Skocz do zawartości
Forum

EWELKA001

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez EWELKA001

  1. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    no my już po chrzcie:0,nasz synek jest już Dzieciątkiem Bożym.dzien bardoz udany a mały taki grzeczny ze aż mi ciepło na sercu.wogóle dzis spał od 24 do 6 rano ,a później od 7.30-9.30 i jak pojechaliśmy do kościoła na msze na 11.30 to zasnął i całą mszę sobie przespał ,otworzył oczka tylko jak ksiadz polewał go olejkiem a tak nawet nie miąknął,po kościele od razu pojechalismy na zdjęcia i dalej spał,nawet oczu nie otworzył:):)także sesję miał podczas snu.później nakarmiłam go i za jakis czas znowu poszedł spać,a spał na sali na której były chrzciny (taka świetlica jest akurat naprzeciwko naszego domu,było ok.40 osób) ,spał mimo wrzasków i głośnej muzyki,ale on tak lubi spało mu sie jak nie wiem.później o 17 zjadł i znowu ok.18 poszedł spac i tak aż do 21.30!!!!!! no poprostu szok:)wszystko naprawde fajnie wyszło.a my się cieszymy że to już za nami. a wogóle pogoda to juz nam dopisała.było tak cieplutko że nie ostatnio tak chyba było w październiku.no to na tyle idziemy obejrzeć prezenty z mężem do jutra
  2. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    sorki za literówki ale juz spać mi sie chce
  3. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    Paulina oby wszystko szczesliwie się zakonczyło i szybko wróciliście do domku,jak widać każdej z nas coś się przydarza a raczej ansyzm maluszkom,taka juz ich uroda ,a nasz obowiązek i odpowiedzialnośc za ich życie:) gogi piekna Marysia i taka sie wydaje juz duża,ile waży?? justa pozazdrościc tego weekendu nad morzem,ja tak jak gogi mam mnóstow kilometrów więc rzaaaaaaaaaadko tam bywam powiem wam że mój synek (odpukac) jes tnaprawde dobry i spokojny ,nie moge narzekac,nie placze tak żebym musiała go bawić i uspokajać,kiedys zdarzyły sie takie dni ale narazie nie wróciły,wogóle ostatnio duzo sypia ale to chyba caly czas po tych syropkach na gardło ,zwłaszcza tym jednym.szkoda tylko ze cąły czas jest problem z kupką,debridat od wtorku bierzemy ale ciagle nic,mówię wam dla mnie upragniony widok -to ,,zasrane dzieciątko'':):) ,tak bardzo chciałabym kiedys otworzyc pieluszke i zobaczyc tam mega kupke i tak codziennie,. Gabrys siediz teraz obok mnie w klysce ,nie wiem kiedy zasnie bo o 21 dopiero wstał i narazie jest bardzo zywiołowy,a jutro jego wązny dzień -Chrzest,zobaczymy jak się zachowa
  4. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    zapomnaiłam wam napisac ze my w ta niedzielę chrzcimy naszego synka.a tak w sumie będzie z głowy i wogóle,tylko oby wyzdrowiał z tego kaszelku i nie zaraził sie niczym nowym od gosci.
  5. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    mineralka no widzisz Ty jeszcze ciasto pieczesz i wogole,naprawde Cię podziwiam jestes silna,i dasz radę z drugim dzieciątkiem:):)
