Skocz do zawartości
Forum

witaminkaa

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez witaminkaa

  1. Kathi tak to te pieluszki :) I co fajne można do nich też włożyć tetrówkę np jak wkłady nam się skończą. Co do wyglądu. To na allegro jest wiele pieluszek używanych i zobaczcie jak one wyglądają po 3 latach prania. Są tylko wyblaknięte, ale nadal ślicznie wyglądają i nie są zżółknięte.
  2. Kathi chciała dobrze. Powiem szczerze dla mnie homeopatia mogła by nie istnieć, jest to nabijanie ludzi na koszta. Bo "leki" te są dużo droższe. Po drugie nie ma badań które udowodnią że homeopatia leczy. Wręcz przeciwnie czytałam artykuły w pismach medycznych że homeopatia nie pomaga, wielkie badania przeprowadzone przez amerykanów dowiodły że osoby które rzeczywiście na coś cierpią pogarszają swoją sytuację. Mojego wujka leczyli homeopatią na raka jelita grubego i co biedulek już od kilku lat gryzie ziemię. Od zawsze rodzinka uważała że antybiotyki są be i gdy wyszedł rak, zamiast iśc do specjalisty wujka wykączyli nie tylko finansowo. Rak wyszedł w początkowej fazie więc jak twierdzili lekarze wystarczyła chemioterapia.
  3. Kathi mi bardziej odpowiadały by pieluszki z dopinanymi wkładami. Te co wkleiłaś to typ "Kieszonka" gdzie wkład chłonny wkładamy do otulacza w specjalną kieszonkę. Wtedy oprócz wkładu pierzemy też otulacz. Pieluszki które ja chcę kupić nazywają się Pieluszki ALL-IN-ONE Widzę że na allegro chyba chwilowo nie ma a były po 36 zł. W sklepach internetowych można kupić za 69. Plusem tego typu pieluszek jest to że kupujemy tylko 5-6 otulaczy bo ich nie pierzemy po każdej zmianie pieluszki. Kupujemy za to więcej wkładów z mikrofibry czy bambusa o takich Babymama.pl - Sklep dla mam z dziećmi - Wkładka bambusowa wielorazowa Close Parent | Pieluchy eco | Eco baby | BabyMama.pl – sklep z artykułami dla mam i niemowląt i je ciągle wymieniamy i pierzemy. Ja kupię na początek z 4 otulacze o takie Babymama.pl - Sklep dla mam z dziećmi - Pieluszka AIO eco Close Parent | Pieluchy eco | Eco baby | BabyMama.pl – sklep z artykułami dla mam i niemowląt i dodatkowo z 12 sztuk tych wkładek. Koszt niecałe 500 zł a to tylko koszt 5 misięcy zwykłych pampersów. Na allegro widziałam pieluszki po 36 zł i wkłady po 9,99. Więc poczekam na aukcje, już napisałam do babki czy będzie jeszcze je wystawiać, bo ostatni nakład 1000 szt juz poszedł Tutaj znalazłam taniej {Bambinex} Pieluszka All-In-One | SPORO TANIEJ | Pieluszki Wielorazowe | Pieluchy Ekologiczne | Chusty | Nosidła
  4. Tak jak napisała solange. Dodam że ciuszki będę prać w orzechach, natomiast nie pieluszki wielorazowe. Bo te z wkładem z polarku czy bambusa nie nadają się gdyz orzechy mają w sobie taki specjalny jakby olej który oblepia włókna polarku i dzięki temu wkłady do pieluszek nie są już takie chłonne. Dlatego do pieluszek już mam proszek LOVELA (wygranym na blogu). Co do artykułu to ja używam 3-4 orzeczy i naprawdę wystarcza. Zasada jest taka jeżeli pierzesz pranie w 30-45 stopniach to taki wsad orzechów wystarcza mi na 3 prania, Gdy muszę coś wygotować lub wyprać w temp 60% to wtedy wsad z orzechów mam na 1 raz. Bardzo ważne z orzechami nie używamy płyny zmiękczającego a jeżeli tak to 1/3 standardowej ilości. Ja nie używam bo pranie pachnie świeżością. Od czasu do czasu dodaję np po kropelce olejku herbacianego (odkaża) lawendowego (uwielbiam ten zapach). Piorąc pieluszki wielorazowe nie wolno używać płynów zmiękczających Co do białych bluzek to napiszę tak, moje nie szarzeją, ale ja mam problem z potliwością, mój pot na białych bluzkach wygląda jak żółta plama. Więc przez włożeniem ich do pralki używam płynu ekologicznego (tego samego co do mycia naczyć lub szamponu do włosów) albo zapieram materiał pod paszkami albo daję po kropelce i wrzucam do pralki. Dodam że tygodniowo piorę 7 białych koszul swoich i męża.
