Skocz do zawartości
Forum

mafinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mafinka

  1. EtinkaMafinka no niezła ta lekarka :) zimny chów niemowląt :) Ale skoro nie musisz się bawić w rozszerzanie diety to masz jeszcze miesiąc swobody karmienia piersią jakby nie było to wygoda :) Niezła, niezła zero kosmetyków dla dzieci, maść do pupy jeśli trzeba to tylko apteczna. Nie sieje paniki, powiem szczerze miała odmiana po pediatrze Myszaka.
  2. pina85 Kurcze tylko tata jest w domu (OPRÓCZ MNIE) i właśnie on w nocy częściej wychodzi do małego i uspakaja go,ale to tylko na chwilę,a po chwili mały znów się zaczyna wiercić i marudzić,a jak ja go biorę i przykładam do cyca to wtedy pociągnie kilka razy i usypia znów.Nie wiem co się dzieje???głodny albo chce być blisko,a gdy chcę go zostawić w naszym łóżku to także marudzi.Dziwne to wszystko,nic się nie idzie dowiedzieć od naszych pociech o co im tak naprawdę chodzi??? Pina moje dzieci mają idento. Potrzeba bliskości. Widocznie chłopcy tak mają.
  3. Szczerze, to ja bym surowej marchewki dziecku nie podała. Z tego co pamiętam surowe warzywa i soki z nich podajemy po 1 roku. A mnie dzisiaj lekarka totalnie zaskoczyła na szczepieniu. Otóż po ważeniu Tośka (7350 na liczniku) stwierdziła, że młody tak dobrze wygląda, że nie ma potrzeby wprowadzania innych pokarmów. Dopiero po następnym szczepieniu jak Tośko będzie miał 6 miesięcy mam wprowadzić warzywa, najlepiej zielone z oliwką z oliwek. A i dawać skórkę od chleba na swędzące dziąsła (i tu mnie wyrwało z butów, bo gluten i te sprawy). Kobieta ma dość luźne podejście do sprawy (wcześniej miała praktykę w Szwecji) i skłania się ku "zimnemu" chowu niemowląt (tzn bez czapki, skarpetek, nie przegrzewać a hartować).
  4. pina85 Szczepienie było 7 czerwca,może przez to,sama już nie wiem???podkreślam nigdy taki nie był,ładnie spał,jak kładłam go o 21 to do 4 spał,to mi wystarczyło,a teraz jak go tak kładę to o 24 pobudka,później o 2,później o 3 znowu 3.45 i 5 i tak właśnie było dzisiaj w nocy,a jak próbowałam dać mu smoka,albo przekładam na boki to jest ryk i awanturaciągle mam nadzieje,że się wszystko zmieni,a tu nic:( Powiem tak, Tośko od niedzieli jest niesamowicie upierdliwy, histeryczny i bardzo pobudzony. Stawiam albo na wyładowania na słońcu albo na nadchodzącą pełnię (takie rzeczy potrafią niezłe cuda z Naszymi dziećmi robić). Do szczepienia idę za chwilę, bo mam miesiąc obsuwy i aż się boję co będzie po.
  5. solange63chociaz talentu muzycznego nie mam za grosz, a glos potrafi ptaka w locie zabic dobre, możemy podać sobie ręce. Małżonek mówi, że jak zaczynam śpiewać to ma wrażenie, że jest na pijackiej imprezie nie najwyższych lotów i wcale tu nie chodzi o repertuar
  6. MonikWiecie co, ja dostałam jakiś czas temu wiersze Brzechwy.Wczoraj, w akcie wyrzutów sumienia związanych z TV ( przez ciotkę Solange wywołanymi zresztą) przeczytałam Małemu "Samochwałę". Oczywiście z odpowiednią intonacją i tembrem głosu. Rozdziawił paszczę i słuchał jak zaczarowany. Ja pedagogiem nie jestem, nie wiem czy to ma sens na tak wczesnym etapie, ale chcę mu czytać codziennie coś w miarę krótkiego żeby się nie znudził. Proszę nie zawyżać poziomu
