-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Frojdel
-
Aniusia ogromne gratulacje dla siostry i całus dla siostrzeńca - przesłodki maluszek :)
-
Strasznie mnie to zastanawia, mam nadzieje że u dziewczyn wszystko w porządku??
-
Aniazonia jak tam po wizycie - wszystko w porządku??
-
Mamma super że u Ciebie również wszystko jest w porządku, tez czasami wpadam do Was Czerwcówek :) - widzę Twój suwaczek mknie nie ubłaganie - duże buziaczki w brzuszek :)
-
Jestem juz po wizycie :) Lekarz zmartwił sie bólami brzucha szybko wziął mnie na badania i sprawdził dokładnie szyjkę - jest twarda i zamknięta, a te bóle to skurcze przepowiadające, jeżeli będą bardzo dokuczać to mogę maksymalnie do 3 nosp wziąć w ciągu dnia i jeżeli nie pomoże to przyjść do niego. Tymuś waży 1845g i wyprzedza rówieśników o 10 dni, wg pomiarów mam skończony 33tc i znów termin porodu sie zmienił ostatnio był 23 lipca a dzisiaj na 11 lipca - lekarz bardzo zadowolony że maluszek tak rośnie i tak ładnie się rozwija :) Tętno 158, pępowina daleko od szyjki Tymuś się nią bawi :), jedna rzecz która zmartwiła lekarza bardzo to, to że nasz maluch się nie obrócił, cały czas siedzi, główkę ma na wysokości pępka :( Jak tak dalej pójdzie to będzie próbował go obrócić albo czeka mnie cesarskie cięcie :(
-
Poli trzymam kciuki za Twoje usg :) Muffinki wyglądają przepysznie, och szkoda że nie mieszkamy obok siebie :),wpadłabym na muffinki z mleczkiem :) Ja mam zamiar zrobić ciasto Shrek Ciasto Shrek - Ciasto, Shrek wygląda przepysznie :)
-
Elu na to chyba nie ma sposobu, najlepiej leżeć nago przy wiatraku, ale w szpitalu to raczej nie możliwe :(, częste kąpiele, w nie za ciepłej wodzie - ale czy możesz tak często wstawać?? Biedactwo wiem jak sie męczysz, u nas skwar straszny w domu upał powietrze stoi w całym mieszkaniu pootwierane okna a wiatru jak nie było tak nie ma - nie ma czym oddychać :( Jedyny plus to taki że mogę sobie poleżeć prawie nago, a Ty biedulko musisz sie męczyć w piżamie. Zmocz sobie ręcznik i połóż na karku może pomoże!
-
Dzisiaj mam wizytę ciekawe czy mały sie obrócił czy nie i ciekawe ile waży :)
-
Dziewczyny będziemy nad sobą pracować i inni również, później będziemy piękne, zgrabne i ...... takie och, ach
-
Madziu u mnie na pierwszym usg także było prawdopodobieństwo chłopca i tak już zostało - więc gratuluje :) Będzie Hania?? U mnie lekarz sprawdzał pleć po jakiś przewodach, pewnie narządów płciowych
-
Emika mi nawet zielona herbata śmierdzi nadal jakby ktoś popielniczkę zalał. przed ciążą paliłam a teraz nie mogę wytrzymać jak ktoś pali obok, albo jak ktoś śmierdzi papierosami to mnie to dusi :( - ciesze się że tak reaguje, ale jak mój teść zapali o mam ochotę wyjść!
-
Witam dziewczyny tak Was podczytuje :) Emika miałam tak jak Ty na początku, nie mogłam jeść mięsa, o rybach w ogóle nie myślałam - moja skóra pod prysznicem śmierdziała mi surowym mięsem - do teraz na mięso muszę mieć ochotę np.: gdy długo go nie jem, natomiast owoce - zwłaszcza pomarańcze, jabłka, arbuzy, z warzyw - pomidory, ziemniaki, nabiał - twarożek, wszelkiego rodzaju jogurty (np. ziemniaki z jogurtem naturalnym - pycha), mleko - wcześniej bardzo rzadko jadłam nabiał - teraz dam się za niego pociąć :) Słodycze są rewelacyjne, lody obłędne, ciasta pychota, kluski na parze z jogurtem świetne, naleśniki przepyszne ....... i co najlepsze w lipcu będę miała synka :) Madziu i jak po badaniach, ale jestem ciekawa :)
-
Dziewczyny ale ten czas leci już u Lusitano 32tc a u Justiny 34 tc - powoli zaczniecie się również rozpakowywać - och już widzę te zdjęcia maluszków :) - gratuluje!!