  5. Jomira wcale nie zaradna. Bardzo długo walczylam z AZS u Synka, maście oliatum i inne droższe nie pomagały. Pamiętam jak tubka maści z hormonami kosztowała 112 zł a starczała na 3 dni. Dopiero gdy trafiłam na orzechy do prania alergia zniknęła. Bo mimo iż wyeliminowałam z pokarmu uczulające rzeczy to AZS nie mijało, dopiero gdy zamieniłam proszek na orzechy mały pozbył się świństwa. A skorzystaliśmy wszyscy nie tylko finansowo. Nie czuję się Ekomamą, widzę to po ilościach śmieci czy niepotrzebnych zakupów. Natomiast segreguję śmieci, zamieniłam chemikalia na naturalne preparaty i mam zamiar używać wielorazówek. Nie mogę się przekonać do hustowania. Nie chcę mieć dziecka ciągle przy sobie, bo potem jak wrócę do pracy będzie kłopot. Jestem zdania że dziecko nakarmić, przewinąć, przebrać pobawić się potulic i odłożyć do łóżeczka. Tak samo ze spaniem, zero spania z rodzicami dla własnej wygody. Gdyby nie potrzeba używała bym pampersów, płynu ze sklepu i zwykłego proszku.
  6. Kathi no płyn tak samo czyści jak te ze sklepu. Nie widzę żadnej różnicy. Najgorszy tłuszcz zchodzi. Wypróbuj to się przekonasz. Co mi się podoba teraz mogę myć naczynia bez rękawiczek bo po prostu nie uczula mnie. Co do szamponu to mąż myje nim głowę i traktuje jako żel pod prysznic. A pieluszki wielorazowe tzw otulacze można odkupić na allegro. Ja przy Fifku nie używałam więc teraz muszę kupić wszystkie. Ile? Dobre pytanie. To zależy od rodzaju pieluszki. Ja kupię na początek 8 otulaczy i z 15 wkładów dopinanych za napy. Otulaczy nie pierzesz po każdej zmianie pieluszki tylko wkłady. Polecam stronę Pieluszki Wielorazowe | Pieluchy Ekologiczne | Chusty | Nosidła Tam jest wszystko o pieluszkach. Filmy, porady, instrukcje, opinie. Chociaż powiem że sklep taki sobie na allegro taniej.
  7. Kathi ja używam orzechy indyjskie do prania od ponad 3 lat. Dla mnie są idealne, sprawdzają się nieźle. Zaczęłam używać ich gdy okazało się że Fifi ma AZS a przy okazji mój mąż alergik też skorzystał. Nie wyobrażam sobie prania w czymś innym. Jest tanio, bo roczny zapas orzechów kosztuje mnie tylko 70 zł a piorę minimum raz dziennie, Proszku używam tylko i wyłącznie do ubrań roboczych mojego męża głównie ogrodniczek zafajdanych smołą i smarem. Co do płynu to robiłam sama , Płyn do mycia naczyń na bazie soku z cytryn: Składniki: sok z trzech średnich cytryn (przefiltrowany np. zwykłym filtrem do kawy) 300ml przegotowanej, bądź przefiltrowanej wody 100g soli drobnoziarnistej 50 ml octu (dziesięcioprocentowego) Wodę, ocet, sól i przefiltrowany sok z cytryny wlać do garnka i podgrzewać przez około 15 minut, aż do połączenia się składników. Przelać do butelki i gotowe. Płyn do mycia naczyń na bazie sody oczyszczonej: Składniki: soda oczyszczona (wodorowęglan sodowy) woda Do szklanki wody dodać 1/4- 1/3 - łyżeczki sody i gotowe;) Najlepiej przelać do spryskiwacza i bezpośrednio rozpylać roztwór na zabrudzoną powierzchnię. Teraz kupuję w sklepie ekologicznym. Co do pieluszek to ja bank będę używać wielorazowych i nie tylko ze względu na wielką oszczędność pieniędzy ale sfery wizualnej i wygody. Nie wiem jak to będzie po powrocie do pracy ale przez 6 miesięcy na pewno będę używać wielorazówek. Aha co do kupek to nie trzeba ich zeskorbywać, wystarczy kupić takie jednorazowe karteczki które powodują że najgorsza część kupki zostaje na nich i pieluszka się nie odbarwia. I tak będe prać codziennie więc czy w wsadzie będą same bodziaki czy bodziaki z pieluszkami nie robi mi to różnicy. Mój mąż ceni sobie szampon ekologiczny do włosów Składniki: 2 łyżki korzenia mydlnicy lekarskiej 1/2 litra wody 2 żółtka (surowe) 2 łyżki soku z cytryny parę kropli olejku zapachowego: grejpfrutowy, cytrynowy, pomarańczowy (wg gustu) Korzeń mydlnicy gotować w garnku ok. 10 minut (powstaje piana, która sama w sobie także, nadaje się do mycia włosów). Do schłodzonego wywaru dodać pozostałe składniki, wymieszać i gotowe;) Prawda, że proste? Przechowywać w lodówce.
