Skocz do zawartości
Forum

kim30

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez kim30

  1. hej hej U nas miał być całkiem inny weekend, wyszedł inny...dziś mąż ma niespodziankę dla mnie i dzieci...no ciekawe o co chodzi...jestem strasznie ciekawska i ciężko mi wytrzymać Wczoraj załapałam jakiegoś głupiego doła, nie wiadomo dlaczego i skąd...takie babskie humory...wieczorem wzięłam się za siebie i zrobiłam pyszną kolacyję z sałatek przy świecach i zaprosiliśmy sąsiadów...tych nadzwyczajnych, kochanych sąsiadów, mięcho faszerowane na dziś i małe porządki....i po sobocie galopku mam nadzieje ze ta niespodzianka bardzo Wam sie podobała!! w ogole takie rodzinne wypady sa bardzo fajne my jestesmy narazie bardzo zapracowani wiec nie bardzo mamy checi na jakies wyjscia bo z Polic to zajmuje dosc duzo czasu, a tego mamy niewiele, póki co zimujemy w domowych pieleszach ja tez mam troche wolnego w ferie, niestety tylko ja, M pracowity bedzie, wiec nigdzie sie z domu nie ruszam, nadrobie troche neta, moze ksiazki czy filmy co do przyjaźni...mialam kiedys wspaniałą przyjaciółke...niedawno wyjechala do hiszpanii, ale kontakt zerwal sie juz na studiach: inne kierunki, nowi znajomi, ja sie przeprowadzilam, wiec ona miala do mnie nie po drodze, a wiadomo ze do tanga trzeba dwojga i chyba na 4 roku sie rozmylo...a szkoda!!potem juz nikomu nie dalam wstepu do mojego serca, hihihi, chociaz mam swietne stosunki z wlasną starsza siostra a ze widzimy sie prawie codziennie w pracy, wiec gledzimy co chwila i na koniec jeszcze dodam ze trzeba dbac o to co sie ma, bo zwykle załujemy tego jak juz nie ma...Twoje psiapsiólki moga sie cieszyc ze maja taką przyjaciółke jak Ty MAdzia bardzo ładne foteczki i super scrapik!!!! a lanie za zarwane nocki, hihihi, no chyba ze masz wolne na drugi dzien Kubuś przeuroczy, a ty śliczna w tych brązach, moich ulubionych zreszta Z siurkami mialas niezła przygodę, tylko pozazdrościc ze tak gładko Wam idzie, a czasem sie zdarzy mokre przescieradełko tez, przeciez dopiero sie uczycie. w kazdym razie brawa dla Kubusia!! A jak w pracy?? poprawiło sie co nieco?? Ula nakręciłaś dupką za mnie też?? ale masz fajnie ze sobie pochodzisz ja narazie zimuje w domu...a pogoda faktycznie śliczna, wczoraj w koncu bylismy na wspolnym z M spacerku, potem mała pospała prawie 3 godzinki wiec nadrobilismy stracone chwile w tygodniu musze pochwalic M ze bez problemu ma semestr do przodu Atena i wiadomo co z pracą?? a z dojazdami z Nowogardu mialas naprawde kawał do Polic to juz pikuś, hihihi, mi było gorzej jak jeszcze karmilam, czasem lecialam do malutkiej Ninki na gwałt, wiec wtedy bylo to bardzo uciążliwe, teraz juz jest większa wiec nie jest tak źle, ale zawsze chcialam pracowac na tyle blisko domu zeby móc nawet piechotą przeleciec...narazie mi nie jest to dane Ann Tobie kochana to życze mnóstwo zdrowia, bo naprawde choróbska sie Was trzymają... A ja w piatek mialam przyjemność trzymać miesięczną dziewusię!! Urodzila sie 25 grudnia, wazy juz 5 kg, ale chcialam napisac o swoich emocjonalnych doznaniach...normalnie obudziły sie we mnie jakies znajome instynkty normalnie mówie do M ze chce drugą dzidzie widze ze on tez jest na tak, ale jednak odłożymy starania na nastepny rok. Nawet nie sądzilam ze takie naturalne odruchy mogą mnie przesladowac, hihihi, ciagle łapię sie na tym ze mysle o tej malenkiej istocie, chyba mnie wzięło galopek fajnie przeczytac ze film Ci sie podobal!! ja tez chce zobaczyc Lejdis, postanowilam ze wyciągam M w ten weekend