-
Annika Frojdel, nie mam jeszcze siary, mam takie drobniutkie kropelki, zaschnięte w środeczku. Kiedy podważam je (może nie najlepszy pomysł;)) po kąpieli delikatnie paznokciem, to są twarde jak ziarenka piasku. Kolor jasno żółty. Więc nie wiem w sumie co to właściwie jest. Nie brud;) myślę:). Annika ja mam to samo, a już myślałam że coś ze mną nie tak. Tez mi do głowy przychodził brud, ale przecież dbam o higienę bardzo więc to nie możliwe :)
-
Oby Laura kiedyś kobiety wkładały sobie pieluchę tetrową :), skoro wkładki nie pomagają to może chociaż to da radę :) Elu ja urodziłam się z jednym blond lokiem :), ale mój mąż jest brunet, ja mam zgagę więc - może mały urodzi się z czarną czupryną :), albo ogólnie z włosami :) Co do siary to ja nie mam, tzn nie cieknie mi, ale na brodawkach widzę żółtawa wydzielinę, tak jakby ochraniała sutki a dokładnie ujście w sutku :) - czy któraś z Was też tak ma??
-
Lusitano spokojnie może dzidzi jest bardziej rozwinięta i jest to 32tc - i należy do średniaków 32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl) Mój waga wyprzedzał ostatnio średniaki ale nie ważył tyle co duża dzidzia więc wychodzi że po prostu szybciej się rozwija :) Mi równiez lekarz powiedział z ejak urodzi sie 23 lipca to będzie ważył 3700 a jak później 30 lipca to 4 kg :)
-
U mnie w szpitalu wymagają nie wiele - aż w szoku jestem :) Co zabrać ze sobą do szpitala? ZASADA: Wszystko ma się zmieścić w jednej reklamówce, lub małej trobie - resztę doniesie rodzina w miarę potrzeb. - przybory do mycia (ręcznik, szczotka do zębów, pasta do zębów, szampon do włosów, suszarka, mydło) - pantofle na gumowej podeszfie (nie śliskie) - szlafrok (np frotowy) - piżama (najlepiej dwuczęściowa - koszula i spodnie - łatwość odsłaniania brzucha do częstych badań, do porodu lepsza będzie koszula nocna jednoczęściowa sięgająca do połowy uda - kubek na herbatę - rolka papieru toaletowego, paczka chusteczek higienicznych - 10-20 zł w monetach : - osłonka medyczna (prezerwatywa) do USG dopochwowego - dostępna jest w w dyżurce położnych w cenie 1zł, - w automatach dostępne są ochraniacze na obuwie (1zł), telewizja (2zł/h), ubrania ochronne do porodu (5zł) - telefon komórkowy (prosimy o ustawienie głośności dzwonka na minimum, lub tylko na wibracje) lub karta telefoniczna Dla pań zgłaszających się do porodu dodatkowo proponujemy zabrać: - grube podpaski (będą potrzebne po porodzie, można je również kupić na oddziale) - cienkie majtki jednorazowe "oddychające" z siateczki o grubych okach typu: "kabaretki" (dostępne w aptekach) - do podtrzymywania podpaski po porodzie - podkład nieprzemakalny (o wymiarze około metr na metr) - do położenia na prześcieradło (po porodzie) - majtki bawełniane - laktator (odsysacz do pokarmu, najlepiej ręczny, dobrej firmy) z kompletem butelek, smoczków i woreczków na pokarm. - ubranek dla dzieci - proszę nie zabierać ze sobą do szpitala - będą potrzebne dopiero w dniu wypisu. - pieluszki w rozmiarze noworodkowym dostępne są na oddziale (nie trzeba przywozić ze sobą) DOKUMENTY (bardzo ważne) skierowanie od lekarza prowadzącego (UWAGA : wszystkie pacjentki ciężarne do porodu i w sytuacjach zagrożenia ciąży - przyjmujemy bez skierowania) karta chipowa NFZ (zobacz...) cała dokumentacja medyczna - wypisy z poprzednich hospitalizacji (ginekologicznych, internistycznych, chirurgicznych, neurologicznych, laryngologicznych, ortopedycznych i innych) dowód osobisty Numery NIP i dane adresowe wszystkich aktualnych zakładów pracy (do L4, osobny druk dla każdego pracodawcy!) SWOJE LEKI (bardzo ważne!) UWAGA!!! Pacjentki zgłaszające się do porodu w naszym szpitalu powinny mieć przy sobie obowiązkowo oryginały następujących wyników badań - Ag HBS - Grupa krwi - Ab HCV (obecność przeciwciał w kierunku Wirusowego Zapalenia