  7. Jomira Nie wiem czy w Polsce uda sie Wam znalezc Pingu. Nasza psycholog polecala ja nawet naszym nastolenim autystykom. Chodzi o to, ze w prosty, obrazowy i pelen humoru sposob pokazuje jak sie zachowywac w roznych sytuacjach. Bohaterami sa pingwiny, ponoc do dzieci to bardzo trafia. Niestety nie testowalam jeszcze, bo z Pingu zaprzyjaznilam sie dopiero jak sie Maja urodzila (Mai pierwsza zabawka), ale Dvd juz kupilam. Na JimJamie jest Pingu, poza tym jak chce mieć chwilę spokoju puszczamy Myszakowi na internecie, to jeden z ulubionych odcinków YouTube - ‪Pinga is born‬‏
  8. solange63MonikJestem w teletubisiowym szoku! że niby tinky winky to homoseksualista!?Przecież to są bajki dla dzieci-małych dzieci. I nie wydaje mi się, żeby coś co jest przeznaczone dla najmłodszych koniecznie musiało podobać się dorosłym. Te opowiastki nie mogą być na nie wiadomo jakim poziomie intelektualnym , bo mają trafić do rozumku małej osóbki a nie dorosłego homo sapiensa. A kojarzycie muminki???ja ich strasznie nie lubiłam i nie lubię po dziś dzień. Ciekawe czy Konradowi się spodobają hehe Oczywiscie, ze homoseksualista, przeciez facet nie moze nosic gejowej, czerwonej torebki Ja tak sobie mysle, ze gdyby teletubisie rzeczywiscie byly takie super i rozwijaly intelekt mlodego ogladacza, to bajek w tym stylu, byloby wiecej. One jednak pozostaja wyjatkowe i jedyne w swoim rodzaju. Mi do gustu nie przypadly i juz. A muminkow to sie balam i nie chcialam ogladac. One chyba lecialy we wtorki i wtedy nie ogladalam wieczorynki uwielbialam za to smerfy, a moimi faworytami byli sasiedzi Kobieto oglądnij sobie Dobranocny ogród In the Night Garden to jest dopiero odmóżdżająca bajka. Co ja się nawojowałam z Igipigielem, to moje.
  9. JomiraJezeli o mnie chodzi to do Teletubisiow mam stosunek ambiwalentny. Wychodze z takiego samego zalozenia co Mafinka - to co sie dzieciom podoba nie zawsze podoba sie rodzicom. Choc przyznam, ze mamy z Maja wspolnego ukochanego Pingu :) Moje dziecko od 2 lat jest fanem Pingu, zresztą moje starsze dziecko (czytaj mąż) też
  10. Moniksolange63Monik a probowalas wystawiac ziecia za drzwi? Emi bardzo ladnie spi na dworze, nawet teraz kima sobie pod kuchennym oknem, od 14.00 no próbowałam, ale jak wózek się nie trzęsie, to niestety zapomnij o spaniu. A był czas, że 2 razy wózkiem bujnęłam i spał w najlepsze. Widzę Monik, że masz w domu taki sam model jak ja
  11. solange63justyna.sankoNulka No i kolejną próbę butelkową podjęłam. Mokrzy byliśmy oboje, efekt żaden.Bardzo dobrze cię rozumiem, my tez co dzień podejmujemy próby i zero sukcesów (: Ostatnio czytalam, ze zeby przestawic oporne dziecko na butle, musi to robic ktos inny niz mama. najlepiej znikac wtedy z pola widzenia, bo dziecko kojarzy mama= cyc, a tak powinno napic sie od np. taty. Nulko wiem, ze u Ciebie, to tez nie przynosi efektow, ale moze Justynie pomoze. U Nas nie zdało to egzaminu, zarówno przy Myszaku jak i Tośku. Jeśli dziecko nie chce to nie chwyci butli z mm. Myszak pił herbatki z butli gdy tylko poczuł coś innego od razu zaczynały się spazmy.
  12. solange63MonikA to dlaczego teletubisie są krytykowane? pierwsze słyszę? osobiscie nie cierpie teletubisi. dreszcze mnie przechodza jak slysze te glupkowate melodie i powtarzanie wszystkiego po 100 razy. jakbym ogladala program dla uposledzonych umyslowo w stopniu glebokim. niestety wiem, ze dzieci to uwielbiaja ale mysle, ze znajdziemy z Emi programy, ktore obie polubimy i nie bedzie mnie katowac kolorowymi stworami z kluczami na glowach Teletubisie są dla dzieci w wieku ok 2 lat, nie dla dorosłych. Wierz mi to co spodoba się Tobie niekoniecznie będzie podobało się Emi. Przeszłam to z Myszakiem.
