kim30

Tęczowych pisanek, na stole pyszności. Mokrego dyngusa, wspaniałych gości. Niech to będzie czas uroczy. Życzę miłej Wielkiej Nocy!

hej hej obiecałam czesciej wpadac wiec jestem Niki na pewno uda Ci sie przygotowac cos pysznego Nina wcale nie jest Aniołeczkiem, wrecz przeciwnie, ale wczoraj bylismy razem z M i widze ze jak ma 2 rodziców przy sobie to jest spokojniejsza no ale tak sie nie da na codzien, wiec w tygodniu pokaze pazurki A jak Nikusia, rogadała się ?? bo moja nic ucia no pewnie ze pamietam Jofie i Kajtusia!!! ale straszne co ich spotkało ciekawe co to za paskudny wirus, jakis zmutowany, mam nadzieje ze to nie chodzi o meningokoki wywołujące sepse!! Przekaz pozdrowienia jak bedziesz miala mozliwosc... przepisik jest Moja Droga z ksiazki termomixa - Sernik Fredzi - z moja modyfikacją, podam Ci szczególy po świetach - mi wyszedl o niebo lepszy fajnie ze wszystko masz juz na tip top, ja niestety zaszalam w garach i mam juz wsio!!!! niestety M sie ociaga z osłona brodzika, teraz wpadł jego przyjaciel i gledza przy kawie kate udalo sie sprac ten soczek porzeczkowy??? faceci sie takim szczegolami nie przejmuja grzecha nawet nie doczytalam ze masz Chrzciny w niedziele mam nadzieje ze wszystko co sobie wybralas z ubioru bedzie Ci swietnie lezalo i bedziesz sie dobrze czula A przypadkiem nie jestes w ciązy????? Madzia dobrze ze dojechaliscie cali i zdrowi, pogoda nie dopisuje podróżującym... Rodzice na pewno szcześliwi - miłej zabawy

Nikizabierzcie ze sobą strudzonego wedrowca z dzieckiem :) hehe kurde i co?!Zostałam sama na placu boju-bede się musiała mamuśki poradzić bo prócz jajek w majonezie na śniadanie pomysłów brak::( Niki niektórzy na sniadanie jedza żurek - ja tez robie ale nie wiem czy zjemy go rano poza tym sałatki - jarzynowa tradycyjna, mozna tez inne z jajkiem; biala kiełbasa, pasztet, wędlinki, no i jajka - gotowane i faszerowane kate, astra, Wiola ale macie super ja robie pierwszy dzien, wiec siedze w garach, wlasnie wyjelam serniczek z piekarnika i m zajada jeszcze gorący mam tez juz salatke jarzynowa a reszte robie jutro bo mi M zje:p Ninka dzisiaj chodzący Aniołeczek Ja tez za Wami tesknilam

