
Flawia
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Flawia
-
ehhh...nasz polska rzeczywistość....można umrzeć pod szpitalem czekając w kolejce do rejestracji.... ja tak jak Darenka nie mam problemu z wizytą i to żadną ze względu na moje prywatne ubezpieczenie...nastepnego dnia mam każdego specjalistę jakiego chce i wszytskie badania.....mnie by cos trafilo jakbym miala czekac w jakiejś kolejce....moja mama byla tydzien temu u kardiologa i jest zapisana na echo serca na 27 STYCZNIA 2011!!!!!!PARANOJA! wkurza mnie to że i tak musze placić skladkę zdrowotną!...powinno byc juz dawno tak że płace konkrentemu ubezpieczycielowi i w ramach tego mam wszytskie badania i wizyty...i w zależnośći od pakietu limity itd...tak chyba jest w szwajcarii....ale gdzie my do nich:P ale dobrze Monsound że chociaz nie robili Tobie problemu z wizyta u diabetologa a tymi przywilejami dla cieżarnych to różnie bywa.....myslicie że mnie ktoś przy kasie tylko dla ciężarnych i niepelnisprawnych w supermarkecie przepuści?????same zdrowe chlopy stoją i udają że nie widzą!..a ja sie prosić nie będę! KarolinaR.....ja mam 150 i mam wykluczyc slodycze.....na szczęście nie cukier bo on jest we wszytskim....nawet w moim serku homogenizowanym jak właśnie przeczytalam:P
-
ja jestem zdecydowana na Mutsy i to taki model: Wózki Mutsy Transporter, 4Rider, Urban Rider - sklep Wózki Dziecięce> Mutsy 4 Rider 2010 + gondola + spacerówka + fotelik Maxi-Cosi CabrioFix [Wielofunkcyjne - fotelik, spacerówka i gondolka]byłam w sklepie i przetestowalam własnoręcznie niemal wszytskie wozki znanych firm......Maxi cosi sa strasznie cięzki, x-lander nie ma spacerówki obracanej w dwie strony, reszta które widziałam to koszmarne wykończona jest:( tak na prawde wozki z tzw. większymi gondolkami to bajer..bo osobiście mierzylam z metrowka środek każdej gondolki i roznica jest raptem 2-3 cm więc żadna w Mutsy jest taka zaleta że każy elenant można kupic osobna czyli oddzielnie stelaż gondolke i spacerowkę.....ja sie zastanawiam czy nie kupic najpierw gondolki a spacerowke to juz maclarena......sa świetne!!!..nie znam lepszych.Lekkie i super się składaja do samochodu. a co do fotelików samochodowych...to dla mnie nie ma innych niz maxi-cosi cabrio fix więc nawet nie wiem jak się inne sprawuja...dla mnie najwazniejsze że mają 5* bezpieczenstwa czyli najwięcej ile można.
-
Madzia86..no jak widać jajka które są zdecydowanie większe niz siusiak to możesz byc juz pewna że będzie chłopak! Monsound..hmmm .....na Twoi miejscu zrobiłabym juz teraz glukozę w przychodni i umowila do gina juz teraz a nie czekala na wizyte do 09.12. jak gdzies pisalas chyba ...norma jest do 140...jak masz 168 to sporo.....pewnie dostaniesz skierowanie do poradni i glukometr na internecie jest sporo o tym co można a czego nie wolno jeśc przy cukrzycy i nie jest tak źle.....będzie dobrze! co do wozka....ja po wertepach to nawet nie mam gdzie jeździć w okolicy...ale Mutsy wcale nie ma malych kółek.... faktycznie bujanie dziecka bardzo uzależnia..potem jak wyjmie sie maleństwo z wózka to trzeba bujac na raczkach a to strasznie wykancza... uffff...wróciłam z pracy...tzn. podjechałam do pracy zawieść L4 i pozałatwiać zaległe sprawy i odwiedzić dziewczyny. Potem wpadlam do centrum handlowego i kupiłam juz prezenty na gwiazdke dla wszytskich kobitek w rodzinie bo mąż ma kupic facetom więc juz mam z głowy i w grudniu z wielkim brzuszkiem juz sie igdzie nie ruszam:)...a do tego wpadlam do H&M i kupiłam sobie sukienkę z wełny do leginsow i dlugi sweter hmm...czy ja gdzieś nie pisalam że juz nic sobie nie kupuje w ciązy???:P idę jeść!
