Skocz do zawartości
Forum

krawatek

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez krawatek

  1. A my rada sprzedalismy na caly dzien:) i troche leniuchowalismy, hihihihihi, ale nie powiem jak;) teraz pakowanie. j. juz spakowana, ale aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa masakrs jakie miala ruchy, ja bym sie 100 razy spakowala. ale my jexdziłysmy na obozy od malego i w jej wieku juz sama sie pakowalam, a to dziecko jest jakies powolne i przyzwyczajone do pomocy....aaaaaaaaaaa... na wakacje to musze sobie chyba validol kupic :P dobra biore sie i do spania :) jakbym rano kompa nie zdążyła odpalić to... do za 2 tygodnie!!! :) :) :) buźka! i będe tęsknić za Wami ;)
  2. eh te tesciowe:P u nas nadal syf... bylam z raadem na podwórku, ale jest taki upal, ze bidul cały spocony. dobra, biore sie za robote...bo zal.
  3. ale upal od rana.... mam wakacyjnego lenia:) wolno mi, a co!:)
  4. u mnie to nie zadzialalo:) oporny ten moj gościu... no ale za niego mamusia by dalej robila, jakby mogla i blizej mieszkala,
  5. o jezu, angela , cos ty tmu chłopu zrobiła? ja też chcę!!! :) moj m. to taki syf robi e sie wszystkiego odechciewa. a dzisiaj wyszorowałam samochod. m wrocil dopiero po 6, wykonczony, w domu bylismy po 7 bo ttrzeba bylo jeszcze pozalatwiac. ogolnie dzien nam dal po dupach. co do weny.... pozbieralam zabawki i ległam...jeszcze mnie czekaja podłogi i zdrapywanie pieprzonego gipsu. ja jebie. i zrobilam liste co zapakowac jutro i musze jeszcze tony prania zrobic... cafe ja nie mam tyle dzieci a tez tylko piore, skladam, piore, skladam.... rzygac sie chce. ale nie ma tego zlego, mamy nosidelko i bedziemy chodzic po gorah!!!!!!!!!!!! o ile oczywiscie radek pozwoli sie tam zamknac :) nosidło pożyczone, ale zaczepiste;) ide zakurzyc bo mnie chlop wnerwia, a juz mam wakacje i nie zamierzam ;)
  6. cafe to wszystkego naj! :) choc nadal nie uznaje imienin :P
  7. Bo moja sis przyjechala. on jest dla niej serio okropny. sis juz nie moze sie doczekac wyprowadzki. a tato chyba nie potrafi okazac ze nie chce zeby sie wyprowadzala i ze jest zazdrosny o jej chlopaka. dziwne ale tak mi sie wydaje ze jest. bo pomimo tego ze sie ciagle kloca z sis to sa baaardzo zwiazani. ja troszke inaczej. co nie zmienia faktu ze na "dziendobry" zachowal sie wstretnie. no coz.
  8. moja sis wrocila znad morza wlasnie i sie smialismy z roznych rzeczy i moj tato sie wku*wil... ehhhhhhhh wstretny jest czasami.
  9. albo mozeci i byc we 2 :P ale dostalam wlasnie mega ochrzan, ja jebie. ide stad zaraz bo masakra
  10. Arisa, w sumie ostatnio jesteś "najpierwsza"(jak to mówiła moja siostra:P) mogę zatem mianować Ciebie :P hihihihihi cafe a graliście w jungle speeda? zarąbiste :) i dla dorosłych też. i snorta jest fajna, ale na wiecej osób. a m gierek się nie na wypierdzielić bo gra online!! jak grał w diablo czy coś to mu usuwałam z dysku (musiałybyście zobaczyć tę furię) a tak to się nie da.
  11. nie wiem czy wytrzyma, ale MUSI! tak samo mi bedzie ciezko bez fb, fasolek i innych netowych rzeczy...człowiek niestety sie uzależnił... eh i chocby nie wiem co to nie pozwole spakowac kompa! i już! i koleżanka mi załatwiłą nosidełko ze stelażem więc błędne skały są nasze;)
  12. cafe, mianuję Cię na mojego zastępcę! :) hihihihihi Arisa... w sumie taka ładna pogoda że i na miotle by się dało :P tylko co z dzieczynkami? :) mysle ze nasza niania baaaardzo by sie ucieszyla :P hihihihihi ale tak serio to jest zakochana w radziu straaasznie:)
  13. bo mamy nie barac kompow... musimy zrobic total chillout w rodzinnej atmosferze... tylko co by mnie chlop tak strasznie nie wkurzal jak zawsze....