hej dziewczyny Nie było mnie tu z miesiąc!! Strasznie tęskniłam, ale cieżko było mi się zebrać zeby napisac czytalam troszkę przyznaję, bo Was bardzo lubię i mam nadzieję ze zadomowię się tu na dobre Astra gratuluję odsmoczkowania!! macie juz kolejny ważny moment za sobą nie ma to jak garnki...dla kobiety to bardzo ważne w czym się pichci fajnie ze popróbujesz sobie juz na świeta - jest przeciez co robic Wiola straszna ta historia z portfelem, naprawde Cie podziwiam za tak expresowe podjęcie działań - nie wiem czy ja bym tak szybko sie skubneła dobrze z tego wszystkiego ze masz dokumenty z powrotem!! Nikola cudna w śniegu ja tez mojej nie przypinam w foteliku do karmienia, ale chyba zaczne po tym co przeczytalam, hihihi, dobrze ze sobie nic nie zrobila przy tej wspinaczce czytalam tez ze Twoj M mial wyjechac do pracy, potem nagle wrócił...cos sie stalo?? co do buntu to u nas juz od miesiaca, jestem juz w temacie, przezywam codziennie histerie, brewerie, kladzenie sie na podłodze jest za kazdym razem jak cos nie po Niny mysli ucia kochana ucia będę ładnie czytac i pisac widze ze u Ciebie tez sprawy remontowe fajnie ze zdazycie przed swietami, u nas juz przy koncu ale niestety zostanie nam tez cos na po swietach moj m tez sam wszystko robi, z pomoca ojca zazwyczaj. jedynie montowanie szafy robila firma - no bo w cenie, hihihi, wtedy tez dają gwarancje jak sami zamontuja Madzia super ze lokal znaleziony!! zdradzisz ulice?? moze bede miala blisko ze swojej pracy?? gosia moja szefowa lepsza - dała mi dzisiaj wolny dzien ale w sumie to masz nieciekawie jesli chodzi o finanse...widze ze jestes zdesperowana i tak trzymaj, pewnie licza ze odpuscisz sobie... a jak ISO?? mi sie szykuje recertyfikacja w lipcu, poza tym musze zaliczyc szkolonko fajnie bo w maju i nad morzem słyszalaś ze bedzie zmiana normy na 9001:2008?? jakies kosmetyczne zmiany, ale zawsze trzeba bedzie sie dostosowac, jak zwykle zreszta czytalam troche Twoich postow na wątku żywe srebro chyba nasze dzieci sie skumały w zarodku grzecha gdzie spedzacie święta, w ukochanym Toruniu czy blee Warszawie?? i czemuż ta wstrętna chandra Cie dopadła... a co u nas?? przechodzilismy niecaly miesiac temu zapalenie oskrzeli - Ninka i ja, M mial az zapalenie płuc...normalnie szpital w domu!! do tego pies i kot i zdrowiejące juz dziecko wymagające zabaw i opieki...a my z M padnieci potem zaczeły sie cyrki z kladzeniem sie małej na glebie jak tylko cos sie panience nie spodobalo poczytalam troche wateczki tematyczne i wiem co robic w takich sytuacjach i ze takie buntowanie jest potrzebne na przyszłość...jak jest ze mna to najbardziej pokazuje swoje zdanie, chociaz sa dni ze jest jak aniołek w nocnikowaniu juz coraz lepiej, chociaz nie mowi to pokazuje ze chce - na razie siku, kupa za stołem, krzeslem w pampa ciesze sie ze chce juz siedziec na nocniku i robi chetnie, niechetnie wstaje - wtedy tez sie buntuje jak jej kaze zejsc po 40 minutach siedzenia!! a tak poza tym to u nas bez zmian teraz mamy goracy okres przedswiateczny i nie wiem jak sie z tym wszystkim wyrobie Pozdrawiam wszystkie majowe mamy i Wasze cudne dzieciaczki

aha, bunt dwulatka trwa na całego!!! poczytalam troche wypowiedzi innych mam i wszystko przede mną

aha, bunt dwulatka trwa na całego!!! poczytalam troche wypowiedzi innych mam i wszystko przede mną

DaglesKasia cieszę się baaardzo ze Ninka zdrowa!!!!!!!!!! No chętnie Was odwiedzimy i zobaczymy nową łazienkę!!!!! Ula jak narazie nie leci z nosa, spała dzisiaj do 7.20, ale słychac ze ciezko oddycha - chyba ma zawalony jednak ten nosek...a poza tym nie ma innych objawow choroby, moze to na zęby bo wychodza "5" kiedy wyjeżdzacie do rodzinki??? odezwij sie jeszcze przed Świetami!! dzisiaj tez stawiam kawke bo nietomna jestem na szczescie dzisiaj w domku, wiekszosc zakupów zrobiona, mam 2 fajne przepisy na salatke sledziowa i z paluszkami krabowymi pogoda tragiczna a dzisiaj chyba pierwszy dzień wiosny????