  2. hej hej ja sie melduje ze żyjemy!! weekendzik superowy, M przeinstalowywal kompa wiec nie bylo jak usiąśc ale skrobne jutro z pracy
  3. Naj naj naj dla Jagódki z okazji ukończenia 10 m-ca
  4. hej hej galopek to moze ustalimy jakąs stawke w konkursie na przedmiot jakiego uczysz/albo przedmioty, hihihih Madzia oj to chyba długo przyjdzie mi czekac na suche dni i suche noce, hihih, ale nie wcale nie przejmuje daj znac jak Lejdis, czy fajny i facet wytrzyma, hihih Atena wygląda na to że nianie juz masz!! to Wy z galopkiem do pracy ze Szczecina do Polic, a ja z Polic do Szczecina to sie najeździmy A w ogole to ja chcialabym miec prace w policach bo dojazdy sa meczące...a druga sprawa to czas, za ktory tez trzeba niani zaplacic... Ann to całe szczescie ze mozesz dalej karmic Szymka!! swoją droga niezły oddział masz w domowym szpitalu Ula mówisz ze idziesz w niedziele pokręcić tyłeczkiem, hihihi, fajnie!! mi sie nie chce jeżdzic z Polic dlatego póki co to latam z Ninka i tanczymy razem w objęciach, hihih ide dalej pracowac ale najpierw robie kawe
  5. galopekDaglesGalopek polajaPUDŁO :) czyżby majma
  6. Wiolu witaj w klubie @ mam nadzieje ze z M szybko dojdziecie do porozumienia!!! pączek tez powinien pomóc grzecha, ucia to miłe ze sie o mnie martwicie i mam tez dobra wiadomosc: mam tydzien urlopu od 15 lutego przesiedze go w domku ale tego mi trzeba grzecha widzialam zdjecia na n-k i uwazam ze zabawe mieliscie swietna!! a w ile osob udalo sie spotkac?? Jak Adi sie czuje? z uszami trzeba uwazac, mam nadzieje ze choroba juz mija!! Madzia oj to nieciekawie porobiło sie w pracy...ale skoro tak dobrze rozumialyscie sie na poczatku to moze warto spróbowac sie porozumiec...mam nadzieje ze sobie wyjaśnicie wszystkie kwestie i bedziesz miala spokojną głowe masz 2 braci?? wow, pewnie czułaś sie bezpiecznie w dziecinstwie mając takie zaplecze ja zawsze chcialam miec starszego brata moja Ninka nie mowi sama, ale daje mi do zrowumienia gestami, miną, hihihi Agavko cóż można poradzic...tak na odległość...długo ze sobą jesteście i pewnie mnóstwo lat przed Wami!! u nas tez sa nieporozumienia dnia codziennego, oboje pracujemy, dzielimy sie co prawda obowiazkami, ale i tak ja mam większościowy udział w tej spólce mysle ze u kazdej z nas jest podobnie, wierze ze zapanuje u Was spokoj. proponuje winko, kolacyjke i spokojna rozmowe, u nas skutkuje
  7. atenaAnn zdrówka dla Wasna weekend moja mam przyjedzie więc wyrwę się do kina z Nikolą :) Ale się rozpisałaś Atenko super weekendzik sie szykuje Ann dobrze ze masz postawioną diagnoze! szkoda tylko ze musisz brac antybiotyk...no i zdrowka dla dzieciaczkow, a M zdrowy?? Galopek to Ty pracujesz w 2 szkołach a jeszcze sama sie uczysz w 3???? ło matko opakowanie zachowam w razie "w" a czego uczysz, zdradzisz?? ja tez raczej rodzinny typek jestem, ale mówie do M ze jak chce 2 dzidzie to musi chate zbudowac, zeby na ogrodzie sie maluchy bawiły, hihihi Ula ciesze sie ze kiece sie podobają!! ja juz żyje 15 lutego bo wtedy zaczynam urlopik, co prawda nie zakoncze jeszcze tej 2 pracy ale to i tak w połowie luzik gosiai fajny kolorek!!!! a moze brat chcial Was wywieźć nad morze, hihih, grunt to orientacja powiedz kiedy zaczynasz z nowym sklepem a bedziemy kibicowac!!
