
Ola88
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ola88
-
Witam się dziewczynki wieczorną porą Dołączam się do dziewczyn z anemią - wyszła mi dopiero przy ostatnich badaniach i też moja gin zapisała mi tardyferon i mam nadzieję, że pomoże (przy poprzedniej ciąży też z anemią walczyłam, ale dużo większą niż teraz) Po za tym też miewam skurcze łydek - zawsze jak zapomnę zażyć swojej dawki magnezu. A i z dobrych rzeczy to pozbyłam się zgagi - męczyłam się z ną już bardzo długo więc gin zapisała mi Prazol i po 3 tabletkach już zgaga nie wraca :) Więc jak którąś bardzo męczy to może porozmawiać z gin. Po za tym z synem prawie cały dzień na dworku siedzieliśmy i młody się porządnie wyszalał a ja już po całym dniu padnięta jestem - może w końcu raz zasnę przed 3
-
Ja też strasznie lubię teraz mleko ale tylko dobrze schłodzone i najlepiej prosto od krowy ;) A co do czkawki to ja wcale nie czuję kiedy moja dzidzia ma czkawkę i przy Synu też tego nie czułam - albo jak moja przedmówczyni nie umiem tego odróżnić. Po za tym mój maluszek strasznie mocno wpycha się główką po prawej stronie a najbardziej pod żebra i jest to bardzo nieprzyjemne a chwilami nawet bolesne, do tego kopie mnie non stop w pęcherz przez co co chwilę latam do toalety :/ Normalnie już bym chciała być po porodzie, a tu jeszcze 2 miesiące - najgorsze jak dla mnie. A i moja niunia od początku na tej mojej prawej stronie siedzi więc zaczynam się trochę obawiać czy się zechce przekręcić do porodu... choc ma jeszcze trochę na to czasu...
-
Niestety nie w każdym szpitalu dają próbki - ja przy synu nic nie dostałam :/ A teraz też się na nie nie nastawiam. Po za tym wiem co u mnie sie sprawdziło przy synu więc kupie to samo. A więc to moja lista: Do pupy - linomag zielony, mokre chusteczki gaga do pępuszka - oktanisept do przemywania oczek - sól fizjologiczna, małe gaziki jałowe do kąpieli - żel do ciała i szampon 2w1 oliatum; emalia oliatum soft, ponad to: Krem na każdą pogodę z nivea, duże płatki kosmetyczne, patyczki z wacikami na końcu w kształcie cycka (do czyszczenia uszu i pępuszka), nożyczki do paznokci zaokrąglone na końcu,frida do czyszczenia noska, pieluchy. Ja oliwek i balsamów do ciała nie używałam, bo emalia do kąpieli świetnie natłuszczała skórę
-
No to witamy kolejne wrześnióweczki :) Agasia a kiedy teraz masz się zgłosić do gin?? I czy wyniki badań masz dobre?? Na naszej tajnej grupie fb też są dziewczyny z problemem spuchniętych stóp i z tego co pamiętam mówiły, że im lekarze kazali odpoczywać z nogami podniesionymi do góry i pić więcej wody by organizm nie chciał gromadzić płynów na zapas. Ale wiesz lepiej zawsze iść wcześniej i porobić dodatkowe badania by np wykluczyć zatrucie ciążowe aurika 10kg na plusie to nie jest źle. Ja już mam 15 na plucie a w poprzedniej ciąży przybyło mnie 25kg :P A co do liczenia to ja liczę zawsze wg skończonych tyg i tak samo liczy mi mój gin
-
U mnie dziś w końcu zrobiło się chłodno z czego sie bardzo cieszę bo już nie umieram A w dodatku moja dzidzia z tego szczęścia szaleje w brzuszku aż miło :) marti123 witamy w naszym gronie :) kornelka fajnie, że zdecydowałaś sie na badania, przy najmniej będziesz wiedziała co i jak :) I gratulację skończonego 30tc (fajnie mieć już tą 3 z przodu :P )
-
kornelka jeśli chcesz, aby suwaczek pokazywał się przy każdym twoim poście to po stworzeniu suwaczka wklej go w opcji edycja profilu w pole Sygnatura. Twój suwaczek pojawi się też przy wszystkich dotychczasowych postach :) A co do kosmetyków to to ja będę kupowała je dopiero w sierpniu. A i ja wypróbowałam różne kosmetyki przy synu (jest alergikiem z Atopia skórną więc tylko delikatne wchodzą w grę) I tak oto ja będę kupowała: - oktanisept do pępuszka - Emalie do kąpieli Oliatum Soft/ ewentualnie plyn do kąpieli Zaja (to też emalient) - płyn do ciała i szampon 2w1 Oliatum - sól fizjologiczną do przemywania oczek - linomag (zielony) do pupki - krem nivea na każdą pogodę (do buzi na spacery) A żadnych kremów czy oliwek do ciała kupować nie będę bo emalia do kąpieli świetnie natłuszcza skórę i więcej nie potrzeba A i w razie potrzeby kupimy mustelle na ciemieniuchę
