Skocz do zawartości
Forum

Tasik

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Tasik

  1. Starletka dawno cie nie widziałam to idę lulu dobranoc
  2. Scarlett jeszcze jedno. Cięta byłam 11-stego a 15-tego wyszłam do domu. Teraz podobno krócej się leży po cc, ale oprócz stanu pacjentki zależy to pewnie jeszcze od szpitala. Dobra idę lulu. dobranoc
  3. MorrwaMnie nagrywaja przy każdym USG - powiem szczerze, że żadnego w domu nie obejrzałam To tak jak ja
  4. gmoniaTasik Mój gin przyszedł i jak zobaczył w jakim jestem stanie to kazał dać narkotyk O mamo jaka super sprawa czyżby podali Ci morfinę? mnie po moim ostatnim zabiegu też naćpali i na morfinie byłam przez dwa dni bo żaden środek przeciwbólowy nie działał a czułam się po niej zaje..ście a na dodatek humor to mi tak dopisywał jak nigdy Nie morfinę, ale coś równie fajnego ScarlettjTasik wielkie dzięki za ten opis...Jakoś mniej się teraz boję. A po jakim czasie mogłaś wyjść ze szpitala? Dasz mi nazwę tych opatrunków wodoodpornych? Ja mam już jedną szramę na brzuchu- pamiątka po wyrostku i strajku szpitali w Łodzi...załączam zdjątko. Uwaga bo drastyczne i tak się zastanawiam czy mnie nie rozetną w tym samym miejscu. Byłoby cudnie. Golą włosy? Ale ,że co? Ja i tak jestem zwolenniczką Brazylii , więc? Musze koleżanki zapytać następnym razem jak będę na klinice o te opatrunki. Co do golenia to goliła podbrzusze i dół brzucha tam gdzie miałam być cięta. Reszta ich nie interesuje A lepiej żeby cię cieli nisko na brzuchu. Nic nie widać potem nawet w bikini. Justi24ScarlettjTak się zastanawiam... Pokażemy sobie swoje ryjki czy nie? Co sądzicie? Może jak się wszystkie zgodzimy? Hmm?Muszę tylko jakieś ładne zdjątko sobie cyknąć:)))) Mój ryjek można sobie już zobaczyć. Justi24Ja chcę rodzić bez znieczulenia, ale jak bardzo będzie bolało to wtedy może się zdecyduję, bo podobno u mnie w szpitalu jest w standardzie... Pamiętaj, że znieczulenie można podać tylko do jakiegoś momentu. Potem już się nie daje, bo i tak nie działa.
  5. Trusia to wspaniale!! A szpital w celu jakim? Rodzenia? Zachwalane są Żeromski, Rydygier, Ujastek. Siemiradzki też. a ja rodzić będę na Kopernika, który działa na kobiety niektóre jak strach na wróble.
  6. Ita super wiadomości!!! Trusiu to szybkiej i udanej przeprowadzki! I szybkiego powrotu do nas! a gdzie się przeprowadzacie? Ta sama miejscowość czy inna?
  7. ScarlettjTasik może wyda Ci się to głupie, ale czy mogłabyś napisać jak to było przeżyć cesarkę, jak się później czułaś. czy boli podanie znieczulenia? Byłaś przytomna? Kiedy dali Ci małego? do potrzymania? Długo się goiło? Napisz wszystko...błagam. Absolutnie nie wydaje mi sie to głupie!!! Niestety tylko nie pocieszę Cie, bo miałam cc w pełnej narkozie ze względu na małopłytkowość i dyskopatię (tym razem pewnie też tak będzie). Zgłosiłam się do szpitala w ustalonym z moim ginem dniu. Miałam zalecenie od hematologa do natychmiastowego cięcia. Po przyjęciu na izbie gdzie mnie panie zmierzyły - obwód brzucha oraz sprawdziły rozwarcie szyjki - auć!!! - którego oczywiście nie było, bo to 2 tygodnie przed terminem było, przebrałam sie i pojechałam na porodówkę. Tam pani mnie dokładnie wygoliła, żeby włosków w miejscu cięcia i szycia nie było i zrobiła eneme. Chodziłam potem żeby sie dobrze rozeszła po jelitach i co chwile latałam na kibelek. Położna zebrała jeszcze wywiad, zrobiła zastrzyk jakiś w celu braku wymiotów po narkozie i jak nadeszła godzina 12 poszłam na sale operacyjną. Tam czekał już zespół anestezjologów. Wgramoliłam się na stół i położyłam. I zakochałam się w anestezjologu Przyłożyli