hej hej Chyba katar minął, bo Ninka ładnie spała do 8 dzisiaj nawet pojdzie na spacer do lasu, bo śliczny dzień Ula jesteśmy zadowoleni trzeba jeszcze obudować kibelek, niestety to chyba po swietach;-( a tak w zasadzie to juz wszystko zrobione, no poza drobiazgami jak wytrzepanie dywanu na szczescie juz caly kurz opadł ( szorowalam nawet sciany!!) wiec nie bedzie sie to ciągnąc w nieskonczonosc sama wiesz jak to jest po remoncie, musicie nas odwiedzic!!!! Dziewczyny stawiam kawusie dla nieobudzonych Miłego dzionka!!

hej hej Tak jak wspominalam byłam 3 dni u mamy. M w tym czasie zakladał nową kabine i wcale nie bylo to takie łatwe, napotkał trudności m.in. w krzywiźnie ścian, a tam musi być prościutko zeby potem nie lała sie woda po podłodze...w poniedzialek po pracy wrócilam a w domu taki syf, ze kurz budowlany dosłownie wszedzie!!! sprzatalam do pólnocy w poniedzialek i caly wtorek - z myciem okien w dwoch pokojach... W koncu jakos udalo mi sie doprowadzic chate do uzywalności, ale jestem wykonczona!! na dodatek Nina od dzisiaj ma mega katar i boje sie ze skonczy sie to antybiotykiem!! a przeciez mija miesiac od zapalenia oskrzeli. Winie się, bo poszłyśmy w niedziele z mama na kulki do Carrefoura na Mieszka I, a tam bylo strasznie goraco - idealnie dla wirusów i bakterii, szalała i tak sie cieszyla ze warto było pójść - I raz Ale teraz wydaje mi sie ze mogla tam cos podłapac.... Madziu z przyjemnością czytałam Twoją opowieść o Kubusiu, pracy Mam nadzieje ze znajdziesz odpowiednią osobe do prowadzenia papierów finansowych, no i gratuluję pierwszych zamówień!!!!!! Super ze mozesz tak efektywnie spedzac czas z Kubuniem,a nie tylko po lub przed pracą...to nie to samo!! sama wiem po sobie ze jak sie jest z dzieckiem od rana do wieczora, to ten czas jest bardziej wartosciowy niz te pare godzin jak sie wróci z pracy...zaraz obiad, zabawa, czasem szybki spacer i juz koniec dnia ja tez licze ze wyklaruje sie u mnie sytuacja zawodowa i bede mogla robic to co chce te bajki co podalas to leca na mini mini???? u nas nocnikowanie sie posuneło bardzo duzo, bo co prawda jeszcze nie wola ale widze ze sie łapie w kroku i szybko siadamy na nocnik i wtedy robi, po 10 minutach jeszcze dorabia potrafi siedziec i 40 minut byle tylko lecialy Przytulaki zrób fotke jak siusia do kibelka Atena brawo dla dziewczynek i dzielnej mamy za pierwsze dni rozłąki!! z czasem bedzie lepiej widze ze faktycznie weszlas do pracy z rozmachem ale to chyba lepsze bo nie masz czasu myslec co w domu mam nadzieje ze uda Ci sie spełnic plany szefa co do Twojej osoby!!!!!! galopek juz pisze co u nas, chociaz najwiecej szczegółów w poście do Madzi tez jestem jakas zdolowana, raz ze padam ze zmeczenia, bo praca, dom, sprzatanie, swieta - kompletnie nic nie mam przygotowane, boje sie ze Nina sie rozłoży i wtedy nic nie zrobie!! Mama do nas przychodzi na niedzielne sniadanie, po południu tesciowie, poniedzialek zostawiamy wolny na jakies spotkanko z przyjaciółmi, lub sami posiedzimy ostatnio ciągle sie mijamy... życzę Ci aby Twoje plany z dzidziusiem i pracą zrealizowały sie pomyślnie Ula wózek super!!!! tylko nie wchodzi do bagażnika matiza!!!!! lekki i fajnie sie prowadzi, przetestowalam na cmentarzu sweet ja bez fotelika nie wyobrazam sobie nauki jedzenia swietna sprawa A macie jakies propozycje jak postąpic z dzieckiem - MOIM- kładzie sie na ziemię - podłogę, chodnik, schody - jak nie cchce iśc dalej za mną, albo chce isc w drugim kierunku!!!! jak bylysmy na cmentarzu i chciala potaplac sie w studni to mówie jej ze tak jest brudna woda i nie wolno itp. ze idziemy dalej postawic swieczuszki a ta mi sie kladzie na ziemi, nie placze i wcale jej nie obchodzi ze my idziemy dalej nie wiem co mam robic bo o ile moge ją zostawic na pustej drodze to na chodniku nie wchodzi w gre - biore pod pache i ide, ale cyrk jest niezły... poradzcie co robic bo powtarza sie to tez w codziennych czynnosciach, chce grzebac w misce psa, rozrabiac , ja mowie NIE a ona na glebe i leży!!!! czy podejsc obojętnie, czy jakos reagowac?????