  6. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    czesć dziewczyny u nas troszke lepiej ,mały juz nie kaszle,zdarza mu sie dosłownie raz zakaszlnąć i to bardzo rzadko,dzis juz nie jest taki spiący,ale raczej jest spokojny (nie stwarza problemów),mam nadzieje ze mu całkowicie przejdzie,jutro zbada go lekarz,a tymczasem my staramy sie nawilżac powietrze w pokoju,bo ja sądze że to od tego,zwłaszcza ze w naszym pokoju jest telewizor i komputer i sprzęt grający a kurz sie szybko zbiera więc i powietrze nie jest rewelacyjne.napewno kupimy tez nawilżacz taki prawdziwy. avalka u nas to ropienie oczka na szczęscie przeszło samo i nic gorszego nie było.u was widac ze się to zapalenie zrobilo i potrafie sobie wyobrazicc co przeżywasz bo mnie sam widok teog łzawiącego i ropiejącego oczka przyprawiał o ból w sercu,a każde infekcja i wogóle gdy tylko cos sie dzieje z tymi naszymi pociechami to mamusia przezywa to o wiele bardziej niz ktokolwiek.życzymy wam szybkiego wyzdrowienia mineralka dla mnie wydajesz się tak silną i odporną osobą,ze aż nie wierze ze masz takie dni załamania,masz 2 dzieci i tak świetnie sobie radzisz,a ja z jednym nie wyrabiam,z drugiej strony rozumię cię bo ja tez juz wiele razy plakałam odkąd Gabrys przyszedł na świat,juz nawet w szpitalu kiedy tak mało jadł i jego waga spadła (co normalne u dzieci) to ja sie tak przejęłam że płakało mi sie jak nie wiem a w domu tez często że nie umiem sie nim zająć tak jak należy ,a to że karmienie piersią mi nie wychodiz i takie tam.teraz też chciałabym żeby te wszystkie ,,małe-duże'' problemy odeszły na bok i wreszcie żebym mogła stuprocentowo cieszyc sie z macierzyństwa. bejbik moje dziekco tez pewnie na basanie czułoby sie jak ryba w wodzie,ale ja bym się za bardzo bała różnych zarazków.czegokolwiek,bo jakby mu sie coś przypałętało to miałabym wyrzuty sumienia,zwłaszcza że teraz jes tten okres mega-wirusowy ,tyle osób choruje że aż strach.
  7. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    a u mnie znowu pod górkę:(:(:( od jakiś 4 dni Gabryś pokasływał troszke ale tak raptem 3 razy dziennie,a wczoraj wieczorem jak go złapał ten kaszel to tak sie krztusił ze cos okropnego,pojechalismy na pogotowie,lekarka go osłuchała,niby nic na pluckach nie ma ,temperatury tez nie i przepisała mu tylko wit.c i 2 takie syropki,nie wiem czy mu to pomoze ,dzis jeszcze tak pokasłuje ,mowie wam serce mi sie kraje jak widze jak on sie męczy ,już na ostatnie kaszlnięcie to juz nie ma siły ,brak mu tchu ,dosłownie cos okropnego a ja sie boje ze sie zakrztusi,albo udusi jak go tak złapie.wczoraj wrócilismy o 12 w nocy i zasnął spał do 5.30 ,zjadł i dalej spał do.8.30 ,zjadł i znowu teraz spi.to chyba po tych syropach ale moze i dobrze ,przynajmnej sie nie męczy z tym kaszlem... jejku a ledwo wczoraj dostał leki na to zatwardzenie i skierowanie na usg brzuszka w razie czego a tu teraz kaszel:(:(L(
  8. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    cześć dziewczyny odnośnie karmień ;u mnie kąpiel zwykle ok.20,póżniej cyc+butelka i zwykle troszke malego pokołysze i zasypia,raczej większych problemow z tym nie ma.w nocy budzi sie o2,3 w nocy i póżniej 5,6 rano.od 4 dni budzi sie tak ok.3-4 rano ,nakarmię a póżniej ok.7 jak sie zaczyna budzis biore go do siebie do łózka i jeszcze godzinke spimy choc juz on tak co chwila sie jakby przebudza,no ale 8 to juz zaczyna plakac i wtedy biore go do piersi na jedzenie i juz wstajemy. wogole to czytalam ze dziecko 2 -miesieczne jest bradziej regularne i moze cos w tym jest bo u nas od paru dni schemat sie powtarza i zauwazyłam ze ok.10 rano trzeba go uspic bo chce mu sie spac ,póżniej cos ok.13 ,moze 17 i tak będe robic.moze cos w tym jest ze trzeba dziecku juz taką ,,regularnośc,, wproadzac i go uczyc.
  9. EWELKA001

