kamcia.r

Hej dziewczyny nie było mnie trochę bo złapałam zapalenie oskrzeli jak już mi to przeszło to walczę z zębami bo boli mnie lewa strona szczęki i nie wiem który ząb .Tydzień temu wreszcie trafiłam na dentystę który jest bezbolesny i wogóle super no i zaczał mi leczyć kanałowo szóstkę cała przyjemnośc wyniesie mnie 700zł jeszcze tego nie przetrawiłam bo dla mnie to kupa kasy a jeszcz mam inne zęby do leczenia no i nadal boli mnie dół szczęki więc pewno też jakiś ząb się sypie.Dobra kończę smęcić. Co do lekarza to wyszłam z mieszanymi uczuciami niby wszystko ok. chciałam tabletki na dwa miesiące jeszcze ale p.doktor stwierdziła ,ze jak chce się starać o dzidzię to nie widzi potrzeby ,żebym jeszcze je brała.Tak więc wyszłam z receptą na luteinę i skierowaniem na przeciwciała antyfosfolipidowe.Co do tej cytomegali to powoiedziała ,że ją przeszłam kiedy nie wiadomo bo w medycynie pół roku to juz jest bardzo dawno.Mam przeciwciała więc dzidzi nie zagraża. Na nastepny weekend będe miała dni płodne i sama nie wiem bardzo bragnę fasolki prawie codziennie śnią mi się małe dzidziusie i bardzo bym chciała być w ciązy ale z drugiej strony straszny strach bo nie chcę po raz kolejny przechodzić przez poronienie.Sama juz nie wiem czy czekac jeszcze z dwa miesiące czy nie.To wszystko jest takie trudne.Na początku postanowiłam ,że nie będe sprawdzac kiedy mam dni płodne tylko zobaczymy co los przyniesie.A potem zaczęłam si,ę nakręcać .Cały czas mówię sobie ,że nic na siłę a jak przyjdzie co do czego to pewnie i tak w weekend będzie codziennie przytulanko. Ale się rozpisałam ale kurcze nie mam z kim o tym pogadać a co chwilę mam mieszane uczucia pragnę bardzo ale za chwilę wiem jak to moze się skończyć i czuję paniczny strach. Wiem jedno jak się uda to przez pierwszy trymestr zero neta bo potem się czyta doszukuje i nie potrzebnie denerwuje. Miłej soboty u mnie dziś piękne słońce wreszcie.

Aniu gratuluję córci pewnie było ciężko przy takiej wadze. Na jutro umówiłam się do gina ciekawe co powie?

Hej dziewczyny dawno mnie nie było mam nadzieję ,że mnie jeszcze pamiętacie. Frojdel kochana strasznie się cieszę z Twojej fasolki i życzę spokojnych 9ciu miesięcy. U mnie jakoś po mału do przodu zaczęlam robić badania i tarczyca ok. toksoplazmoza też ok. ale zrobiłam też cytomegalię no i wynik wyszedł kiepski .Trochę czytałam o tym w necie i sama nie wiem co myśleć wiem jedno ,że lekarze nie bardzo znaja się na tej chorobie.Jutro zadzwonię do gin. i umówię się na wizytę zobaczymy co powie. Pozdrawiam wszystkie staraczki i życze duzo spokoju wszystkim zafasolkowanym

Hej dziewczynki Madzialska przykro mi bardzo. Widzę ,że są kolejne zafasoklowane spokojnych 9 miesięcy dziewczyny. Radosna jednak podpaski się na coś przydały czekam na relację z pierwszej wizyty. Co do przeziębień to uważajcie z sokiem malinowym bo on może wywoływać skurcze kiedyś też się tak leczyłam na szczęście nic się nie stało dowiedziałam się o tym niedawno. Na katar polecam sinupret lek ziołowy i bezpieczny. Frojdel trzymam kciuki nie zostałyście tylko w trzy ja też jestem.Niestety wy możecie się starać a ja muszę jeszcze odczekać. Zrobiłam już badania na tarczycę i jest ok. następne chyba toksoplazmoza.Ogólnie czuję się kiepsko a widok wózków wpędza mnie w depresję tak bardzo bym chciała.

