Nikita85

Krowka jeśli chodzi o umieszczanie dziecka od samego początku w bujaczku, to nie wiem czy to dobre, ja zamierzam umieszczac małą w bujaczku tak po miesiącu albo i dłużej, tzn.jak już dziecko będzie trochę zainteresoane otoczeniem :) Jak już będzie trochę patrzec a nie tylko jeśc i spac :)

Ja syndromu wicia gniazda chyba jeszcze nie mam, bo ani póki co nie chce mi się gromadzic jedzenia na czas po szpitalu, ani jeszcze nie wzięłam się za pakowanie torby do szpitala, ani nic jeszcze nie zaczęłam prac, już nie mówiąc o prasowaniu - nie mogę się jakoś do tego zebrac ... Mam nadzieję, że zdążę przed skurczami :) Jeśli chodzi o to układanie na boku, to mojej siostrze tak powiedziała położna jak wychodziła z dzieckiem ze szpitala. Mówiła, że nie wolno dziecka układac na wznak na początku tylko lekko odchylone w boku - tylko właśnie nie pamiętam jak długo. Na pewno pierwsze dwa tygodnie jak był w beciku to spał na boczku, tzn. pod lekkim kątem, nie zupełnie na boku tak jak dorośli :) Tak jak pisała Betty moja siostra też podkładała książki pod nogi łóżeczka z tej strony z której dziecko miało główkę :) Jeśli chodzi o zgagę to ja na szczęście mam bardzo bardzo rzadko, a właściwie to dopiero raz miałam taką, żeby musiec napic się mleka :) Tfu tfu odpukac w niemalowane - więc chyba moja córeczka będzie łysa według przesądów :) Ja dziś też wiosnę poczułam, bo w okno od rana zagląda do mnie słońce :) Żeby tylko zima nie wróciła w marcu jak będę rodzic ...

Justi gratuluje pozytywnych zaliczeń. Jęsli chodzi o leżaczek bujaczek to ja myślałam nad takim: ! ŁódĹş LeĹźaczek bujaczek Arti Beauty wibruje i gra (1436471099) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy Wybrałam taki, bo nie chciałam za bardzo przepłacac, bo nawet nie wiadomo czy go użyję, bo np. moja siostra pozyczyła leżaczek od koleżanki i użyła go może raz albo dwa razy bo mały w ogóle nie chciał w nim leżec. Poza tym nie będę musiała płacic za przesyłkę, bo mieszkam pod łodzią więc odbiorę saobie osobiście :)

Właśnie wróciłam od babci - pojechałam ją odwiedzic, bo mąż jest cały dzień w pracy więc żeby nie zwariowac to musiłam się gdzieś wybrac, ale nogi mi spuchły i znów powtórka z soboty :( Macie jakiś dobry sposób na opuchnięte nogi ??? Bo jak tak dalej pójdzie to nie zmieszczą mi się w kozaki ... :( Słuchajcie jakie macie kosmetyki dla Waszych maluszków poza kremami p/odparzeniom, kremem na każdą pogodę, emulsją do kąpieli, oliwką do ciała, bo nie chciałabym czegoś przegapic ... ???

Witam po weekendzie, Kaarolina ja w sobotę miałam gości i od rana byłam na nogach, więc tak mi spuchły po południu, że myślałam, że zaraz mi je rozsadzi - skóra aż się błyszczała od napięcia. W niedziele rano było troszkę lepiej ale nie dużo, dopiero dziś widac różnicę, choc i tak są trochę spuchnięte. Ale m nie bardziej przeszkadza to, że ręce mi drętwieją i nie mogę utrzymac np. szczoteczki żeby umyc sobie zęby. A tu jeszcze ponad miesiąc muszę jakoś egzystowac. Przez to drętwienie nie mogę nawet się ubrac a w nocy mam nawet trudności z urwaniem kawałka papieru toaletowego do podtarcia się ... No i poza tym jeszcze ten straszliwy ból kręgosłupa - chwilkę postoję i już ból jest niesamowity. Ale jakoś musimy dac radę ... Krówka ja narazie nie będę używac płynu do płukania tkanin dla niemowlaków, nawet nie kupowałam, bo kupiłam proszek do prania Jelp 2w1 z płynem zmiękczającym :) Muszę dziś jeszcze domówic parę rzeczy dla małej przez allegro, np. kolorowe pieluchy flanelowe - będą służyły jako prześcieradełko do wózka, osłonki p/deszczowe na wózek głeboki i spacerowy i jeszcze parę drobiazgów i praktycznie będę miała już wszystko :) Nareszcie będę trochę spokojniejsza :) Muszę też jeszcze zamówic leżaczek bujaczek - Wy też je zamawiacie lub już macie w swoich wyprawkach ??? Jak one się sprawdzają, wiecie coś na ich temat ??? Mam jeszcze takie pytanko: jak długo trzeba do snu w łóżeczku układac noworodka bokiem żeby się nie zachłysnął ??? Jest jakiś czas czy po prostu zależy to od dziecka ??? Moskala daj znac jak tam po wizycie, co z maleństwem, jak wyniki itp.

