Frojdel

Witam, ale mnie tu dawno nie było :) Witam nowe dziewczyny :) W zasadzie stare to ja dla Was jestem nowa :) Supermonikas Kochana duże buziaki, uściski - jestem z Toba cały czas - buziolki :*

Madziu ja mam 5w1 rotawirusy i pneumokoki :)

Madziu co do szczepien dodatkowych, też się zastanawiałam po dłuższych namysłach i rozmowie z pielęgniarką koleżanką dosżłam do wniosku że szczepie i dobrze zrobiłam - mój mąz w zeszłym tygodniu przeszedł grype jelitową, w tym tygodniu ja ja przechodze (straszne) a małemu nic nie jest - myślałam ze ma biegunki więc posżłam do lekarza ale okaząło się ze to przez ząbki a ogólnie moje choróbsko go nie ruszyło - polecam szczepienie rotawirusy bo w taką zimę jak obecna bardzo się przydaje gdyz jelitówki panują!!!!

Dziewczyny przepraszam że się wtrące ale ja do Madzi :) Madziu na cycki (obolałe, popękane, odgryzione - jak w moim przypadku było, masakra pełno krwi i ból straszny) polecam Purelan 100%m lanoliny MEDELA PureLan 100 krem na brodawki 37 g | Apteka pod Gryfem jedno opakowanie wyleczyło mi odgryzionego kawałek sutka :) Cudowny preparat :) Co do przepajania, to podobno gdy jest skwar to jak najbardziej na spacerku można podawac najlepiej wode przegotowaną, gdy dzidzia jest wiksza herbatki koperkową, rumianową. Ogólnie w Twoim mleku jest wszystko czego dzidzia potrzebuje (jeżeli jest na samym cycku) nie musisz przepajać bo w mleczku jest woda któa maluszkowi wystarczy w takac pogoe, a jeżeli będzie miał mało to będzie się domagał :) Dziewczyny polecam, przydaje się gdy dziecko nagle staje się marudne i ma problemy z jedzeniem - to może być skok rozwojowy :) http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2063-skoki-rozwojowe-1-rok-zycia.html Madziu słodziutki jest i taka z niego kruszynka, buziaczki od cioci :)

Madziu ale sie cieszę, strasznie gratuluje i witam maluszka na świecie, wielkie buziaki od cioci dla Maciusia :) Dużo zdrówka, odpoczynku i cierpliwości :)

Lale3ka obłędne zdjecia, no no no teraz wiadomo po kim córeczka odziedziczyła urodę :)

Lalek3ka córeczka śliczna, obłędna - no no no :)

Lale3ka witam serdecznie wśród nas :), bardzo mi przykro z powodu Twojej straty ..... ściskam mocno. Co do ubranek o rozmiarze 56 to Tymek nie wchodził w żadne, mimo iż urodził sie 57cm, odrazu wskoczył w 62 :)

My jak na razie zdjeć nie mamy za dużo, może dlatego że mały albo śpi albo płacze albo je :)

Co do zdjęć to jakoś nie ma okazji żeby zrobic jakies fajne mały śpi lub je i nie ma kiedy, a ja nie mam sumienia go męczyć :), ale jak tylko unormujemy sobie pory dnia to na pewno zrobimy zdjecia i sie pochwalimy maluchem :)

Witam dziewczyny w niedziele dostałam preznt od lekarzy i wypuścili mnie do domu, tylko lekarz zapytał gdzie mieszkam - gdyby sie cos działo. Jeżeli chodzi o mój poród to nikomu nie życzę .... zaczęło się w poniedziałek o 23:58 (pierwszy skurcz od którego zaczełam liczyć co ile występują) były co 7 min, w ciągu godziny były juz co 4 min i tak cały czas przez ok 6 godzin później co 3 min bóli krzyżowych ... o 7 rano przyszli do pracy lekarze :) zbadano mnie i okazało sie że Tymon nie wstawia się w kanał - balansuje, podjęto decyzje o przygotowaniu mnie do cc i tak o 8:15 pojechałam na sale o 8:40 na świat przyszedł Tymon z wagą 4570g i 57cm ..... przewieziono mnie na sale pooperacyjną i zaczął się koszmar..... Najpierw poczułamże cośmokrego lejemi się na brzuch, była akurat położna przy mnie podłaczała mi kroplówke z oxy żeby macica sie obkurczała, położna podnosła kołdre a pod kołdrą pełno krwi, opatrunek cały zalany, szybko ściągnęły opatrunek żeby sprawdzic czy cos nie pękło, okazało sie ze z cieciem wszystko ok natomiast leje się ze mnie, ale z macicy bo sie nie obkurczała - dosżło do krwotoku - masaz macicy trwał godzinę (wiem to z wizyty) ..... dzień ogólnie wyrwany z życiorysu, pamiętam go w kawałkach leżąc pod tlenem z jakims głupim jasiem. Zrobiono mi transfuzje krwi, dostałam pełno leków - nie wiem jakich, pokuli mnie - ale zakończyło się happy endem Tymus zrowy przesłodki i tak jak pisałam do Zuzy żarłoczny, teraz leży sobie w łóżeczku w drugim pokoju i śpi :) Wczoraj w szpitalu poszedł spać o 22:00 obudził sie o 2:30 na jedzonko i kupkę i później dopiero budziłam go o 5:30 bo chciałam go nakarmić i oddac do kapieli żeby móc przygotowac sie do wizyty na której dowiedziałam sie że idziemy do domu :)