  8. hej hej siedze w pracy, teraz kocioł sie zaczyna wiec musze sie trzymac Ania podaj linka do zdjecia konkursowego fajnie ze Juniorkowi przeszło najgorsze!! piszesz ze z mama musisz polemizowac w kwestii pieluchowania?? ucia to Wy od rana imprezujecie z Maciusiem dobrze ze masz takich samodzielnych chłopaków i sami sie obsługują!! u mnie podobnie tylko ze mam narazie jednego ale tez nas z rana budzi - a wychodzi do pracy o 7.15 Gosia to widać Kacperek bedzie towarzyski, czuł sie jak ryba w wodzie!! Fajnie sie czyta o Tobie i M Dobrze sie stało ze natrafiłaś na porządną lekarkę, najważniejsze zeby pomogła dziecku, widac tez ze fachowo podeszła do sprawy!! Wiola moze to tylko chwilowe ze Nikolka robi w majtety, skoro nie lubi juz pampera...czytalam gdzies ze warto zapisywac pory siusiania i starac sie wtedy wysadzac, ale to pewnie wiesz...trzymaj sie cieplutko i bedzie dobrze!!!!
  9. hej hej melduje sie z pracy!! mam teraz gorący okres zaliczeń semestralnych, wystawiania ocen, rad pedag itp wiec juz nie wiem za co sie zabrac Atena ta pierwsza kandydatka wydaje sie byc sensowna mam nadzieje ze przejdzie ture II i nie bedziesz juz musiala szukac!! Ula nam tez sie podobalo!! jak bede miala urlop to musimy sie spiknąc na dłuzej niz kilka godzin Galopek alez u Ciebie sie dzieje, hihih, praca, szkola, weekendowe wypady, super!! Rozumiem Cię doskonale w kwestii zwolnien z pracy...co zrobic jak masz 2 maluchy, one sa najwazniejsze ale jak to cieżko zrozumiec innym?? Trzymam kciuki zeby dziewczynki nie zachorowaly jak M bedzie na poligonie, swoją drogą jak sobie wtedy sama radzisz?? Moj M wyjezdza do stolicy na 3 dni i najgorzej ma pies, bo nie starcza czasu na normalny spacer tylko siku i do domku bede miala 1 opakowanie po hippie - chcesz?? co do wypadów wekendowych to na pewno swietny relax, tylko ze nie mamy z kim zostawic Ninki, pozostaje moja mama, ale czasem i ona nie moze...a i mi po calym tygodniu pracy marzy sie pobycie w domku, domator taki ze mnie A pytałaś sie jak Ninka zareagowala na Jagódke - bardzo fajnie!! przynosila jej zabawki, przytulała i glaskala, była grzeczna i przejęta rolą, hihih, przez zwierzeta przyzwyczajona do delikatnego zachowania Madzia cała praca śliczna i taka z jajem, typowo dla faceta, bratu tez niczego nie brakuje gratlulujemy suchych nocy!!!!!!! u nas po nocy z pampera az cieknie, a Kubus pije na noc: herbatke, mleko?? gosiai odpowiedzialna praca sie szykuje - rozkrecanie nowego sklepu, to masz wyzwanie wierze ze sobie swietnie z tym poradzisz!!!! sweethope wymioty u malucha zawsze wygladają poważnie, maluch tez na pewno przerażony!! może trzeba dłużej ponosic po karmieniu?? Ann ale Ci sie trafiły lekarki!! a podobno teraz nastały czasy karmienia piersią ... no comments, mam nadzieje jednak ze nie bedzie potrzeby brania antybiotyku a tym bardziej odstawiania od piersi, mozna przeciez jakos to obejść.... daj znac co u Was!!