Witam po weekendzie, Duza ja też w sobotę miałam gości i od rana byłam na nogach, więc tak mi spuchły po południu, że myślałam, że zaraz mi je rozsadzi - skóra aż się błyszczała od napięcia. W niedziele rano było troszkę lepiej ale nie dużo, dopiero dziś widac różnicę, choc i tak są trochę spuchnięte. Ale m nie bardziej przeszkadza to, że ręce mi drętwieją i nie mogę utrzymac np. szczoteczki żeby umyc sobie zęby. A tu jeszcze ponad miesiąc muszę jakoś egzystowac. Przez to drętwienie nie mogę nawet się ubrac a w nocy mam nawet trudności z urwaniem kawałka papieru toaletowego do podtarcia się ... No i poza tym jeszcze ten straszliwy ból kręgosłupa - chwilkę postoję i już ból jest niesamowity. Ale jakoś musimy dac radę ... Flawia pomysł Madzi z imionami jest fajny, tylko my np.jeszcze do końca nie wiem jak będzie miała na imię nasza córeczka :( Co już wybierzemy to znów pojawiają się jakieś wątrpliwości i tak w kółko ... Muszę dziś jeszcze domówic parę rzeczy dla małej przez allegro, np. kolorowe pieluchy flanelowe - będą służyły jako prześcieradełko do wózka, osłonki p/deszczowe na wózek głeboki i spacerowy i jeszcze parę drobiazgów i praktycznie będę miała już wszystko :) Nareszcie będę trochę spokojniejsza :) Muszę też jeszcze zamówic leżaczek bujaczek - Wy też je zamawiacie lub już macie w swoich wyprawkach ??? Jak one się sprawdzają, wiecie coś na ich temat ??? Mam jeszcze takie pytanko: jak długo trzeba do snu w łóżeczku układac noworodka bokiem żeby się nie zachłysnął ??? Jest jakiś czas czy po prostu zależy to od dziecka ???

Witam przed weekendem, Właśnie wróciłam od lekarza, dostałam zwolnienie na kolejne dwa tygodnie więc wizytę mam teraz 18 lutego :) Lekarz trochę mnie uspokoił i pocieszył, bo powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i że ciążę donoszę, a więc nie urodzę wcześniej. Tak więc do połowy marca jestem z Wami :) Wiem też że uda mi się ze wszystkim wyrobic, tzn. z przygotowaniami do przyjęcia nowego członka rodziny :) Mała całą noc buszowała mi w brzuchu, w dzień też nie jest dużo spokojniejsza, a gdzieś czytałam że czym dziecko większe to mniej się rusza, a przesypia 20 godzin, ale to chyba nie dotyczy mojego dziecka ... Posprzątałam dzisiaj łazienkę, ubikację i częsc kuchni, druga częśc po obiedzie bo pewnie jeszcze i tak mi się nabrudzi, a poza tym teraz muszę zając się obiadkiem bo mężuś już wraca do domu z pracy. Krowka co to za książka i gdzie ją zamawiałaś i za ile jeśli można spytac ???

Betty dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Myślę, że jak raz dziennie, wieczorem przed snem położę małą na brzuszku na 10 min.to będzie ok. Dobrze że wiem że trzeba tą naukę rozpocząc od samego początku :) Flawia bardzo mi przykro, współczuję Ci z powodu mamy. Nie wiem nawet co mam Ci powiedziec. Mam nadzieję i życzę Ci tego żeby wszystko się dobrze skończyło jeszcze przed Twoim porodem. Będę trzymac kciuki. Właśnie skonczyłam sprzątac łazienkę i ubikację, i trochę posprzątałam kuchnię, a resztę kuchni posprzątam po obiedzie bo i tak się jeszcze pewnie pobrudzi i potłuści :) A nie chcę miec podwójnej roboty.

