-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez krawatek
-
a ja Wam pisze w przerwie czytania książki jak mnie paluchy zaczynaja bolec. bylam dzisiaj na wymrazaniu i mi sie takie bąble porobiły ze hohohoho. cholera kurzajki mam, nie wiem skąd bo nigdy nie mialam.
-
jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa angela!!! to łóżko to marzenie mojego dziecinstwa! :) boskie! :) jaaaaaaaaaaaaa ale sie napalilam teraz :P ino bym sobie musiala drugie machnąc :Phihihihi
-
angela takie:ŁÓŻKO AUTO SAMOCHÓD STRAŻ PIĘTROWA KOMPLET GRATIS (2668798545) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. :P albo ze zjeżdzalnia:P ja mam dylemat czy wybrac zwykle drewniane z szufladami czy zajmujace duzo miejsca ale pasujace do pokoju "dżunglowego" takie :P ŁÓŻKO AUTO SAMOCHÓD JEPP CROS KOMPLET GRATIS!! (2673558377) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. no ale sie nie wychylam. moze sie dziadki na świeta zrzucą :P
-
no wlasnie piankowego bym nie chciala. i wlasnie te ikeowskie maja zawsze dziwne wymiary, inne niz wszedzie zeby tylko ich dodatki pasowaly. oj nie lubie tego.
-
a patrzylyscie jaki materac dla takiego dziecka? bo my tez chcemy kupic i nie wiem co zrobic...tylko ze my juz chyba wezmiemy od razuu 90tkę
-
cafe a jakie macie łóżka? kiedy kupowaliscie bo sie nie chwalilas;) a niania od kiedy? nas czeka kilka dni zlobka w pazdzierniku,ale spoko:)jestem dobrej mysli
-
no to niefajnie. ciezko jest z robota co tu ukrywac. a jeszcze kobiecie z 2 dzieci to juz w ogole. lece po tego brzydala malego :)
-
no 1/2 czynszu to rzeczywiscie roznica. a jak angela z praca? mialas jakies rozmowy? moj tato dzisiaj nerwowy....wrrr rzuca wszystkim :P hihihihhi a ja siedze sobie cichutko jak mysz pod miotla zeby sie nie narazic :)
-
ps. i ciesze sie ze mnie sasiadka wyciągnęla w pt na impreze bo bym się baaaardzo denerowowala a taksię wyśmialam za wszystkie czasy. tylko w szkole caly dzien z bolem glowy :P za to jechalam busem 1 raz od daaaaaaaaaaaawna:P to dopiero bylo zabawne
-
Angela a gdzie się przeprowadzacie? cafe no wlasnie wyobraz sobie ze nie przyjechali... to nie 1szy raz. i ja nie zamierzam tAm predko pojechac. kuzwa tylesie narobilam. a wiecie kiedy zadzwonili? w pt o 22 :) ale spoko tesciowa tez podobno sie narobila i przygotowala a tu teściowi sie jechac odechcialo. wali mnie to.serio. musze sie uczepictej szkoly bo zwariuje. azeby uczyc to musialabym zrezygnowac ze swojego kierunku. albo wszyyystkich weekendow. nie wiem. mysle nad tym. bo czegos takiego sie nie spodziewalam. chyba mi madrze z oczu patrzy :P hihihihihi dzisiajmam dermatologa...spoko.
-
:) a tu co tak pusto? swietujecie Dzień Chłopaka? bo ja życzę Waszym Chłopakom żeby zawsze mieli takie kochane Mamusie i Żonki jak Wy:) hihihihi no i jestem juz w domku, sama. Bea. wziela radka przed 3, a m, wyobraźcie sobie jest w kinie z moim tata. w ogole to mnie szlag trafia. ja moge sama z radkiem siedziec caly weekend a pies z kulawa noga mnie nie odwiedzi. a tu m zostaje na pare h z r i co? i tak: wczoraj przyjechali moja sis z chlopem i pojechali wszyscy na rowery. (bo biedny m bylby sam) a dzisiaj biednego m wzieli do kina i na obiad (choc wszystko bylo gotowe i m mial tylko makaron ugotowac (co bylo wieeeeeeeeeeeeeeeelkim problemem oczywiscie, bo jak JA go moge o cos poprosic???), no wiec.... jestem sama w domu, zaraz radziulec ma byc, m nie wiem kiedy bo nie dal znaku zycia. beczec sie chce, ze moja rodzina uwaza ze m jest "taki biedny" ze ja chodze do szkoly. ***** mac! tylko ze jak m wyjezdza to zostawia syf i wszystko pierdoli, a ja? a ja kuzwa wysprzatalam, pogotowalam, wszystko mial przygotowane ale on przeciez TAAAAKI BIEDNY.... pije wlasnie piwko, siedze pod koldra i mi normalnie wszystko opada, ze jestem taka zla i okropna ze chce się ksztalcic... no ja pierdzi! ale powiem Wam, szkola super, wykladowcy tez. i uwazam ze sie naucze wiecej niz na studiach! mala grupa, wykladowcy sie starają, da sie pogadac, pośmiać, super, serio! nie tak jak na studiach, atmosfera napuszona i "co to ja nie jestem":) no i nie mowie ze juz jedna babka mi zaproponowala prace jako wykladowcy z turystyki :P na weekendy :P dobre, nie? :) a rachunkowość, kosmos, ale mily taki kosmos i zmuszanie mózgu do pracy po takim czasie :)
-
:) no i po 1szym dniu w szkole:) jezu co to za kierunek, oj bedzie duuuuuuuuuuzo nauki,ale co tam. a jutro znowu od 8 do 18 prawie. ale tesknilam za r. bardzo. angela trzymaj sie! cafe fajnie z niania. zmeczona.