-
Monsound...spojrzałam sobie na allegro na Feretti o ktorym wspomnialaś i........sie zakochałam:P......już mam upatrzone 2 komplety..bo chyba tyle starczy prawda?
-
właśnie...ja tak zrobilam bo napaliłam sie na poczatku na wozek maxi cosi..ale w sklepie okazal sie potwornie cięzki i spacerowka beznadziejna:( tak sie ostatnio zaczęlam zastanawiac czy nie kupic tylko gondolki a spacerowkę Maclarena..... Madzia....nie wiesz na 100% czy chłopak?myślałam że na USG bylo wyrażnie widać
-
Madzia86......myślę że bardzo korzystna cena tym bardziej że ma sie wszytskie wypełnienia w cenie......kurcze ale jak z tą jakością ...zdjęcia tego nie oddają.......ja jestem taka że czego nie pomacam to boje sie kupić......poczekam na Ciebie:P......będziesz moja recenzentką...a kiedy kupujesz? bo ja dopiero zaczne pod koniec grudnia i w styczniu
-
Madzia86...to jest taki wozek i w tym granacie jak na pierwszej fotce Wózki Mutsy Transporter, 4Rider, Urban Rider - sklep Wózki Dziecięce> Mutsy 4 Rider 2010 + gondola + spacerówka + fotelik Maxi-Cosi Citi [Wielofunkcyjne - fotelik, spacerówka i gondolka]bardzo fajna pościel...podoba mi sie to rozwiązanie z tym niezbędnikiem podrecznym przyczepianym do łożka.....fajna sprawa......ja jestem przerazona cenami pościeli...150-200 zl...ehh.....ja nawet pod taką nie śpie a na logike materiału dużo więcej:p
-
Madzia86...wózeczek fajny......ja zdecydowalam sie juz na Mutsy i nie chce zdania zmieniać bo zwariuje...strasznie duży jest ten wybor wózków na rynku!fajny jest dla dziewczynki ten ciemny w różowe kwiatki....taki slodzik po prostu:P ehhhh..bylam dziś w mothercare.....jeju ale mnóstwo fajnych ciuszków dla dzieciaczków....dobrze że pojechał ze mną tata bo obawiam się że ten slodki błękitny kombinezonik z ciuchcią już by leżał u mnie w domu...... Monsound...ja tez myślalam o tym żeby sobie samej zrobić test w domu bo glukometr pożyczylabym od babci ale zadzwoniłam do mojej koleżanki ktorej mama ma laboratorium i tutaj jeszcze ma znaczenie na jakim sprzecie i preparacie sie robi bo każe laboratorim może mieć inne...ale myslę że jak sie bardzo tym stresujesz to sobie zrob..tylko sie nie stresuj!!!!...bo mi gin powiedzial że cukrzyca zaczyna sie powyżej 200 a jak mi wyszlo 150 przy normie do 140 to sie pije 75g bo po tym dopiero moża stwierdzić czy faktycznie jest cos nie tak z cukrem i jak po 75 g wyjdzie ok..to w 32 tc powtarza sie test z 50g i tyle i moża jeść normalnie bo cukrzycy nie ma. juz to widze jak sie stresowac nie będziesz przez tą godzine od wypicia 50g:P..heheh.......pamietać trzeba że stres przyspiesza spalanie i moze zafałszowac wynik i niektórzy lekarze przy tym badaniu nie pozwalają nawet chodzić bo jest większe spalanie..więc ja grzecznie siedzialam na krzeselku i czytalam gazetę:) ja to ten cukier miałam na własne życzenie bo przez 2 dni wcinalam czekoladę a w dzien przed