krawatek

MartaNA ja dziś, na 17:10...Trzymajcie kciuki!Angela, gratuluję bardzo! my trzymamy z Maluchem!! :) mam jakieś dziwne bóle w dole brzucha i Dzidzia się rusza bardzo rzadko, martwi mnie to trochę

iga7777krawatekArisacafe ja mam takie chwilowe napady,bo mam też takie dni,że nic mi sie nie chce robic i najchętniej bym z łóżka nie wychodziła.To chyba ja tylko nie wiem co mam w brzuszku-mój maluszek wyjątkowo uparty Arisa ja tez nie wiem :) ale czuję dziewczynkę, hmmm zobaczymy :) ja tez nie wiem;-) i ale 14 mam usg wiec moze cos sie uda podpatrzec... ja mam 15go :) więc będę jeszcze później "być może" wiedziała :) a idziesz na usg 3d czy normalne?

Arisacafe ja mam takie chwilowe napady,bo mam też takie dni,że nic mi sie nie chce robic i najchętniej bym z łóżka nie wychodziła.To chyba ja tylko nie wiem co mam w brzuszku-mój maluszek wyjątkowo uparty Arisa ja tez nie wiem :) ale czuję dziewczynkę, hmmm zobaczymy :)

a ja własnie zupę gotuje, słowo sie rzekło, smak się zrobił i krupnik "się warzi" :P hihihih a jak kupowałam warzywka to Pani w sklepie chyba tez dostała zachcianki na krupnik, :) siedzę sobie samiutka w pracy, szukam to, co muszę, a że pracy nie ma, to i mogę im obiad ugotować, nie :) :P

szyszkaKrawatek to ze słownika żeby nie było, że oszukuję hehe szumowina 1. «piana, męty powstające na powierzchni niektórych płynów lub potraw podczas gotowania» 2. pot. «człowiek zdegenerowany moralnie, żyjący z przestępstwa» no nie, to polonistka ze mnie pierwsza klasa, chyba muszę zacząć w końcu czytać :) tyle że teraz rzeczy typu geoinformacja, marketing usług turyst, planowanie zrównoważonego rozwoju itd. itp. a już od soboty sesja, hihihi, zapał mam znakomity brakuje mi kreatywnych zajęć typu: analiza "Kopciuszka" za pomocą krytyki feministycznej, symbole w "Imieniu róży" itd :P ehhh gdzie te czasy :)

angela - gratulacje!!! czyli dziewczynka jednak?? super!!! :) ja bym chyba też chciała Zosię :)

cafe82czesc krawatekdo kiedy w ogole chcesz pracowac? ja chyba jeszcze nigdy nie zaspalam....za to o 20 moglabym juz nunac mi się zdarza dosyć często zasypiać :) poranki są straszne!! :) ale oglądamy do późna "Chucka", fajnisty serial(tylko już mi zostało kilka ostatnich odcinków i chyba płakac będę przy ostatnim a z pracą to pewnie do grudnia, choć nie wiem ile jeszcze pociągniemy bo się firma sypie ehhh :( i w sumie to jestem już na L4, tylko wiadomo, jako własciciel to i tak gówno nie L4. wczoraj była u mnie koleżanka i mówi że wogóle nie widać że jestem w ciąży hihihihi:) ciekawe kiedy rzeczywiście zacznie!! a za tydzień idę do lekarza na popołówkowe, mam nadzieję że się dobrze Dzidzia moja rozwija... szyszka nie wiedziałam ze na tę "pianę" się "szumowina" mówi :) hihihhii chybaq też dzisiaj jakąś zupkę zmaluję :) może krupnik...hmmm ??

dzień dobry :) dzisiaj trochę zaspałam do pracy, bo mi się jakieś szpiegowskie misje śniły hihihhi no i okularów zapomniałam i pewnie będę niebawem cierpieć przy kompie,ehhh. cafe82a oto nasz dwulatek ale masz fajnego syna :) podoba mi się jego ubranko :) szyszka a co to są "szumowiny" czy to jakies Wasze regionalne danie? jak łapka?? spryskałaś sobie czymś na poparzenia?? MIŁEGO DNIA!

a ja czytałam, że jak się ma mdłości na początku i się chudnie, to jest tak, jakby organizm sam sobie regulował wagę, bo wie że później będzie musiał dużo dołożyć. a jakby mi np. od początku przybyło juz 6kg a potem jeszcze 10 to bym chyba chodzić nie mogła. i podejrzewam, że właśnie dlatego "grubsi" chudną na początku. koniec moich dywagacji. :) byłam własnie na mieście pozałatwiać, co się przy bankomacie nastałam, uffff. :)

nitka ona w 1 trymestrze tyle zrzuciła i widziałam na własne oczy, tyle że w 2 przybrała znacznie więcej. to zależy od człowieka mi się wydaje. I muszę zapytać jeszcze drugiej koleżanki ile ona zrzuciła na początku, bo też mówiła że do 5 miesiąca tylko chudła, a teraz ma za tydzień rodzić już i nie wiem jak tam :) moim zdaniem się przyzwyczai, jak każde dziecko. Ja pamiętam tylko 1 dziewczynkę, która przez caaaały rok zerówki stała w kącie, nie odzywała się do nikogo i płakała. Ale to był skrajny przypadek.

