AchA

Emilia1988Dzisiaj jak wychodzilam z pracy to policja zatrzymala eLkę i tira... Podejrzewam, ze ktoros z nich wymusilo pierwszenstwo, ale ktoro to nie wiem bo nie widzialam dokladnie. Myśle, ze to był TIR, bo nie uwierzę, ze Lka

julka130ale gnacie z tym pisaniem :). Do roboty:))))))))))))) Ja tam sie do roboty nie palę. Mam lenia. I niestety chlew mi Niuska zrobila... Tak czy inaczej będe musiala sprzatac, ale zostawię to na chwilę przed kapielą, to mi nabrudzić panna nie zdąrzy. Teraz nie ma sensu. Nawet na podwieczorek nic nie robię do zarcia, bo Niuśka wżarła świderka

gwiezdna baletnicaNiezła sytuacja Powinnam byc tam wczesniej czy punktualnie wydaje mi sie ze testy sa o 8 i potem dopiero o 9:30 albo 10 pewnie bede w grupie poprawkowiczow Kurcze, dziwnie u was... U nas się przychodzi 15 min przed godziną rozpoczęcie egzaminu i czeka. Bez kombinacji

GOGAja już ksziędza miałam dawno zaraz po Nowym Roku i spokój ... choinka rozebrana bo mi ją mała co chwile przebierała ... przekładał bańki i wogóle stale cos kombinowała ... U nas to samo było. Ale w zeszlym roku więcej bombek poszło do kosza. W tym chyba tylko dwie. Nika uwielbia przeglądac się w bombkach. I ściągać i kombinować... Choinka schowana i od razu mniej problemów.

GOGAheh dziś tato podwoził mnie z dzieckim do lekarza .... no bo ja nie wiem kiedy w końcu bede niezalezna ... pod tym względem i kurcze o mało nie miał stłuczki z eLką z taty winy .... a to jechał mój instruktor z kursantem .... mówię do taty ale obciach No ładnie

GOGAgwiezdna baletnicaGOGA mam pytanie jak to jest gdy ja zdaje 2 raz i testy sa juz zdane a mam na 9:30 tez jest jakas lista czy wchodze na plac o 9:30???nie ma listy wołają ... tak że zalezy która będziesz w kolejności alfabetycznej :) To u was jednak kolejność alfabetyczna? To w sumie jakiś komfort psychiczny. A u nas nie wiadomo...

A u mnie pleban będzie chyba 3 lutego, ale raczej mnie nie będzie. Mam nadzieje, ze już przeprowadzona będę na nowe mieszkanko. A tam podejrzewam, ze juz chodził. Bywam tam raczej rano. Gwiezdna baletnico proszę się nie stresowac. Jutro zdasz egzamin i niedługo będziesz mogła sama jeździć autkiem Wiem, ze to łatwo mówić. Ja przed tygodniem prawie w majtki robiłam ze strachu... Ale bedzie dobrze! Musisz w to wierzyc!

To fajnie macie jak jest kolejnosć ustalona! Wiadomo ile czasu zostało mniej wiecej. A u nas nawet strach wyjść do klopa, bo mogą zawołać... Lista co prawda też wisi, ale kolejności ustalonej nie ma. Tak samo jak nie wiadomo na jakiego egzaminatora się trafi.

A! Lista jest, ale wchodzi się w kolejności losowej. Tak jak pisałam dwa poprzednie razy czekalam ok. 1,5 godź, a ostatnio miałam na 10.00, a na plac wchodziłam jeszcze przed 10.30.

gwiezdna baletnicaGOGA mam pytanie jak to jest gdy ja zdaje 2 raz i testy sa juz zdane a mam na 9:30 tez jest jakas lista czy wchodze na plac o 9:30??? Ja zdawałam 3 razy, wiec mogę odpowiedziec jak jest u nas. Trzeba być 15 minut wcześniej, czyli ok. 9.15 i czekasz w sali do tego celu przeznaczonej, razem z innymi "skazancami", aż cię wyczytają w głosniczkach. I wtedy wychodzisz na plac.

Mozesz liczyć na moje kciuki! Ja dwa razy czekałam po 1,5 godziny, wiec wiem jakie to jest straszne. Ale miejmy nadzieję, że cię szybko wylosuja. I badź optymistką! Wierz w siebie! U nas na szczęście nie wymagają pokazania zarówek, tylko pokazania po kolei światełek. Z żarówkami już bym chyba nie dala rady. Ale pewnie wszystko zależy od stopnia zboczenia egzaminatora. Oby ci się trafił malo zboczony

Gwiezdna baletnico jak jazdy? Jak samopoczucie? Czekolady nakupiła?

Ja nie szaleje za wszystkimi dziećmi. Tak szczerze mówiąc to uwielbiam tylko jedno dziecko. Moją córcię. Słyszłam, ze są dzieci ciche, spokojne i bezproblemowe. Moja to tajfun który wiecznie coś psoci. U mnie na początku był koszmar, bo Weronia non stop domagała się towarzystwa i noszenia na rękach. Na szczęście w miarę upływu czasu robi się coraz fajniejsza. To nadal przylepka, ale potrafi sie bawić sama, wiec mam trochę czasu dla siebie. Własne dzieci wymagają najwięcej pracy, ale jednocześnie sprawiają najwięcej radości.