  8. Mafinko biedulko jak możemy Ci pomóc. Naprawdę to będzie wyczekana i wykochana dzidzia. Jak słyszę że ciąża to nie choroba to mam ochotę udusić. Ciąża może i nie ale wszystkie te skutki uboczne, bo przecież nasze ciała się zmieniają. Ja do dzisiaj po pierwszej nie wyleczyłam popuszczania moczu, nawet małe kasłnięcie czy kichnięcie i już leci a do 30 mam jeszcze kilka lat. Naszczęście mamy bliżej niż dalej :) i z każdym dniem nasze dzieciaczki mają większe szanse na przeżycie w razie W
  9. Justynka jeżeli chodzi o Gliwice to mamy kilka dobrych cukierni. Najlepsza moim zdaniem jest WISIENKA i Śnieżka. W tej pierwszej torty i pączki są po prostu mega pyszne. W tłusty czwartek jak dwa dni wcześniej nie zamówisz pączków to ich nie dostaniesz. A do tego i tak jak zamówisz to godzinę stoisz w kolejce. Druga jest przy rynku, też bardzooo dobra, kawusia pyszna i tanio. W tej cukierni mój tata oświadczył się mamie. Co do Katowic to ja się nie znam. Byłam tam kilka razy na Sokolskiej w centrali mojego banku na szkleniach.
  10. Karim ja też ostatnio zrobiłam listę i również mam dużo rzeczy do kupienia, potem porównałam to z rzeczami które juz mam i się okazało że zaszalałam bo śpioszek mam tylko 2 pary a bodziaków aż 15 szt w rozm 56. Tak to jest jak się przechodzi obok Smyka czy 5 10 15. Od teraz bez listy nie wyruszam z domu. Bo szkoda mi marnować kasę a już wiem żę te 15 szt bodziaków i tak nie wykorzystam.
  11. Co źródło to inne wyliczenia. Suwaczki co innego a kalendarze też co innego. Ja też zwracam uwagę na tygodnie a nie na miesiące. Amelka no nie ma małżeństwa bez kłutni i cichych dni. Ja uwielbiam się godzić Ważne są kompromisy.
  12. Asiunia ja liczę wg tego Miesiące i tygodnie ciąży Przyjmuje się, że: - 1 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 1 do 4 tygodnia, - 2 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 5 do 8 tygodnia, - 3 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 9 do 13 tygodnia, - 4 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 14 do 17 tygodnia, - 5 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 18 do 22 tygodnia, - 6 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 23 do 27 tygodnia, - 7 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 28 do 31 tygodnia, - 8 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 32 do 35 tygodnia, - 9 miesiąc ciąży trwa w przybliżeniu od 36 do 40 tygodnia. Ciąża dzielona jest również na trzy trymestry: - 1 trymestr trwa w przybliżeniu od 1 do 14 tygodnia, - 2 trymestr trwa w przybliżeniu od 15 do 27 tygodnia, - 3 trymestr trwa w przybliżeniu od 28 tygodnia ciąży do porodu.
  13. Ależ miałam ciężką Noc, młode tak kopało po nerach że mnie teraz wszystko boli. Wczoraj cały dzień cisza więc w nocy dał o sobie znać. Przy pierwszaku nie czułam takich ruchów. MMM Pretka ależ bym zjadła takie gołąbeczki muszę w tygodniu zrobić
  14. Karim Ja już sama nie wiem jak to jest z tymi badaniami. Bo rzeczywiście na prenatalnym w 21 TC lekarz potwierdził chłopca. Ale na ostatniej wizycie lekarz się tak przypatrywał i przypatrywał i powiedział że co do płci dziecka to nie był by taki pewien ale nie będzie podważał kompetencji lekarza z certyfikatem. Więc ja zgłupiałam. Mansound ja teraz też zamawiam taki sam fotelik bo mam do niego zaufanie. Szkoda tylko że poprzedni oddałam za darmochę. Mąż i tak twierdzi że to niewielki koszt. Karim gdzie ty masz te dziecko? Wygląda na 3 miesiąc a nie na koniec 6 Właśnie odebrałam maila od doktorka z wynikami mojej krzywej cukrowej i cukrzycy nie mam wyniki po glukozie są idealne. Niestety wyniki na czczo niee więc lekarz dał mi radę bym w torebce nosiła coś słodkiego w razie czego.