Hej dziewczyny ja mam chyba pecha do debili lekarzy.Jutro składam skargę na lekarkę ,która robiła mi zabieg co to była za idiotka i co mi naopowiadaała ja nie wiem jak lekarz ginekolog położnik może mówić takie rzeczy szkoda słów. Madzialska podobno luteina dopochwowa jest lepsza ale nie wiem czy to prawda ja brałam raz taką a raz doustną(okropna w smaku)i trzeba ją trzymać pod językiem.Trzymam mocno kciuki za powodzenie w tym cyklu. Frojdel kochana za Ciebie też mocno trzymam w końcu musi się udać. Mamma Btg cieszę się waszym szczęsciem niech fasolki zdrowo się rozwijają. Kachna gratuluję nie martw się w 5 tygodniu to lekarz może jeszcze nic nie widzieć. Asiula mała jest sliczna. Dziewczyny ja pozbieram się do kupy porobię badania tylko nie bardzo wiem jakie i spróbuje jeszcze raz.Do trzech razy sztuka. Miłego wieczoru wam zyczę

Hej dziewczynki trzymam mocno kciuki za was oby @ nie przyszła. Btg spokojnie dasz radę kochana to wszystko hormony powodują takie wachania nastroju. Ja nadal czekam na @ i nic jutro znowu wizyta u gina. a w piątek pewnie zabieg.Najgorsze ,że ja cały czas mam objawy ciązy i sama sobie niepotrzebnie wkręcam że może wydarzy się cud.Chciałabym być już po wszystkim i zamknąć ten rozdział. Pozdrawiam

Byłam wczoraj u bardzo miłej lekarki zrobiła usg i okazało się że nie jest puste jajo zarodek jest tylko niestety obumarł.Wczoraj zaczał się 10tc więc powinnam widzieć fikającą dzidzię a tam tylko mała plamka.Narazie mam czekać jeżeli do pszyszłego czwartku nic się nie zacznie to mam przyjechać na usg żeby sprawdzić i ta lekarka da mi skierowanie do szpitala na zabieg.Ale obiecała że potem mi pomoże powie jakie badania zrobić i co i jak. Bo mimo że nie chce mi się żyć w tej chwili to wiem jedno nie odpuszczę będę próbować dalej. Trzymam kciuki za wszystkie starające się dziewczyny, i życzę zafasolkowanym spokojnych 9 miesięcy

Hej dziewczyny własnie wróciłam od gina pęcherzyk ma 2 cm i brak zarodka.Dostała skierowanie do szpitala ale mam poczekać az zacznie się krwawienie bo jak pojadę teraz to i tak nic nie zrobią będą kazali czekać jestem załamana umówiłam się jescze jutro do innego gina bo wiadomo nadzieja umiera ostatnia ale nie mam złudzeń. Trzymajcie się kochane owocnych starań dla was i dużo zdrówka dla waszych fasolek ja wrócę jak sobie to wszystko poukładam.