  10. a w ogole to hej hej Aniu jak zdrówko Juniorka?? pozbyliscie sie infekcji?? Zdjęcia bardzo ładne, model jeszcze ładniejszy, a i widac ze ręka wprawiona ja jeszcze wkładam Nine do fotelika na czas zupy bo mialabym ją wszędzie, hihihi Bardzo ładnie urządziliście sobie mieszkanko Wiola nie załamuj sie nocnikowaniem!!! wierze ze Ci ciezko, bo ładnie Nikoli już szło, ale początki sa trudne, a wiesz jaki to przeskok w dorosłośc Bedzie dobrze zobaczysz Madzia sliczny pokoik i widac ze zabawa tez Wam sie udała ja również prosze o przepis na sałatke Monia jestem w szoku gdzie zasnął Adriano!! brakowalo mi takich ujęć
  11. uciakim30hejucia bede trzymac kciuki za Kamila, oczywiscie za 1 sze miejsce w konkursie w ogole widze ze macie duzo ciekawych zajęć wokół, czy to dla dzieci czy dla dorosłych!! u mnie z kolei zadnych rozrywek, albo z braku czasu albo i checi, bo jak juz mamy wolne to nadrabiamy w domowym zasiszu, sami, z rodzinka lub znajomymi...co za czasy myslalam o paru dniach wolnego, nie wiem czy sie uda, wierze ze tak A nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :) Kamilek jak z nim usiądę, to widzę, że wie baaardzo dużo. Niestety czasami jest roztrzepany i tylko przez swoją nieuwagę zrobi jakiś błąd. Mam nadzieję, że na konkursie sie skupił, a jak nie, to przecież to nie koniec świata. W marcu będzie brał udział w Kangurze - tam mogą zgłaszać się wszystkie dzieci. Najfajniejsze jest to, że jest to konkurs międzynarodowy i w tym samy czasie, we wszystkich krajach, które biorą w nim udział, dzieci rozwiązują dokładnie takie same zadania :) Trzymam kciuki za kilka dni wolnego. Powiem Ci, że jak ja pracowałam, to też raczej wszelkie spotkania odbywały się w domu. Teraz jak jeszcze nie wróciłam do pracy, to baaardzo chce mi się gdzieś wyrwać. Teraz już przeglądam repertuar w operze. Mam zamiar wybrać się do niej w niedalekiej przyszłości - dla odmiany z mamą. Ona już się cieszy, ja też :) uciu bedę trzymam kciuki za wygraną, ale chyba najważniejsze ze Kamilek chce brać udział w konkursach, ze sie nie boi itp. ja pamietam ze jak bralam udzial w recytowaniu wierszy to mialam taki stres ze hoho Opera...kiedy ja byłam?? chyba w liceum, wyjście klasowe, hihihi, my wczoraj tez mielismy gosci, wlasnie w domku bo gdzie mozna wyjsc z dzieciakami w taką pogode?? ale bylo milutko, bardzo sie zdziwilam ze Ninka tak dbala o swoją młodsza o rok kolezanke, przynosila jej zabawki, glaskala ją i przytulala Ciesze sie ze zabawala karnawalowa sie udala i korzystaj póki możesz oczywiscie czekam na zdjecia z imprezki
  12. hej hej ależescie naskrobały przy niedzieli ja tez mega niewyspana przy sobocie chcialam dluzej posiedziec i dzieki temu mam dzisiaj oczy na zapalki bo M obudzil nas o 6.40 i Dziunka nie chciala zasnąc nawet w moich objeciach... udalo mi sie zaliczyc krotki spacer, bo nawet przestalo padac, mam wiec nadzieje ze mała pośpi dluzej a moze i ja sie zdrzemne Madzia ale macie dzisiaj napiety grafik miłego spotkanka!! u nas tez sie szykuje z forumową koleżanką moze bedą zdjatka?? gosiai ale Ci dobrze!! to jak sie pójdzie na impreze z szefową to dają podwyżke?? ciesze sie ze humorek dopisuje, bo ostanio nie mialas tyle radosci.. atena no przeciez ja mieszkam w Policach to sie zorientuje!! ale jak szukalam to tez mialam problem...kurcze w ogole jest problem z nianiami!! ta moja niania sie nie nadaje do 3 dzieci, w ogole jest do wziecia na 3 dni w tyg. chyba szybciej znajdziesz u siebie w okolicy. A pochwal sie pracą czyżby szpital w policach?? Ale Ci Milka zrobila niespodzianke w nocy dobrze ze wiedziala co chce i poszła dalej spać Ula w koncu sie wyspałaś!!! mam nadzieje ze Jagodzia nie bedzie plakala na nasz widok oraz psa, kota ... Ja sie wcale nie przejmuje "gadaniem" Dziuni, przynajmniej nie pyskuje, hihihi, dzisiaj siedziala ładnie na nocniku z 20 minut po obaleniu butelki z piciem i nie zrobila niestety nawet kropelki, a wczoraj sie udalo najwazniejsze zeby nie zmuszac, zreszta lato przed nami
  13. atenaa ja nawet nigdy nie grałam w kręgle, więc nie umiem :) pewnie wszyscy by mieli niezłe widowisko jak bym poszła Atena witaj w klubie, hihihi
  14. hej ja juz w pracy, a Wy jeszcze spicie??? Wstawać śpiochy ja tu juz z kawą wyjeżdzam Ula ciesze sie ze humorek juz lepszy!!! ja w tym wieku juz nie miksowalam bo: 1. zepsuł mi sie blender, 2. Ninka juz nie chciala papek tylko w kawalkach do dzisiaj zdarzają nam sie kawalki w kupce Madzia kazdego dnia staram sie myslec o tym ze mam zdrową dziewczynke i nie przejmuje sie ze np. nie mowi (jak chcieliby tesciowie), tylko tam cos gledzi po swojemu, najwazniejsze ze jest zdrowa!! a jak ogladam program o dziecku ktore jest chore, w szpitalu itp to rycze jak nienormalna, przytulam sie mocno do Dziuni i mowie ze ją bardzo kocham. nie wyobrazam sobie co musi przezywac Twoja sasiadka