Witam z rana :) dzisiaj też pochmurno i sennie, ale przynajmniej juz mnie głowa nie boli (a przez 3 dni dawała się we znaki). Postanowiłam się dziś zważyć, bo się taka gruba czuję od rana, bebech mi wydęło i coraz trudniej z ciuchami. wyszło mi że przytyłam 2,3 kg od początku ciąży. nie wiem czy to dużo(??!!) przy mojej olbrzymiej masie własnej to chyba powinnam tracić na wadze a nie :) kuzynka mojego M. w 1 trymestrze 15 kg zrzuciła, no ale potem przybrała znacznie więcej...skaranie boskie z tym, ważeniem wczoraj byli hydraulicy i podłączyli kaloryfer (jak byłam w pracy) i sie baaardzo wkurzyłam zrobili to jakimiś plastykowymi rurkami i wygląda to OKROPNIE!! teraz musimy kombinować co zrobić zeby to jakoś zabudować, uh pomysłu brak. M. mój siedzi od rana, gipsuje, gruntuje i maluje, ale chociaż łazienka będzie dla maluszka odświeżona:) AnnDangela00000Ann kochana ja tak mam i to często z tym sercem :) No i fakt ja oglądałam na wspólnej bo to lubię :) Ja zaczęłam się zastanawiać czy to normalne...Nie mogę usnąć. Cały czas zastanawiam się jak zagospodarować naszą kuchnię... kurcze, czytałam że ze spaniem są problemy w ciąży i że wtedy melisa albo mleko pomagają. No ale je jeszcze nie miałam z tym problemów. UDANEGO DNIA!!

a co do przedszkola, to nie dziwię się, że się Wam serce kraja. moja mama nie miała ciężko, bo mi się podobało w przedszkolu, młodsza siostra miała mnie, więc jak płakała to ją poprostu do mojej grupy przyprowadzali(dopóki się nie uspokoiła) a najmłodsza była już w żłobku od 9 miesiąca i nie płakała wcale, bo lubiła dzieci bardzo:)

Krawatek, moja siostra też z 13 listopada! I o przepis na płeć pytałaś ;) W dniu owulacji albo krótko po poczęte dziecko to chłopiec, a przed owulacją - dziewczynka. I podobno dlatego, że plemniki męskie szybsze, ale nie przeżyją długo, a żeńskie wolniejsze, ale mogą na jajeczko poczekać ;) Bartek z dnia owulacji, Szymek - 3 dni po, a teraz - 3 dni przed, więc u mnie się zgadza w 100%. czytałam o tych plemnikach ale napewno nie dojdę do tego kiedy napewno było poczęcie, hihihihhi, ale tak to jest na kilkudniowej majówce, z dala od wszystkiego, w miłym pensjonacie;) 2 razy dziennie przynajmniej plemniczek mógł sobi dojść do jajeczka, więc musiałabym się serio nagłowić bardzo :P

cafe a co kupiliście na chrzciny?? ja mam zawsze problem. a co na roczek? bo moja chrześnica ma niebawem i nie mam pomysłu zupełnie. na chrzciny kupiłam jej książkę z baśniami i złote kolczyki a teraz??

dzień dobry :) u mnie weekend minął baaardzo miło cafe82 krawatek a urodzinowa impezka babci udana? sniadanie do lozka mowisz u Babci sympatycznie i okazało się że wcale nie potrzebowała mojej pomocy!! zrobiłam tylko 2 sałatki, a i tak okazało się że niepotrzebnie bo sobie cwaniara wszystko przyszykowała wcześniej :) taka babcia moja, wszystko sama, sama sama... :) wczoraj byliśmy z Figą na baaaaaaaaaardzo długim spacerze, trochę zmokliśmy ale i tak było fajnie, póki jeszcze brzucho mały to muszę się ruszać :) a dzisiaj, praca, praca,praca...ehh :P no i panowie hydraulicy w końcu przychodzą zrobić nam kaloryfer w łazience, bo już od lat jest powieszony nowy, ale nie podłączony (nieskończona wizja mamy). trzeba jeszcze gładź pewnie położyć( ściana za starym nie wygląda fantastycznie :P) i pomalować, no i łazienka na przyjście maluszka gotowa! :) dziś będę dzwoniła do spółdzielni, bo miał ktos przyjść żeby ew. odszkodowanie za przeciekające ściany dać, oj, ja sobie tam dzisiaj zadzwonię miłego dnia!!

dzień dobry babeczki :) ja własnie czekam na śniadankodołóżka :) a później mnie czeka robota, ehhhh. babcia odprawia urodziny i trzeba pomóc :) a wczoraj byłam na spotkaniu klasowym z liceum, szkodażemało ludzi przyszło ale i tak fajnieżektoś pomyślał o tym :) a wczoraj przez Was/dzięki Wam umyłam sobie okna :) miłoego weekendowania!!

