
nitka07
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez nitka07
-
arisa ja nie mogę go wyrzucić, bo mieszkamy w jego mamy mieszkaniu - zostawiła nam, nawet zameldowana tu nie jestem. Moge sie jedynie do rodziców wyprowadzić. ZDRÓWKA DLA CÓRCI - JAK ZNOSI ZASTRZYKI? MARTA JA TEŻ KORĄ DĘBU ROBIŁAM...
-
SZYSZKA krawatek co na przykład powiecie na to, że w Wigilię ubiegłą rano złapał mnie skręt jelita, rafiłam na pogotowie i Wigilię spędziłam na oddziale, a mój mąż - pojechał z synkiem do swojej mamy na kolację, potem wrócił do domu, zaprosił sobie kolegę i palili jointy! nie odwiedził mnie w WIGILIĘ!!!! w szpitalu, bo panowała grypa.(ale na korytarz mógł przyjść). Ostatni telefon był o 20tej potem cisza... Fajnie się czułam,... Co do ciąży - no leci ten czas jak nie wiem co... a szkoda, bo ja lubię w ciąży być ;)
-
krawatek jNO PROSZĘ, JAK TO FAJNIE USŁYSZEĆ COŚ OD MĄDREJ KOBIETY , KTÓRA MIAŁĄ PODOBNE PRZEJŚCIA! ja już jestem z nim 7 lat a w małżeństwie 2 i powiem szczerze, że widziały gały co brały, a w dniu ślubu moja jedyna myśl - po co ja to robię... no , ale był już synek na świecie i jakoś tak ...presja rodziny, społeczeństwa, że tak powinno być - mąż, dziecko, rodzina... Ale widzę, że zamiast się układać to się coraz bardziej rozwala. Może dlatego, że ja jestem też bardziej wykształcona (ja robię już trzecie studia, mam mgr i licencjat a teraz znowu inny licencjat) a on po zawodówce i prosty jak drut. ( OCZYWIŚCIE NIE CHCĘ TU OBRAŻAĆ OSOBY PO ZAWODÓWCE, ALE U NAS NO NIE UKRYWAJMY - CZUJE SIĘ TĘ RÓŻNICĘ CHOCIAŻBY W POGLĄDACH NA ŚWIAT, ITP).Nie rozumie niektórych rzeczy a już kobiet to w ogóle - byle miały dziurę i na drzewo nie spieprzały. Nie umie podejść, przytulić, zrobić śniadanka, herbatki nawet! nie rozumie o co mi chodzi, bo to chłop od pługa i tyle. No, ale tak jak mówisz - ode mnie zależy moje życie i coraz bliżej do końca mojej wytrzymałości! ann całą nasza służba zdrowia!!!! WZIĘŁAM SIĘ Z TEGO WSZYSTKIEGO DO MYCIA OKIEN
-
Witajcie Arisa miło, że liczysz tygodnie szyszka ja jeszcze nie miałam skierowania, ale ide do gina w najbliższy wtorek, to pewnie mi da. Pamiętam, że w 1szej ciąży dobrze zniosłam tą glukozę (mogę łykać wszystko ;)) gosia dzięki za posta, ja akurat świeżo po kolejnym płaczu, bo już od rana przez telefon mi zaczął dokuczać, że mam się wziąć do roboty a nie siedzę w domu i nic nie robię (bo zapomniałam przekazać coś mojemu bratu o co prosił mój mąz i stąd jazda. A przecież mam wypłatę, tylko jestem na lekarskim, ale jak ktoś się chamem urodził to chamem zdechnie. Nic nie umie ugotować a do tego ja zajmuje się nawet autem - znaczy do mechanika prowadzę, na balkonie zrobiłam osłonki na barierki - jednym słowem - w domu też robię ja, bo on sobie ustawił tak robotę, że do domu wraca jak do hotelu, da mi wypłatę i jest KRÓLEM! Ale ja się z nim na 100% rozwiodę, tylko jeszcze poczekam aż urodzę i trochę odchowam, co drugi synek będzie mógł iść do przedszkola. Tak, że mam taki plan... CO DO CIŚNIENIA W USZACH - A MIERZYSZ SOBIE W OGÓLE CIŚNIENIE? WIESZ JAKIE MASZ? MOŻE MASZ TROSZKĘ WYŻSZE, WTEDY W USZACH DZWONI. krawatek ja ci powiem tak. W internecie piszą, że lepiej nie, ale nas moja lekarka rodzinna zawsze jak do niej poszłam w ciąży to mówiła: "Pyralginę przetestowały pokolenia kobiet w ciąży i można ją brać". Ja myślę, że teraz są inne leki przeciwbólowe lepsze np. apap (można brać w ciąży). ALE ZAWSZE Z UMIAREM - JAK WIEŹMIESZ Z 3 RAZY TO NA PEWNO SIĘ NIC NIE STANIE DZIECKU. co do jodyny - ja pierwsze słyszę. Po porodzie szare mydło z wodą i tantum rosa brałam do podmycia. ann a co tam z tym testem? napisz jak wrócisz CZEŚĆ ANGELA
-
cafe JAK TWÓJ KRĘGOSŁUP? ;)) Piękna Mama z Ciebie ! szyszka ja w 1szej ciąży miałąm problem z chodzeniem przez tydzień - coś mi wlazło w kręgosłup. Lekarz mi kazał brać pyralginę, ale chyba z tego co pamiętam nie brałam... przeszło. krawatek a msz jednoczęściowy strój? strasznie mam ochotę na basen, ale jakoś tak z brzuchalem się krępuję....