  15. Solange gratuluję dziewczynki :) Karim ja się wybieram bo jestem obciążona genetycznie jak mój Mąż i chcę mieć pewność czy wszystko OK, pozatym może wreszcie w pełni rozszerzy nóżki i zobaczymy tak na 100 procent kto tam rośnie.
  16. Pewnie słyszałyście o 10-latce która właśnie została mamą? Jak nie to polecam film na ten temat. Hiszpania: 10-latka urodziła dziecko - Wiadomości - Wiadomosci.onet.pl Ale to co jest na końcu mnie przeraziło. Najmłodsza mama na świecie urodziła dziecko w wieku 5 lat!!!!!!
  17. Ja tam w wagę dziecka na podstawie USG nie wierzę. Filip miał się urodzić z niecałymi 3 kg a urodziłam pączka o wadze 4210. Moje dziecko ostatni raz było ważone w 22 TC i wtedy miało 341 gram. Zastanawiam się nad kolejnym badaniem prenatalnym w 30 tc
  18. Mafinka ale się cieszę że już się odezwałaś. Tak bardzo się tutaj martwiłyśmy o ciebie i maleństwo. Trzymam kciuki za Was
  19. Solange, właśnie wyczytałam że po obiążeniu 50 g często wychodzi cukrzyca a gdy się zrobi z 75 gram to wyniki są prawidłowe. Moim zdaniem lekarz troszkę się zagalopował. Poczekaj na ostateczne wyniki, Poza tym cukrzyca w ciąży to nie wyrok. Trzymam kciuki i nie stresuj się, będzie dobrze.
  20. W takim razie ja nie wiem dlaczego doktorka od razu skierowała mnie na ostatnie badanie. A nie na te pierwsze. Grrrrr. Wcześniej nie miałam cukrzycy, pierwsza ciąża prawidłowa
  21. Solange z wynikami nie pomogę, bo w internecie jest tyle interpretacji że głowa boli, to też jest zależne od jednostek. Ja na szczęście wszystkie wyniki dostaję od razu z opisem mojego lekarza, poza tym zawsze mam normy wypisane.
  22. Problem w tym że ja nie miałam badania z 50 gram glukozy. Lekarz od razu wypisał mi skierowanie na 75 gram. Po pobraniu krwi nie miałam wyników więc nie wiadomo jak tam mój cukier. Już jest mi lepiej i modle się by wyniki było w porządku (najwcześniej w czwartek) bo drugi raz nie wytrzymam tej próby. Nie wiem może moja choroba przyczyniła się do tego że tak się poczułam, w końcu wczoraj zakończyłam antybiotyk.
  23. Ja też dzisiaj robiłam test obciążenia glukozą i niestety prawie zemdlałam. Test robiłam z 75 gramów. W pierwszej ciąży inaczej to wyglądało, było łatwiej. Pobrali krew na czczo dali wypić "soczek" potem po godzinie pobrali znowu i tyle. Tym razem tkwiłam w przychodni od 8 do 11. Bo najpierw pobrali na czczo potem wypiłam glukozę (masakra, obrzydliwe) po godzinie znowu krew i myślałam że jestem wolna a tu pani pielęgniarka informuje mnie że za godzinę znowu się widzimy. Masakra więc czekam tą godzinę jeszcze na trzecie pobranie krwi i czuję jak odlatuję, jak mi się białe plamki przed oczami pokazują. Do domu wróciłam taksówką z asystą pani pielęgniarki. Czuję się masakrycznie jak by mi ktoś w łeb młotkiem przywalił.
  24. Jomira ty to jesteś babką z tych co to wszystko załatwią i wszystko im się udaje :) Gratuluję tych badań. Jestem pod wrażeniem że te wszystkie badania udało Ci sie zrobić. I że już masz ustalone kiedy maleństwo pojawi się na świecie. Ja wiem że cesarkę zrobią mi w skończonym 38 tygodniu. Nie wiem jeszcze co z nieczuleniem. Szczerze wolała bym pełne gdyż jestem straszną panikarą i nie daj boże lekarz krzywo spojrzy albo wzdechnie i ja juz mam zawał na stole.
  25. Karim ja Cie rozumiem i naprawdę nie masz za co przepraszać, na twoim miejscu czuła bym się tak samo i może nawet bardziej była bym "uszczypliwa" Z dzieckiem i tobą bedzie wszystko OK, dotrwasz do końca tak jak my. Myśl teraz o maluszku i wyobraź sobie że już tak nie wiele czasu nas dzieli od spotkania z naszymi maleństwami. KarolinaR trzymam kciuki oby to był fałszywy alarm, lepiej poleżeć dzień w szpitalu pod okiem "fachowców" niż potem pluć sobie w twarz. Jestem pewna że z maleństwem wszystko ok. Może się przedzwigałaś lub miałaś bardzo aktywny dzień. Trzymam kciuki za szybki powrót do domciu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...