Wątroby typu C) - HIV (combo) (obecność przeciwciał i antygentów wirusa HIV) Zakłucie się igłą podczas zabiegu jest rzadkie ale wiąże się z poważnymi konsekwencjami dla personelu medycznego udzielającego pomocy pacjentce. Wielotygodniowe oczekiwanie na wyniki badań, konieczność stosowania silnych leków i przykre procedury leczniczo-diagnostyczne, wiążą się z poważnym stresem dla zespołu medycznego - dlatego prosimy o zrozumienie i pomoc w ochronie personelu przed ryzykiem infekcji. Wykonanie tych badań - jakkolwiek nie jest obowiązkowe - służy również dobru pacjentki i jej dziecka, bowiem wczesne wykrycie tych niebezpiecznych chorób umożliwia skuteczniejsze postępowanie lecznicze i wybór najlepszej metody porodu noworodka (matka HIV dodatnia, nie powinna karmić noworodka, matka HCV dodatnia - musi przebyć po porodzie dalszą diagnostykę pod opieką specjalisty chorób zakaźnych)
-
Agoola ja na L4 jestem od lutego - od momentu jak trafiłam do lekarza z twardnieniem brzucha i strasznym bólem :(, od tamtej pory jestem w domu i wszyscy chuchają i dmuchają na mnie, ja z resztą też strasznie sie boje o dzidzie - bardzo o niej marzyłam i gdyby coś się stało - chyba bym nie wytrzymała. Wózek widziałam jak Anieok wkleiła zdjęcie i wygląda ładnie, chyba Lena też ma taki :) Co do podkładów to nie wiem czy u nas sa potrzebne, ostatnio koleżanka mówiła że jak jej Syn nasikał jej na łóżko to zaraz była pielęgniarka która mówiła żeby się niczym nie przejmować zaraz przyjdzie salowa i wszystko zmieni :) - więc chyba jest ok ale na wszelki wypadek wezmę ze sobą :) Moja wyprawka do szpitala nadal w lesie, ale za niedługo zacznę kompletować :) Boje sie jednego przepełnienia u nas w szpitalu na oddziale położniczym - już w lutym jak koleżanka rodziła to mówili że im się kontrakt z NFZ kończy - tragedia z tym NFZ!!!!
-
Dokładnie liczą tak jak jest w suwaczkach :) Curry co tam u Ciebie??
-
Curry dużo odpoczywaj, trzymam kciuki za to żebyś rozpakowała się w terminie - uważajcie na siebie i nie denerwuj sie, jesteś pod opieką lekarzy wiec będzie dobrze - buziaczki :*
-
Ogromne gratulacje dla nowych mamuś i nowego rocznika maluszków - dużo zdrówka i cierpliwości, dla Was i dla Waszych szkrabów - oby rosły zdrowe i szczęśliwe jak ich mamusie :)
-
Zuza chciałabym, bardzo żeby nie bolał :), byłaby to miła odskocznia od codzienności :)
-
Zuza ja ból w krzyżu mam już teraz i miałam jak nie byłam w ciąży strasznie wygięty kręgosłup mam w odcinku lędźwiowym, z rotacją kręgów i zawsze mięśnie tak napięte że lekarz był w szoku :) Wiem jak cholernie potrafi boleć kręgosłup na co dzień i nie wyobrażam sobie bólu przy porodzie :(
-
Justina będzie dobrze, chyba wszystkie damy radę :) Coraz częściej zastanawiam się jak to będzie wyglądać w domu nie sam poród mnie przeraża tylko początek. Czy będę miała skurcze, czy może wody mi odejdą, albo czy przenoszę i dostane skierowanie do szpitala i czy będę wtedy sama, czy będzie mój mąż, czy pojadę sama autem do szpitala, czy mąż mnie zawiezie, czy karetka, albo taksówka, może mój brat ...... Och pełno tych pytań! Poród w szpitalu jakoś będzie wyglądał, podłączą mnie do KTG, dostanę czopek glicerynowy, a może zdążę zrobić sobie lewatywę, czy zdąże się ogolić itp Później będzie ból i położna pomoże :) Moja koleżanka jak rodziła w lutym o 2 w nocy odeszły jej wody, zdążyła sie ogolić, zrobić sobie lewatywę, o 4 byli w szpitalu ( tak gdzie ja będę rodzić), została podłączona do KTG położna zapytała czy chce czopki - poprosiła, dostała leki przeciw bólowe gdy chciała :) Gdy temperatura jej zaczęła rosnąć to podali jej oksytocyne bo skurcze były słabe, ale nie nacinali jej pękła sama :) Podobno dzięki temu że sama pękła szybciej się wygoiła :)
-
Dziewczyny jak juz będziecie miały gaz pod ręka to wciągnijcie trochę dla nas :)