maskę z tlenem, zrobili zastrzyk i odpłynęłam. Zaczęło do mnie docierać, że mnie bardzo boli na sali wybudzeniowej. P kołomnie siedział i mnie uspokajał, bo ja cały czas chciałam się na bok przewrócić tak mnie napierdzielał kręgosłup od leżenia na wznak (to zasługa mojej dyskopatii - wtedy kręgosłup był naprawdę w kiepskim stanie). Pielęgniarka zagroziła, że jak się nie uspokoję to P wyprosi więc starałam sie mniej jojkać. Dotarło do mnie jeszcze, że oprócz kręgosłupa bardzo boli mnie brzuch. Jak sie pomacałam to leżał na nim ciężki worek z lodem - żeby sie macica szybciej obkurczała. Obkurczanie to nic miłego, ale cóż - innego wyjścia nie ma. Mój gin przyszedł i jak zobaczył w jakim jestem stanie to kazał dać narkotyk O mamo jaka super sprawa O Pa cały czas pytałam czy zdrowy i czy ładny Przewieźli mnie na salę na oddział i po tym narkotyku jak przestało boleć usnęłam. Jak się obudziłam to dopiero jak przyszedł P to poszedł po Pa, żebym go mogła poznać. Sądzę, że zobaczyłam go gdzieś ok. 16-17. Nie pamiętam dokładnie. Leżałam (oczywiście z cewnikiem, ale chyba nie tak długo) do następnego dnia. Wtedy mogłam wstać. Tata kupił mi taki pas pooperacyjny i zapinałam go za każdym razem jak wstawałam. Żeby przypadkiem nic sie nie rozwaliło. Tych parę dni po cc nie wspominam najlepiej, ale to ze względu na kręgosłup. Cięcie bolało, ale do przeżycia. Jak bolało to najpierw dostawałam przeciwbólowe we wlewie a potem ketonal w tabletce. Szwy wyjmował mi gin chyba ok 10 dni po zabiegu. Starałam sie żeby opatrunku nie zmoczyć, żeby sie nie zaczęło paskudzić. Teraz będę mądrzejsza i od koleżanki z kliniki wyżebram takie specjalne plastry na opatrunek, żebym sie mogła umyć. Przez min 6 tygodni po cc nie można nic nosić i dźwigać. Cięcie mam poprzeczne poniżej linii włosów łonowych. Nie wiem czy o to Ci chodziło. Jak coś jeszcze to pytaj! aaaaaaaaaaaaaa jeszcze jedno. Pokarm pojawił się w drugiej dobie chyba. Na początku spokojnie a jak wyszłam do domu to na następny dzień miałam nawał i nie wiedziałam jak sobie z tym radzić. W moim przypadku to, że miałam cc nie miało wpływu na ilość pokarmu jaką produkowałam. Karmiłam do 9-10 miesiąca a przez pierwsze 5-6 miałam tyle mleka, że spokojnie wykarmiłabym dwójkę A moja koleżanka obydwie córki rodziła naturalnie i miała mało pokarmu i krótko karmiła. Zresztą nie chciały cyca wolały butelkę. A Pa pomimo tego, że na początku w szpitalu dokarmiany był sztucznie to potem bez cycka nie żył i musieliśmy ciężkie boje stoczyć, żeby cokolwiek wypił z butelki jak miał parę miesięcy. Aaaa i ilość pokarmu nie zależy od rozmiaru biustu. Ja miałam taka ilość z normalnego B. Mam nadzieję, że teraz z małego A też tak będę miała Przepraszam rozpisałam się. Matko chyba pierwszy raz w życiu napisłam takiego dłuuuugaśnego posta.
  8. Hej Trusiu!!!!! Tęsknię za Tobą!!!! To drobinka z Jagody.
  9. Scarlett wieczorkiem dobrze?? Jak młodego położę.
  10. Secondtry Kluska we czwartek przed Świętami ważyła 1305
  11. FelimenaBrzuchatkia taki podkład higieniczny wskazany? warto kupić PodkĹ�ad Higieniczny, Na Materac, 70 x 140 cm. (611194454) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla kaĹźdego. My mamy takie. U Pa się sprawdziły, bo on sikawkowy był Agak leżałaś na patologii u Tomaszczyka? Ja po cc tam leżałam. Tylko jedna pielęgniarka była .... niezbyt lubiana a tak to reszta ok. Przy czym ja nie nastawiałam się na luksusy. Najważniejsze było dla mnie to, że operuje mnie mój gin, i to że tam najlepsza neonatologia jakby coś. Zrobiłam nalesniki. Teraz sobie odpocznę. Przed 15 ide po Pa do przedszkola.