-
Hej, wszystko przeczytałąm, ale jakoś padam z nóg, jestem zmęczona...Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej....DOBRANOC
-
Cześć Kochane. ja dziś od rana płaczę. Z bezsilności, z bezradności i zmęczenia. Mąż mi nic nie pomaga, HUbert robi się jak dziecko wychowywane bez ojca - coraz bardziej krnąbrny i uparty, dziś mnie uderzył kijem po plecach a ż się poryczałam....3-letnie dziecko a ja sobie rady nie mogę dać...szok...potem "mężuś" doprawił mi do końca humor.. Wszystko muszę sama załatwiać, naprawiać auto, robić zakupy, wychowywać dziecko, i zajmować się domem - a ten ci powie, że nic nie robisz!!! Tak, że molala widzę, że mamy "fajnie" z mężami! iga a Tobie tylko pozazdrościć, że z mężem bigos razem robiliście - takie czynności bardzo zbliżają ludzi, mój nawet herbaty mi w życiu nie zrobił, bo twierdzi, że nie umie (sam nie pije herbaty, kawy, tylko colę!!! arisa to tęśc w porządku skoro Ci zakupki przynosi ;) gosia tak jak mówi Marta - nie wyłysieje sie za bardzo, ale rzeczywiście wypadają, można łykać witaminki, szczególnie jak się karmi! ;) marta widziałąm tylko wywiad z autorką książki, która jest jednocześnie pierwowzorem głównej bohaterki. Chętnie obejrzę!
-
Ja też mówię Dzień Dobry Hubert znowu wymiotował w nocy - ja się wykończę, brzuszek mu godzinę masowałam aż zasnęliśmy a o 7 już się obudził i UWAGA!!! - chciał iść do przedszkola! Jak by się źle czuł to pani zadzwoni po mnie. Ja jakaś rozbita dziś - nie wiem w co ręcę włożyć...
-
AnnD zdrówka życzę!! angela dzięki za te porady - przydadzą się teraz jak taka obrzydliwa pogoda! iga mniam, mniam - naleśniki uwielbiam. Ja dziś pałaszowałam co się da - po tej chorobie chyba musiałam nadrobić! A ja sobie poćwiczę teraz trochę, wykąpię, wypiję mleczko z miodem i spać. Hubi już śpi. DOBRANOS MAMUSIE I WASZYM DZIDIUSIOM TEŻ!!!!
-
krawatek no to pewnie jednak siusiak będzie GRATULACJE! Ja myślę, że rozstępy to sprawa dziedziczna. Ja nie miałam z hubertem i narazie nie mam, ale smaruje si e , bo jak w ciązy nie byłąm to też się smarowałąm. Tak używałąm tego z Rossmana Baby Mama czy cóś, a teraz z Ziaji dla mam, na zmianę z oliwką lub zwykłym balsamem. Co ma być to będzie ;) Tak - synek już lepiej z przedszkolem - ciesze się. Podobnie jak Ann - tez ciągle coś przenoszę a to do piwnicy a to do mamy wywożę albo na śmietnik, bo mnie też ogarnął szał szykowania gniazdka ;) Słuchajcie - taki szybki obiadzik zrobiłąm i prosty a już drugą porcję jem - tak mi smakuje. Kasza kus kus z pietruszką, biały sosik na pokrojonych piersiach (z marchewką) i JAKO SURÓWKA SAŁATA ZWYKŁA SKROPIONA OCTEM BALSAMICZNYM - MNIAM!!! Pogoda też pod psem!