badaniem wieczorem na kolacje zjadlam banana i wypilam 2 szklanki mleka 3,2%:P tylko między testem 50g a 75g musi byc minimum 2 tygodnie przerwy więc ja sobie zrobię w ostatnim tygodniu listopada dopiero. KarolinaR.....trafiłaś na mądrą pielęgnarke znającą sie na rzeczy bo mnie dziabnęła w tą samą żylę 2 razy i pobrała taką samą ilośc krwi do fiolki i jeszcze do tej pory mam spory wylew w kolorze brązowo-żółtym:( na pocieszenie powiem wam że cukrzyce ciążową ma 2-5% kobiet...więc na wszystkie z nas na pewno nie padnie!!!!..no i to stan przejściowy na szczęście:)
-
Darenka....ja mieszkam w warszawie więc chyba inaczej na to patrzę.....u mnie to z 1000 Amelek jest w samej dzielnicy.....najważniejsze że Tobie sie podoba...wiesz...ja patrze też z takiej perspektywy że sama mam na imie Ania i wiem ja to bylo "w piaskownicy":P
-
wlaśnie wrocilam do domu..kupilam sobie leginsy w H&M.....super sprawa polecam!!! Nikita........polożenie miednicowe czyli że maleństwo nie jest odwrócone głowką w dół ale na tym etapie ciąży nic nie znaczy bo maluch i tak ma jeszcze dużo miejsca więc raz jest na dole raz na górze...ale jakby sie nie chcial do porodu odwrócić głowką w dól to wtedy są wskazania do cc bo przeciez nikt dziecka nózkami wyciagać nie będzie..więc spokojnie.......czasu jest jeszcze sporo..... KarolinaR..piłaś pewnie 50g?.....ehh..a mnie czeka 75g w 300 ml:(.....ale mam pozwolenie od gina na cytryne:P Darenka.......teraz to same Amelki i Nikolki......tak samo jak kiedyś Oliwie i Julie a potem w szkole przerabane:) mój mały chyba juz od miesiąca siedzi po lewej stronie brzucha i za bardzo mi nie daje leżeć na lewym boku bo kopie strasznie:) fajne uczucie czuć gdzie dziecko siedzi w danej chwili w brzuchu.
-
ehh..co za leniwa niedziela.... cały dzień przeleżeliśmy w łóżku, o 17 zjedliśmy dopiero obiad.....szkoda że takich dni jak dzis jest tak mało:( zapomniałam wam napisac że mam ułożenie miednicowe dziecka czyli że maly mi siedzi w macicy ale jak stwierdził moj gin i tak to nie ma znaczenia bo bedzie cc dlatego też jak maly kopie to go czuję tak nisko bo na dole po prostu ma nóżki:P a do tego kopniaczki tłumi mi tłuszczyk i łożysko na ścianie przedniej ale nie jest przodujące na szczęście... Krowka80...gratuluje córeczki!!!!.....a na ile przyjeżdzasz do Polski???? miłego niedzielnego wieczoru!
-
ja juz po USG!!!! siusiak i jajka na miejscu więc synek na pewno:P ZDROWY I DUŻY....605g ale mam podwyższony cukier tak jak myślalam.....norma jest do 140 a ja mam 150....więc dieta zero slodyczy i pije 75g:(.....ale lekarz powiedział że to niewiele więc może zbijemy cukier samym wyeliminowaniem slodyczy...a bez tego przezyje spokojnie......reszta wyników ok tylko dostalam zapobiegawczo żelazo bo hemoglobine mam ok ale spadaja mi czerwone krwinki.......mam nadzieję że nie będzie mi niedobrze po nim i uniknę zaparć:) ale ulga......
