Skocz do zawartości
Forum

radosna85

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez radosna85

  1. Serce mierzenie tempki to dobry pomysł, bo nie ma czegoś takiego jak regularny cykl. Pewnie masz późno owulkę i dlatego cykle takie długie. Ale oczywiście do lekarza też się warto przejść :)
  2. Kamcia Ann dobrze mówi, może warto pójść do innego lekarza na badanie (przy okazji inny sprzęt). Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Trzymaj się.
  3. Hej dziewczyny, jejku, ostatnio tyle mam na głowie, że aż nie mam kiedy wchodzić na forum :( Mamma jak nastrój i samopoczucie? Mam nadzieję, że wszystko dobrze :) Btg a Ty jak się czujesz? Nie chodzisz już do pracy, prawda? Madzialska u nas też pojawił się temat badania nasienia, ale to mąż sam chce zbadać. A ja go przekonuję, żebyśmy poczekali chociaż kilka miesięcy, bo tak naprawdę dopiero 2 cykle starań były (w tym cyklu się źle czułam i daliśmy spokój, no chyba że mali żołnierze od początku cyklu wytrwali ;) ). Mam nadzieję, że wszystko będzie u Was dobrze i że szybko pojawi się u Ciebie fasolka :)
  4. AnnDA lekarz co mówi o tych infekcjach? zmieniłam lekarkę i na obu wizytach miałam właśnie problemy. Za pierwszym razem po prostu dostałam leki. Przeszło i był spokój przez pół roku. Za drugim razem już powiedziała, że mam widoczne skłonności, skoro znowu się tak dzieje. Dostałam znowu jakieś leki. Za każdym razem mąż też :) No i poinstruowała mnie co do ubioru itp. ;) Dżinsy zostały mi zakazane Na trzecią wizytę chciałam się wybrać, jak już będę z fasolką, ale jeśli się mi się rozwinie infekcja, to z pewnością znowu pojadę... No i pewnie tym razem już by moja lekarka się tą sprawą przejęła. Ale mam nadzieję, że jak odpocznę i dam też odpocząć trochę ciałku, to nic się tam nie rozwinie i nieprzyjemne uczucie przejdzie.
  5. O, to jeszcze trochę "większych" zdjęć wstawisz :) Uwielbiam je :) Faktycznie widok rosnących brzuszków sprawia mi wielką przyjemność i daje dużo radości. A z infekcjami to faktycznie ciężka sprawa. Na basen nie chodzę, bo praktycznie po większości kąpieli od razu coś łapałam. Zauważyłam też, że jak jestem zmęczona, to też się pojawia szybko jakieś pieczenie. Mam nadzieję, że to się jakoś unormuje wreszcie. Staram się nosić luźne ciuchy, kupiłam właśnie na wypróbowanie naturalne wkładki higieniczne (czekam aż przyjdą) no i jem dużo jogurtów. Boję się, czy takie infekcje np. nie utrudniają zajścia w ciąże i czy nie zaszkodzą, jak już będę miała fasolkę. Ale staram się za bardzo nie martwić, dbam o siebie i mam nadzieję, że będzie coraz lepiej :)
  6. AnnD za każdym razem jak patrzę na Twoje zdjęcie brzuszka, to się uśmiecham. Ciekawe kiedy ja będę taki miała ;) Szczęśliwego rozwiązania - kiedy masz termin?
  7. AnnD mam nadzieję, że szybko mi przejdzie dyskomfort na dole i że nie przerodzi się w jakąś wstrętną grzybicę. Strasznie łatwo takie infekcje łapię :( Frojdel wszystkiego dobrego z okazji rocznicy, która już za Tobą :) Oby całe życie minęło Wam w zgodzie i wielkiej miłości.
  8. Mamma skoro już rozumiem, co ten test wskazuje, to gratuluję z całego serca! :)
  9. Mamma, pierwszy raz widzę taki test :) WOW :) Co oznacza 1-2? Mogę gratulować? :)
  10. Nie było mnie kilka dni i widzę, że sporo napisałyście :) Mi się jakaś infekcja przyplątała, więc mimo chęci przytulania nie będzie. Więc raczej w tym cyklu już nic z tego. Ale trudno, nie będę się zamartwiać tym :) Deszcz pada, nic mi się nie chce. A jak u Was?
  11. Asiula, podoba mi się to zdjęcie w sukience. Mała księżniczka :)
  12. Frojdel fajnie, że tęsknisz za swoim lekarzem ;) Mam nadzieję, że po wizycie będziesz pełna energii do sadzenia fasolki ;) Trzymam kciuki!
  13. Justina, u mnie wszystko dobrze. Ale w tym cyklu raczej nic nie wyjdzie. Akurat mam super śluz i aż się prosi o przytulanie, a ja wyjeżdżam na kilka dni bez męża. No nic, zacznie się w nowym cyklu zabawa :) Chyba że owu będzie później i zdążymy po moim powrocie ;)
  14. Justina, zaszkodzić raczej nie zaszkodzi, a może pomoże :) Oby samo zeszło i nie przyspożyło kłopotów :)
  15. Justina, a ja tak pomyślałam sobie, może to taki pryszcz się robi. Ja miałam kiedyś pod pachą. BYł twardy jak jakiś guzek, później zaczął boleć, a na końcu "dorósł" i okazał się być pryszczem. Mam nadzieję, że to nic groźnego. Trzymam kciuki i ściskam. I masz rację, to forum uzależnia :)
  16. hej dziewczyny, Borgacz mnie przerósł ;) Tzn. ja muszę raczej lekkie jedzenie, bo mam troszkę problemy z trawieniem. Ale ryż może być niezły :)
  17. no to trzymam kciuki za pozytyw na drugim teście! I czekam na fotkę :) Ja mam zapas testów strumieniowych, mam nadzieję, że nie będę musiała zużyć ich wszystkich ;)
  18. Mamma i jak udała się fotka? Jejku, jak się cieszę, że się zafasolkowałaś :) Raz jeszcze gratuluję.
  19. Dziewczyny, co dobrego robicie na obiad? Ja jakoś szukam inspiracji. Może ryba będzie... hm... Ma ktoś jakiś dobry przepis na coś smacznego?
  20. kamcia zdecydowanie zamówię podpaski, szczególnie jakby się miały nieprzydać przez najbliższy czas. Czekam, aż w pieluszkarni się pojawi większy wybór i na początek zamówiłam z ekodzieciaka wkładki na próbę :) Wkładki przydawać się będą cały czas :) Jak podpaski nie pomogą, to zamówię szczęśliwe testy ;)
  21. o, dziś jest pięknie. Ja od rana robię pranie i suszę na balkonie :)
  22. mlodamama witaj! Gratuluję synka i życzę Ci, żeby spokojnie poczekał na termin urodzin. Mam nadzieję, że będziesz się dobrze czuła z nami na forum.
  23. Asiula, Madzialska jak zdrówko? Coraz więcej znajomych choruje :(
  24. mammaspróbuj zrobić na aparacie ustawienie do robienia zdjęć tekstu, powinno wyjść wyraźne.
  25. Frojdel trzymam kciuki :) Jeszcze kilka cykli do końca roku zostało :) Ja jakoś czuję, że w tym cyklu się nie uda. Dlatego przeglądam wątki o podpaskach ;) I czekam na moją fasolkę, kiedy zechce, niech się pojawi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...