Hej kobietki u mnie jakos po mału do przodu w środę wizyta i tak bardzo bym chciała ,żeby wszystko było ok. Ta moja kolezanka o której wam pisałam (ciąza bliźniacza i jeden martwy płód) w czwartek urodziła drugi synus na szczęscie zdrowy i dostał 10 punktów.Wtedy omyslałam że i mi musi się udać a dziś jakoś dobre samopoczucie mnie opuściło i zaczynam się martwić Mamma te babelki to chyba normalne na początku mi ciągle burczało w jelitach jak się położyłam spać to az S. zawsze sisę ze mnie smiał tak było słychać teraz jakos się wyciszyło. Co do wagi to rozumiem was dziewczyny ja nie zmieniając diety ale jakos szczególnie tez się nie objadam przytyłam już 3 kilo mam 61 i tez źle się czuję bo w większośc ciuchów sisę nie mieszczę to znaczy wchodzę ale są opięte i niewygodne bluzki jakies krótkie no ale co robić musze to przeczekać. Wczoraj mieżyłam nawet fajną bluzeczkę ciązowa ale w końcu nie kupiłam ze strachu ,że może i tak nioc z tego nie będzie ale ja jestem głupia.... Nica trzymam kciuki żeby wam się udało wiesz z chłopami to jest tak ,że oni mówia ,że chcą a co tam sobie myslą to i tak nie wiadomo.My niby chcieliśmy trzecie dziecko ale jakos się nie staraliśmy więc gdy zaliczylismy wpadkę to mój był bardzo zdziwiony jak to się stało jak damy radę a przeciez chciał.Teraz na szczęście było inaczej i się szczeże ucieszył Owocnych staranek dziewczynki

Kamcia moje samopoczucie jest podobne do tego jakie opisalac Btg strach strach strach no własnie dlaczego to wszystko musi być trudne.Widze kochana ,ze twój Aniołek odszedł w dniu moich urodzin,też całkiem niedawno kurcze czy ten okropny strach będzie towarzyszył nam przez całą ciążę?

Hej kobietki u mnie do kitu zaziębiona jestem na całego codziennie coraz gorzej na czosnek i miód to już nie moge patrzeć .Jadę dziś do lekarza ale pewnie nie wiele poradzi bo niestety lekarze boja się leczyć kobiety w ciąży. Usg kolejne mam w środę ale przygotowuję się na najgorsze niestety nie umiem myslec pozytywnie chyba upłyneło za mało czasu od ostatniego poronienia i wszystko jest za świerze. Btg gratuluję pęcherzyka rozumiem ,że tc masz wedłóg ostatniej miesiączki i wynika z tego ,że twój gin. ma lepszy sprzęt bo mój robiąc usg w 5tc to tak na siłę szukał pęcherzyka.U mnie jest 8t1d więc jak nie zobaczy zarodka w środę to poszukam innego lekarza ,kurcze ale to wszystko trudne tak bardzo chciałabym móc cieszyć się z tego ,że jestem w ciązy ale nie umiem strach jest największy i ciągłe przekonanie ,że będzie źle. Wiedzę ,że wszystkie wrzuciły na luz ze starankami a martini macie??????????? Fajnie by było jak by wszystkie zafasolkowały w tym miesiącu. Mamma a jak twoje samopoczucie?

Btg wszystko zależy od sprzętu jakim dysponuje gin u ciebie to wczesna ciąża ale powinien być widoczny pęcherzyk ciązowy.Trzymam kciuki aby wiztya spełniła twoje oczekiwania. Mamma to synuś dzielnie zniósł szczepienie jak nie dostał żadnych objawów to teraz już powinno być dobrze. U mnie dziś piękne słońce za oknem a ja leżę bo mam taki katar ,ze nie mam juz siły ledwo żyję.Wszystko sobie poukładałam jak tym razem się nie uda to trudno jakoś cały czas mam złe przeczucia do tego cycki przestały boleć.Szkoda pisać nie będę wam smęcić. Madzialska miłego odpoczynku

Hej dziewczyny dziękuję za ciepłe słowa. Jakby było mało to jestem mega przeziębiona i psychicznie bardzo źle to znoszę ostatnim razem też najpierw nie było pęcherzyka więc biegałam po lekarzach i oczywiście kazdy kmiał inną teorię a ja się nakręcałam robiłam betę co 48 godz. normalnie szalestwo i w 10tc wszystko się skończyło.Dlatego postanowiłam odczekać ten tydzień bo to jest zaufany lakarz ale wydaje mi się ,że ma kiepski sprzęt do usg.Nie chcę znowu tego biegania i denerwowania się teraz jestm spokojna ale bardzo smutna bo zaczęłam mieć złe przeczucia,może za wczesnie zaszłam po poronieniu którz to wie wiem jedno to będzie najdłuższy tydzień w moim życiu.Jeżeli wtedy nic nie będzie widać to poszukam lekarza z dobrym sprzętem. Pozdrawiam was wszystkie i trzymam mocno kciuki za wasze staranka.No i oczywiście za fasolki które już są