hej hej i co tu taka cisza???!!!! piszcie dziewczeta bo w weekend ewakuuje sie do mamy bo zapowiada sie ciezka robota w łazience, łącznie z wycinaniem ściany flexem - a ja nienawidze syfu

hej czekam na M i jade do pracy!! Mała dzisiaj odstawila cyrk na nocniku - wkłada rękę w siuski (jeszcze siedzac) i sie bawi, albo co gorsze smaruje sobie buzie kolejna akcja po spacerze...normalnie trzeba miec nerwy ze stali zeby sie nie skurzyc odezwe sie z pracy, papapa

DaglesKasia miałam dane szybko i skonczyłam po 13 juz!!!! Jagódka spała!! Udało mi się!! Super!!! moja jeszcze śpi, od 13.15 w międzyczasie przyjechał wózek, facet mi obudził Nine, na szczescie zdołałam ją uspic!! wózek fajowy, za taka cene wygląda solidnie po obiadku przejedziemy sie nową furą Atena bedziesz zatrudniona w urzedzie pracy?? trzymam kciuki i zeby wiecej bylo picia kawy niz pracy, hihihihi

hej hej juz po rowerku!! komu kawki??? Ula nie pracuj tyle a jak Ci w ogóle idzie??

atenahej babolki złożyłam wypowiedzenie umowy o pracę JESTEM WOLNA!!!i bezrobotna jutro okulista, potem muszę umówić medycynę pracy i podpisać nową umowę Atena gratulacje!!!!! bardzo sie ciesze ze udało Ci się zdobyc prace o ktorej marzyłaś od kiedy zaczynasz???? Madzia faceci zawsze są upośledzeni w kwestii samochodów i robia afere z byle czego kręć tate na własne autko jesli chodzi o moje pójscie do pracy to M wzial pół dnia wolnego zebym ja mogla isc tj jutro, dzisiaj mam wolne i zaraz wskakuje na rower treningowy bo juz dawno nie jezdzilam!! Kuba super!! i jakie ładne prace wykonał u nas narazie rysowanko, ciastolina nie pasuje, bo bleee, woli chyba jakies suche materiały galopek trzymam kciuki za badania lekarskie, a przede wszystkim gratuluje decyzji!!! super a ja sie na 2 nie moge zdecydowac gosiai u nas tez ciche dni Ann fajnie ze odwiedzisz znajome strony!! sweet miłej pracy!!!!

hej hej ze mną dzisiaj juz lepiej Ula siostra była u magika i diagnoza sie potwierdzila!! wyniki ma b.dobre a to dlatego ze stosuje paraprotex!! cos tam wynalazł, ale kto z nas jest czysty jak łza Dziekuje za troskę!! juz mam dosc zimy, a i w domu było burzowo wiec to wszystko sie odbija na psyche galopek chcesz słoneczko - prosze bardzo !! chcialam Ci poprawic nastroj, wiedzac ze nie mozesz na spacerki chodzic czasem fajnie pojechac na "1" ale jeszcze lepiej na luzie przyjdzie czas na "5", byle nie na wstecznym pozdrawiam cieplutko i powodzenia w sprawie muchomorków!! gosiai oj masażyk jak najbardziej wskazany!! juz mam nawe namiary w policach na fajna kobitke!! Tobie tez polecam, przyda sie na pewno!!!!! MAdzia super ze z Kubulkiem macie wiecej czasu!! ucałuj chorego Księciunia na zdrówko!!! nadal trzymam kciuki za biznesik - a praca sie nie przejmuj, tak bywa... Atena co u Was????