Witam przed weekendem, Właśnie wróciłam od lekarza, dostałam zwolnienie na kolejne dwa tygodnie więc wizytę mam teraz 18 lutego :) Lekarz trochę mnie uspokoił i pocieszył, bo powiedział, że wszystko jest w jak najlepszym porządku i że ciążę donoszę, a więc nie urodzę wcześniej. Tak więc do połowy marca jestem z Wami :) Wiem też że uda mi się ze wszystkim wyrobic, tzn. z przygotowaniami do przyjęcia nowego członka rodziny :) Zaraz muszę się zabrac za sprzatanie łazienki i ubikacji, bo zakupy już zrobiłam jadąc i wracając od lekarza. Mała całą noc buszowała mi w brzuchu, w dzień też nie jest dużo spokojniejsza, a gdzieś czytałam że czym dziecko większe to mniej się rusza, a przesypia 20 godzin, ale to chyba nie dotyczy mojego dziecka ...

Słuchajcie od kiedy można albo trzeba kłaśc maluszka (noworodka) na brzuszku żeby cwiczył mięśnie szyi i karku ??? To mnie troszkę pocieszyłyście dziewczyny, że do marca dotrwacie - przynajmniej nie zostane sama :)

Solange gratuluje narodzin córeczki :) Najważniejsze że wszystko się dobrze skonczyło i malutka jest już w domku. Obie byłyście dzielne !!! Trzymajcie się cieplutko :)

Nie wiem jak jest z pozbawieniem praw rodzicielskich a alimentami, ale jeśli ojcu dziecka zasądzą alimenty to będzie musiał je płacic nawet jeśli Ty zwiążesz się z kimś innym - to nie ma wpływu, ojciec musi płacic na dziecko, bez względu na to czy matka ma kogoś czy nie.

Moskala ja też od jakiegoś czasu cierpię na bezsennośc i mam straszne problemy z zasypianiem. Np.wczoraj w nocy zanim usnęłąm to męczyłam się ponad dwie godziny, a jak już udało mi się usnąc ok.1:30 to obudziłam się na siku i tak w kółko - tęsknie za czasami kiedy mogłam zasnąc zawsze o każdej porze dnia i nocy i praktycznie wszedzie. A w jakim konkursie to wygrałaś jak można spytac ??? Kaaarolina wczoraj miałam te same wątpliwości o ktorych piszesz - czy sobie poradzę, czy będę wiedziała jak się zachowac w danej sytuacji żeby nie zaszkopdzic dziecku a mu pomóc. Przeraża mnie fakt, że trzy dni po porodzie zostanę z dzieckiem sam na sam i nie będzie nikogo kogo będę mogła zapytac co zrobic, czy dobrze przystawiam do piersi, czemu płacze itp. Tak jak w szpitalu. Ale myślę, że każdy przez takie pytania i wątpliwości przechodzi i każdy instynktownie wie co kiedy zrobic - w to wyposażyła nas natura, mam nadzieję ... :) Trzeba myslec pozytywnie. Jutro mam kontrolną wizytę u lekarza, idę po zwolnienie - pewnie znów wystawi mi na dwa tygodnie. Mam nadzieje, że póki co wszystko jest ok i szyjka się nie skraca i urodzę w terminie, bo mam jeszcze dużo do zrobienia i nie dam rady rodzic przed czasem :) Już córeczce to mówiłam i mam nadzieję, że zrozumiała prośby mamusi :)

