-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madzialska
-
Żaneta22dbozutajak nigdy nie jem chipsów to się nimi opycham . Może lody zjemi jedz ;d na zdrowie smacznego :) P.s zawsze mozesz na mnie liczyc ;d i błaagam nie poddawaj sie ja niechce sama walczyć !!!!!!!!!! okej ? Dziewczyny, nie jesteście same. Jest nas więcej. Własnie był u nas ksiądz, normalnie super człowiek. Pytał czy jestesmy sami, powiedzialam, że sie staramy, obiecał się pomodlić za nas. Opowiedzial o swojej kuzynce, ze starali sie 3 lata i kiedy juz przygotowywali sie do inseminacji okazalo sie, ze jest w ciazy Powiedzial, ze jak przyjdzie do kina to bedzie wygladal czy udalo mi sie zaciazyc
-
Dziś jakiś spiący dzień...Własnie skonczyłam porządki, bo księdza dziś przyjmujemy, pierwszy raz u siebie na mieszkaniu :)
-
Witam, ja po wizycie. Przepisał mi na wysokie TSH Euthyrox 75 po pol tabletki przez 3 miesiace, na prolaktynę-Bromergon przez 3 miesiące, najpier po pół tabletki przez tydzien, potem po calej. Po 3 miesiacach zrobic badania TSH, prolaktyny i przeciwciała :)
-
Padam dziś....Powinnam mieć wolne, ale ide za koleżankę, bo godziny mi się przydadzą... Trzymajcie jutro kciuki za wizytę u lekarza...
-
U mnie jest taki problem, że mój mąż jest okropnym domatorem :) Ciężko go namówic na jakiś wypad, bo wszystko się kręci wokół kasy.... Dobra, zmykam do pracy. Ciężki dzień mnie czeka...
-
czyli ten etap, który ja przechodziłam niedawno...Kurcze, mieszkanie już wykonczone prawie, nie mam się czym zająć :)
-
życie jest nieprzewidywalne. Ale ciesze się, że się nie łamiesz, że nie poddajesz... Ja mam czasem takie chwile załamania, np ostatnio 2 razy-raz, kiedy dowiedziałam się, że koleżanka z pracy jest w ciąży, drugi raz, kiedy o ciąży napisała kuzynka mojego męża... Ale ogarnęłam się :)
-
cieszę się razem z Tobą :)
-
Dobrze, że @ w ogóle jest :)
-
To dziwne, bo ja teraz 3 cykle brałam luteinę z założeniem, że zlikwiduje plamienia przed @ i zwykle cykle miałam 25 dni, a po luteinie o 2 dni się wydłużył. Brałam od 16 do 25 dc i zawsze @ przychodziła po 2 dniach od odstawienia. Ten cykl jadę bez luteiny :)
-
dbozutaw normie miałam to na co bromek? On chyba na prolaktynę jest :) Ja tez sprzątam i co chwila doskakuję do kompa :)
-
A jaką miałaś prolaktynę? Ja jeszcze nic nie łykam, dopiero dostałam skierowanie do endo i idę w poniedziałek. Mam nadzieję, że da leki, a ewentualnie dalsze leczenie poprowadzi.
-
Powiem Wam tak-ja też szukałam dobrego lekarza, a potem zaczęłam się zastanawiać jaki to jest dobry lekarz? Jeden był ok, ale nie chciał po 3 miesiącach starań skierowac mnie na badania, drugi skierował na badania, ale nie dał żadnych leków. I w sumie nawet sama nie wiem czego oczekuję od lekarza. Zobaczę jaka będzie babka, do której idę prywatnie.
-
no bo tak własnie jest skonstruowany ten świat-co ma być, to będzie :)
-
Może to dobry sposób, a dzidziuś jak ma się pojawić to się pojawi. Buziak dla Ciebie
-
Zobaczymy jak to u nas będzie. Mamy jeszcze pół roku. Jak się do tego czasu nie uda to pomyslimy o leczeniu. Narazie nie tracę nadziei, znam tyle przypadków cudów poczęcia, że szok :)
-
Na Prostej
-
Moja ciocia leczyła się w Kielcach i mi proponowała żeby sobie tam skierowanie załatwiła, bo ona jest bardzo zadowolona z tej kliniki. No ale u nas to chyba za wczesnie, podobno lekarze uznają, że nalezy zacząc się leczyć po roku nieudanych prób. Do tego daleko :)
-
mosiażanetko ja ci nie powiem, bo to zależy od kobiety - każda ma inny organizm. ale nie myśl w takich kategoriach, nie myśl, że o - dzisiaj. ciesz się sexem ile wlezie i czerp z niego jak najwięcej przyjemności. już ja się tak wiecznie zastanawiałam i prawie w depresję wpadłam z tego wszystkiego. Też tak miałam. Uważam, że najlepiej poprostu cieszyć się sobą. Mosia, Żaneta, czy Wy leczycie się gdzies w klinice leczenia niepłodności?
-
Pytasz o dzień cyklu? Ja niestety nie wiem, do tej pory sie nie udało mimo, że regularnie miesiączkuję, mierzyłam temperaturę, robiłam testy owulacyjne i jak byk wychodzi mi, że mam owu w 13 dc przy cyklach 25dniowych. No ale się nie udaje. Dlatego bardzo liczę, że to tylko hiperprolaktynemia i szybko się jej pozbędę :)
-
I tak trzymaj Żaneta, głowa do góry :) I nie smutaj się już. Zobaczysz już niedługo będziemy się śmiać z tego, jak się dołowałyśmy. Życzę nam ślicznych, różowych bobasków :) A bierzesz coś na wywołanie @?
-
Ja nie zamierzam się poddać-w tym roku musi sie udać :)
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
madzialska odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
slonko2802cześć dziewczyny coś mi się zdaje zabolek i inkaaa że chyba załapiecie się jeszcze na wrzesień :) a u mnie.... załamka, wczoraj mąż wrócił z pracy i już było lepiej, nawet się poprzytulaliśmy i..... nie dokończył (mam nadzieję ze wiecie o co mi chodzi), normalnie prawie się poryczałam, chociaż to dopiero 6 dc wiec i tak fasolki by raczej z tego nie było Słonko, głowa do góry. Tam na górze wszystko jest zapisane co będzie, nam pozostaje tylko mocno wierzyć. Trzymam za nas kciuki :) -
Dziewczynki, głowa do góry-nowy rok, nowe marzenia do spełnienia. Damy radę, bo jak nie my to kto?
-
No zawroty głowy, nudności itp.