  15. Majeczko!! Patrz idzie smok krok za krokiem, krok... Niesie Ci życzenia na Twój pierwszy rok.
  16. hej ucia bez słodzenia powiem ze brakowało mi Ciebie tutaj bede trzymac kciuki za Kamila, oczywiscie za 1 sze miejsce w konkursie w ogole widze ze macie duzo ciekawych zajęć wokół, czy to dla dzieci czy dla dorosłych!! u mnie z kolei zadnych rozrywek, albo z braku czasu albo i checi, bo jak juz mamy wolne to nadrabiamy w domowym zasiszu, sami, z rodzinka lub znajomymi...co za czasy myslalam o paru dniach wolnego, nie wiem czy sie uda, wierze ze tak Madzia no wlasnie we wlasnym biznesie fajne jest to ze czasem sobie mozna odpuscic, ale i tak trzeba myslec 24h/dobe, dopilnowac itp. moja mama np przez dlugi czas nie miala urlopu bo bala sie ze klienci odejdą...AniaB moze potwierdzic jak jest ciezko wierze ze uda Ci sie znaleźć taką branze ze bedziesz miala wiecej luzu i czasu niz 8 godz etatu!!!! szefowej sie hormony burza??????? o tej godzinie masz sile ćwiczyc??? jestem pełna podziwu Ania co u Juniorka????? Gosia wiem ze mnie rozumiesz Monia piękne zdjęcie!!!! dawaj linka jak juz bedzie termin glosowania
  17. hej hej melduje sie z pracy!! mam chwilke wiec szybko poczytalam i odpisze co pamietam, hihihi Wiolu bede trzymac kciuki za szukanie nowej pracy, faktycznie masz jeszcze sezon przed sobą a to wymaga wiele wysilku i zaangazowania, wiec na pewno na brak zajęć nie bedziesz mogla narzekac sliczne zdjecia Nikoli!! to przy stoliczku i na rowerku przed domem najbardziej mi sie podobają, moja Ninka nie chce nosic takiej kitki jaka podpatrzylam u Nikusi Co do pracy to sama nie wiem jak sobie daje rade, po prostu mam taki power ze ciagle cos robie, nie umiem usiedziec w miejscu, a z drugiej strony marzy mi sie lenistwo!! chyba wzrósł mi poziom adrenaliny i musi mnie trzymac do konca lutego, wtedy zakoncze ważny dział tej drugiej pracy. Madzia wow!! ale masz plany A co na to M, w zasadzie moze zalatwic sobie przeniesienie, hihihi, odnośnie szefowania: od poczatku wiedzialam ze nie nadajesz sie na pracownika masz idealny cechy na wlasny biznes, dlatego bardzo Ci kibicuje w realizacji tych planów!!!!! acha i obie z Monią macie klapsy w dupke ze nie dałyście cynku o spotkanku!! Monia przyznaje ze juz dawno nie czytam N i dlatego bardzo sie ciesze ze bedziesz teraz na P grzecha ja bardzo chetnie wybralabym sie do Torunia, ale musialabym sobie załatwic spanko i troche wolnego czasu Ale tez o tym myslalam!! AniaB super ze mama załapała o co chodzi Jaka szkoda ze piekarnik jeszcze nie uruchomiony trzeba mowic zeby kawalek wyslac, hihihi Gosia ale sie dzieje u Ciebie!! i super długie posty piszesz, milo poczytac o wymianie poglądów w taki kulturalny sposób (chyba tylko kobiety mają taki dar;-)). ja mam audyt ok 20 lutego i musze jeszcze tyle zrobic, buuu, normalnie spedza mi to sen z oczu
  18. hej hej co u Was?? ja w pracy, ale jeszcze niecale 2 godzinki i bede w domciu!! Atena Rezerwat powiadasz?? hmmm poczytam opinie mnie tez ostatnio ciagnie zeby wyjsc z domu, chyba pogadam z mamą zeby wziela małą na pare godzin podoba mi sie Twoje podejscie do nocnikowania podobno najszybciej dzieci ucza sie w złobkach tylko to sikanie na zawolanie budzi moje zastrzezenia...ale pewnie nie wszedzie tak jest. I zapomnialam dodac ostatnio ze Milka b.ładnie juz mówi, i to o ktorej godzinie, hihihi, moze zostanie wielką myślicielką