Maja84 to może powinnaś sobie położyc nową farbę z jakimś ciemniejszym kolorem, np. brązem. Nie bedzie to zbyt dobre dla włosów, ale może pozbedziesz się różu ... Dziewczyny Wy się tak nie spieszcie z tymi porodami, bo sama na wątku zostanę i wtedy chyba zwariuje i się załamę. Bo póki co ani nie mam skurczy ani twardnienia brzucha, ani nic co świadczyłoby o zbliżającym się porodzie, no poza strasznymi bólami kręgosłupa i trudnościami z poruszaniem się tzn.robię to powolnie, nie mówiąc już o tym że wejście i wyjście z samochodu graniczy z cudem :) Byłam dziś na zakupach, bo w sobotę wyprawiam urodziny z imieninami więc trzeba się przygotowac: obiad, ciasto i kolacja :) Kupiłam też proszek Jelp, bo był w promocji, kurteczkę polarową dla małej na jesień za 15zł, dwupak bodów z krótkim rękawem za 10 zł i kombinezon z weluru na lato :) Znów nie mogłam się powstrzymac - ja powinnam miec zakaz wychodzenia z domu, bo inaczej za kilka dni będę mogła otworzyc sklep z ciuszkami dziecięcymi :) Przed chwilą skończyłam ścierac kurze w całym mieszkaniu i kręgosłup mi chyba dziś wysiądzie na dobre, a tu jutro muszę jechac do lekarza po zwolnienie, zrobic zakupy spożywcze, tzn.wędlina, mięso na obiad i serek, a poza tym jeszcze postprzątac łazienkę, ubikację i kuchnie. Już nie mówiąc o sobocie kiedy trzeba będzie wszystko przygotowac na stół ... :( Słuchajcie wiecie może ile w sklepie kosztuje ta przytulanka z bjiącym serduszkiem ??? Kupowała ją któraś z Was dla swojego dzidziusia ??? Znacie o tym jakieś opinie ???

Dziewczyny nie martwcie się jak urodzą się Wasze bobaski to na pewno wszystko się zmieni, a i Wasi faceci wydorośleją i staną się bardziej odpowiedzialni, bo takto zazwyczaj bywa po narodzinach :) Narazie jeszcze nie zdają sobie sprawy ile zmienia w życiu taki noworodek, bo nie oni noszą go pod serduszkiem, więc jeszcze do końca tak tego wszystkiego nie czują jak my. Ale jak zobaczą maleństwo, wezmą na ręcę i dostrzegą bezbronnośc malucha to obudzi się w nich instynkt tacierzyński i zrobią się odpowiedzialni. Zobaczycie jeszcze zatęsknicie za swoimi dawnymi facetami, naczyniami w zlewie i porozrzucanymi skarpetkami ...

Betty nie będę się kłócic, ale z tego co uczono mnie (a byłam na kierunkach z rozszerzoną biologią i naukami medycznymi) w szkole, na studiach i co mówił facet (lekarz) na naukach przedmałżeńskich to uwolnione jajeczko żyje 12 godzin i dlatego mówi się, że kobieta jest płodna tylko 12 godzin podczas każdego cyklu. Natomiast plemniki żyją dłużej nawet kilka dni (3-5) i dlatego można zajśc w ciążę nawet jeśli seks uprawiało się kilka dni przed owulacją, bo plemniki mogą przetrwac, natomiast pierwsze słyszę, żeby komórka jajowa żyła dwa dni. Ale nie ważne w sumie jakie to ma znaczenie skoro już jesteśmy w ciąży :)

Z tą wodeczką to macie niezły pomysł, bo z jednej strony rozluźnienie więc łatwiej urodzic, a z drugiej znieczulenie :) A i dziecko jak spróbuje to się mniej przerazi jak przyjdzie na świat :) U mnie z wagą półtora tyg temu też było 14 kg na plusie, mam nadzieję, ze jak w piątek pójdę na wizytę to waga będzie ta sama albo niewiele większa, bo już i tak nie wiem jak to zrzucę :0

Duża co do dziedziczenia wagi dziecka po mamusi to różnie to bywa, bo np. moja siostra jak się urodziła to ważyła 2800 (urodziła się w terminie oczywiście), a jej synek ważył 4100. Flawia współczuję sytuacji z babciami, ale trzeba byc dobrej myśli, bo co się źle zaczyna to się dobrze kończy :) Jeśli chodzi o to zapłodnienie, to może do niego dojśc tylko w jednym dniu cyklu - w dniu owulacji. Owulacja ma miejsce 12 +/- 2 dni przed następną miesiączką, więc jeśli macie regularne miesiączki, a właściwie miałyście, to możecie obliczyc sobie dzień zapłodnienia z dokładnością do trzech dni, a wtedy dzień porodu to dodac do daty zapłodnienia 9 miesięcy i odjąc 7 dni :) A jeśli chodzi o datę z usg to po prostu jak dziecko jest np. trochę większe i więcej waży to aparat przypisuje dni, ale teoretycznie termin się nie przesuwa tylko dziecko rodzi się większe. Mojej siostrze w 32 tyg wyszło że synek jest starszy o prawie dwa tygodnie, ale nie urodził się wcale dwa tyg wcześniej, urodził się tydzień przed terminem ale tylko dlatego, że miała cc, bo takto pewnie dotrwala by do terminu, bo skurczy nie miała :) Także to nigdy nic nie wiadomo.

