-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Anya
-
kejtik jak zjesz kilka śledzików to uważam, że nic się nie stanie. Nie dajmy się zwariować i jedzmy póki mozemy to na co mamy ochotę. W niewielkich ilościach nie powinno mieć większego wpływu. Co do robót w domu to współczuję. Mój mąż prowadzi własną firmę remontowo-budowlaną więc on ma to na co dzień-na szczęście nie u nas w domu no a jak u nas trzeba coś zrobić to przynajmniej nie musimy nikogo szukać. kathi ja to widzę, że na naszym wątku to tylko nasza trójka jest "aktywna" a co się dzieje z resztą.....nie wiem. Może po Nowym Roku ktoś się zjawi. Ja wczoraj to już nie miałam siły po tych ozdobach. Dzisiaj plecki już w lepszym stanie ale czeka mnie malowanie ozdób..... jeszcze po farby muszę wyskoczyć do sklepu a pogoda beznadziejna-od rana deszcz!!!!! A nad wieczorkiem jeszcze do lekarza.
-
Maka a jak Twoje ozdoby? Ja dziś zrobiłam a jutro malowanie.
-
a u nas też już ubrana a zdjęcie Twojej kruszynki jest boskie-czekam żeby zagłosować :ok:
-
Konstantynopolitańczykowianeczka polityka wianek pekińczyk kostka kolczyk tańczy teczka oczko kokon kaczki monotematyczny
-
TransparenT
-
ale tam.... nic się nie stało-to tak na przyszlość
-
no ma być minimalnie 3-literowy wyraz
-
ania2012 Niech Ci słonko ciepło gra, niech Twój uśmiech długo trwa, nie trać swej wesołej minki dziś są Twoje urodzinki! Misie lubią miodek i wszystkie słodycze. Z okazji urodzin Tylko tego Tobie życzę. Życzymy Ci w dniu urodzin miodu miodku miodziku, rozkosznych smakołyków i łakoci bez liku! Wszystkiego najlepszego !!! dołączam się do życzeń!!!!!!
-
pozytywka 'ar' ma dwie litery...
-
OpiS
-
RozbójniK
-
Tinka korzytaj z męża poki możesz bo po porodzie będzie przerwa Twojej córci chyba dobrze w brzusiu skoro nic na nią nie działa....
-
dobra, uciekam narazie-muszę zrobić szybkie zakupy.
-
ja pamiętam, że w pierwszej ciąży wiedziałam, że nie urodzę akurat tego dnia. Urodziłam 4 dni po terminie-akcję przyspieszyła chyba noc w łóżku spędzona z mężem
-
wczorajsza szczawiowa i do tego jakąś pizzę zamówimy
-
no to mozecie mieć najwspanialszy prezent świąteczny :36_4_10:
-
a moja maleńka właśnie rozkopuje się w brzusiu ja jeszcze muszę wyskoczyć do sklepu a naprawdę siły nie mam..... a prasować niecierpię mogę odkurzać, zmywać, itp. ale jesli muszę coś wyprasować to przychodzi mi to z ciężkim trudem.
-
Tinka ale z tego co widzę to już lada dzień.... kurcze super. Ja bym chciała zeby już był marzec; już tak bardzo chcę zobaczyć i uściskać swoją córcię. Dzisiaj robiłam z Damiankiem ozdoby świąteczne z masy solnej no i teraz ruszyć się nie mogę tak mnie plecy bolą....... a Ty jak się czujesz?
-
impresjonizm impresji jon presji misji moim pisze msze mop ser rejs rozczarowany
-
no ja to tak jak ostatnio pisałysmy z kejtik-decyduję sie w pierwszej kolejności na Karową (tam jest najlepszy sprzęt dla noworodków-oby nie był potrzebny ale trzeba brac wszystko pod uwagę) a jeżeli tam nie będzie miejsc to na Madalińskiego-tam będę chodziła do szkoły rodzenia (kejtik zresztą też) tak więc położnej nie "rezerwuję" i zawsze 1200zł zostaje w kieszeni a Ty kathi pomyśl i rozważ mimo wszystko panstwowy szpital-bo dziecko jest najważniejsze. A poród jesli będzie bez komplikacji to i w państwowym będziesz miło wspominać to tylko moje zdanie ale jak jeszcze innych popytasz to może będziesz miała inne spojrzenie...
-
gospodarstwo gospoda gar pod dar sos woda ropa tors por sto niezapomniany
-
choroba-lekarstwo-apteka
-
Migotka teraz już mamy na pismie Twoją obietnicę-jutro biegiem do apteki!!!!!!!
-
kathi masę solną robię ze zwykłej mąki i soli (w takich samych ilościach) i do tego woda-zazwyczaj pół porcji maki i soli-tak żeby masa sie nie kruszyła ani się za bardzo nie lepiła. Czyli dzisiaj np. dałam 1szklankę mąki, 1szklankę soli i 1/2szklanki wody. Masa idealna, aniołki zrobione teraz sie suszą i pozostanie tylko malowanie ale mnie plecy zaczęły boleć od tego siedzenia przy masie-no cóż coś za coś..... Damianek miał świetna zabawę i już nie może doczekać się malowania.
-
witajcie moje drogie ja narazie nie mam czasu pisać o świętach bo własnie musze trochę przygotować te święta idę teraz z synkiem robić masę solną ale będę Was co jakiś czas podglądać więc piszcie, piszcie