    Lipiec 2010

    Ewelka - ja piolam moja herbatka z rumianku, zawsze podzialalo. blumchen a ile tej herbatki zaparzałas i w jakiej ilosci wody,a dosładzałas? bo w sumie jak posłodze to mały pije ale efektów brak,moze za mało mu daje,bo np.50ml wypija za jedym razem i to jest na cały dzien tego rumianku.agatcha a czy o nutramigenie dzidzia robi kupki?? ciekawa jestem jak mój maluch bedzie spał jak bedzie miał 4 miesiace,bo powiem wam ze pierwsze 3 tyg,mój mały był tylko na piersi,wieczorem tylko dosrawał dodatkowe 30,40ml mleka nan i spał do 6 ,7 rano.nie doceniałam tego,a teraz zwykle budzi sie 2,3 w nocy i póxniej 5,6 rano.na wieczór zasypia po kąpieli i karmieniu tak.ok.22.
  10. EWELKA001

    Lipiec 2010

    Guga dziękuje,wszystko zrozumiałam,tylko powiedz mi jeszcze po jakim czasie od podawania tego bebilonu pepti kupki wreszcie pojawiły się same.??? czy moze dopieor bebilon pepti w połączeniu z debridatem ,marcheweczka i woda rumiankową pomogły?? i tez po jakim czasie to sie unormowało?? bo u nas po bebilonie te krostki ,a własciwie takie zaczerwienienie ostre i szorstkosc na twarzy niby od skazy białkowej przeszły (a jest tydzien odkązd stosujemy to mleko),choc wokół ust teraz jej sie pojawiły ale takie typowe krostki,natomiast z ta kupką to nic,moze jest za wczesnie ja nie wiem? tyle ze inne dzieci to od razu po wodzie rumiankowej robią kupki a u nas to nic:(
  11. EWELKA001

    Lipiec 2010

    mo własnie Rudzia tą wodę mu mu wciskac na siłę a i tak nie wiele wypije,te kropelki mam od tygodnia bo własnie ma takie gazy i wogóle ale widac na kupke nie pomogły, a Guga Ty zdaje się tez karmisz bebilonem pepti? tez z powodu skazy czy czegos innego?? i kupki u was są?
  12. EWELKA001