Witam środowo, Kamilka nie masz się czym martwic, po prostu córeczka pewnie będzie drobniutka a jej waga będzie zapewne coś koło 3 kg - to może i nawet lepiej bo łatwiej będzie Ci ją urodzic. Bo ja np.boję się porodu, bo moja córeczka ma miec ponad 3,5 kg, a czym większe dziecko to pewnie trudniej się rodzi :) Niczym się nie martw - usg wykazało że dziecko jest zdrowe więc jest zdrowe i nie ma się czym martwic, po prostu wrodziła się w Ciebie :) Flawia WSZYSTKIEGO NAJ NAJLEPSZEGO, ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, SPEŁNIENIA MARZEŃ, ŁATWEGO I SZYBKIEGO (jak już się zacznie) ROZWIĄZANIA ORAZ GRZECZNEGO I ZDROWEGO BOBASKA. AgaNow ja tego obciążenia większą ilością glukozy nie robiłam, ale z tego co wiem to muszą Ci najpierw krew pobrac na czczo, więc zanim wypijesz glukozę. Poza tym po wypiciu powinnaś siedziec, a jak zrobiłabyś to w domu, to potem idąc do przychodni wykonalabyś zbyt dużą aktywnośc fizyczną i wynik byłby zafałszowany :)

Ewa 180 wiem że są grube - frotte, ale ja wzięłam rozmiar 74 więc będę miała na jesień i zimę :) Bo teraz to już mi się nie przydadzą - wiosną by się malutka ugotowała :)

Edytkaaa rozumiem Cię , bo też od jakiś dwóch -trzech dni mam straszne bóle kręgosłupa, boli mnie nawet jak leże i przez to mam trudności w zasypianiu :) Nie wiem jak wytrzymam jeszcze 6 tygodni ... Ewa 180 ja byłam w lidlu wczoraj i kupiłam dwie pary rajstopek i jeden trzypak skarpetek, szkoda że na te pieluchy nie zwróciłam uwagi, ale może jutro zajrzę, choc skoro mówisz, że taki na nie popyt to pewnie ich nie bedzie :( Jeśli chodzi o proszek to ja kupiłam płyn do prania Lovella do koloru :0 zobaczymy jak się sprawdzi ... Byłam dziś u lekarza, na szczęście wszystko jest ok, kolejną wizytę mam za dwa tygodnie i wtedy mam też zrobic pierwsze ktg :)

Kamilka21 sądząc po wadze to Twoja córeczka nie jest duża, a raczej malutka, bo jak ja byłam na usg w 31 tyg to moja córeczka już wtedy ważyła 1900 :) więc znacznie więcej, a jej przewidywana waga to 3500-3700. MOJ TERMIN to 16 marzec - też bez zmian, a jestem w 33 tygodniu i 6 dniu (dzisiaj, bo jutro już 34 tydzień) :) CÓRECZKA Odebrałam wyniki i są w miarę ok. Tzn.czerwonych krwinek mam trochę za mało, ale i tak więcej niż ostatnio, więc tendencja jest rosnąca a to najważniejsze, może do porodu dobjie do normy. Natomiast poziom hemoglobiny jest już w normie, a wcześniej był poniżej więc jest ok :) U lekarza wszystko poszło gładko - tzn. powiedział, że jest wszystko w porządku, następną wizytę mam za dwa tygodnie i wtedy też mam zrobic pierwsze ktg :) - wreszcie dłużej posłucham serduszka mojej córeczki niż tylko tak przez głośnik dla sprawdzenia :) A w piątek idę do lekarza na NFZ - zobaczymy co on mi powie :) Bo to on ostatnio mówił, że szyjka się skraca, a ten prywatny dziś nic na ten temat nie mówił - może uznał to za pewnik ... ??? Byłam dziś w SMYKU i kupiłam body i śpioszki w rozmiarze 68 i kaftanik 68 - tzn.taki żeby latem zarzucic dziecku na bodziaki z krótkim jakby się chłodniej zrobiło :) Widziałam też piękny biały kombinezonik taki z kapturkiem główką kotka (może też go widziałyście) i zastanawiałam się czy go nie kupic w rozm.68 na lato jakby było chłodniej, bo w innych rozmiarach już mam kombinezony, tylko czy się przyda ... ??? Macie może jakieś doświadczenie w tej kwestii czy latem może byc przydatny taki kombinezonik ??? Ona nie jest taki bardzo puchaty jak te zimowe tylko taki raczej materiałowy, cos jakby polar, ale to nie polarowy materiał ... Kosztował 55 zł i tylko cena powstrzymała mnie od kupna, bo szkoda byłoby wydac tyle kasy i nawet raz go nie użyc ...