ArisaTak,tylko mój powiedział,że bedzie robił dopóki syna nie bedzie uffffffffffffffff, no to "PRZERYPANE"

hihihhi, to tak jak u mnie :) mój tato nawet nie wierzy w to ,że mogłabym mu wnuka urodzić pewnie sobie marzy skrycie, ale nie wierzy hihihihhi no a dziadek mój powiedział kategorycznie: TO BĘDZIE DZIEWCZYNKA, bo co innego mogłabyś urodzić ?? hihihi a u mnie w domu to ZAWSZE baby, nawet świnki morskie, papugi czy pieski były rodzaju żeńskiego :P

ArisaW tym teście cos było o biciu serduszka:-) Zaraz go sobie rozwiąże,zobaczymy co wyjdzie,hihihi Noworodek.pl - portal przyjazny matce. W trosce o Ciebie i Twoje dziecko. Arisa! co za test!! te pytania mnie zabiły nie odpowiedziałam na każde pytanie(bo gdzie tu igłę i nitkę znaleźć, nie pracuje w zakładzie krawieckim hihihihi ) ale wyszła na 76% dziewczynka, no ciekawwe... :P czy Wam pasuje??

cafe82i na mnie czekaja okna ale mezus kategorycznie zakazal....i powiedzial,ze umyje ojojojoj oknaaaaaaaaaaaaa.... ja mam tak brudne,że przez nie nic nie widać już!!! to straszne!! i też planuję się za to zabrać w weekend :) bo mój m. to by mi nie umył tylko pobrudził jeszcze bardziej hihihihii :P a ile by sie przy tym nagadał, ufffff :P

DZIEŃ DOBRY DZIEWCZYNKI!!! a ja w pracy kawkę piję, wstawać mi się nie chciało przeokropnie, ale jak mus to mus :) dzisiaj w końcu będę mogła zacząć chodzić w długich spodniach hihihi bo póki co cały czas w krótkich albo 3/4 :) no ale to dziś !!! :) cafe82Arisacafe82czesc arisawlaczylo sie chyba u mnie tzw wicie gniazda no i fakt ze mam wolne....cos trzeba robic Ja mam takie chwilowe przypływy energii-jak już się zabiore za porządki to nie potrafie skonczyć-mój się ze mnie nabija,że cały dzień ze szmatka latam. U mnie wicie gniazdka troszke pózniej się załącza,hihi-tak miesiąc przed porodem hehe dlatego sie smieje sama z siebie poza tym mam mase zaleglosci i jak tylko mam wolne,to cos tam zawsze machne nie chce zostawiac wszsytkiego na ostatnia chwile mi się chyba też załącza powolutku, chciałabym juz mieć wszystko w domku porobione, szafy uprzątnięte, jakieś łóżeczko i wogóle, tylko czasu brak no i te ściany cholerne. mieli kogoś przyslać ze spółdzielni i nikogo ani widu ani słychu... a ja bym to chciała jakoś osuszyć już, impregnat, pomalować itd. dodatkowo w garażu zaczęło nam po deszczach przeciekać i też trzeba coś z tym zrobić... nikita ja tez nie słyszałam żeby można było po biciu serduszka płeć rozróżnić... no i lekarka chyba jeszcze nie mierzyła tempa, pewnie 15tego dopiero Miłego dzionka babolki

ale dziewnie, samo wygwiazdkowało przekleństwo :P teko jeszcze nie widziałam ***** ***** *****

uhhh ale mam w***** teraz... ide pobiegać z Figą trochę na podwórko bo mnie rozniesie!! czasem głupie teksty wystarczą, żeby mnie doprowadzić do stanu pod nazwą "megawybuch", a M. to chyba uduszę dzisiaj!!!

a ostatnio powiedziała, że "jej marzeniem" jest umieć dobrze niemiecki :P aż mi gały wyszły na wierzch :)

moja mała siostra nawet w weekend się pytała czy może iść do przedszkola, tak polubiła tam być :) bardzo lubi bawić się z dziećmi, tym bardziej, że my juz jesteśmy dla niej trochę "za stare" :P ale wiem, że to zależy od dziecka. Jak dziecko sobie znajdzie koleżankę, kolegę, to będzie od razu lepiej :) ps. a moja Julka jest dziś 4 dzień w niemieckiej szkole, bez znajomości języka, to dopiero musi jej być ciężko :( no ale jej się podobno podoba, bo tam podchodzą do dzieci inaczej zupełnie i w klasie tylko 16 osób ma... ehhh tęskno :(