    Lipiec 2010

    WITAM LIPCOWE MAMUSIE ja jestem mamusią wrzesniową i dlatego piszę do Was doświadczonych juz mam z prosbą o poradę otóż mój mały ma problemy z kupkami ,tzn,nie moze ich sam zrobic,od ok.3 tygodni jak tylko wprowadziłam oprócz cyca mleko modyfikowane( bo mojego bło ponoc mało) to zaczey sie te problemy,na początek był Nan 1 ,przez 1 tydzien kupka była co dwa dni -zielona a póżniej juz wogóle nie chciał;a wyjsc więc po ok.4 dniach musielismy stosowac termometr,póżniej dzidzius niby miał skaze od tego mleka bo przez 2 tyg.miał buzkę w krostkach ,całą zaczerwienioną i szorstka i pediatra przepisał bebilon pepti i niby kupki tez miały sie unormować.jutro minie tydzien jak pije ten bebilon a kupek brak!!!!!!!!! w czwartek musiałam znowu go podrażnic termometrem bo wije sie i płacze ,napewno od bólu brzuszka i braku kupki.stosowałam juz i wdoe przegotowaną i rumianek wczoraj,i masaze i ugniatanie brzuszka nóżkami i nic nie pomaga,....(choc mały za bardzo nie lubi pic niczego oprócz mleczka) i jutor musze isc do lekarza moze inne mleko??? czy mozecie cos Wy poradzic,czy któras miała taki problem???? wielkie dzięki za jakiekolwiek porady......
  13. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    mineralka czy ty naprawdę chcesz mieć 5 dzieci?????????? to ja Cię podziwiam bo to jest moje pierwsze a ja czuję że nie dam rady z kolejnymi,po prostu ja chyba za bardzo wszystko przeżywam i dlatego,martwię się itd. wydaje mi się że tak juz jest na tym świecie że są kobiety naprawdę stworzone do macierzyństwa i bez problemu poradza sobie z kilkoma dziećmi,a są takie chyba jak ja że średnio im to wychodzi i są zdane na 1 lub 2 dzieci,mimo że BARDZO KOCHAM SWOJEGO SMERFA.:):):)
  14. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    hej mamuśki Justa i smerfi piekne te Wasze dzidzie,naprawdę ,widac że zdrowe i wogóle a ja oczywiście ciągle się zamartwaim bo mój mały ciągle nie robi kupy,i dzis znowu musze ją wywyolac termometrem,a juz próbowałam wszelkich sposobów typu woda przegotowana ,z cukrem tez,rumianek ,koperek,dużo płynów (choc on nie bardzo chce pic),masaze brzuszka i ugniatanie nózek nie pomaga,dzis po południu zastosuje 2 łyżeczki soku z jabłek bobovita,ale jutro musze pojechac do pediatry i cos musi mu przepisac,moze ten Debridat pomoze ,moze inny specyfik ,no i trzeba będzie kobinowac ze zmianą mleka ,bebilon pepti nie pomaga,zresztą cąły czas ma krostki wokół ustek, powiem Wam ze naprawde pierwsze 2 tyg.były u mnie najlepsze pod tym względem że mały był tylko na piersi,był spokojny,spał,.przesypiał całe noce o dziwo,kupki po 2 na dzien żółte ,twarzyczka gładziutka a teraz WSZYSTKO NA ODWRÓT.........eh ,kiedy to wszystko sie unormuje
  15. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    kleopatra dasz rade z tym zapaleniem,skoro mnie sie po wielkich trudach i z moimi ,,trudnymi piersiami;; udało.ja najpierw ok.20 min. masowałam okrężnymi ruchami piers oliwką a później jak mleko zaczynało kapać to przystawiałam synka.dzis wiem jak zadziałac na zapalenie.cóz człowiek mądry dopiero jak sam coś przeżyje.... a jak kolka u Wiktorka? no bo u nas mały miał wczoraj i przed wczoraj tez tkai marudno płaczący dzien ale ja nie wiem czy to kolki ,czy raczej ból brzuszka od łapczywego jedzeniagazów i braku kupki.a ten bebilon pepti juz miał wyregulowac stolce i co?? i od wtorku zero kupki i ja podejrzewam ze przez to tak placze bejbik no własnie u nas z kupkami bardzo cięzko,mały nie chce pic wody,zakrzusza sie i wogóle,a ja termometrem boje sie go przyzwyczaiac ,no bo niby później nie bedzie chciał sam robic,a i tak ostatnie 2 tyg.to podrażniałam mu termometrem