Wróciłam od lakarza i chce mi się wyć niby nic złego nie powiedział ale wiem jak to było ostatnim razem.Jest pęcherzyk i pęcherzyk żółtkowy też według usg 6 t4dz ale zarodka nie widać.Powiedział że niby coś tam jest przyklejone ale bardzo małe i ,że może to być wina sprzętu albo niestety czego nie można wykluczyć rozwija się nieprawidłowo kolejna wizyta za tydzień.

Justina to faktycznie was wywiało.Tak czytam i wy wszyscy tacy młodzi stażem ja jestem 11 lat po ślubie i własnie myslę sobie ,że pod względem płodności chyba jesteśmy az za dobrze dobrani syn totalna wpadka,córcia planowana za pierwszym podejściem mój Aniołek nie planowany pomimo liczenia dni płodnych i używania prezerwatywy no i teraz moja fasolka planowana i znowu za pierwszym razem.Aż strach pomyslec co by było gdybyśmy sie nie zabezpieczali. Madzialska co do badań to masz racje najpierw bada się nasienie(moja kumpela się stara i tak jaj poradził lekarz)ponieważ u faceta jest jedno badanie i sprawa jest jasna a u kobiety jest trudniej masa badań bo n ie wiadomo gdzie lerzy przyczyna. No nic idę się ogarnac i jadę do gina trzymajcie kciuki żeby wszystko było dobrze.Bo ja z nerwów to spac nie mogłam i biegunki dostałam szkoda gadać

Witam poniedziałkowo alescie się rozpisały od piątku. Mamma bardzo się cieszę i życze spokojnych 9 miesięcy. Co do Martini to faktycznie potwierdzam my ja się staraliśmy to też winko musiało być. Frojdel widzę ,że rocznica była ja spoźniona ale życzę wam wszystkiego dobrego i życzę owocnych staranek.Z tego co pamiętam jutro masz wizytę u gina? Asiula śliczna Niunia tylko ja schrupać. A u mnie nadal chorobowo młody został drugi tydzień w domu raz jest lepiej raz grzej casami to już mi sił brak na tych pozal się Boze lekarzy.Dziś poniedziałek czyli cięzki dzień dla mnie oby się jak najszybciej skończył.Jutro o 10 mam wizyte u gina i już zaczynam panikować czy będzie zarodek i czy będzie biło serduszko.

Witam piątkowo i widzę ,że już są dobre wieści Mamma gratuluję z całego serca Radosna zamawiaj te podpaski pewno tu takie dobre fluidziki są na forum ,że pewno będa musiał swoje odleżeć zanim je użyjesz. Ja tak zamówiłam testy owulacyjne.A może któraś chce szczęśliwe testy?????????????Bo u mnie i tak leżą i ich nie zużyję.Jakby co piszcie na pw. Frojdel kochana masz rację jak się czyta ,ze dziewczynom się udaje to człowiek nabiera wiary i musi być dobrze.Trzymam mocno kciuki za was dziewczynki. Mlodamama witaj widze ,że już nie wiele zostało ci do końca mam nadzieję ,że ten czas spędzisz miło w naszym towarzystwie. Życzę udanego weekendu.

Necia dziewczyny już ci wszystko napisały.Pozostaje mi tylko mocno trzymać kciuki za owocne staranka.

