Margaretka83

kurde ale mi się Brayanek dziś zbuntował,wstał po 7 rano i dopiero teraz powoli mi zasypia,bo go we wózku kołyszę.Mam nadzieje,ze trochę se teraz pośpi,żeby nie dał czadu jak siostra będzie go pilnować,bo jak Kaśka dostanie w kość to mi więcej dzieciaków nie przypilnuje. A ja czekam na męża pojechał zrobić zakupy spożywkowe i kupić prezenty dla solenizantów,bo to podwójne urodziny. ufff młody już zasnął,wiec uciekam...

nie mam masz bezprzewodową prostownice do włosów ?

Oskar wła...

z serem ognisko czy grill ?

po proszę fajny makijaż

najważniejsze,żeby dzieciaczki nie chorowały :) teraz taka pogoda w kratkę (przynajmniej u nas),ze trza jakoś dzieciaki wzmacniać.

agusia20112Szani84witam juz po zakupach. kupiłam tran kamilkowi i będę mu podawac na odporność : ): ):) :) a ja kurtkę sobie kupiłam : ) to fajnie,ze cos sobie kupiłaś...a tran dobra sprawa ja też podaje dziewczyną a ja zamiast tranu podaje Multisanostol,fakt faktem tani nie jest,ale skuteczny i przepyszny w smaku :)

Milego popołudnia,ja idę kończyć prasowanie. Anetko dużo zdrówka dla Nicoli i żeby skończyły się Wasze problemy.

ja na moment pochwalić się,ze Patrick załapał co nieco obsługę komputera :) już od dawna próbowałam go nauczyć podstawowych rzeczy,tak żeby se mógł pograć,porysować i wczoraj wieczorem załapał w końcu! Niestety myszka dla niego to czarna magia,ale polubił touch pad (mamy laptopa) i świetnie sobie radzi.Teraz mam przerypane bo nie chce mnie na kompa puścić,krzyczy,ze teraz on będzie grac!Juz powiedziałam do męża,ze trza starego lapka do ładu doprowadzić (trza jakąś tam część dokupić,żeby można było neta z routera odbierać),bo młody mnie wygryzie i nawet na sekundę na neta nie wejdę

Witam piątkowo,wpadłam sie tylko przywitać i życzyć udanego początku weekendu :) Ja popijam wlasnie kawke,skoncze i zabieram sie za robote,chce sie jak najszybciej uwinąć bo dzisiaj imprezujemy z mężulkiem :) idziemy na urodziny do znajomych,najpierw będą kręgle,a potem imprezka w domu.Siostra zostaje mi z dzieciakami :) niestety zbyt dlugo nie zabalujemy,bo siora jutro do pracy idzie,wiec tak maksymalnie do 22,ale dobre tyle...cosik się rozerwiemy :)

Witam serdecznie :)

kamka88witajcie:) Byłam z Zuzią u lekarki ale nie stwierdziła nic,gardło ładne,brzuszek miękki,oskrzela czyste. ale gorączka po obniżeniu cały czas wraca do 38,8 lub 38,9 i ból brzucha przez cały dzień:( Zuzka zjadła parę suchych płatków i kilka kęsów mięsa...To wszystko na dziś,teraz śpi.... Mały też już zasnął,ja muszę trochę porządki porobic. Mąż tez był dziś z Patrickiem i w sumie mówiąc diagnozy nie postawił (nie wiem czy nie byl pewien czy co? ),ale dostal inhalator i mamy go dwa razy w ciągu dnia inhalowac,a jak przez weekend nie bedzie poprawy to mamy znow przyjsc.No ten lekarz przynajmniej coś przepisał,a nie tak jak ostatnio wyszliśmy z kwitkiem! Do przedszkola go nie posłałam,jutro tez nie idzie...dopiero w poniedziałek.

ankalena mój Brayanek ma taki sam chodzik-pchacz o ile dobrze widzialam :) Z Fishera on jest ? Radzi sobie super,jeszcze troche i bedzie z nim biegac,zobaczysz :) A ja dopiero teraz mam chwilkę bo po południu byla u mnie koleżanka w odwiedzinach,trochę poplotkowałyśmy,było co nadrabiać bo ostatnio widziałyśmy się w lipcu na urodzinach dzieciaków.

ja na razie uciekam,wpadnę później,pa.

Biedny nie chce mi śniadania zjeść,a musi coś wszamać, bo jak dostanie leki,to nie mogę mu ich dać na pusty żołądek...

Wiolka75sylwia1Wiolkamój ciagle gadał ze stary jest i chce dziecko a w jakim jest wieku?26lat to jaki on stary ? jeszcze mu nawet 30 nie stuknęła.

aldonka23Margaretka83A ja dopiero dzisiaj zauważyłam ten wątek.Również jestem mamą 3 latka. Patrick to taka cicha woda,tu niby grzeczny, a za plecami kombinuje co by tu zbroić A pomysły ma takie ze ho ho ! moj taki sam w domku cwaniak a na dworze bądz u rodziny siedzi cicho jak mysz pod miotła ja niestety nie dałam synka do przedszkola.... mieszkam na wiosce i u nas nie ma- były 30 lat temu... za rok myślę,że sie uda -przynajmniej bedziemy sie starac bo w miastach dwoch od nas oddalonych o ok 10 km są przedszkola ale nawet z tych miast dzieci się nie dostają... a dziś natan nabił sobie guza i płkał poł godziny... to u nas trochę inaczej jest... i w domu i gdziekolwiek indziej stwarza pozory cichutkiego i grzecznego,po to,żeby na niego nie zwracać uwagi,a po chwili zaczyna broić na całego. Pomysły to ma takie,ze za nim nie nadążam, a co najlepsze zachęca młodszego brata,żeby w tych jego pomysłach uczestniczył. Od 13 września chodzi do przedszkola,jest to przedszkole angielskie,panie mówią,ze radzi sobie wspaniale i jest grzeczny.Załapał już kilka słówek angielskich.

o kamka dopiero doczytałam,ze u ciebie w domu tez chorobowo :( Zdrówka dla Zuzi.U nas tez nie jest dobrze,Patrick nie chce nic jeść,bo mówi,ze go boli.Ciekawa jestem czy tym razem coś dostanie,bo tydzień temu to wyszliśmy z kwitkiem,nic mu nie przepisał.Ale dziś idziemy do innego lekarza...

no Patrick zarejestrowany na 10:20.

najgorsze jest to,ze te pacany nigdy nie widza choroby,zawsze jest wszystko w porządku! Zawsze slyszymy hasło: to wirus!I ze trza brac paracetamol,ktory w Uk jest lekiem na wszystko!

a to super, u nas bilans jest na roczek,a potem na 2,5 roku,przynajmniej w naszej przychodni

Cześć dziewczyny :) Ja juz dawno na nogach,Brayanek obudził się po 6,a Patrick po 7.Ze starszakiem jedziemy ponownie do lekarza,strasznie bidaczek kaszle,nic mu sie nie poprawiło,a ciągnie się to już dobre 2 tygodnie!Maz właśnie próbuje się dodzwonić do przychodni,żeby go zarejestrować.

Adam Mickiewicz "Pan Tadeusz" "Tylko życie poświęcone innym warte jest przeżycia."

a ja miałam jeszcze nigdy nie robiłam konfitur

347 mrówka zasnęła podczas hipnozy