Witam, Maja84 no rzeczywiście może trochę przesadzam z tymi zakupami, ale jak widzę te cudowne ciuszki dla niemowląt to po prostu nie umiem się powstrzymac - to już jest chybajakaś choroba, ale pocieszam się tym, że jak się malutka urodzi to pewnie długo nie wejdę do takiego sklepu, więc teraz to sobie wynagradzam :) Choc wiem, że ciuchów to już mam chyba na bliźniaki :) To jest po prostu silniejsze ode mnie :) Duża gratuluje dużego bobaska. Flawia jestem w szoku, ale życzę powodzenia jeśli coś by się zaczęło... Będziemy trzymac kciuki :) Kamilka21 witaj na forum, miło, że do nas dołączyłaś :) Napisz co z córeczką, ile waży, czy wszystko ok, czy już jest ułożona do porodu, jak Ty się czujesz itp. Od wczoraj jak ostatni raz pisałam, tyle się na wątku wydarzyło, że jestem przerażona, bo ja nawet jeszcze nie zaczęłam prac ciuszków i się pakowac, a Wy już niemalże że rodzicie .... Żebym tylko z tego stresu sama nie dostała skurczy ... Tfu tfu odpukac w niemalowane drewno ... Od dwóch dni strasznie boli mnie kręgosłup, a w sumie dużo nie chodzę i nie stoję, staram się jak najwięcej leżec, ale nawet od leżenia mnie boli, nie wiem jak wytrzymam jeszcze 6 tygodni. Dziś idę do lekarza zobaczymy co mi powie, mam nadzieję, że nie powie że to już w każdej chwili tak jak Wam :) Bo potrzebuję jesze conajmniej dwa - trzy tygodnie, a potem będę już gotowa :) Ale dobre z tego wszystkiego jest to, że przynajmniej na wątku się coś ruszyło, a nuda poszła w zapomnienie :)

Betty widziałam tą torbę o której piszesz, też się nad nią zastanawiałam, ale ja mam torbę przy zamówionym wózku - mam nadzieję, że ta od wózka mi wystarczy, najwyżej jak nie to wtedy czegoś poszukam :) Monsound może się zdarzyc że marzec przywitasz w dwupaku, bo chłopcy lubią byc przenoszeni :) Np.mój mąż urodził się ponad 10 dni po terminie :) Cudaczeka ja jutro przed wizytą u lekarza zamierzam odwiedzic smyka - dobrze, że wyprzedaże jeszcze się nie skończyły :) Słuchajcie, była któraś z Was w coccodrillo ??? Są już tam wyprzedaże bielizny dziecięcej czy nadal wszystko w normalnych cenach ???

Czesc dziewczynki, Madzia85 współczuję z powodu babci, ale trzeba byc dobrej myśli - na pewno babcia wyjdzie z tego i jeszcze nacieszy się Waszym maleństwem. Teraz pozostaje Wam wiara i nadzieja na lepsze jutro. Ja byłam w Lidlu - na pieluszki to w sumie nie patrzyłam, bo nawet o nich zapomniałam - zresztą wydawało mi się, że to były pieluchy od rozmiaru 3, więc pewnie jeszcze jakieś promocje się trafią zanim zacznę używac ten rozmiar. Ale za to kupiłam dwie pary rajstopek frotte i jeden trzypak skarpetek frotte, ale to tak na jesień :) Krówka80 myślę, że nie masz się czym martwic, ból jest pewnie spowodowany tym, że mała jest coraz większa i silniej kopie. A może po prostu teraz się tak niefortunnie ułożyła, że każdy jej ruch sprawia ból - musisz to wytrzymac, a najwyżej jak przeciągnie się to jeszcze pare dni to powiedz lekarzowi :)