bo jak z 5 dni nie miał to juz szkoda mi go było i musiałam.i kupka była zawsze cięzko ją robił.i cała zielona.a pediatra powiedział ze po bebilonie kupki sie uregulują ,ale jak widac pomylił się mineralka no u mnie synek miał tak przez 2 tygodnie ,tez myslałam ze to potówki ,wszyscy tak mysleli,miał na twarzy ,główce we włosach a na ciele sporadycznie,no ale jak 2 tyg.i mu nie przechodziło (od proszku niby tez nie ,bo zmienilismy ) to zaczelismy podejrzewać tą skazę białkową ,ale od mleka Nan,bo pamiętam że dopieor jak zaczął je pic w większych ilościach to te krostki pojawiły sie no i teraz na wizycie doktórka przepisała mu Bebilon pepti własnie na tą skazę.no i niby te skóra sie poprawiła,bo juz nie ma tak zaczerwienionej i szorstkiej ,tylko jeszcze pojedyncze krostki wyskakuja,za to na główce we włoskach caly czas ma i nie wiem czy te we włoskach to potówki,??? bądz tu mądry??
  16. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    Avalka mój mały też miał tak przez ok.2 tygodnie ropiejące oczko.przemywałam rumiankiem i w sumie chyba tez troszke przeszło samo po tym czasie .do tej pory nie wróicło mu to,także to tylko przejściowe. do dziewczyn które karmią mlekiem modyfikowanym a w szczególności chyba do bejbika bo ty karmisz zdaje się bebilonem pepti ,bo mam tkai problem tzn.na początku jak karmiłam samą piesią kupki były w porządku u małego ,jak przeslismy bardziej na butelkę( piers dodatkiem) to w sumie tak przez ok.tydzien te kupki tez były co 2 dni ale zielone ,stosowaliśmy Nan,a później bło coraz gorzej,brak kupki,zaparcia i kupka tylko po podrażnieniu termometrem i do tego zielona.teraz od Wtorku lakarka dała nam Bebilon pepti ze względu na te krostki na twarzy utrzymujące sie juz ponad 2 tygodnie i powiedziała ze kupki sie unormują,dzis jest piątek a kupki brak.,wczoraj wywyoałam termometrem znowu.mały sie męczył bardzo .no i tu moje pytanie Bejbik czy u twojej Patrycji te kupki są?????? moze ja za wczesnie oczekuje kupki ,moze jeszcze mam pare dni zaczekac skoro od wtorku stosuje to mleko ,ale bardzo sie martwie bo problem cały czas jest.a mały jest jakis rozdrażniony ,popłakuje i na prenwo cos mu jest. i nie wiem moze to reakcja po wtorkowym szczepieniu ?????? poradzcie cos,prosze do tego cąły czas ma mnóstwo krostek na głowce we włosach,.............:(:(: ciagle cos mu dolega........
  17. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    kleopatra u nas kolki narazie ustały,o ile wtedy to własnie były kolki.no ale kupiłam esputicon,podaje cały czas i te butelke dr.browna i narazie nie ma w sumie takich napadów płaczu,czasem oczywiscie popłacze ale to racvzej nie kolka. a co do historii miłosnych moja jest mniejn pasjonująca .tzn.ja znałam wczesniej brata mojego obecnego męza -Kubę(był na mojej studniówce z koleżanka z mojej klasy) i kiedyś przypadkiem spotkałam go na dyskotece i kazałam pozdrowic takiego chłopaka Wiktora ,którego on znał a z którym ja kiedys bawiłam sie wielokrotnie na dyskotekach i co s między nami iskrzyło,on chyba nawet mnie pokochał.no a ze brat mojego męza-Kuba był wtedy lekko zakręcony alkoholem to powiedział ze zaraz go przyprowadzi bo tez jest na tej dyskotece i sama go pozdrowie.no więc ja poczekałam i za jakies 5 min. przyszedł Kuba ale z jakims niznanym mi chłopakiem i mnie z nim zapoznał.okazało sie ze jest to brat Kuby -Wiktor:)a Kuba po prostu sie pomylił,źle zrozumiał i myślał ze to własnie o jego brata Wiktora chodzi a nie o jego kolege Wiktora z którym jak wspomniałam cos mnie kiedys łączyło:):).no i cóz zaczęlismy sie bawic razem i tak przez cała dyskoteke,a ze super ta ńczył a ja tez lubie to sie świetnie bawilismy i musze