-
Asia ja miałam USG w 12tc ale gin w tedy nie ciał określić płeć - bo uważał, że na tamtym etapie to jak wróżenie z fusów, Kolejne miałam dopiero w 20tc i w tedy maluszek owinął się pępowinom więc tez nic z tego nie wyszło i ułożony poprzecznie plecami do sądy, a teraz był ułożony pośladkowo i by płeć określić musiała bym mieć dowcipne USG i nawet ciężko było dobrze pomierzyć dzidzie. Ale mam mieć jeszcze przed samym porodem USG, ale to tylko dla tego bo syn był duży i poprzednio miałam cc a teraz jak da radę to chciała bym sn Więc jak widzisz nie zawsze można. A płeć syna poznałam w 16 tc - w tedy miałam częste USG bo ciąże miałam zagrożoną A i obecny gin to naprawdę dobry specjalista więc gdyby się dało to bym na pewno wiedziała kogo urodzę, choć mi i tak jest wszystko jedno bo i tak mam wszystko po synu i tylko dokupuję parę drobiazgów
-
To u mnie jak będzie córeczka to będzie Julia Maria No niestety muszę czekać do kolejnego USG lub porodu by się dowiedzieć czy urodzę Julkę czy Adasia. Ale mam 2 koleżanki które dopiero na porodówce sie dowiedziały kogo urodziły więc jakoś nie jestem zdziwiona, że i ja nie wiem Po za tym ja już chce by było znow zimno bo teraz umieram z przegrzania :(
-
Witam W piątek byłam u gin na USG III trymestru i miałam nadzieję, że dzidzia pokaże w końcu czy jest chłopcem czy dziewczynką i niestety dalej nic nie wiemy bo maluszek ułożony pośladkowo i pokazać nie che. Ale za to wiem, że niunio jest zdrowe i ładnie rośnie. Po za tym jestem już 15kg na plusie ;) A teraz znów panują upały i ja umieram :( Agasia86 błękitny kolor tego wózka jest śliczny i najważniejsze, by tobie się podobał. Moja koleżanka ma 2 dzieci (1 miała córkę, 2 chłopca) i oboje jeździli w różowym wózku więc ty sie też nie masz czym przejmować :) A ja po synu mam wózek biały i kupiony był jako używany więc jak się kupi w dobrym stanie to spokojnie posłuży i przy kolejnych dzieciach :)
-
To ja znów spać nie mogę. Ciśnienie znowu mi wariuje - eh te uroku ciąży :/ Jeśli chodzi o kolejki w sklepie to u mnie w mieście nie ma takiej kultury przepuszczania ciężarnych więc sama podchodzę do kasy (ale to też zależy ile mam w koszyku i jaka długa jest kolejka), a autobusów nie ma to nie ma problemu - wszędzie samochodem. A jutro (znaczy się dziś) jedzemy na roczek chrześniaka mojego M. A dopiero co się ten maluch urodził. teosia fajny spacerek mieliście :) K_U Zdrowiej nam szybko:) Megane123 najważniejsze, że wszystko się udało. A teraz już odpoczywaj - należy ci się :)
-
Melly ja z łóżeczkiem nie pomogę - mam takie wiekowe jeszcze po mnie i moim rodzeństwie (ma dobrze panad 30 lat) i wychowało się w nim już 7 dzieci więc nim przyszedł na świat mój syn tylko materac wymieniłam na nowy i teraz posłuż dla mojego 2 dzieciątka. A i jeśli mogę doradzić to jeśli masz miejsce w domu to polecam łóżeczka w wymiarze 140/70 i rozkładane to tapczaniku - na dłużej starczy maluchowi :)
-
U mnie też często pojawiały się skurcze łydek wię muszę przyjmować magnez i teraz już tylko czasem się jakiś pojawi. A z takich typowych dolegliwości ciążowych to męczy mnie bardzo zgaga i coraz częściej samo mleko już nie wystarcza. Do tego maluszek cały czas siedzi mi na prawej stronie i mam ją całą obolałą. Dochodzą też spadki ciśnienia z zawrotami głowy więc już od najbliższej wizyty biorę L4. Oczywiście jestem już non stop zmęczona i cały czas odzywa się kontuzja kolana - ale trzeba jakoś dać radę i do września wytrzymać i byle by upałów nie było bo się chyba wykończę. Na szczęście do terminu zostało mi 2 mieś z lekkim hakiem :) Jeśli chodzi o wózek to jak mam po synu Roan Marita - opcja 3w1. kupiłam używany 2w1 (w stanie idealnym używany 6 mieś i jeszcze na gwarancji) + do tego nawy fotelik samochodowy i na całość poszło mi 800 zł a nowy zestaw kosztuje ok 1500 zł. Więc jeśli ktoś chce dobry wózek w rozsądnej cenie to polecam taka opcję :)
