eeedytka

Martynko dobrze że się odezwałaś, bo już sie martwiłyśmy! Krowka no baby góra!!! u mnie w rodzince wszyscy w szoku, że dziewczynka, bo tylko teściowa obstawiała dziewczynkę... Justi no przecież, już dawno pisałaś, że chłopczyk czyli oczywiście mamy 2:2...

AnjaO w końcu Martynka :) Już się martiłam, że uciekła z samolotu Dziewczyny ale się uśmiałam, odezała się do mnie dawna koleżanka z podstawówki. Też jest w ciąży i okazało się że mamy termin na ten sam dzień To się jeszcze pewnie zmieni ale bąź co bądź wesoła nowina :) Aaa i też będzie miała dziewuszkę. Ja z niecierpliwością czekam na swoje USG 3D, jestem bardzo ciekawa jak dzidziuś wygląda w trójwymiarze no i co ma między nóżkami. Chyba coś cennego bo na każdym poprzednim USG chował i bronił zaciskając nóżki i odwracając się Anja ja tez mam znajomą, która ma termin dzień po mnie :) No życzę Wam żeby dzieciaczki pokazały co tam chowają, moja mała tak rozłożyła nogi, że nie było wątpliwości :) Byłam cały dzień w pracy i padam już :) musiałam nadrobić po chorobie!

Dziękuję Kochane za gratulacje, szczerze to byłam pewna, że będzie chłopczyk a tu proszę dziewczynka i dalej nie za bardzo mogę w to uwierzyć. Ale pani doktor powiedziała nam, że chłopczyka raczej z tego nie będzie :) Widzę, że narazie nasza kobieca intuicja zawodzi, bo coś te nasze przypuszczenia się nie sprawdzają!!! Co do wagi to moja też stoi w miejscu, pytałam pani doktor czy to dobrze czy źle, a ona powiedziała, no że już powinnam zacząć przybierać, ale narazie się nie martwić i poczekać do przyszłego miesiąca. Buziaki i miłego dnia!

Krowka cieszę się że szczęśliwie doleciałaś... widzisz a tak się martwiłaś, tylko Martynka się nie odzywa... Kochane mam dobre wieści, nawet bardzo dobre, dzidzia rośnie, wszystko jest w porządku, no i najlepsze: BĘDZIE CÓRECZKA!!!

AnjaJa również czekam na opinie o filmie, jeśli ktoś będzie miał przyjemność oglądać. Kac Vegas bardzo mi się podobało i zastanawiałam się czy i tego nie obejrzeć ale najpierw poczekam na czyjeś zdanie ;) Przykro mi że rozczarowałam Was wyglądem (widzę każdy miał jakieś wyobrazenia ) i wiekiem (aż taka stara się wydaję po tym co piszę?) Nie rozczarowałaś nas, tylko mile zaskoczyłaś, bo zawsze o sobie pisałaś, że jesteś okrąglutka i malutka, a wcale taka nie jesteś :))) A jeżeli chodzi o wiek to masz rację, po Twoich wypowiedziach myślałam, że jesteś starsza, ale to chyba dobrze, bo to znaczy, ze jesteś bardzo dojrzała :)

Krówka niestety nie oglądałam tego filmu, szczerze nawet powiem, że o nim nie słyszałam, ale na pewno się wybiorę... Ostatnio byliśmy na "The social network" dla mnie momentami trochę nudny, ale facetom się podobał. Co do kurtki, ja jestem w Polsce i mam też ten problem, bo chodzę w skórze, a mama na mnie krzyczy, że mam się cieplej ubierać, a na zimówkę jest za ciepło... a ja niestety nie mam za bardzo nic przejściowego, więc jak jeżdżę autem to ubieram skórę, a jak jakiś dłuższy spacerek no to już trzeba coś cieplejszego. Nie stresujcie się tak tym lotem :) będzie dobrze, Martynka chyba już doleciała i chyba bez problemów bo nie mówili nic o żadnej awarii... Co do pieluszek to też muszę zamówić!!! Anja ja sobie Ciebie też chyba troszkę inaczej wyobrażałam, no i nie sądziłam, że jesteś taka młodziutka, bo widziałam na nk :)

Anja no jak będzie fajne zdjęcie to na pewno wkleję ;) U mnie też tak ponuro... D. właśnie przyjechał i musimy jechać po prezent dla siostrzeńca bo jutro kończy 3 lata :P

Moskala z chęcią też bym zjadła takie pyszności, ale nie wiem jak by to zniósł mój żołądek po ostatnich rewolucjach :) Koko mam nadzieję, że ciche dni już Wam przeszły :)

Ale tu cichutko dzisiaj!!!! Co porabiacie? ja czuję się już lepiej, tylko chyba to wszystko teraz ze mnie schodzi i jestem taka słaba, że nie mogłam wyjść po schodach... koszmar. A mój D. w szkole i siedze sama... Mam nadzieję że jutro będzie lepiej bo muszę iść do pracy :) a potem na usg nie mogę się doczekać, tylko oczywiście troszkę mam stresa, żeby wszystko było ok. Z tego co pamiętam Martynka leci dzisiaj do Polski więc trzymajmy za nią kciuki!!!! No i mam nadzieję, ze jakoś obejdzie się ta jej podróż bez stresu. Krowka kiedy Ty lecisz?