Ależ ci polscy robotnicy są zajefajni. Umówiona bylam na 10 z monterami od domofonów. No i przyszli, ale po 12. I tak dobrze, bo z facetem od zlewu byłam umówiona tydzień temu w czwartek na 10 i do tej pory nie doszedł. A telefon caly czas wyłączony ma. Ale ja go dorwę Idę kawę zrobić.

Dzien dobry! Szlag mnie zaraz trafi, bo śniegu jeszcze wiecej nawalilo. Chyba bedę musiała jednak Niuskę zostawic z mama, bo nam droga zajmie dwie godziny, a ja nawet tyle czasu nie mam. Gwiezdna baletnica pisz jak jazda przed egzaminem! Goga muszę później obadać ten symulator. Kiedyś widziałam stronkę gdzie można było poćwiczyć kopertę. Marnie mi szło na kompie... Dobra, ide rozmawiać z mamą czy posiedzi z Niusią. Wiem, że posiedzi , ale zapytać trzeba... Milego dzionka!

Ja to wpadłam dobranoc powiedzieć bo padam na ryj, a jutro musze wczesnie wstać, bo jestem umówiona z kolesiem od domofonów. A Niusia jedzie ze mną, więc dłużej to będzie trwało. Buziory i kolorowych snów!

Moja panienka śpi, pazurki ciachnięte... WOLNE!!! Na początek sobie kolację szamne.

Wszystko zależy od tego jak sie czujesz za kierownicą. Ja się w ciagu dwóch godzin dopiero rozgrzewalam. Ale i tak rozbijalam je na dwa dni. Moja Niska tez bajkę ogląda. O dziwo zgodzila sie na Małą syrenkę. U nas na topie jest Kubuś Puchatek. Ja widze kiedy Niśka jest zmęczona w ciągu dnia. Najczęsciej sama wrzeszczy, że chce do łóźka. Jak nie wykazuje chęci spania, to jej nie kłade. No to leziemy do wanny. Ja lubię sobie wieczorkiem spokonie posiedzieć przed kompikiem. Dziś jak zasnie muszę jej obciąc pazurki. Ostatnio się zawiesila i nie pozwala tego robić na żywca. Mówie jej, ze jak nie pozwoli mi obciąć to zrobię to jak będzie spala, a ona na to - niemoziwe, albo jaciej nie. Emi tylko ty nie choruj! Lezę!

Emi a ja właśnie nie mam podejścia do malych dzieci. Dopiero jak się Weroncia urodziła, to stwierdziłam, ze to jednak latwe. Ale nie jestem z gatunku tych kobiet które rozczulają sie nad każdym brzdącem.

Emilia1988Ale ja Wam dziewczyny zazdroszcze, ze macie dzieciaczki Tez bym chciala miec swoja mala pocieszke No ale najpierw musze sobie znalezc faceta, zeby moc miec z nim dzieci Ty to masz jeszcze sporo czasu kochana. Poznasz właściwego faceta i będziesz miala szkraba. A ja w Twoim wieku nawet nie myślalam o dzieciach (tzn myślałam, ale raczej jak ich nie mieć). Chyba pół roku przed zajściem w ciążę dopiero dotarło do mnie, ze a może to już czas. Zresztą ginek też się dopytywał kiedy rodzimy, bo tylko ciągle po prochy przychodzilam na niemanie...

Emilia1988AchAA dla chętnych wklejam linka https://cpdpub.pwpw.pl/apps/PJ.aspx Własnie mialam do Ciebie pisac, zebys wkleila linka jak sprawdzic to prawo jazdy Ja chciałam sprawdzić czy coś tam z moim prawkiem robia, bo czasami mnie nachodziły durne myśli - czy aby ja napewno dobrze egzaminatora zrozumiałam. To takie dziwne, ze juz niedługo mam mieć prawko. No i wiem, ze juz się produkuje

Nika też szaleje. Obecnie ma nowe hobby - włazi na regal. Ja ją zdejmuje, a ona sobie coś podstawia i włazi znowu. I tak po kilkadziesiąt razy dziennie. Jak nie wlazi, to biega po calej chalupie i gęba jej się nie zamyka. Non stop śpiewa, gada, albo po prostu krzyczy. Oszaleć można w takim towarzystwie

Hahahahaha... Niestety smieszne, ale prawdziwe. Ja np. nie reaguje na ryki mojej panny jeśli nie ma powodu do płaczu, tylko sobie coś wymyślila. Dopóki mieszkamy w domku, to jest ok, ale niedługo przeprowadzka do bloku. Na dodatek baaardzo cichego bloku. Oj da się we znaki sąsiadom moja gwiazdka... Najważniejsze, zeby dzieci wiedzialy, że to jest pora spania i nic się z tym nie da zrobić. A w ciągu dnia wymęczyc, wymordowac, to szybciej padną.

A dla chętnych wklejam linka https://cpdpub.pwpw.pl/apps/PJ.aspx

Sorki dziewczyny, juz znalazłam. (2008-01-22) Prawo Jazdy: przyjęto wniosek, trwa postępowanie administracyjne. Ha! To jednak napewno zdałam!