-
Witam Parę dni mnie nie było bo na wakacje wyjechałam nad morze :) U mnie z niunią puki co wszystko dobrze - Strasznie sie wierci i wypycha się na prawy bok. Skurcze B-H też się pojawiają ale są bezbolesne (tylko takie lekkie napięcie) U mnie pogoda puki co jest łaskawa - nie jest tak gorąco więc dobrze się czuję. Kinga mój Staś dostał 10/10 po porodzie i też cc tylko, że ze względów okulistycznych, a i tak nie uniknęliśmy problemów z napięciem mięśniowym i rehabilitacją. A i dziewczyny uważajcie z no-spą bo ona choc teoretycznie bezpieczna wpływa też na maleństwa (o czym ginekolodzy nie mówią) a po niej właśnie dzieci częściej mają problemy z napięciem (co nie zawsze od razu wychodzi po porodzie) Witamy nowe mamusie. Dużo już nas tu :) Muszę nadrobić zaległości w czytaniu co u was :)
-
Byłam wczoraj u gin na wizycie i z dzidzią jest na szczęście wszystko dobrze, ale nasz nasz mały wstydzioszek nie chce pokazać co ma między nóżkami - więc dalej żyjemy w niepewności, a następna wizyta z USG za 3 tyg. Wyniki badań też są w normie, tylko nieszczęsna zgaga mocno męczy - ale nie chciałam nic na nią, bo puki co mleko pomaga ;) Mam już na plusie 13,5 kg więc nie jest źle - w ostatni miesiąc doszedł tylko 1kg :)
-
Margeritka dla mnie ta mała istotka to od samego początku dziecko i zawsze jak je postrzegałam. A i od samego początku już z moją niunią rozmawiam i opowiadam co się dzieję tu po drugiej stronie :)
-
Ja dziś też byłam na glukozie i na szczęście odbyło się bez problemów i nie potrzebna była cytryna - ale ja lubie słodkie. Dostałam do wypicia 1.5 kubka roztworu - jedyny minus, że było to ciepłe a w korytarzu duchota była. Na szczęście koleżanka ma staż w szpitalu w którym badanie robiłam to do niej poszłam poprzeszkadzać :P i szybko czas zleciał. A i pielęgniarka która pobierała krew była wyjątkowo delikatna :) Aniołeczek107 witamy na forum. Ja mam termin na 8.09 i dziś skończyłam 27tc więc chyba źle liczysz tygodnie ;) A jak znosisz ciążę i upały??
-
Witam nowe mamuśki. Leżaczek bujaczek miałam z Fisher Price i się dobrze sprawdzał. Służył nam do 2 rż. Teraz też go będziemy używać - czeka na wyjęcie ze strychu ;) A co do skurczy B-H to już sie czasem pojawiają ale nie są ani bolesne ani nieprzyjemne - tylko czuję, że brzuch się robi twardy. A co do skurczy łydek to na to trzeba brać magnez i po problemie
-
Ja mam termin na 8 wrzesień :) Więc jeszcze całe lato z brzuchem prze de mną :) A i ja mam dość mało przyjemne wspomnienia co do cc i teraz jak tylko mi pozwolą i dzidzia nie będzie znów duża chciała bym spróbować sn - ale to dopiero w sierpniu będzie wiadomo czy nie ma przeciwwskazań. sylwianna i dobrze, że cc miałaś, bo po co ryzykować. Teraz masz porównanie jaki poród dla ciebie był lepszy :)
-
mamaali może zależy kto jaki ma wózek - ja miałam Roan Marita i moja gondola spełniała wszystkie te same funkcje co ten kosz mojżesza (choć na żywo nie widziałam żadnego). Miała funkcję kołyski po zdjęciu ze stelaża, miała wystarczająco dużo miejsca w środku więc na wyjazdach do rodziny zastępowała łóżeczko :)
-