powiedziec ze juz na tej dyskotece pocałowalismy sie.po prostu super mi sie z nim tańczyło i rozmawiało.byłał oczarowana ale byłam pewna ze sie do mnie juz po dyskotece nie odezwie bo stwierdziłam że tacy chłopcy jak on to maja takie znajomosci na jednen wieczór.no i się bardzo pomyliłam bo jak sie okazało wiktor-mój obecny mąż też od początku był zafascynowany i tez zakochał sie tak jak ja.byliśmy razem przez 5 lat aż w tamtym roku pobraliśmy sie a dziś mamy synka:):) mam nadzieję że za bardzo nie namieszałam i zrozumiałyscie historię (paulina0022 napisała Kleopatra smoczka nie chce w ogoe ssac wypluwa :( u nas z karmieniami jest masakra wrzeszczy krzyczyt prezy sie mimo glodu:(nie mam juz sily:( tak poza karmieniami jest grzeczny tylko przy jedzeniu ma ataki kolki:( mysle juz o butli:( nie mofge patrzec jak cierpi:(cie nigdy nie lubiłam wypracowań z polskiego dlatego nie pisze tak dobrze,za to matma jest w moim żywiole:):)
  18. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    paulina jeśli chodzi o twoje karmienie piersią to proponuje ci przejsc bardziej na butelke.dobrze Cię rozumiem bo tez tyle przeszłam z tym karmieniem i stwierdzam ze ważne jest bardzo nasze zdrowie psychiczne i zadowolenie i nie ma co sie upierac przy karmieniu piersia jesli ono sprawia krzyk i placz dziecka a u nas flustracje.nikt wtedy nie jest zadowolony i szcześliwy.ja narazie karmie i butla i piersia.piers jest tak na uspokojenie ,a butla głownie zeby zjadł.często synek tez nie chce piersi i wtedy najpierw mu daje butle,on sie najje a później jeszcze pije sobie juz bez wrzasków piers.zobaczysz ze będziesz szczęśliwsza,a butelke kup od razu antykolkowa,my mamy własni taką dr.browna i sprawdza sie,naprawdę pęcherzyki powietrza nie dostają sie do brzuszka dziecka,a nasz synek tez je łapczywie.
  19. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    hejka ja własnie po wizycie u pediatry i szczepieniu.mały mając 6 tygodni przybrał ok.1,4kg i ma teraz 4,3kg i 60cm. dostalismy mleczko Bebilon pepti ,bo jednak chyba ma skaze ,zobacyzmy jaka będzie reakcja na to.
  20. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    cześć dziewczyny wpadłam tylko na chwilkę madlene widze że mamy podobne problemy. ja cąły czas na razie( bo zamierzam chyba za 2 tygodnie skończyć z karmieniem piersią) karmię i piersią i butelką.i mam tak jak ty ,tzn.mały zwykle przy piersi zaczyna protestowac i płakac także troszke pociągnie mleka a póżniej musze mu na gwałt robic butle bo sie drze jak nie wiem.tak więc pierś to tylko póżniej do uspokojenia ,cos tam sobie sciągnie,choc u mnie na początku mleko leci bardzo szybko że on nie raz juz sie zakrztusił.no ale tak jak mówie chyba powoli będe kończyc z piersią bo i tak on więcej je z butli,choc u mnie narazie końca laktacji nie widać a tak wogóle to mój mały ma juz od 2 tygodni okropną wysypke na buzi,rączkach juz i główce,na początku myślelismy ze to potówki i liczylismy ze mu przejdzie,pózniej że od proszku a teraz podobno mówią nam znajomi że to moze byc alergia na mleko ,ale w sumie chyba nie na moje tylko na mleko Nan które mu daje bo faktycznie pojawiły sie te krostki pod koniec tygodnia w którym zaczęlismy mu dawac więcej tego mleka modyfikowanego (po moim zapaleniu piersi). jutro idziemy do lekarza i mam wielką nadzieję ze przepisze pewnie Bebilon Pepti i krostki znikną ,bo juz nie moge patrzec na małego ,tak mi go szkoda okropne ma te krostki,twarz taka szorstka a na rączkach wygląda jakby go ktos pokrzywą dotknął.poza tym cały czas ma zaparcia, (wody nie chce pic ,drze sie w niebogłosy) i cały czas jeśli juz kupke sprowokujemy to jest ona zielona. czy u którejś z waszych pociech były takie objawy alergii???