-
mój maly wlaśnie kopie i tak sie ułożyl po prawej stronie że mi sie pępek pod katem ustawił:P..ale super widok! ufff...ogolilam się...ale jak sprawdzalam w lusteru czy ok to zauważylam że mi sie robi juz kreska od pępka do łona.....fajnie:) Krówka...wykorzystaj ten czas w Polsce na wizytę u gina...proponuje żebyś najpierw poszła po zlecenie wszytskich badań włącznie z wymazem, cytologią, HIV, HCV toxo itd itp no i strzel tez sobie USG 4D....na pewno z tego co pisalaś kiedys o kosztach w Uk to w Polsce wyniesie Cie to niewiele ...ale wrócisz dużo spokojniejsza....jak czasem piszesz o tej opiece nad kobietami w ciąży w UK to aż uwierzyć nie moge jaka olewka!
-
mojemu rzadko zdarza się kopać tak na prawde mocno...... raz tak wieczorem az mi brzuch podskakiwal ale zjadlam wtedy banana...i wlaśnie nie wiem czy maly lubi go czy nie.....:) teraz mnie chwikę pokopal i cisza...hmm.......u mnie to jeszcze zależy gdzie się ułoży...bo raz kopniaczki są mocniejsze a raz takie slabiutkie... ale najfajniej że już go wyczuwam gdzie sie ułożył...jak sie położe i dotkne brzucha to czuje gdzie siedzi bo jest bardziej wypukłe i twardsze...i nawet mój mąz to wyczul wczoraj mimo że kopniaka tacie nadal nie chce dac:( co do golenia miejsc intymnych......ja już mam lustrzyce:P......i ZAWSZE sie zatne!ale darowalam sobie już przycinanie...no trudno...boje się że sobie cos utnę jeszcze:P
-
Monsound...mi sie strasznie podoba imie Mikołaj i zawsze tak chcialam nazwać synka ale mój M. sie tak zaparl że nie ma mowy......i tak stwierdził że on będzie rejestrował niunia i moge sobie gadać......juz sie do Franka przywyczailam.....tylko mam nadzieję że jak dorośnie nie będzie mial pretensji o to imię:P..w razie czego odeśle go do ojca:P ehhh..ja juz mam problem z goleniem nog!.......wyginam sie w chińskie osiem żeby dosięgnąć kostki bo przez brzuszek juz tak wysoko nogi nie podniosę......jeszcze troche to zatrudnie do tego mojego męża:P..tylko jak go znam to nie będzie zachwycony:P usg mam na 18 dopiero.......chyba poprasuje...bo tylo to mi zostało...wczoraj juz zrobilam wszytstko:P a synuś przez tą pogodę smacznie mi śpi..mam nadzieję ze na badanie sie obudzi u was tez tak kopią i sie kręca o różnych porach każdego dnia? bo mój łobuziak to czasem rano mi wariuje i sie kręci do południa a potem już resztę dnia śpi albo siedzi ciuchutko i dopiero wieczorem tańczy:)
-
ehh...ja dzis ide na usg....juz sie stresuje... odbieram też wyniki cukru po glukozie i mam jakieś przeczucie że też moj cukier jest wysoki......bo juz na czczo byl 90.... ale pocieszam sie że taka ciążowa cukrzyca mija po ciązy i musimy przejśc na diete co w moim przypadku nie byloby nawet takie złe bo juz mam 7 kg na plusie:( w przychodni gdzie robilam badania poznalam dziewczyne ktora miala cukrzyce, byla strasznie chuda...ale mowi że do 6 m-ca przytyła 12 kg a jak sie okzalo ze ma cukzyce to wprowadzili jej taką diete że w miesiąc schudła 5kg i teraz na 3 tygodnie przed porodem ma tylko 10 kg na plusie i dziecko jest zdrowe...... nie my pierwsze i nie ostatnie...będziemy się wspierać i damy radę! ale macie śliczne brzuszki...mojego juz nie da sie ukryc...jest taka fajną wielką pilką ale biodra i inny tłuszczyk spad ciązy tez nieźle widać:P Monsound, Lenkaa, Olga...super że z dzieciaczkami wszytsko ok musze się czymś zając bo pogoda za oknem okropna..wieje i leje a ja mysle tyko o moim usg......ehh...normalnie sama sie nakręcam