-
marta a młodszy synek też widzę ma loczki - jak mój! SŁODZIAKI!!!! już sobie wyobrażam jaka córcia będzie śliczna!
-
Hej Dziewuszki! Ja dziś w anielskim nastroju , jak widzicie, bo już się czuję dobrze, HUbercik rano nie płakał jak szedł do przedszkola, byłam w pracy mojej na chwilę (a pracuję w szkole jak kiedyś wspominałam) i dowiedziałam się, że dostanę 2000 dofinansowania do studiów! Hip Hip - HURRAAA!!!!! A druga fajna wiadomość - że w końcu zadzwoniłam do Warszawy i mam odebrać mój dyplom z poprzednich studiów (które w 2007 skończyłam, ale Hubert się urodził i nie miałam kiedy odebrać i tak czas mijał aż zaczęłam w tym roku załatwiać tę sprawę i mam! Tak, że jechać i odebrać tylko ;) iga no to super , że córeczka , no i fotka prześliczna! Jak widać super profil - mam nadzieję, że mojej gin też się uda taką zrobić 28 września! Narazie mam filmik z synkiem, może się też uda jakoś linka wkleić to Wam pokażę! Marta - widzę, że przechodzimy to samo z dziećmi - przedszkolaczkami! Gosia nie wiedziałam, że masz takiego dużego psa w domu! Ale z jednej strony fanie - zawsze chciałam, żeby moje dzieci się przy psie wychowywały, tylko, że jak mój mąż poza domem cały tydzień to jak ja bym dała radę z dwoma chłopakami i psem>? A brzusio dorodny, natomiast Ty szczuplutka, bez bioder. A mi biodra zaokrągliły się bardzo! A mówią, że na dziewczynkę się zaokrąglają a na chłoca nie! NIEPRAWDA JAK WIDAC ;) KOGO TO CÓRCIA PAULINKA TA NA KIBELKU, BO JUŻ NIE CHCE MI SIĘ ZAGLĄDAĆ STRONĘ WCZEŚNIEJ - W KAŻDYM RAZIE MÓJ HUBERT SIĘ ZAKOCHAŁ! I CHCE SIOSTRZYCZKĘ TAKĄ! A TU BRAT HAHAHAHAHA !
-
WITAJCIE KOCHANE! oD PIĄTKU CHYBA NIE PISAŁAM, ALE JUŻ NADROBIŁAM CZYTANIE... hUBERT PRZYNIÓSŁ Z PRZEDSZKOLA WIRUSA ŻOŁĄDKOWEGO - Z CZWARTKU NA PIĄTEK WYMIOTOWAŁ, POTEM JESZCZE DWA DNI SI.E ŹLE CZUŁ. a WIECIE CO NAJCIEKAWSZE? CAŁA RODZINA SIE ZARAZIŁA! MÓJ MĄŻ, MAMA , TATA, BRAT SIOSTRA I JA A BRATA SYNEK 5LETNI WYLĄDOWAŁ AŻ W SZPITALU!!!! UROKI K...A PRZEDSZKOLA! JA MAM GORĄCZKĘ I BÓL BRZUCHA, NARAZIE NIE WYMIOTOWAŁAM, ALE BOJĘ SIĘ NOCY... cafe chociaż Ty mnie w dobry nastrój wprowadziłaś, że będziesz miała synków! Chłopaki górą ;) mola a Wam gratuluję, że córcia ;) iga jak Ty masz wysoko ten brzuszek. ja mam strasznie nisko, aż się zastanawiam, czy to ok u mnie/// ale chyba z hubertem też tak miałam... Ann tylko Ty nie dźwigaj przypadkiem ;) krawatek trzymaj się, będzie ok na egzaminie też ;) arisa jak by była dziewczynka to byś wyrównała z cafe - ona 3 chłopaków ty 3 dziewczynki ;) marta i szyszka Was też czytałam ;))) Kładę się,. wezmę apap na gorączkę, bo mi się robi powyżej 37,5 a w ciąży to niedobrze podobno. Buziaki
-
Gosia dawno Cię nie było ;) Dzięki za słowa uznania dla synka ;) Jest słodki :) krawatek zazdroszczę Ci tego "budzenia" ;) POwodzonka na egzaminach! cafe wczoraj Hubi lepiej już i już taka szczęśliwa byłam, że się przyzwyczai i tu - BUM! W nocy zaczął wymiotować i już dziś u lekarza - jakiś wirus z przedszkola.... arisa ja też lubię gołąbki, ale nie mogę niestety jeśc kapusty pod żadną postacią (no, chyba, że pekińska), bo mam straszne przeboje z żołądkiem wtedy! :(
-
krawatek nie wiem jak z tymi promocjami. arisa mi się jeszcze Quini podobał, ale też cholernie drogi no i trzy kółka - to nie dla mnie! JA SŁUCHAJCIE PAWLACZ MALUJĘ I OGÓLNIE PRZENOSIĆ MUSZĘ RZECZY , ŻEBY ZROBIĆ MIEJSCE DLA hUBCIA POKOJU! :)