  21. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    dziewczyny siedze tu caly czas przy kompie (od godziny) i cały czas lecą kołysanki dla dzieci i mały mi własnie usnął!!!!!:):):) a przeciez wcale niedawno wstał ,znaczy ok.9-10. widać ze mu się podoba:):)
  22. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    Kleopatra widac że na nas tylko trafilo z tymi kolkami a człowiek miał nadzieję ze go to ominie. tak wogóle to tówj synek ma na imię jak mój mąż Wiktor a to imię bardzo mi się podoba i tez bym tak dała mojemu synkowi:) czekam na wieści od Ciebie czy te kropelki pomogą. a Ty Kleopatra jak karmisxz??? piersią czy butelką??
  23. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    hej dziewczyny ja własnie pisze tu na forum a obok mnie w kołysce lezy sobie Gabrys i słucha kołysanek ,które mu włączyłam na kompie i jest taki spokojny.nie chce zeby zasnął bo wstał ok.9 ale to widac mu sie podoba.zreszta on w sumie to jest spokojny ale od tych dwóch dni widAC ZE PO POŁUdniu dostaje tej kolki.zobaczymy jak dzis będzie.siostra pożycza mi tej słynnej butelki na kolki dr browna,zobaczymy czy troche pomoze. Ania h z tymi nockami to nie jestes sama.u mnie tez tak jest.mały budzi się tak ok.2 lub 3 ,czasem o 4 ,no i odpowiednio o 5 lub 6 lub 7 drugi raz i pózniej zwykle cięzko mu zasnąć,także ja tez nie bardzo sie wysypiam. justka dzięki za porady w sprawie kolki ,w sumie jesli ta butelka dr browna nie pomoze to chyba ten sab simplex zamówie,bo narazie daje esputicon ale jeszcze nie wiem czy pomagają.a ja w koncu nie pojechałam do lekarza,bo najpierw w sumie zmieniam proszek do prania,połozna powiedziała zeby zmienic koniecznie bo używałam ,,dzidziusia'' ,a podobno on uczula ,najlepszy ze jest Jelp,więc dzis wszystko sie pierze i zobaczymy,a póki co smaruje twarz linomagiem.
  24. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    cześć dziewczyny wczoraj troszke źle opisałam bo nie miałam cZasu,ale mały od wczoraj naprawde dostał kolki,:(:(:( kurcze co chwila cos.,nie dosc ze od dwóch tygodni nie schodzą mu te krostki z twarzy,( albo to od proszku albo alergia na mleko zobaczymy moze jutro u lekarza) to doszły te kolki ,a myslałam ze nas to niedosięgnie.ja przypuszczam ze to od łapczywego jedzenia dostaje mu sie duzo powietrza do brzuszka,puszcza duzo gazowych bączków,w brzuskzu słychac jak mu sie przelewa,trudno mu kupke zrobic,co jakies dwa ,trzy dni robi i tylko jak mu pomoge przyblizając nózki do brzuszka,kupka jest zielona odrazu jak przy kolkach,no i głownie zaczyna wrzeszczec zaraz jak wypije butle,placze jak nie wiem,odbije mu sie kilka razy,ale to nie pomaga,no i po jakims czasie uspokoi sie ,ale po nastepnym jedzeniu jest to samo.wczoraj zaczęło mu sie tak od ok,17 no ale jak wieczoram zasnął to juz podczas nocnego karmienia nie było tego,ale od dzis od nowa,co zje to jest ryk,:(:( kurcze po0mocy...........esputicon mu daje od wczoraj ale narazie nie widac poprawy a moze to po prostu kolka taka bez przyczyny jaką dzieci mają,nie wiadomo dlaczego i płaczą,bo przeciez wczesniej tez miał tę samą butlę i tez szybko jadał ,łapał powietrze i nic nie było,a teraz tak sie porobiło naprawde co tydzien to u nas cos sie dzieje ehhhhhhhhhh miałyście moze jakies doswiadczenia z kolką????????? jutro zastosuję butelkę z wolniejszym przepływqem ,,Dr.brown'' moze pomoze,ale wydaje mi sie ze jednak nie
  25. EWELKA001

    Wrześniówki 2010

    dziewczyny mój mały ma chyba kolke ,bo tak łapczywie je pokarm ze powietrze mu sie dostaje i ma gazy co najlepiej pomaga?????????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...