  19. hej hej ja juz dzis wysiadam, hihihi, wczoraj sie tak narobilam w kuchni, dzisiaj z kolei do pracy i sama w domu ( M jeszcze w robocie), na szczescie juz wszystko posprzatalam, Ninus usypia!! galopku poniżej odp do Ciebie jakies 2 dni temu galopek przede wszystkim gratulacje z zaliczeń nastepnie trzymam kciuki za wieksze "m", no i za gorącą atmosfere z M mysle ze żelik play sie przyda, moj m juz zakupił, hihihi, próba tez byla mozna to potraktowac jako atrakcje ale nie umiem powiedziec czy super dziala, chyba bardziej na psyche fajnie ze dziewczynki beda razem w pokoiku, napisz jak Oliwia to przyjęła. I powodzenia z nianią, moze poszukasz jeszcze innej Miłej imprezki roczkowej, zdaj relacje jak było!! niestety moge dostarczyc jedynie opakowania bo herbatkach bobovity bo hippa nie uzywamy... moze byc ta bobovita?? a teraz odp do ostatniego Twego poscika: z sikaniem tak sie nie martwie, wiem ze co dziecko to inny plan jak to nazwałaś i wyobrazam sobie ze przy drugim maluchu jest wiekszy luzik Nina od urodzenia miala swoje terminy, czesc sie powiela ze standardem czesc ma swoje, ale i tak miesci sie w "ramach", sama zauwazylam ze jak zaczelam jej przyspieszac pewne zachowania - np. usilnie chcialam zeby sama zasypiala - bodajze wg ksiazki Jezyk niemowlat, to skonczylo sie na smazmach Ninki i moich wyrzutach jaka ja głupia, nie minął miesiac i problem zniknal, sama chciala byc juz w pokoju i zasypiac na tym przykladzie dalam sobie spokoj z wieloma innymi rzeczami, typu: "moje dziecko je łyżęczką zupe" (wiek 15 m-cy), gdzie moja najchetniej jadla sama ale paluchami;-) a teraz pieknie celuje pełną zupy łychą;-) w ogole stwierdzam ze jestem poukladaną osobą ale do dziecka tego nie stosuje i sama sie dziwie jak sie przy niej wyluzowałam a na forach fajnie jest poczytac o maluchach z tego samego miesiąca, poza porównywaniem matki przekazują sobie cenne informacje, wszystko trzeba umieć wypośrodkować jesli chodzi o "prywatyzacje" naszego forum to ja sie przychylam do większości a ten Lejdis to juz grają?? tez wyskoczylabym do kina trzymam kciuki za Majeczkę, jak dzisiaj kataros?? moze to na zębole... A jak Oliwki pierwszy wyjazd, udany?? z alergologiem nie pomoge bo nigdy nie korzystalam...z tego co wiem na NFZ sie czeka długo, no chyba ze mają punkty na poczatku roku i sie zalapiecie!! moge popytac w znajomej przychodni ale tam chyba dorosły alergolog.... a za mieszkanie bede myslec intensywnie zeby sie udalo!!!! w koncu z zaliczeniem wyszlas na 5!!! Atena ja tez licze na wiosne, chyba ze wczesniej sie pannie odwidzi lanie w pampka u Ciebie Milka chociaz woła, a moja nic nie chce, nie gada nie pokazuje Madzia to trzymam kciuki zeby w pracy szybko sie poukladalo!!! a w reserved maja od 86/92 ubranka, nie mialam czasu popatrzec, moze maja jakies fajne ciuszki!! a pytalas sie czy Ninka z nami spi czy u siebie: U siebie juz od lipca wszystkim to wyszlo na dobre, w koncu sypialnia spelnia swoje zadanie sweet no ładne herbatki z prądem koleżanka serwuje od rana
  20. hej hej melduje sie!! chcialabym z Wami popisac, ale mam prace na kompie wiec musze isc pisac ale na firmowym laptopie:Smutny: jak sie uporam, a dziunia jeszcze bedzie spala to skrobne poscika