-
u nas od 22zl za m2
-
jezu ja tez musze dac dywany do czyszzenia bo wolaja o pomste do nieba:P ale jak ostatnio pytalam o koszt czyszczenia, to z m stwierdzilismy ze juz lepiej nowe kupic, bo i tak wszystkich plam nie wywabią:P czyli Julek jest trochę większy czy tak tylko na zdjęciu? ;) ale rzeczywiście są trochę różni, ufff:)
-
cafe widziałam chłopaków:) super są! i te włosiska:) ino pisz który to który bo się nigdy nie nauczę ;P
-
no to super:) udalo mi sie pomyc klatke balkon i okna.uffff zaraz sie biore za rosół, mięcho itp a potem po r. :) fajny jest ale się nie słucha:) zaczepia ludzi obcych, a jak jakaś pani do niego zadaga do fiu fiu... czaruś.
-
cafe to trzymam kciuki bo jednak to nieregularne godziny pracy...no i bliźniaki :P ja tez uwazam ze tak sie nie robi. ale baaaaaaaaardzo sie ciesze ze zadzwonilam wczesniej. a wczoraj radziulcowi pozamawialam puzzle drewniane i inne takie pierdolki do zabawy, no i chyba czas sprzedac ten duzy wozek z gondola i fotelikiem... zawadza tylko w przedpokoju a i tak jeżdzimy juz tylko laska. ale zadzw do sis, moze chce zeby zostawic... tylko po co wozek ma sie kisic w piwnicy niewiadomo ile?
-
cafe tylko e mnie nie bedzie jak oni bedą. juz zrobilam zakupy, zaraz sie biore za mycie okien.tylko 2 są ociapane wiec luz. potem balkon, bo az się prosi. klatka schodowa. a m ja wroci z pracy to nie ma zmiluj sie, tylko bedzie zapierniczal ze sciereczka. na obiad tez juz dzisiaj wszystko przygotuje. a moj tato jest kochany bo jak sie dowiedzial, to mi zadzwonil zebym nie przychodzila, bo i tak nic sie nie dzieje. wogole to chcial wszystkich zaprosic do restauracji albo do siebie na grilla, ale podziękowalam. w koncu to nasi goscie. nie moge zwalac na niego. a wątpie zeby dziadki chcieli do restauracji isc. bo jeszcze u nas nie byli i chca zlustrowac jak mieszkamy.
-
ja pierdziele. informacje dnia dzisiejszego mnie zwalily z nog. zadzwonilam do siostry m, zeby sobie pogadala z radziem...o co?? no i to ze sie okazalo ze przyjezdza cala familia m na sobote. lącznie z jego dziadkami. i co?? i gdybym nie zadzwonila to pewnie bym o tym nie wiedziala do soboty!!!!! szlag mnie trafil. zatem jutro akcja - sprzątanie + gotowanie + pieczenie, bo przeciez biedny m sobie nie poradzi przy obiadku na tyle osób!!! wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.... a ja na calą sob do szkoly i raczej nie odpuszczę 1go dnia zajęć. ja pierdziu. ani pytania czy bedziemy ani nic, tylko przyjeżdzają i juz. a ty czlowieku potem swiec oczami, bo wszedzie syf i nie ma czym głodnych gości poczęstowac...ehhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh. ale juz nic nie mówie. milknę sobie właśnie. bo mnie kolejny raz szlag trafił. wrr.
-
a czytam "moich 100blędów wychowawczych" :) smieszny blog :)o jak czesto mysle to samo! :) tylko ze mam ino 1 bąbla:P
-
dzisiaj by mi sie takiecos przydalo: Zmęczony - odpocznij:))) na Stylowi.pl
-
jerona odrana zaczytuje sie w pewnym blogu... nic nie zrobilam... oferty czekają... a ja musze zaraz wyjść po r. bo niania mawazne sprawy do zalatwienia...
-
a rado okropny. od rana probowal wymuszac. i wciaz mnie bije jakmu cosnie pasuje. leci za to do kąta na karny jeżyk... a tam różne cuda sie dzieją
-
zdrowka...zaczynaja sie chorobska... radowi na brodzie cos wyskoczyo nie wiem czy to uczulenie czy co
-
czyli ze do sprzatania tez? i czemu jak beda do zloba chodzic:)