-
krawatek no ja jestem baaaardzo zadowolona, nawet do dziś hubert jeździ w spacerówce, a dla Kajtka chcemy dokupić fotelik taki do 12tu miesięcy z Musy właśnie. Mój mąż twierdził zawsze, że to Mercedes wśród wózków ;) koła ma duże, latwo się składa rozkłada - jednym ruchem, można zrobić, że koła będą skrętne a jak wolisz nie to masz na prosto (ja tak wolałam. Rączka długość się reguluje. Można wypiąć gondolę albo spacerówkę też jednym ruchem i przełożyc w drugą stronę jazdy (znaczy, - możesz alb przodem do siebie , albo tyłem mieć dziecko. Ja ten fotelik samochodowy to może też z używanych kupię. Wózek był rzeczywiście drogi, ale jak pomyślę, że teraz mam dla drugiej dzidzi to gites ;) A - i jeszcze gondola ma jakieś mocowania, że można ją pasami a aucie przypiąć i za fotelik może robić dla takiego noworodka do 3 miesięcy!
-
Cześć Kochane. Hubert dziś zaprowadzony - rano płąkał, ale już czuję, że trochę lepiej, bo już pytał, czy przyjdę PO LEŻENIU! a nie Po obiadku ;) U nas zaczął się też sezon grzewczy - odczułam to na własnej...GŁOWIE! Ja tu odźywkę na włosy położyłam a po 15tu minutach - nie było wody w kranie , za to w grzejnikach się przelewa!!! hahahaha. Co do ciuchlandów - ja jakoś nigdy nie umiałam nic wyszukać, dlatego się zniechęcałam... U nas jakieś dziadowskie w tej Iławie są zresztą - same śmierdzące szmaty! Może dam się przekonać, skoro tak zachwalacie i zacznę znowu jakieś lepsze odwiedzać ;) Wystawiam rzeczy na allegro - botki wystawiłam i suknię ślubną, kasy brak... :( może któraś z Was by chciała zerknąć na te botki - prawdziwy zamsz, długie, z anglii, nowe z nexta, kupił mi szwagier, ale o pół nr za małe, bo nr 6 a ja potrzebuję 6,5 i mi kupił drugie - super są, akurat jak stopy będą puchły a one są dość wygodne, bo zamsz to wiecie... Na priva mogę linka wysłać ;) My mamy wózek MUTSY - i po Hubercie będzie dla Kajtka ;) Idę się brać za przygotowywanie pokoju do remontu - robimy pokoik dla Hubcia ;)
-
Ann to chyba Ty pytałąś o wstawanie z łóżka, znaczy podnoszenie się - najlepiej najpierw położyć się na boku i dopiero z tej pozycji wstawać, no i powoli :) DOBRANOC!!!
-
Witajcie, ależ naskrobałyście?!! angela :) no to równowaga się robi jeśli chodzi o chłopców i dziewczynki ;) cafe śliczny Twój 2-latek - WSYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO dla Niego!!! marta ciekawe jak tam u gina?? ann, iga :) fajnie, zazdroszczę WAm, że chce Ci się kupować, ja jak narazie w ogóle mam jakiś odrzut jak sobie pomyślę, że od nowa te wszystkie gadźety trzeba kupować. A jeszcze z kasa nie za dobrze.... :( z hubertem to mieliśmy mnóstwo kasy, bo mój mąż wtedy w Anglii pracował ...:( krawatek nie martw się, bóle są raczej normalne, bo się wszystko rozciąga, tym bardziej, że Ty taki mały narazie masz brzuszek, j to z dnia na dzień coraz większy BĘBENEK! ZOSATWIŁAM DZIŚ hUBCIA NA LEŻKOWANIE, TO PANI POWIEDZIAŁA, ŻE MAM SIĘ ZASTANOWIĆ, CZY GO ZOSTAWIAĆ, BO PŁAKAŁ PRAWIE CAŁĘ 2 GODZINY!!!! :( CHYBA GO JESZCZE DO PIĄTKU TAK ZOSTAWIĘ NA PASTWĘ PŁACZU A JAK NIE PRZESTANIE TO BEDĘ GO PRZED LEZAKOWANIEM ODBIERAĆ
-
szyszka daj znać jakie wyniki Ci wyjdą, a w ogóle TO JAK CZĘSTO BADACIE MOCZ W CIĄŻY???