  21. hej hej no w koncu jakies slonce sie pojawilo za oknem, wczoraj mial byc najgorszy dzien w roku wg jakis badan, kazdy chyba to odczuwa... Ninka dzisiaj siedziala 30 minut na nocniku no i bylo siku jak jej pokazalam zawartosc to sie ucieszyla, hjihihi, ja chyba bardziej no ale juz cos!! musze zakupic pieluchogacie bedzie nam łatwiej, i duzo majtów i spodenek (te chyba w ciucharni;-) Ula juz zaczelam sie o was martwic tak dlugo nie pisalas, a tu prosze: leń się załączył brawo dla Jagódki!!!!! zaraz zacznie sie jazda na wstecznym ja juz po egzaminach, na szczescie, juz swoje odreagowalam, hihihi Madzia wczoraj bylam w reserved i zakupilam sobie pare szmatek, a widzialam tam tez dział dzieciecy, za dwie pary gaci chca 9,90, to chyba nie duzo?? niesteyt nie bylo naszego rozmiaru. czytalam tez artykul zalaczony przez Ciebie na majowkach i w sumie po czesci racja, ale nie wyobrazam sobie zastosowania do 4 m-cznej Ninki jak robila 6-8 kup dziennie kwestie od 15 m-ca sa dla mnie zrozumiale;-) chociaz nie wiadomo co bedzie za 20-30 lat jak nasze dzieci beda mialy swoje w pracy tez mam kociol wiec wiem co przechodzisz, nawet wczoraj musialam poprawiac babole po sekretarce, wiec nie dosc ze mam swoje to jeszcze robie jej a powinno byc na odwrót, ale niestety ja tak mam ze jak nie zrobione to biore na siebie i po jakims czasie mam fulla, moze uda sie wam kogos zatrudnic chociaz na 1/2 etatu zeby odciazyc Cie z obowiazków?? na N nie wchodze...miło mi ze ktos o mnie pyta Atena dobrze ze chociaz na raty mozna zaplacic!! tak czy siak ból jest... sweet no silny chłopiec rośnie!!! tylko sie cieszyc ja zmykam na spacer troche tlenu zażyc
  22. hej laseczki!! Ania nie dziwie sie ze przeżyłaś szok!! ręce i nogi opadają na niektore metody rodziców...oni inaczej wychowywali nas, a ze jakos wyrośliśmy to wydaje im sie ze ich metody byly skuteczne...moja mama np. karmila mnie na sile, kiedy ja plakalam i zaciskalam buzie ona na sile mi wpychala jedzenie, bo tak bylo w ksiazce i tak inne matki robily, no i przeciez nie bylo za bardzo warzyw i owocow na rynku wiec jej trud zdobycia i przygotowanie posiłku zmarnowałby sie... czasem jak widze jak karmi małą, gdzie ja nie zmuszam, zwracam uwage wprost ze tak ma nie robic, ale nie wiem jak byloby pod moja nieobecnosc... mam nadzieje ze dla dobra Juniorka Twoja mama zrozumie ze dziecko dostaje sprzeczne komunikaty i skoro sam chce robic na nocnik tzn ze juz do tego dojrzal!! swoją drogą duże brawa dla małego Andrzejka za postępy w nocnikowaniu!!!!!! Niki słyszalam o wypadku na Heathrow i o odwolanych lotach...mam nadzieje ze zalapiesz sie na ten o 20.30!!!! moja tez daleko z nocnikiem, chociaz dzisiaj sama podniosla klape od kibelka i bez problemu ja posadzilam ( wczesniej palakala), oczywiscie nic nie zrtobila ale pierwsze koty za płoty, chyba zakupie nakładke na kibelek, czesto mnie widzi w tej pozycji i chyba szybciej zalapie niz na nocnik...Wam zycze powodzenia Wiola dziekuje!! powoli wracam, hihihi, ale czytalam tez ze Ty sie wybierasz do pracy masz juz cos na oku czy wracasz do swojej starej?? mam nadzieje ze z tym instruktorem jakos sie ułoży i gładko pójdzie kontynuacja jazd!! dobrze ze masz zmotoryzowanego M, to w razie czego podciągniesz sie w praktyce jak czytam o waszych sprawach nocnika to az zazdroszcze ze tak łatwo Wam idzie!! chcialabym zeby moja wyszla z pieluch ostatecznie na wakacje;-)) grzecha ale masz ruch w mieszkanku!! nie dziwie sie ze tak Cie rodzina wykorzystuje, w koncu jest co robic w Warszawie jak kiedys pisalam, mam rodzine w Trouniu, siostra mamy z mezem, moja kuzynka z dziecmi, wiec mialabym gdzie sie zatrzymac, bylam 5 lat temu i bardzo mi sie to miasto podoba!! fajnie ze tak czesto tam bywasz no i jest szansa ze odpoczniesz po wizycie rodziny ciezka sprawa wypadku szwagra...dobrze ze kobieta wyrozumiala i nic jej sie nie stalo...w tą ciemnice naprawde ciezko cos zobaczyc zwlaszcza jak jadacy z naprzeciwka cie oslepiaja!! oby do wiosny!! mielismy dzisiaj mega pieczenie: najpierw pizza, a potem sernik!! jeszcze go nie jadlam ale wyglada smakowicie!! dziewczyny cała blacha dla nas!!!!!!!!!!!!!!!! z czekoladowa kruszonką