-
Madzia...jeśli 86 to rok twojego urodzenia to śmialo możesz z mężem jeszcze pracować nad kilkoma nawet dzieczynkami:P
-
Nikita gratulacje!!!..no w końcu jedna pewna dziewczyna! ja jutro ide na USG...ale mam nadzieje że siusiak sie nie wchłonął bo juz do brzucha mowie Franuś:)
-
Olga...z tego co wiem może byc taki wynik. Moj tata tak ma po wypiciu glukozyi jest pod kontrolą ale insuliny nie bierze....po prostu jemu zamist rosnąc to spada cukier po posiłu...ale jak idziesz do lekarza w piatek to już lada chwila więc nie ma się co martwić. ja mam podobny wynik glukozy na czczo co pbmaryś...a norma po glukozie 50g jest 140 więc obawiam sie że moge być na granicy:( po tej glukozie padlam jak kawka i przespałam prawie 3 godziny...a może to przez tą pogodę z oknem?......jakaś dobijająca
-
glukozę pije sie niby między 24-28 tc..ale mi zlecił w 23 t.c....w sumie niewielka różnica co do zusu..to najlepiej zadzwonic do tego oddziału ktory Tobie wyplaca kase albo tak podjechac i pewnie da rade przesylać kase na konto tylko trzeba jakiś druk wypelnić
-
tfu ble tfu..khe khe........właśnie wróciłam z badania i piłam tą okropną glukozę.....normalnie mnie rzucało:(..potem przez godzinę siedzialam z tym w żoładku zanim mi krew pobrali......ale jak wpadłam do domu to od razu rzucilam sie na mięso!!! dziewczyny bądźcie dzielne przy tym badaniu:P powiedzieli mi że jak cukier wyjdzie wysoki to będę piła 75g bo teraz było 50g......jutro wyniki...... Monsound...mi tez mały wczoraj szalał...cały dzien był grzeczny a jak sie położylam do łożka to takie kopy dostałam że w końcu porządnie pod reką poczułam.....zawolalam mojego męża ale jak on przyłożył rękę to mały odmówil wspólpracy i zrobił się cichutki i grzecznie poszedł spac;P.....heheeh.....ale moj synek juz tak ma..nikomu nie pozwoli poczuc swoich kopników tylko mamie...ktokolwiek przyklada rekę to sie momentalnie uspokaja... ale dziś fajnie skakał po glukozie:P...tylko od jakiegos czasu jest w jednej pozycji bo kopie mnie po lewej stronie nieco powyżej pępka...w nocy sie czasem przesunie ale wtedy to wiem gdzie siedzi bo tym że mi brzuch wyskakuje bardziej na jedna bądź druga stronę:)
-
UWAGA! UWAGA! Trwają gorączkowe poszukiwania kandydata do podstawowej 11:) Pierwszy mecz rozegrany rozstanie wiosną 2011! Zgłoszenia proszę kierować do naszej adminki Madzi:) Jednocześnie zwracam uwagę iż obecnie zachodzi dramatyczna sytuacja dotycząca składu naszej drużyny Cheerleaderek.....bo jedna kandydatka to stanowczo za malo na porządny doping:P
-
10 chłopaków już jest...niesamowite.....
-
GRATULACJE!!!! no nie mogę...9:0....... Kacperek pewnie szczęśliwy z braciszka?
-
Madzia86...super....ja musze poczekac jeszcze do piątku..ale juz się troche stresuje ale nic nie piszesz czy dziewczynka czy chlopczyk?...znowu nie pokazalo maleństwo?:) ustalili Tobie nowy termin porodu? KarolinaR...tak sobie myslalam skąd u Ciebie te plamienia...wiesz piszą że w II i III trymestrze moga się one pojawic po seksie albo po wyzycie u ginekologa...może bylo przytulanie?:) ja dzis znowu do okulisty ruszam bo musi mi dno oka obejrzeć i wpuścic atropinę więc usze być zawieziona bo swoim samochodem nie dam rady potem prowadzić po tych kroplach....a jutro pije glukozę...mniam, mniam...bleee