  13. Jomirasolange63Kurcze, tak sie zastanawiam nad tymi cycusiowymi dziecmi. A co by bylo gdyby nagle, z przyczyn niezaleznych, mama stracila pokarm, albo tak jak moja siostra wyladowala w szpitalu z zakazem karmienia (oczywiscie nikomu nie zycze, tak sobie tylko gdybam). No chyba w koncu napilyby sie z butli. przeciez to pierwotny instynkt- zaspokajanie glodu. Dopiero jak bylam w ciazy, dowiedzialam sie, ze istnieja dzieci, ktore nie toleruja butelki. Wczesniej slyszalam tylko, ze jak dziecko sprobuje butli, to nie bedzie chcialo piersi, a tu masz, na odwrot...Tez o tym mysle, stad tez pracuje uparcie na wszystkich frontach - lyzka, kubek i niekapek. Mam nadzieje, ze za jakis czas bedzie mozna spokojnie Maje w ten sposob nakarmic. Ja miałam taką sytuację po operacji kolana. Nie mogłam karmić, bo przeciwbólowo dostawałam leki narkotyczne. Pokarm odciągałam ale był wylewany do zlewu, Tośko karmiony był mm z łyżeczki przez babcię, bo butli nie ruszył (to samo jest ze smoczkiem, odruch wymiotny, krztuszenie i wielki ryk).
  14. Anulkaa możesz dać link do tego raportu? Tu masz meldunki i aneksy do nich Biuletyny, meldunki, informacje epidemiologiczne
  15. AnulkaDr n. med. Anna Skoczyńska Zakład Epidemiologii i Mikrobiologii Klinicznej, Narodowy Instytut LekówChyba sama by sobie w głowę nie strzelała. Być może dane, które masz nie są najświeższe. Nikt nie kwestionuje ich rzetelności. Narodowy Instytut Leków nie może pisać inaczej Instytut powstał w wyniku połączenia Instytutu Leków z siedzibą w Warszawie oraz Centralnego Laboratorium Surowic i Szczepionek z siedzibą w Warszawie otrzymując nazwę Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego. w końcu nie będą pisać przeciwko sobie, skoro rekomendują szczepienia. Ja pisałam o danych z Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny a dokładnie Zakład Epidemiologii
  16. Pierwszy atak histerii mamy za sobą, zmora. Tosiek nie dał się uspokoić za żadne skarby świata, przyczyna - chcę być noszony na rączkach o 6 rano. Co do słoiczków, to Myszak je jadł (Hippa i Bobovity) i nic złego nie mogę o nich powiedzieć. Tośko też będzie się delektował słoiczkami, bo po pierwsze mój talent kucharski jest ograniczony, czasowo też będzie krucho. Poza tym ileż to dziecko może jeść pomidorową, krupnik i rosół (trzy dni pod rząd). Słoiczki pozwalają na urozmaicenie menu dziecka, codziennie coś nowego.
  17. Anulka A co do Twoich informacji na temat statystyk to może warto zmienić źródło, bo w kilku znalazłam właśnie informację o tym, że to nie grupa B jest przyczyną co raz częściej występujących zachorowaniach a właśnie C. To proponuję zadzwonić do Zakładu Epidemiologii i powiedzieć im, że przysłane przez nich materiały i opracowania do ZOZ- ów są nierzetelne.
  18. SSPE wywoływane zakażeniem wirusy odry (przede wszystkim szczepem dzikim, nie szczepionkowym), objawy pojawiają się po przechorowaniu odry, zwykle po 5-7 latach, z częstotliwością 1: 10 000 - 1: 50 000, po szczepieniu rzadziej. Czyli wynika, że szczepienie nie chroni przed SSPE.
  19. AnulkaDotychczas nie jest dostępna szczepionka chroniąca przed zakażeniami wywoływanymi przez meningokoki z grupy B. I to właśnie ta grupa zbiera największe żniwo w Europie a co za tym idzie w Polsce.
  20. AnulkaNie wiem czy ktoś czytał Wprost bodajże przedostatni numer. Był artykuł o chłopcu, który mając 16 lat zachorował na odrę. W tej chwili matka błaga o eutanazję. Nagle stał się roślinką - powikłanie po odrze. Jesteś pewna że na odrę, bo ja czytałam co innego Matka prosi o eutanazję dla swojego syna - Wiadomości24
  21. JomiraMy z mezem za tydzien na kawalerski/panienski sie wybieramy. Tu w Danii sa inne zwyczaje. Po pierwsze to nie wieczor a dzien caly jest. Z zalozenia (tak jak w Polsce) ma byc niezapomniany. My mojej przyjaciolce uszykowalysmy: 1. porywamy ja z domu, z zaskoczenia. Plan byl taki, ze chlop mial ja wyciagnac na zakup bielizny i my mialysmy ukryte w przebieralni czekac. Ale stwierdzil, ze za Chiny nie wyciagnie jej z domu w sobote o 9 rano. Nastepnie jedziemy 50 km, na podroz stateczkiem po fiordzie, tam zjemy sniadanie. Pozniej jedziemy co zakladu ceramicznego i bedziemy robic talerzyk ze szkla. Kazda z nas kawalek, pozniej z tego zrobi sie calosc (pamiatka dla niej). Pozniej jedziemy do gospodarstwa rolnego, gdzie bedzie musiala podlaczyc krowe do dojarki, osiodlac konia. Bedziemy tez jezdzic na koniach. W miedzyczsie piknik na trawie - ciacho , kawa. Na koniec dnia jedziemy do restauracji na kolacje. MOj maz (przyjaciel mlodego) porywa nic sie niespodziewajacego Martina pol godziny po porwaniu jego dziewczyny :) nie wiem co do konca szykuja, ale beda jezdzic na nartach wodnych, wynajmuja mu triumpha czy jakies inne drogocenne auto. w planach tez maj tez piknik na trwawie i kolacje. Wow, teraz porwania są w modzie. Ostatnio koledzy pewnemu 18 latkowi na urodziny zorganizowali poranie, z tym że sąsiedzi wezwali Policję. Pasztet się zrobił i chłopakom po 2 lata grozi.
