madzialska

Trzymaj się Valkiria i ucałuj córcię :)

gorzatamadzia co do malenkosci to chyba moja karolA byla najmniejsza.witaj valkiria, mloda jest super.a wiec tak w wielkim skrocie.karolinka urodzila sie 12.11. czyli przed planowanym terminej, byla cesarka zaplanowala wiec poszlo szybko i sprawnie.karolci wazyla 2500 g i miala 50cm .niunia jest grzeczniutka potrafi sie sama zabawic siedzac na podlodze.kilka ostatnich dni jest marudna ale jest troszke podziebiona wiec ja usprawiedliwiam.poza tym potrafi siedziec i sama siadac , ma 1 zabka i cale dziasla popuchniete,zaczyna raczkowac(ale tylko jak pilot od telewizora jest celem jej wedrowki). we wtorek na kontroli odnotowalismy 8086g i 70cm (ciuszki juz na 74 sa przymalawe wiec nie wiem skad oni te rozmiarowki biora) o, to przepraszam!

Migotka, bądź dzielna!

WRZUTA - SAM 0256

Valkiria i muszę to napisać-ale Twoja córcia jest prze-ślicz-na! Ma cudowne oczka!

Słonko, ale ma sliczne zębolki Przemuś. Mój Maciuś urodził się ostatni-2 grudnia o 4 siłami natury. I był najmniejszy ze wszystkich listopadowych maluszków, bo wazył 2710g. Ale chyba nie odbiega zbytnio umiejętnościami-2 tygodnie mamy już ząbka, dziś lub jutro powinien i drugi się wyłonić. Już staje na nózki, ale najczęściej klęczy na kolankach w łóżeczku i slini poręcz. Denerwuje się wtedy, bo już chce stawać. A dziś puścił się poręczy i fiknął do tyłu uderzając głową o szczebelki. Wystraszyłam się, naprawdę trzeba mieć oczy dookoła głowy. raczkuje po całym mieszkaniu, ale robi to śmiesznie, bo jedną nogę ma wyprostowaną. Potem pokażę filmik. Kilka dni temu zaczął gadać: WRZUTA - Maciuś i tatowanie

valkiria, witaj spowrotem!!! Pochwal nam się córcią :)

Maciuś narazie na kolankach staje i zrywa się na nózki. Kilka razy mu się udało. A jak nie może stanąć to się denerwuje. Raczkuje po całym mieszkaniu. Nelson, czy nadal chodzisz na basen z Szymonem? Chciałam jak będziemy u rodziców zabrać Maciejkę. Ale czy to musi być jakas inna woda, specjalnie dla dzieci?

viosnahej dziewczyny Gorzata zdrówka dla Twoich dziewczynek Imagen mam nadzieję, że z u Was już lepiej. Migotka utknęłaś na tych zakupach:)?Zrobiłam test, póki co rodzeństwa dla Wojtka brak. Viosna, staracie sie? Ja wrocilam z zebrania w pracy. Maciejka z nianią na spacerku

WRZUTA - Maciuś i tatowanie

Tatowanie: WRZUTA - Maciuś i tatowanie

dziękuję Anka. Szczuplutki jest, bo taki sie urodzil i jest bardzo ruchliwy. Na miejscu nie posiedzi. Moja tesciowa nie może zdzierżyć, że on taki szczupły-ciagle gada jaka to z niego chudzinka.

A tak sobie Kadafi zasnął ostatnio... Wgrywam jeszcze filmik jak dziś zaczął tatować-mąć będzie pękał z dumy.

samopoczucie lepsze, bo obyło sie dzis bez histerycznego płaczu. Ale wróciłam po północy z pracy, a dzidziuś wstał punkt 6-oczy jak 5zł i staje w łóżeczku. Nawet mu miskę z kuchni przyniosłam to się zajął na pół godziny jeszcze :)

mosiamadzialskaTylna nie jest skrętna, tylko przedniaale ja pisałam o tym a la mutsy aaaa Ja naprawde x-landera polecam. Minusem jest to, że jest ciezki-jak ktos musi go wnosic na 4 pietro to nie polecam. Ale ma wiecej plusów-ładnie wyglada, skretne kola są super, pompowane i duze, duzy kosz na zakupy ( przy spacerówce troszke trudniejszy dostęp, ale dajemy rade ), do spacerówki niepotrzebna parasolka, bo ma bardzo dużą budkę.

mosiamadzialskamosiatroszkę też żałowałam, że nie kupiłam x-landera. ale kurcze ponad 2 tysiące my dalismy 1499zl 2w1. na koniec roku był jeszcze 100zł tańszy. Dokupilam od kolezanki do tego fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix za 280zł. oooo zarąbista cena a gdzie? mamy taki sklep Smykoland, ale mysle, ze jakbys pochodziła to tez bys w podobnej cenie znalazla. Szczególnie na koniec roku kiedy wysprzedaja kolekcję. Teraz jakie sliczne są te x-landery z nowej kolekcji.... A koniecznie nowy chcieliscie?

Tylna nie jest skrętna, tylko przednia

mosiatroszkę też żałowałam, że nie kupiłam x-landera. ale kurcze ponad 2 tysiące my dalismy 1499zl 2w1. na koniec roku był jeszcze 100zł tańszy. Dokupilam od kolezanki do tego fotelik Maxi Cosi Cabrio Fix za 280zł.

A ten jedo to ten bez skrętnych kół? Ja sobie nie wyobrazam teraz takim jezdzić... Ja ze swojego jestem mega zadowolona-nigdzie go nie wciagam, bo mamy windę, w przedpokoju jest akurat miejsce na wózek. Do auta sie co prawda ledwo miesci, ale to wina auta, bo male. Poza tym i tak w dalekie trasy go nie zabieramy, bo jak do rodziców jedziemy to tam są nawet 2 wózki. To dla nastepnej dzidzi ten a'la mutsy :)

Dziękuję. Jak drugi będzie synek to będę sie upierać na Bartusia :) dziewczynka obowiązkowo Hania. A czemu wózek musiałabyś nowy kupić? Jaki mieliście w ogóle? pamiętam, że chciałaś kupić ten podobny do Mutsy...

No właśnie, ile to człowiek zaoszczędzi przy drugim. Ale tej frajdy kompletowania wyprawki będzie brakować :) U nas też w sumie wszytsko o kasę się rozbija-u mnie w pracy różnie, a kredyt sam się nie spłaci...

Mi serce mówi żeby brać się do roboty, a rozum odwrotnie-że to jeszcze nie pora. Wewnętrzna walka. Ale póki co-Maciejka ząbkuje, nocki są straszzzzne. Mało śpimy, praca i czaem mam dość. Wtedy sobie myślę, że jeszcze długo poczekamy :)

Fajnie mosia. My tak podczas bardzo luźnej rozmowy pomysleliśmy żeby zacząć w przyszłe wakacje...Ale to nie są jakieś wiążące plany... Alfa, będzie dobrze.