madzialska

kamcia, trzymam kciuki!

AnnDasiula0727Moja perełka pokazała na co ją stac.Spała 11 godzin bez przerwy na jedzenie SZOK Wow gratuluję :) Dzielna Julcia :) Żeby każda mała Istotka tak spała... Ciekawe jak moja będzie spać...madzialskaNiech już będzie lato :) Oj Madzia Madzia ... Ja też już tęsknię za latem... Ale jesień też piękna. Te kolory na drzewach :) Miłego dnia :) Ja nie znoszę jesieni i zimy. Zaraz zbieram się do pracy, jutro wpadnę na chwilke tylko rano, bo potem jedziemy do rodziców. No a u rodziców to nie za bardzo chce mi się na necie siedzieć :) Miłego dnia.

Niech już będzie lato :)

Kamcia, będzie dobrze, musi być. Ja znowu myślałam, że uda się szybko-rach ciach nawet się zastanawiałam jak to będzie jak się uda odrazu, bo termin miałabym na przełom kwietnia i maja, a w maju mojego męża chrześniak ma komunię i musimy jechać przez pół Polski. Ale życie rozwiązało ten problem za mnie. Miałam zapisać się do fryzjera, ale jesteśmy troszkę spłukani przez ten narożnik i drzwi i nie wiem...Mam już takie odrosty. Poza tym dziś w pracy znów mega długa zmiana-od 14 do północy. Wykończą mnie. No i jakieś pakowanko, bo jutro wyjazd, choć w taką pogodę to mi się nawet wychodzić nie chce.

Mosia, ja też biorę castagnus i clo. Zastanawiałam się właśnie czy można je łączyć razem... Przeraziła mnie ulotka od clostilbegytu

czyli zostaje sama... Dobranoc. Przez tą pracę to o tej porze dopiero się rozkręcam :)

Jeśli chodzi o zwierzę to chorowałam na psa, ale mój mąż kategorycznie się sprzeciwił. Skapitulowałam :(

Kurcze, ale Cię wywiało :)

Ja też to uwielbiam-jak ja gotuję obiad i mąż włączy tv to lubię sobie zerkać. Jak narazie to brakuje nam mebli do salonu-komody i szafki pod tv, telewizora, bo mamy stary aż 15calowy ;D Narazie użytkujemy lodówkę mojej ciotki, taką malutką, ale marzy mi się taka porządna, jednak póki mamy tą to o nowej mogę zapomnieć, bo we dwoje spokojnie się w niej mieścimy z jedzeniem. Mój następny zakup to firanka do sypialni :)

ze tak zapytam-jakiej narodowości jest Twój mąż?

Nasz ma 60 m kw. Wzielismy wieksze z myślą o dzieciach żeby miały swój pokoik. W pierwotnej wersji to było m-3, my przerobiliśmy trochę i mamy dodatkowy pokój-sypialnię kosztem salonu. Ale za to jest tak jak chciałam otwarty salon połączony z kuchnią.

my sie przenieśliśmy w taki pamiętny dzień, bo w ostatniego sylwestra. Nie ma to jak na swoim, ale czasem brak rodziny, bo mamy do nich 200km...Jesteśmy tu tylko we dwoje.

Teraz moją 'pasją'jest nasze mieszkanko, szkoda, że kaski nie ma bo tylko bym kupowała i kupowała...

To nie jest tak, że ja myślę o tym non stop. Mam czasem takie dni kiedy myślę, ze nie wyjdzie, ale w cyklu może jeden się taki trafi. dziś akurat pogoda skłania do refleksji. Reszta to moje zycie, pojutrze jedziemy do rodziców coby się odstresować. Muzyki słucham każdej, nie jestem wybredna. Filmów oglądam sporo, bo pracuję w kinie i bardzo je lubię tylko samej to już mi się nie chce chodzić, a mąż nie zawsze może/chce. A męża poznałam banalnie-przez kolegę. I po pierwszej randce, na której upiłam się dwoma dębowymi pojechałam przez pół Polski do niego do Krakowa, bo tam studiował.

A mi się wydaje, że wiem gra rolę, bo im starsza kobieta tym chyba trudniej żeby tam wszystko pracowało ok. A o badaniach to ja napisałam za 2 cykle a to nam daje w sumie pół roku starań...I wtedy chyba można się już niepokoić..

Ja o tych badaniach pomyślałam też właśnie ze względu na to, że już nie jesteśmy tacy młodzi. Jak już się zdecydujemy i będzie ok to może będę spokojniejsza...

btg1989zaszkodzic nie zaszkodzi ale po co sobie od razu glowe zawracac badaniami skoro i tak wszystko w rekach Boga a lepiej poczekac spokjojnie Może będę mówić inaczej, jak już nam się uda...Póki co uważam, że warto nad tym pomyśleć...

No ale takie badanie to chyba nie zaszkodzi a w razie czego może pomóc...

A ja sobie myślę, że szkoda czasu. Nie mówię teraz, ale za jakiś czas jak nie wyjdzie... Narazie bardzo mocno się modlę i wierzę.

Rozmawialiśmy z męzem o badaniu nasienia...Sądzę, że chyba powoli przekonuję go, że jak się nie będzie udawało to trzeba nad tym pomyśleć. Daję nam 2 cykle. Ja chciałam iść na badania homronów na właśną rękę, ale poczekam już chyba do tego 21 października kiedy mam wizytę u gina i zobaczymy...

Frojdel, nie czytaj w necie o powodach plamień, bo wpadniesz w paranoję. Ja czytałam i lekarz mi zabronił czytać, bo już sobie takie rzeczy wkręcałam... tak jak powiedziałam-to ma być mój ostatni cykl starań i już

ale Wam zazdroszczę.

Nie, nie będę monitorować.

Nie, to tylko na receptę jest. Kosztuje 4,60. To jest 10 tabletek, ja biorę od wczoraj po 2 tabletki przez 5 dni. Ale nie pokładam jakichś wielkich nadziei w tym leku...

ja tez na żywca sobie odmawiam alkoholu odkąd się staramy czyli od lipca. I ostatnio jak spróbowałam top jedno piwo mnie powaliło :) Aż mi dziwnie tak wstawać i nie mierzyć tempki rano, chyba za bardzo się przyzwyczaiłam. I nie wiem po co czytam w necie o clostilbegycie....