  12. Ania super z wynikami! Co do podnoszenia ciśnienia przez mamę - znam ten ból. My na szczęście nie mieszkamy razem. Inaczej źle by się to skończyło. Co do informowanie o złym zachowaniu to robię to zawsze!!!! A bardzo często to Pa ma się sam P przyznać i powiedzieć co źle zrobił. W końcu to nasze wspólne dziecko i problemy wychowawcze. Podobnie jest z tym, że NIGDY nie podważamy decyzji drugiej strony np. w sprawie kary. Takie dyskusje odbywają się najczęściej jak młody pójdzie spać albo jest nieobecny.
  13. Bry Morrwa nie ma za co! Cieszę się, że miałam taka możliwość Co do spania na plecach to czasami się tak budzę w nocy lekko zeschizowana. Mój gin zdecydowanie odradza a nawet zabrania. To, że niektóre kobiety po prostu odpływają jak się na wznak położą to jedno, a drugie to to, że na usg widać podobno jak wszystkie przepływy wtedy u dzidzi zwalniają a jak się połozy kobieta na boku to potem widać dokładnie różnicę i to jak wszystko nadrabia. Ja dzisiaj już Pa do przedszkola odprowadziłam. Potem poszłam spacerkiem i po drodze zahaczyłam biedronkę. Czy robicie zakupy w tym sklepie? Jakie opinie? A teraz pójdę na śniadanko Agak masz leżeć i wypoczywać. Żebym tu nie czytała więcej o 4 praniach, prasowaniu, myciu okien itp!
  14. Bry Ann wszystkiego najlepszego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
  15. Agak mateczko! Kamień z serca!!!
  16. Ania , ale mamy podobny problem. Ulubione słówko moich rodziców to "cholerne".
  17. Ita buuu. Daj znać po lekarzu!
  18. Katbe u nas jest zupełnie osobna msza dla dzieci w kaplicy w domu parafialnym. Graja na gitarze. Ksiądz mówi do dzieci łatwym i w miarę przystępnym językiem. Dzieci mogą zadawać pytania, same wymyślają za kogo lub co się modlimy. Nikomu nie przeszkadza to, że się kręcą, łażą. Natomiast takie stare prukwy, o jakich piszesz, to bym rozniosła, niech idą na sumę jak im nie pasuje!
  19. Asia Ty zdecydowanie młodsza od mojego P!!!!! Nawet ode mnie młodsza jesteś Tak ochraniacze to podstawa. Szczególnie na nadgarstki!!!!
  20. Bry Megan bardzo mocno trzymam kciuki za szybki powrót Piotrusia do zdrowia!!!!! Kurcze co za paskudztwo się Wam przyplątało Renia a jaka kara? Ja dzisiaj rano miałam ochotę udusić Pa. 3 razy się poryczałam przez niego ze złości i bezsilności.
  21. Bry Martyna gratuluje syna!!!!! Morrwa przydałby ci się kopas za to, że z gorączką będziesz biegać. Rozumiem jednak, że jak się ma swoje to trzeba dbać i robić. Zdrówka!!!! Katbe ja dzisiaj miałam ochotę rozplaskać Pa rano. Nie chciał wstać a potem same komedyjki. 3 razy się poryczałam ze złości i bezsilności, bo teraz szarpać się z nim nie będę. My byliśmy na święceniu i potem w niedzielę w kościele. Miejsce nawet było do siedzenia, ale ponieważ to takie wielkie święto w Wielkanoc zlikwidowali msze dla dzieci. Efekt taki, że maluchy szału dostawały i wyszliśmy jak zaczęli dawać komunię, bo przecież trwałoby to pewnie jeszcze z pół godziny. Nie kumam takiej polityki. No ale ja to raczej sceptycznie do czarnych jestem nastawiona. Ja usg III trymestru mam we środę za 2 tygodnie.
  22. Asiaga dziękuję!!!! Miło Cię tu widzieć!
  23. Asia ja lewa jestem do takich rzeczy (może ze względu na kręgosłup wolę nawet teraz nie próbować), ale mój chłop w zeszłym roku zaczął jeździć na rolkach (jak był mały jeździł na łyżwach) i jest zachwycony!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...