  22. pina85Ja też mam dziś mały kryzys...U mnie nie brakuje pokarmu (tfu tfu), ale jestem wykończona. Mała od kilku dni warjuje przy cycu, nie chce jeść, śpiewa, gada, rozgląda się na wszystkie sposoby lub płacze - na początku myślałam, że to przez gorąco, ale nie...Poszperałam w postach doradcy laktacyjnego i okazało się, że moje dziecko zaczęło się buntować!!! Niektóre dzieci tak mają, po prostu otoczenie staje się ciekawsze od piersi :/ Smutne to :(( Taki stan wymaga dużej cierpliwości do mamy...Może trwać około miesiąca (koszmar). Pocieszjące jest to, że u nas nie występuje przy każdym karmieniu (znów tfu tfu), bo chyba bym wymiękła...WITAJCIE:) JA WŁAŚNIE SIĘ ZASTANAWIAM CZY U MNIE JEST TO SAMO???MAŁY OD 3 DNI JEST BARDZO MARUDNY A WIECZORAMI JAK PRZYSTAWIAM DO PIERSI JEST PŁACZ,MARUDZENIE,ROZGLĄDANIE SIĘ WOKOŁO,BYLE DALEKO OD CYCA:( DZISIAJ PO CIĘŻKIM I WYCZERPUJĄCYM PODEJŚCIU,WYPIŁ I ZASNĄŁ JAK SUSEŁ,A JA JESTEM ZAŁAMANA:( BYLIŚMY NA SZCZEPIENIU,MAŁY PRZYBIERA ELEGANCKO NA WADZE,WSZYSTKO JEST OK,A CZY ON JEST GŁODNY CZY CO???ŻE TAKIE CYRKI ROBI???BRAK MI CZASAMI SIŁ.W NOCY TEŻ CZĘŚCIEJ SIĘ BUDZI NIŻ ZAWSZE,A GDY PRÓBUJEMY NIE WSTAWAĆ,DRZE SIĘ W NIEBO GŁOSY:( BARDZO PROSZĘ O POMOC,DORADŹCIE MI CO ROBIĆ???NIE MAM SIŁ CZASAMI U Nas było podobnie, zresztą czasami jeszcze jest. Wystarczy zredukować do minimum wszelkie bodźce wzrokowe i dźwiękowe.
  23. Solange zdjęcie wkleję tylko muszę ten cholerny kabel znaleźć. Karim w kwestii gondoli, to jak wyjmiesz poduszkę to jeszcze więcej miejsca się zrobi. W całej rozciągłości zgadzam się z wpisem Jomiry dotyczącym korzystania ze spacerówek. Co do blenderów to mam Brauna Blendery Multiquick 5 - Braun i jak dla mnie jest ok.
  24. panna'emmafinkapanna'emmafinka a czy jest jakas szczepionka ktorej nie rozbijasz o kant tyłka?? pytam z ciekawości nie ze złośliwości!!A jak z ciekawości, to powiem że jest - przeciwtężcowa. Zadowolona a niby czym mam byc zadowolona?? pytalam z czystej ciekawosci taka moja natura No z tego, że zaspokoiłaś swoją ciekawość dzięki czemu dałaś upust swojej naturze.
  25. Nie wiem czy oglądałyście TV, bodajże w Panoramie o 16 lekarz z poznańskiego szpitala w którym zmarła dziewczynka, mówił że przeciwdziałać zakażeniom można poprzez przestrzeganie podstawowych zasad higieny. I tyle w temacie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...