Anja dzięki za odpowiedź... no ja miałam tylko biegunkę, nie wymiotowałam, wodę piję litrami, ale tak jak już pisałam jest chyba trochę lepiej. Mam nadzieję, że Ty też czujesz się już dobrze.

krowka80Mi tez wszyscy mowili, ze chlopczyk i ja czulam, ze chlopczyk, a bedzie dziewczynka:) Edytka! Pojecia nie mam co na grype zoladkowa w ciazy. Poczytaj na necie moze. No już czytałam, i nic ciekawego nie wyczytałam... Ale chyba mi już trochę przechodzi bo zjadłam u mamy rosołek i nawet mi smakował i czuję się już dużo lepiej, więc mam nadzieję, że to już przechodzi!!! Całe szczęście bo już mnie strasznie męczyło... Krowko patrzyłam na marcowe forum i tam widzę, że aż 10 chłopczyków i tylko 2 dziewczynki! To może u nas będzie więcej dziewczynek ;)

Ewa ja idę w poniedziałek na usg... Też bym chciała już wiedzieć co będzie, jednak nie robię sobie dużej nadziei bo jeszcze chyba troszkę za wcześnie! no, ale może ;) chociaż ja jestem na 90% przekonana, że będzie chłopczyk i w domu też mi tak wszyscy mówią, także zobaczymy!!!

Anja dobrze, że już jesteś.... powiedz mi Kochana od czego się odwodniłaś? wymiotowałaś czy miałaś biegunkę? bo mnie też męczy od paru dni jakiś wirus, mam biegunkę i szczerze mówiąc to już zaczynam się troszkę martwić.... nie mogę nic jeść i cały czas jest mi niedobrze. A tak pozatym to może ktoś wie co jest najlepsze na taką grypę żołądkową w ciąży? Krowka super, że dziewczynka :) a co Ty obstawiałaś bo już nie pamiętam?

Hejka, ja jestem :) niestety wirus dalej mnie męczy, szczerze mówiąc dopiero wstałam z łóżka, jestem strasznie słaba, a D. zaraz wróci więc muszę mu coś do jedzenia przygotować...

Tak, to na pewno wirus bo zaraziłam się od mojego 7-miesięcznego siostrzenca... Mnie to tak strasznie męczy, a on taki maluszek i do tego jeszcze wymioty, odwodnił się... biedny jest strasznie, już nawet wylądowali w szpitalu, całe szczęście puścili ich do domku. A ja teraz mam pewnie słabszą odporność i wszystko łapie niestety!!! Witaj na nk.pl - miejscu, w którym znajdziesz swoich przyjaciół!

Moskala dziekuję za kometarze!!! Krowka ładny masz brzuszek!!! Dziewczyny ja umieram, cały czas jest mi niedobrze, mam biegunkę, nie mogę nic jeść!!! drugi dzień siedzę w domu i już nie mogę wytrzymać!!!

Martynko ojej, nie stresuj się tak bardzo bo dzidzia wszystko czuje... pomyśl ile samolotów dziennie lata... nie martw się kochana wszystko będzie dobrze! i za kilka dni będziesz w Polsce...

krowka80eeedytkano krowka skąd sie Twojemu to wzięło, że tak na Ciebie mówi? a oglądałam zdjęcia i na 30 nie wyglądasz... a figury można pozazdrościć!!! Wogóle ładna z Ciebie kobieta!Ja tez zaraz dodam jakieś zdjecia do galerii! A stad mu sie wzielo, ze niezdara jestem:) Zawsze cos stracam na niego, drapie go niechcacy, wylewam cos:) Wiec mowi, ze ja jak taka krowka, co ogonem zarzuca gdzie popadnie:) Dzieki za komplementy:) Co do mojej figury, to gora tylko szczupla, dupke i nogi to ja mam! Wierzcie mi! Ale dziekuje, milo mi sie zrobilo:)) dobre z tym ogonem :) ale się uśmiałam

no krowka skąd sie Twojemu to wzięło, że tak na Ciebie mówi? a oglądałam zdjęcia i na 30 nie wyglądasz... a figury można pozazdrościć!!! Wogóle ładna z Ciebie kobieta! Ja tez zaraz dodam jakieś zdjecia do galerii!

Dziewczyny, mnie też dzisiaj strasznie brzuszek wywalilo, zresztą same zobaczcie, wklejam zdjęcie, tylko mam kiepski aparat, no i niezbyt ladne to zdjecie, a na dodatek sama robiłam :)

Ewa śliczny brzuszek i chyba coraz większy, mój też już widać, ale nie jest taki duży jak Twój. Krowka nie rozumiem tylko czemu ten koleś tak się zachował, skoro kończy mu się umowa to chyba mógł się spodziewać wszystkiego! no fakt, niepotrzebnie się przyznałaś! ale chyba da się jeszcze teraz to jakoś rozwiązać?

Hej dziewczynki, ja od wczoraj umieram, miałam straszną migrenę, do tego biegunkę i ciągle mi niedobrze.... chyba jakiś wirus moja siostra też chora i jej dzieciaki też, więc chyba się nawzajem pozarażaliśmy... Martynko na pewno wszystko się ułoży, teraz Ty i dzidzia jesteście najważniejsi!!! a nic na to nie poradzimy, że faceci już tacy są... wieczne problemy z nimi! Ale gratuluję oświadczyn, bo nie miałam jeszcze okazji :)

Słodkich snów mamusie!!!!

Koko mmmm..... chociaż nie mam ochoty na słodycze to takie ptysie chętnie bym zjadła, wyglądają pysznie!

Krowko współczuję takich sąsiadów... nie znoszę jak ludzie nie liczą się z innymi tylko myślą o sobie! no i żeby kobietę w ciąży tak denerwować... skandal... Śliczny masz nowy suwaczek :)