  14. arisa a Ty zsnowu mnie wyprzedzasz;) upał jest i duchota... :) to dobrze bo WAKACJEEEEEEEEEEEEEEEEEE!!! jak chcesz to u mnie tez mozesz ogarnąć bo syf nieziemski. i na bank nie wyrobimy z re4montem, ja sie nie bede ciąć za to, zrobimy jak wrocimy i juz.
  15. dzień dobry! :) a co tu takie puchy, pisać mi przed moim wyjazdem! bo potem 2tyg bez kompa, neta i innych ustrojstw i co? :P Agnisia jak Ulka? Marta, nie chciałam Ci tego mówić, ale skoro pytasz to.... jesteś bardzo NIE starą Mamą ;) ja mam dzisiaj adhd chyba. rado pospał do 5, a potem prawie do 9 i go musialam budzic (troche sie spóźniłam do pracy ale co tam:P) no i wczoraj troche porządziłąm na mieście... wróciłąm coś ok 1. i jeszcze przywlokłam koleżankę, która u nas spała, bo dzięki mnie nie poszła na ostatni autobus oj jak ja lubie takie wyjscia! i a propos starości... wczoraj się dowiedziałysmy je mamy po 19/20lat i ze w życiu by nam nikt wiecej nie dał :) no cóż...co ten make up robi z człoweiekiem :P a dzisiaj nawet sie nie zdążyłąm poczesać z rana...nie muse mowic jak pojde do lekarza?? :P :Phihihi
  16. Marta! czaderskie zdjęcia!!!!!!!!!!!!! aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!! SUPER!:) ja tez chcę do ciepełka nad wodę! :) :) :) no i wszystkiego najlepszego dla solenizanta ! :)
  17. a u nas ziiimno! stopy mi zmarzly bo nie mam skarpet. interesujące, nie? :P i pisalam przed chwila z moim "bylym" czy jak to sie mówi i od razu mi się lepiej na sercu zrobiło że jż z nim nie jestem, no co za cham! ze wspaniałym darem urażania ludzi
  18. ja nie mam pomyslu na dzisiejszy obiad. kule. cos co wymaga malo pracy bo nie ma j. (spi u kolezanki) i chcemy jak najwiecej zrobic, i tak ju nie wierze ze zdazymy do wyjazdu...
  19. o! czesc Arisa! :) mniam mniam . leczo :) nie mogę czytać książek... bo moje myśli krążą wokól każdej z nich całymi dniami i nie mogę się na niczym skupic. teraz mam to samo, wiem że leży sobie książeczka obok mnie, w torebce... i mnie tak straaaasznie kusi żeby czytać...czytać....czytać...
  20. a tu jeszcze nikogo? nawet cafe z ranca nie zajrzala? siedze w robocie, pije kawke i nie mogę się skupić. mialam dzisiaj takie wyraźne sny, że aż realne. byłam w ośrodku z ludźmi z zaburzeniami żywienia. i w międzyczasie zwiedzałam jakieś dziwne miejsca ze starą ekipą z Wilna. taki dziwny sen, ze az się zastanawialam czy taki osrodek nie bylby dobry, pomyslem. ale nie. uffffffffff a radziu pieeeeeknie przespal. obudzil sie na mleko o 5 i spal dalej do 8.30 :) (ale musialam zapierniczac zeby do 9 zdazyc, dlatego sie nie chwale jak wygladam:P)
  21. a może i zatyczka hihihihi Angela, a z drutami to Ty uważaj, bo to niebezpieczne ;)
  22. uffffff rado tez zasnął, ale była okropna walka, normalnie by spal juz 2h, ale dzisiaj mu sie odwidzialo. umylam podlogi i gary, ogarnelam kuchnie, ile sie da, bo tam wory z butami, narzedzia i inne swinstwa teraz gracą i jeszcze pranie i do ksiażeczki:) siorze ukradłam "100 dni po ślubie" ;) bardzo ją zachwalał, a ja przeczytalam dopiero ok 60str ale miło się czyta:) ps. tak a propos, angela, nie wiem co mi ta gin zrobiła, ale mi sie ciągle chce od wczoraj;) hihihi
  23. ja juz chce wakacje! a to juz w niedziele, wiec mam nadzieje ze szybciutko minie:) i baaardzo się ciesze ze rado wiecej nie wymiotowal...uffffffffffff. a mi tez przeszło. wiec w sumie nie wiem co to bylo, bo nawet nie 1 dniowkka. moze sie czyms podtrulismy. kurde, nie chce mi ten mały baku spac, a chcialam m pomoc, bo dzisiaj sam robi. chcialabym juz miec ten remont za soba, meczacy jest ten wszechobecny syf i to, ze tyle roboty to kosztuje. myslalam ze juz dzisiaj wygladzimy sciany do konca, zagruntujemy i pomalujemy sufit, a jutro juz to pomalluje, ale cos opornie to idzie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...