  23. no hej laseczki!! sweethope ale rośnie Ci super chłopak, no i wie co dla niego dobre, ze nakrzyczal na pielegniarke, hihih gosiai spóźnione życzonka dla Adasia z okazji urodzinek niech zdrowo rośnie i daje rodzicom dużo radości A Tobie życze awansu w pracy!!!! galopek przede wszystkim gratulacje z zaliczeń nastepnie trzymam kciuki za wieksze "m", no i za gorącą atmosfere z M mysle ze żelik play sie przyda, moj m juz zakupił, hihihi, próba tez byla mozna to potraktowac jako atrakcje ale nie umiem powiedziec czy super dziala, chyba bardziej na psyche fajnie ze dziewczynki beda razem w pokoiku, napisz jak Oliwia to przyjęła. I powodzenia z nianią, moze poszukasz jeszcze innej Miłej imprezki roczkowej, zdaj relacje jak było!! niestety moge dostarczyc jedynie opakowania bo herbatkach bobovity bo hippa nie uzywamy... Madzia ale dłuuuugi pościk, takie lubie najbardziej az miło sie czyta to co u Was sie dzieje...a dzieje sie duzo przede wszystkim fajowo ze juz biegacie w majtetach!!!! Kubus dojrzal do opampkowania całkowicie!! i w ogole widze ze pozostało mu szybkie tempo w rozwoju, pamietam jak mial 4 m-ce i raczkował!!! to byl szok, podejrzewam ze wiele osob nie wierzylo, ja mialam szczescie bo widzialam to na wlasne oczy moja Ninka z kolei leci swoim tempem, czyli jakies 6 m-cy za Kuba;-))) nie ma zamiaru siadac z gołą pupą na nocniku ( placze przy tym i jest sztywna) wiec sobie daruje nauki, nie sygnalizuje ze zrobi, robi, lub zrobila cokolwiek w pampa, jak ją pytam czy chce zrobic siusiu, albo czy zrobila kupke to mowi ze nie, gada po swojemu chociaz artykułuje nowe gloski;-) tak wiec przy Kubusiu jest daleko ale chyba nie jest jeszcze jakas opóżniona?? Ja tez uwielbiam kupowac dla Ninki!! i powiem Ci ze na nią mi nie żal;-) na wiosne trzeba przyszykowac nową kolekcje bo tak juz urosła ze nie ma juz zadnej dobrej kiecki;-) jaki nosicie rozmiar?? bo my 92-98. a w h &m zauwazylam ze mają mniejsze ciuszki, kupilam np bluzki w dwupaku 98 a sa jak 86, waskie ramionka, rekaw w sam raz... a co sie stało w pracy????pisalas ze cos sie popsuło.... co do przytulanek, słodkie to jak chodzi z misiem!! u nas na topie szczeniaczek - dopiero teraz sie nim zainteresowala!!! chyba rok stal na półce, hihihi, ciagle puszcza swoje wierszyki albo ulubione piosenki a ja musze sobie przypominac teksty;-)) do spania ma 2 owieczki i obowiazkowo musza lezec z nia po obu stronach głowki;-) Dagles łodezwij sie!!!! Atena i jak skonczyla sie sprawa z mandatami za parkowanie?? i jak zdroweczko?? na Dzien babci i dziadka nie mialam czasu wymyslec nic orginalnego i beda kubki z Ninka, zdjecia w ramkach z Ninka i karteczka z bochomazem Ninki
  24. hej dziewczyny jestem cały czas z Wami, nigdzie sie nie wybieram tylko mialam egzaminy w pracy no i jako przewodniczaca szkolnego zespołu egz, musialam wszystko zorganizowac nadzorowac i jestem mega wypompowana tym wszystkim, dzisiaj jeszcze drukowanie swiadectw...ale mam weekend wolny wiec sobie odpoczne psychicznie, no i oczywiscie popisze z Wami!!!!!!
  25. hej hej u mnie zdecydowanie odpowiedz A!! ale weekend wolny wiec na spokojnie popisze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...