madzialska

karolajto ja też niesmiało się melduję termin: 17 stycznia monis1609 idzemy macica w macice :) Gosia83 mnie też bolą piersi, i to jak... i brzuch trochę pobolewa... Karolkaj, gratki :)

Witajcie w ten piękny dzień :)

Ja teraz częściej myślę co będzie jak dziecko się urodzi, tzn chodzi mi o pracę... Ale odganiam te mysli i powtarzam sobie-co ma być to będzie. Znalazłam dziś sposób na złe mysli dzisiaj-porządki :):):)

My po slubie zamieniliśmy się z mężem w stare dobre małżeństwo-żadnych imprez itp. Wtedy odebraliśmy klucze do mieszkania i musielismy sie nacieszyc swoim kątem. I tak nam zostało-jak już jakaś mini imprezka to wpadają znajomi ( choć w obcym mieście za dużo ich nie mamy) i siedzimy. Ale powiem szczerze, że wcale mi tego nie brakuje...Cieszę się, że jak pojawi się bejbi to nie będziemy się czuć tu tacy samotni bez rodziny :)

O nie, nie daj Boże cos mi się spodoba i potem będę marudzić :) No cóż, to mieszkanie wysysa z nas kupe gotówki :)

Zakupy....fajna rzecz, ale trzeba mieć z czym :)

Myślę pozytywnie, myślę pozytywnie, myslę pozytywnie.... Może to pomoże.

Dziękuję Słonko, ale mam takie myśli-skoro wszystkie z dobrymi wiadomościami wracają, to musi być jakis limit dobrych wieści... Ach, musze sobie zajęcie znaleźć. Może spacer, a wieczorem wreszcie idziemy na Piratów z Karaibów.

Witaj Słonko. Ja już od 6 nie spię i myślę o jutrzejszym dniu :)

Witaj viv :) Myślałam, że tylko ja nie mogę spać i od świtu buszuję po forum, ale widzę, że Beti jest lepsza :) Ja chyba już o jutrzejszej wizycie myślę i dlatego... Wesołabeti, powodzenia na wizycie!

Emika, wreszcie :) Super wieści :) Teraz tylko można cieszyć się 2 trymestrem i maluszkiem :)

Ale naskrobałyście :) Polcia, śliczniutkie maleństwo. Gratuluję i zazdroszczę, że mogliście się poznać z maluszkiem :P Mam dziś leniwy dzień, tzn nic nie robię. Zaczełam się pakować do rodziców, bo jedziemy w piątek na kilka dni. Poszłam wkońcu na majówkę, bo już prawie połowa maja, a ja się zebrać nie mogłam. Jeszcze tylko jutro przeżyć...

Myślałam, że może Emika się odezwała...

kukunaridziewczynki - panikuje!!! prosze o wsparcie!!!ciekawe jak tam emika sie trzyma?!? Do dla Ciebie kukunari Viosna, nie mam pojęcia, ale może wszystko jest w porządku i nie masz powodu do zmartwień.

Apropos spania...też chyba się położę, czas mi szybciej minie :)

polcia, zaciskam kciuki!

Ja należę do tej drugiej grupy-leniuchów :)

No to idziemy ciągiem :)

To w kolejności-dziś kciuki za emikę, jutro za kukunari i w piatek za mnie :) Czy któras w najbliższych dniach wybiera się na badania?

Emika, kciuki zacisniete!!!

Pewnie pokażę, ale z opóźnieniem, bo jedziemy do domu na Komunię i nie wiem czy będzie czas do kompa się dorwać :) No chyba, że coś będzie nie tak na usg...

fizycznie super :) ale mam stresa przed wizytą w piątek...

a ska te bóle?

slonko2802viosna ja nie biorę duphastonu więc nie pomogę. Ty się cieszysz że waga drgnęła, a ja bym chciała żeby moja choć na chwilę się zatrzymała niby dużo nie przytyłam narazie, ale nie chciałabym znowu przytyć 15 kg madzia spokojnie, do piątku już niedaleko ale Ci zazdroszczę że zobaczysz swojego bobaska, ja to pewnie swojego dopiero po 20 tc będę mogła ujrzeć, na USG połówkowym... Słonko ja też jak teraz zobaczę fasolkę to potem dopiero na połówkowym...

opowiadaj...jak po wizycie?