Skocz do zawartości
Forum

madzialska

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez madzialska

  1. Żaneta22dbozutajak nigdy nie jem chipsów to się nimi opycham . Może lody zjemi jedz ;d na zdrowie smacznego :) P.s zawsze mozesz na mnie liczyc ;d i błaagam nie poddawaj sie ja niechce sama walczyć !!!!!!!!!! okej ? Dziewczyny, nie jesteście same. Jest nas więcej. Własnie był u nas ksiądz, normalnie super człowiek. Pytał czy jestesmy sami, powiedzialam, że sie staramy, obiecał się pomodlić za nas. Opowiedzial o swojej kuzynce, ze starali sie 3 lata i kiedy juz przygotowywali sie do inseminacji okazalo sie, ze jest w ciazy Powiedzial, ze jak przyjdzie do kina to bedzie wygladal czy udalo mi sie zaciazyc
  2. Dziś jakiś spiący dzień...Własnie skonczyłam porządki, bo księdza dziś przyjmujemy, pierwszy raz u siebie na mieszkaniu :)
  3. Witam, ja po wizycie. Przepisał mi na wysokie TSH Euthyrox 75 po pol tabletki przez 3 miesiace, na prolaktynę-Bromergon przez 3 miesiące, najpier po pół tabletki przez tydzien, potem po calej. Po 3 miesiacach zrobic badania TSH, prolaktyny i przeciwciała :)
  4. Padam dziś....Powinnam mieć wolne, ale ide za koleżankę, bo godziny mi się przydadzą... Trzymajcie jutro kciuki za wizytę u lekarza...
  5. U mnie jest taki problem, że mój mąż jest okropnym domatorem :) Ciężko go namówic na jakiś wypad, bo wszystko się kręci wokół kasy.... Dobra, zmykam do pracy. Ciężki dzień mnie czeka...
  6. czyli ten etap, który ja przechodziłam niedawno...Kurcze, mieszkanie już wykonczone prawie, nie mam się czym zająć :)
  7. życie jest nieprzewidywalne. Ale ciesze się, że się nie łamiesz, że nie poddajesz... Ja mam czasem takie chwile załamania, np ostatnio 2 razy-raz, kiedy dowiedziałam się, że koleżanka z pracy jest w ciąży, drugi raz, kiedy o ciąży napisała kuzynka mojego męża... Ale ogarnęłam się :)
  8. To dziwne, bo ja teraz 3 cykle brałam luteinę z założeniem, że zlikwiduje plamienia przed @ i zwykle cykle miałam 25 dni, a po luteinie o 2 dni się wydłużył. Brałam od 16 do 25 dc i zawsze @ przychodziła po 2 dniach od odstawienia. Ten cykl jadę bez luteiny :)
  9. dbozutaw normie miałam to na co bromek? On chyba na prolaktynę jest :) Ja tez sprzątam i co chwila doskakuję do kompa :)
  10. A jaką miałaś prolaktynę? Ja jeszcze nic nie łykam, dopiero dostałam skierowanie do endo i idę w poniedziałek. Mam nadzieję, że da leki, a ewentualnie dalsze leczenie poprowadzi.
  11. Powiem Wam tak-ja też szukałam dobrego lekarza, a potem zaczęłam się zastanawiać jaki to jest dobry lekarz? Jeden był ok, ale nie chciał po 3 miesiącach starań skierowac mnie na badania, drugi skierował na badania, ale nie dał żadnych leków. I w sumie nawet sama nie wiem czego oczekuję od lekarza. Zobaczę jaka będzie babka, do której idę prywatnie.
  12. no bo tak własnie jest skonstruowany ten świat-co ma być, to będzie :)
  13. Może to dobry sposób, a dzidziuś jak ma się pojawić to się pojawi. Buziak dla Ciebie
  14. Zobaczymy jak to u nas będzie. Mamy jeszcze pół roku. Jak się do tego czasu nie uda to pomyslimy o leczeniu. Narazie nie tracę nadziei, znam tyle przypadków cudów poczęcia, że szok :)
  15. Moja ciocia leczyła się w Kielcach i mi proponowała żeby sobie tam skierowanie załatwiła, bo ona jest bardzo zadowolona z tej kliniki. No ale u nas to chyba za wczesnie, podobno lekarze uznają, że nalezy zacząc się leczyć po roku nieudanych prób. Do tego daleko :)
  16. mosiażanetko ja ci nie powiem, bo to zależy od kobiety - każda ma inny organizm. ale nie myśl w takich kategoriach, nie myśl, że o - dzisiaj. ciesz się sexem ile wlezie i czerp z niego jak najwięcej przyjemności. już ja się tak wiecznie zastanawiałam i prawie w depresję wpadłam z tego wszystkiego. Też tak miałam. Uważam, że najlepiej poprostu cieszyć się sobą. Mosia, Żaneta, czy Wy leczycie się gdzies w klinice leczenia niepłodności?
  17. Pytasz o dzień cyklu? Ja niestety nie wiem, do tej pory sie nie udało mimo, że regularnie miesiączkuję, mierzyłam temperaturę, robiłam testy owulacyjne i jak byk wychodzi mi, że mam owu w 13 dc przy cyklach 25dniowych. No ale się nie udaje. Dlatego bardzo liczę, że to tylko hiperprolaktynemia i szybko się jej pozbędę :)
  18. I tak trzymaj Żaneta, głowa do góry :) I nie smutaj się już. Zobaczysz już niedługo będziemy się śmiać z tego, jak się dołowałyśmy. Życzę nam ślicznych, różowych bobasków :) A bierzesz coś na wywołanie @?
  19. Ja nie zamierzam się poddać-w tym roku musi sie udać :)
  20. slonko2802cześć dziewczyny coś mi się zdaje zabolek i inkaaa że chyba załapiecie się jeszcze na wrzesień :) a u mnie.... załamka, wczoraj mąż wrócił z pracy i już było lepiej, nawet się poprzytulaliśmy i..... nie dokończył (mam nadzieję ze wiecie o co mi chodzi), normalnie prawie się poryczałam, chociaż to dopiero 6 dc wiec i tak fasolki by raczej z tego nie było Słonko, głowa do góry. Tam na górze wszystko jest zapisane co będzie, nam pozostaje tylko mocno wierzyć. Trzymam za nas kciuki :)
  21. Dziewczynki, głowa do góry-nowy rok, nowe marzenia do spełnienia. Damy radę, bo jak nie my to kto?
  22. No zawroty głowy, nudności itp.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...