-
krawatek ale sama przyznasz, że na logikę, to kobieta powinna tyć, bo przecież dziecko się w niej rozwija, dlatego podziwiam takie przypadki, że chudną... Ja jak bym chudłą (nawet w 1 trymestrze ) to bym się zaczęła martwić, czy dzidziuś ma odpowiednie składniki do rozwoju.... Zaraz znaczy za jakieś 45 minut idę po hubcia do przedszkola..:)
-
krawatek :) ależ Ty operujesz dziwnymi historiami na temat tycia w ciąży! Znaczy, nie, że Ci nie wierzę, tylko po prostu extremalne przypadki jakieś! 15 kg schudnąć ??? hihihhi nieźle. A Ty 2,5 - to baaaardzo mało patrząc , że już jesteśmy w 6tym miesiącu. ALe rzeczywiście piszą w czasopismach, że jeśli ktoś jest tęższy to tak około 10 kg może przytyć a chudy do 15tu. Ja w 1szej ciązy ważyłam na początku 58 a przy porodzie prawie 78 ;) teraz ważyłam przed 57 a obecnie waże 63. angela a u nas dziś słoneczko!!!! :) ann :) jak będziesz kiedyś po raz drugi w ciąży to nie będziesz miała problemów z zaśnięciem - taka będziesz wymęczona opieką nad starszym dzieckiem! :)) A MY DZIŚ KOLEJNY DZIEŃ Z PŁACZEM RANO PRZED PRZEDSZKOLEM...OD CZWARTKU PRZYCHODZĘ PO HUBCIA PRZED LEŻAKOWANIEM, WIĘC JUŻ PO 11.30 A I TAK PŁACZE, WIĘC CHYBA NIE MA SENSU GO PRĘDZEJ ZABIERAĆ - NIECH SIEDZI DO 14TEJ, PRZYNAJMNIEJ SIĘ DO DZIECI PRZYZWYCZAI - JAK MYŚLICIE?
-
Ann pewnie fryzjerka nie umiała zrobic tej fryzury hihihii Ja byłam też na weselu do 21szej, to było takie bardziej przyjecie, bez tańców i z synkiem byliśmy, więc o 21szej już spać chciał to go do fotelika i do domu! Ja nie mam wcale siary, z Hubertem też nie miałam, w ogóle mało co mi piersi urosły, mam małe z natury i w ciąży nadal małe :( ale karmiłam hubcia 11 miesięcy! BOLI MNIE ŻOŁĄDEK, MAM TAK ZE DWA RAZY DO ROKU, PEWNIE JAKIEŚ WRZODY, WZIĘŁAM NO SPĘ, NIE WIECIE CZY W CIĄŻY MOŻNA BRAĆ CZASEM>? A CZY NO SPĘ FORTE MOŻNA, BO TA ZWYKŁĄ TO NIE WIEM, CZY MI POMOŻE :(?
-
Witajcie, nie mogłąm zajrzeć w weekend , bo po pierwsze tak jak Ann byłam w sobotę na weselu aż w Poznaniu (tj. od nas 260 km) a w niedziele już wróciłam, ale blokowało mi stronę, że niby wirusy atakują! Marta zgadza się co do płci ta metoda, tylko , że ja teraz robiłam i dwa dni przed jajeczkowaniem i w jajeczkowanie i chyba ten w jajeczkowanie jednak zwyciężył, bo chłopak przecież;) WITAJ W KLUBIE PRZEŻYWAJĄCYCH MAM PRZEDSZKOLAKÓW! MI TEŻ SIĘ SERCE KRAJE, ALE NA SZCZĘŚCIE HUBI PŁACZE TYLKO W DOMU I JAK GO ZOSTAWIAM TO SIĘ TRZYMA, PODOBNO JAK JUŻ ODEJDĘ TO TROCHĘ PŁACZE. Narazie go odbieram po obiadku, przed leżakowaniem, tylko 1go dnia go niepotrzebnie na cały dzień zostawiłam :( POZA TYM POZDROWIONKA DLA WSZYSTKICH!
-
nikita właśnie nie wiem, bo mi pierwszy raz słuchała serca dopiero tera - w 22gim tyg, i nie pamiętam ile był uderzeń, ale mówiła, że jest dobrze.