Btg koniecznie idź jutro do innego lekarza po zwolnienie.Faktycznie to jest wczesnie żeby było widać na usg dopochwowym a co dopiero przez brzuch ja byłam w piątym tygodniu i był pęcherzyk ale byłam też tydzień wczesniej bo miałam plamienie to mój gin nie zrobił mi usg bo powiedział że i tak nic nie zobaczy. Tak szczeże dziewczyny to ja wiem ,ze może i zdrowsze dla nas te podpaski no i bardziej ekologiczne ale mnie nie przekonują.Przecież pewno z nich śmierdzi no bo nie da się ukryć nikt nie siedzi 24 godz. w domu jak ma @.Więc trzeba je przechować a potem pranie chyba jestem za wygodna.Ale jak spróbujecie to czekam na wasze relacje. Mój młody znowu dostał reklamówkę leków a kaszle jak oszalały .Słów mi już normalnie brak. Spokojnej nocy dziewczyny.

Witam kochane Madzialska fajnie wygląda narożnik zobaczysz przyzwyczaisz się i nie będzie ci przeszkadzać ,że tyle miejsca zajmuje.Widzę ,że dziś całkiem przyjemny dzień ci się szykuje. Btg czekamy niecierpliwie na wieści z wizyty.Dobrze ,że zgłosiłas to w pracy. Mamma to ładnie wracaj szybko do zdrowia. A ja dziś jestem wściekła młody cała noc tak strasznie kaszlał że nikt nie mógł spać .Jadę znowu do lekarza i chyba zapytam się tej babie czy mam przyjśc prywatnie do niej żeby mi syna zaczęła leczyć czy jak.Bo kiedys tak do niej chodziłam i byłam bardzo zadowolona ale potem ona sama zasugerowała ,żebym się przeniosła na nfz a od kąd sie przeniosłam to na dzień dobry dostajemy antybiotyk no i ostatni stwierdziła ,że migdały trzeba wyciąc szkoda słów mi ........ Miłego dzionka dziewczyny u mnie pięknie i słonecznie

Hej kochane Btg jutro masz wizytę????????Trzymaj się kochana aby dzień w pracy szybko minał. Dziewczyny wysyłam pozytywne fluidziki wszystkim ,którym nie udało aby ten cykl przyniósł rezultat.&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Asiula oby cię nie dopadło przeziębienie ale wiem jak jest wszyscy w koło zaziębieni.Mała jest śliczna. Ja czuję się w miarę dobrze cycki o rozmiar większe ,zgaga w nocy i zaczęły się poranne mdłości.Ale co tam mogę nawet puszczać pawie cały dzień byle tylko fasolka dobrze się rozwijała. Martwi mnie tylko to ,że jem jak dotychczas unikam słodyczy pieczywo ciemne i mało zero ziemniaków dużo warzyw i nabiału no i przytyłam 3 kilo ledwo wchodzę w spodnie i źle się czuję nie powinnam jeszcze przytyć kurcze w takim tempie to pewnie dojdę do 100 ;)

Hej witam wieczorkiem ja ledwo żyję padam na pychol i idę zaraz spać.. Btg kochana nie chcę ci zrzędzić ale idź w czwartek do lekarza bo to plamienie jest niepokojące a o ile dobrze pamiętam to chyba ty pisałaś że masz dośc ciężką pracę wiesz lepiej chuchać na zimne.Co do witamin to mój gin. mówił że w pierwszym trymestrze wystarczy folik i nic więcej nie trzeba. Asiula dobrze ,że wszystko ok. u ortopedy ale my niestety i tak najpierw na zapas się denerwujemy. Madzialska oby @ się nie rozkręciła &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& Miłego wieczorka kochane