Dla mnie kosz mojżesza to zbędny wydatek - w końcu będziemy kupowały wózki z gondolą - to on może w zupełności wystarczyć (ale to każdej indywidualna sprawa) Co do wanienki - ja miałam taka najzwyklejszą - wybrałam tylko dużą i jak dla mnie była super - teraz też będzie służyć - wystarczy umyć porządnie ;) Smile2 moje badanie połówkowe też długo nie trwało - dzidzia pięknie współpracowała i dała się ładnie pomierzyć i wszystko posprawdzać (tylko płci nie pokazała). teosia ja mam wózek po synu 3w1 i fotelik jest bez bazy. Sprawdzał się bardzo dobrze w samochodzie (do stelaża wózka go nie używałam bo dziecko w fotelikach nie powinno przebywać dłużej jak 2h - i jak jechała gdzieś na dłużej to zawsze brałam ze sobą wózek). A i chyba te co mają bazy do samochodów są przeznaczone do systemów Iso fix czy jakos tak (ale trzeba mieć samochód z tym systemem, a ja takiego nie mam)
-
alicjapola wiesz co każda rodząca ma inne doświadczenia i ile kobiet tyle opinii - ja rodziłam syna na Inflanckiej i było ok i teraz też się tam wybieram :)
-
alicjapola witamy na forum :) Mamy też grupę na fb gdybyś chciała dołączyć to na pw wyśle ci namiary na mnie. Widzę, że z Warszawy jesteś. A gdzie zamierzasz rodzić?? I gratulacje córeczki. Zuzia jak tylko twój pan wróci to lepiej jedź na IP - Takie dłuższe bóle lepiej sprawdzić. Zdrowie twojej Oliwki najważniejsze :) A u mnie dzień trochę leniwy - pogoda bylejaka to tylko na spacerze z synem byliśmy a tak to w domu szaleliśmy, aż młody zmęczony padł i śpi jak na razie. Ja na glukozę wybieram się w poniedziałek - mąż ma juz wolne to młodego popilnuje a wizytę w czwartek mam i jak uda mi się namówić lekarkę na USG to może w końcu się dowiemy kogo pod sercem noszę
-
A ja jeszcze wrócę do tematu butelek. Ja miałam tak duże problemy z karmieniem piersią, że musiała karmić z butelki (ale swoim mlekiem) więc wypróbowałam kilka. Na początku miałam butelki i smoczki z Nuk - pasują do mojego laktatora więc to było duże ułatwienie - ich dużym minusem jak dla mnie jest to, że są wąskie (jeśli by się miało w nich szykować mleko modyfikowane). Syn po 4 miesiącach karmienia ściąganym mlekiem nauczył sie pić z cycka i tak już doił do 12 mż (a, że ja od 6mż Stasia wróciłam na studia to i tak musiał być karmiony w weekendy butelką i mm). W tym czasie wymieniłam butelki na Tommee tippee i sprawdziły sie rewelacyjnie. Są wygodne dla dziecka (syn juz sam umiał sobie butelkę trzymać), wygodnie się w nich mieszankę szykuję - bo są szerokie, a smoczek przypomina kształtem cycka co dodatkowo jest dobre dla dziecka. Syn z tej butelki bardzo długo korzystał. A teraz też mam zamiar jak będzie trzeba skorzystać z butelek tych 2 firm :) A i jeszcze mówiłyście o proszkach - ja używam do tej pory do ciuszków syna proszku Lovela (syn ma AZS i każdy inny do uczula). Odplamiacza też z loveli kupuję i się dobrze sprawdza a jest łagodny. Jeśli chodzi jeszcze o zakupy dla niuni to ja kupiłam tylko przewijak - resztę rzeczy mam po synu i jeszcze dostanę. Nie znam płci dzidzi jak na razie więc jakoś nie śpieszy mi się by coś nowego kupić. Muszę najpierw zobaczyć co mam. A kosmetyki to zastawiam na dużo później (wiem co kupić więc jak się jakaś okazja trafi to może), teraz mam ważniejsze wydatki - zakup łóżeczka dla starszaka i na wakacje jedziemy w następny weekend (pożnij z brzuszkiem mogło by być ciężko) Ale się rozpisałam ;)
-
Melly podobnie jak Kinga zasypki nie używałam z tego samego powodu o którym Kinga pisała. Ja byłam wygodna i do przemywania pupki po kupce używałam tylko mokrych chusteczek, a po dokładnym oczyszczeniu natarłam dokładnie linomagiem i nigdy żadnych odparzeń nie było. A i w dodatku linomag jest dość wydajny. A i Linomag mi na szkole rodzenia poradzono - i się nie zawiodłam na nim. A i jeszcze do pępuszka stosowałam Octenisept :)
-
Izunia102030 to zależy w jakiej formie przyjmujesz to żelazo - jeśli w takich tabletkach do ssania to zęby się przy nim mocno psują, a przy tabletkach do połykania już żelazo nie jest tak szkodliwe dla zębów