Skocz do zawartości
Forum

madzialska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madzialska

  1. Kupiłam ten salfazin dla małża. A powiedz mi Frojdel, bo ja też stosuję testy owulacyjne-na instrukcji napisali że najlepiej przytulać się po upływie 24 godzin a przed upływem 48 godzin od pojawienia się wyraźnej drugiej kreski. Czyli jak to najlepiej zrobić?
  2. Btg, wracam, a tu takie wieści. Gratulacje :) A tymczasem padam po basenie...
  3. kamcia.rDo tego moja kochana koleżanka jest w ciąży bliźniaczej od dwóch tygodni jest w szpitalu bo jeden dzidziuś nie żyję i tak teraz walczy o kazdy dzień dla drugiego jest w 36tc.Strasznie mi jej żal i jak tu myślec pozytywnie. Strasznie mi przykro kamcia z powodu koleżanki.
  4. A przeczytałam wczoraj, że w 30% problem z zajściem w ciążę leży po stronie kobiet, a w 50% po stronie mężczyzn. Dlatego liczę na te witaminy. Mój mąż pracuje w firmie ceramicznej, tam jest gorąco od pieców, do tego w wakacje te upały. To mogło osłabic żołnierzyki.Lekarz mówi, że plemniki regenerują się przez 2 miesiące.
  5. FrojdelDziewczyny musimy myśleć pozytywnie, chociaż w momencie gdy sie staramy, po owulacji możemy zastanawiać sie czy nam się udało a jak dostaniemy @ to mamy prawo do rzewnych łez - to pomaga :) Ja płakałam jak bóbr gdy plamienie przerodziło się w @, po trzech dniach przeszło teraz jest już dobrze, ale mąż wyjechał w delegacje :(, ale wróci we wtorek to mam nadzieje że @ całkiem sie skończy i będziemy mogli coś podziałać. W tym cyklu doszłam do wniosku, że będziemy sie starać jak najczęściej (najlepiej codziennie :) ) - wiem że tak nie powinno być, ale jak staraliśmy się co drugi dzień to nic nie wyszło, więc teraz trzeba co dziennie :) To my na odwrót-staraliśmy się codziennie i nie wyszło :) Pójdę do tego lekarza chyba dziś się zapisać...
  6. Nie, to napewno @. Mogłabym mieć nadzieję gdyby te plamienia pojawiły się pierwszy raz. Ale dziękuję za pocieszenie :)
  7. Witam poniedziałkowo, właśnie pakuję się na basen i o 12 jedziemy. Moja @ się rozkręca, więc nie wiem czy się za długo popluskam. Jutro pójdę się zapisać do innego lekarza. A dziś znów kupię mężowi witaminki, ostatnio był Androvit, teraz kupię Salfazin.
  8. Alez ja jestem optymistką, czasem tylko mam chwile słabości...
  9. Szukam właśnie w necie jakiegos lekarza. Jest jedna babka endokrynolog-ginekolog, ale na NFZ trzeba zcekac pol roku, prywatnie bierze 100zł za wizytę...Nie wiem czy mąż zgodzi się na taki wydatek.
  10. Bo mnie też to gryzie, czy mam powody do niepokoju czy nie...
  11. mamma Rozumiem Twoje obawy, ale nie możesz zawczasu się martwić. Los nie może być aż tak okrutny. A jesli chodzi o moje pomiary temperatury to wg nich dziś jest 11 dzien wyzszych, a dostałam plamienia. I dlatego mnie to martwi. Dodam, że od lipca mierzę i jest podobnie. Koncze drugie opakowanie castagnusa, może pomoże...
  12. Witam, dziś rano kiedy zaczęłam plamić miałam chwilkę załamania. Ale szybko wzięłam się w garść. Chciałabym zacząć jakoś od nowa. W pracy naszła mnie myśl, że możeby się wybrać z ciekawości do innego ginka, jakoś mi te plamienia spokoju nie dają. Boję się, że moja faza lutealna jest za krótka. Nie wiem, może przesadzam, ale może warto to sprawdzić...
  13. Żaneta, Ty jesteś młoda... A ja mam wrażenie, że tak szybko czas ucieka...Do niedawna powtarzałam sobie, że mam tyle czasu...A teraz już nic nie wiem...
  14. Nie chce wchodzić w jego kompetencje i mówić mu co ma robić. Byłam na usg przed 2 cyklem starań, przed owulacją. Widocznie za mało pęcherzyków było, bo przepisał mi teraz clostilbegyt. Na monitoring ciężko się umówić, bo ja pracuję na zmiany i ciężko się dopasować. A on przyjmuje tylko poniedziałki i wtorki. Do tego teraz w czasie owu będziemy u rodziców. Liczyłam na cud, nawet dziś do spowiedzi poszłam..
  15. Nie próbowałam. Poddaję się...
  16. Mało...nawet na wkładce nie ma tylko przy podcieraniu na papierze pojawiła się krew ze śluzem. Dziś 24dc. Moje cykle trwają 24-25 dni....więc wiadomo co to oznacza....
  17. Mosia.... Na szczęście przeczucie nas czasem myli i tego Ci życzę. Tzn życzę żeby @ nie przyszła ale z innego powodu :)
  18. Przepraszam Asia, może rzeczywiście niepotrzebnie się uniosłyśmy. Odzywam się dopiero teraz, bo urządziłam sobie drzemkę poobiednią.
  19. Rozmarzyłam się, że ten wątek wkrótce będzie się nazywał....już mamusie :)
  20. Nie miałaś nic złego na myśli, ale zabrzmiało zupełnie inaczej... Każda z nas się stara, wyczekuje 2 kresek, ma czasem gorsze, czasem lepsze dni...A Twoje wypowiedzi mogły komuś sprawić przykrość...Tylko tyle...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...