Dziewczyny wiesci od Anniki Maja ma 59cm i 4100g. Dziwie sie ze to przezylam :-). Sn. Nikt na zadnym filmie nie darl sie jak ja. Personel b. mily. Maja wymeczona i zziebnienta jest dogrzewana. Widzialam ja krotko. F. co u Ciebie ? A ja od srody jestem w szpitalu i jezeli do poniedzialku nic sie nie ruszy to bedzie cc. Maly 3 sierpnia wg usg wazyl 4380g wg. Badania jonsona 4200g

Annika to super bo u mnie tylko wiecej wydzieliny kremowej rowniez lepkiej ale nie ma galaretki - wiec u mnie jezeli jutro szpital mnie nie przyjmie i nic nie wymysla to nie wiem co dalej.

Annika u Ciebie są jakies plamienia u mnie nie ma tylko większa ilośc śluzu takiego kremowego :) Co do uwag pań sprzedawczyń to sie nie przejmuj bo one zawsze z czyms ciekawym wyskoczą :)

Annika z mila checia :), a co tam u Ciebie, dzieje sie cos?

Dziewczyny sms od Oby Laury bardzo szczesliwy :) Tak o 16,10 sn urodzil sie gabrys 3270g co do cm nie powiem bo maly przekrzykiwal polozna i nie uslyszalam. Tatus sie w nim zakochal i niechce mi go oddac. Dziekuje za kciuki odezwe sie jak wyjdziemy do domku. Gratuluje!!!!! Teraz zostalam ja i Annika - ciekawe ktora bedzie kolejna? :)

Oby Laura widze ze jezeli nasi synowie do srody nie wyjda to razem bedziemy w szpitalu sie meczyc - tylko u Ciebie juz jest fajnie cos sie ruszylo ammoja szyjka mocno trzyma i nie chce wypuscic Tymusia, a on sam chyba sie dobrze czuje w brzuchu :), dzisiaj cos brzuch pobolewa na dole ale nic poza tym wiec czekam do srody (3 sierpnia)

Supermonikas bardzo mi przykro :( trzymaj sie kochana cieplutko.....

Aniolku dzisiaj urodzila Aniazonia o 18.18 Jakuba 3760 i 57 cm sn :), kolejna dzidzia coraz mniej nas zostaje :) Kamcia dziekuje chcialabym juz zobaczyc swojego szkraba, ale on jest taki maly leniuszek ma to po tacie wiec czekam do 3 sierpnia bo wtedy mam stawic sie do szpitala :)

U mnie bez zmian :), ja bede ostatnia wszystkie sie rozpakuja ja poinformuje o tym a pozniej pojde rodzic

Aniolku Aniusia992 urodzila dzisiaj o 19:32 Patryk wazy 4660g, co do dlugosci to sie dowiemy moze jutro :)

Aniołku Poli dzisiaj urodziła o 15:00 córeczkę Lile Rose wazy 3450 i jest 51 cm dluga sn :)

No właśnie zostałyśmy -Annika, Poli, Oby Laura, Aniazonia i ja, Aniusia992 jest w szpitalu i czekam na wieści od niej (reszta nie odpowiada, nie wiadomo co się z nimi dzieje). z 28 dziewczyn które czynnie uczestniczyły na forum, 20 sie rozpakowało, 2 (Serce i Supermonikas) milczą, a 5 się ociąga :) i 1 jest w szpitalu może już z dzidziusiem :)

Aniołku no właśnie nikt nic nie wie co tam u Serca i Supermonikas :(

Anikaa dokladnie dlatego jest podejrzenie, jezeli sama nie pusci lub po lekach itp na wywolanie ( mam nadzieje ze zadnego masazu szyjki mi nie beda robili) to beda cieli, dlatego 3 sierpnia ide do szpitala jezeli do tego czasu moja szyjka sie nade mna nie zlituje!