Btg gratuluję kochana ja też na pierwszym teście miałam taką kreskę więc kochana tylko się cieszyć.Plamienie ustało?Ja miałam jednorazowo w nocy pojechałam na następny dzień do lekarza ale nie był w stanie powiedzieć jak przyczyna.Jeżeli nadal plamisz to musisz iśc szybko do gina.Jeszcze raz gratuluję Nika ja brałam prawie 5 lat tabletki i nie zauważyłam zadnych objawów po odstawieniu. Na początku może być krwawienie przypominające miesiączkę ale jest bardziej skąpe.Co do lini na brzuchu to wiem z doświadczenia ,że ona wychodzi bardzo późno jak jest już brzuszek widoczny.Co do testu to tak jak piszesz jeżeli jest to poronienie to może wyjść pozytywny jeżeli jestes w ciązy to też badanie z krwi też ci nic nie powie.Chyba musisz iśc do lekarza ,który zbada zrobi usg i powie co i jak.Zyczę ci z całego serca oby to jednak była fasolka.

[quote=mamma; Ja dziewczynki mam ostatnio jakies smutawe mysli - nie chce Wam tu smutac ,bo chyba mam za duzo czasu na myslenie w domu i glupoty mi przychodza do glowy ,ale strasznie sie boje kolejnej ciazy tzn. bardzo pragne w nia zajsc ale strach przed tym co moze sie zdarzyc jest straszny . Raczej wiekszosc z Dziewczyn co stracily Aniolka wiedza o czym pisze ........... No dobra nie mialam smutac juz tak:) Mamma doskonale wiem o czym piszesz ja tak strasznie chciałam być od razu w ciąży,a tereaz gdy jestem nie umiem się cieszyć bardzo pragnę fasolki ale ten strach jest nie do zniesienia każda wizyta w toalecie to dla mnie stres dzis poniedziałek więc już jestem cała nerwowa bo wtedy poroniłam w poniedziałek .Każdy jakis ból nie da się nie myśleć do tego mam jakies koszmarne sny chyba przez to że za dużo myslę i śię boję.Jest naprawdę ciężko mam tylko nadzieję ,że jak przejdę te 12 tygodni to będzie łatwiej. Do tego moja kochana koleżanka jest w ciąży bliźniaczej od dwóch tygodni jest w szpitalu bo jeden dzidziuś nie żyję i tak teraz walczy o kazdy dzień dla drugiego jest w 36tc.Strasznie mi jej żal i jak tu myślec pozytywnie. Btg nie wiem co ci napisać trzeba pocekac te trzy dni i wtedy będzie wiadomo czy to tylko plamienie czy tez się rozkręci@.Ja nadal trzymam kciuki oby jednak była to fasolka. dbozuta witaj mam nadzieje ,że przeczekasz z nami i w końcu będziemy mogły ceszyć się z twoich dwóch kresek. Frojdel też mam wizytę 28 kurcze już nie moge się doczekać Madzialska przyjemności na basenie oby @ się za mocno nie rozkręciła. Co do lekarza to zgadzam się z dziewczynami spróbuj poradzić się jeszcze kogoś innego. A u mnie syn chory zaczęło się ja wczoraj też nie wyraźna ale wypiłam mleczko z miodem i czosnkiem i chyba lepiej. Co do mojej baletnicy to zgadzam się z wami ale niestety nie doceniamy córeczek tatusia, zamrugała oczkami zrobiła płaczliwa minkę i co zrobił tatuś?????Niestey nie docierały do niego argumenty żeby się wstrzymac chociaż dwa tyg. jeszcze

madzialskaWłaśnie dlatego już nie będę tam pisać.Madzialsa kurcze to z kim ja teraz będe pisac jak wszystkie przeniesiecie się tutaj Co do tej koleżanki to wiem doskonale co czujesz ja jak poroniłam to strasznie zazdrościłam kobietą w ciąży.A jakby było mało to moja sasiadka też zaszła a ma synka pół rocznego i też tak jak się dowiedziałam to zabolało strasznie.To naturalne chyba ,że czujemy zazdrość. Widzę ,że wszystkie coś zaziębione do łóżek dziewczynki i kurować się. Życzę udanego weekendu