hej hej Atena, Ula śliczne foteczki wiosenki Dziekuje za opiekę!!! chyba uda mi sie wziąć wolne, w razie czego dam znac Galopek duzo zdrówka dla Was!!!!!!! wracajcie do zdrowia, na pocieszenie powiem ze pogoda ma sie popsuc Madzia ciesze sie z Twoich sukcesów!! idziesz jak burza tak sie spodziewalam ze szefowa nie bedzie zachwycona, przeciez traci dobrego pracownika...zapomnij o tym zebys sie nie stresowala daj znac co z lokalem gosiai nie przepracowuj sie!! ja dzisiaj jestem taka zdezelowana jakby walec mnie rozjechal, nie bede zwalac na "przesilenie" wiosenne, ale nie mam humoru, checi i w ogole...dół

hej hej Ula chyba tylko my dwie tu piszemy kafle zostają bo jeszcze nam sie podobają, hihih, chociaz M kombinowal nowa podłoge ale za duzo roboty a czasu nie ma bedzie kibelek stelazowy - taki jak u Was - i wypasiona kabinka akurat tak sie złożylo ze wc odmowil wspolpracy i jest motywacja do wymiany, no i zamiast na wakacje kasa poszla na łazienke ciesze sie ale nie znosze remontow!! mam totalna awersje po ostatnim naszym remoncie!!!!!! Ty chyba tez, hihihi zobaczymy co z wózkami...ja chcialabym przetrzymac w piwnicy ale M mowi zeby sprzedac, a w razie 2 dzidzi kupi sie nowy musze pomyslec, bo oba sie wysłużyly, nie wiem za ile moglabym sprzedac?? galopku jejku fatycznie jak sie wali to wszystko na raz mam nadzieje ze sie wszystko pouklada, trzymaj sie mocno!!! a ja nie mam z kim zostawic Niny w czwartek lub piątek, niania idzie do szpitala na 4 dni, babcie nie moga, my tez juz przegielismy w pracy z wolnym..... macie jakis pomysł????

hej hej dołączam się do wątku bo mamy w domku i psa i kota. Pies - suczka ma 9 lat, rasa Amstaff, a kocinek jest z nami od wrzesnia ( ma teraz z 10 miesiecy) do tego prawie dwulatka Bardzo sobie chwale wspolne wychowanie dzieci ze zwierzetami, uczy wrazliwosci, czułosci, delikatnego postepowania. Dziecko wie na co moze sobie pozwolic w kontaktach i z psem i kotem. Pies oczywiscie jest bardziej do przytulania i zabaw ruchowych, a kot z kolei do zabawy z myszką, wędką, gdzie mała ucieka ze sznurkiem a kot ją goni Jak pies jest dobrze wychowany to nie ma miejsca wchodzenie na kanape czy łóżko!! Trzeba uwazac zeby nie bylo grzebania w miskach, czy o zgrozo kuwecie, ale juz rozumie ze nie wolno, oczy i uszy musza byc otwarte tasik mamy podobne ujecia!! Nina uwielbia wsiadac na psa jak na konia Pozdrawiam wszystkie psiowe rodzinki

DaglesKasia bardzo fajna! a co to za pasek wisi na niej? chyba do przenoszenia, ale mozna odpiąc - mam nadzieje M juz zakupił, wersja z czerwonym -zobaczymy co to bedzie jak sie sprawdzi to mam 2 w zapasie, złożyc do piwnicy czy sprzedac?? siostra sie jeszcze do dr nie umowila, a chce isc zeby potwierdzic diagnoze i zobaczyc czy kuracja paraprotexem dziala. jakby co to dam Ci znac, jak bylo szykujemy sie do renowacji łazienki, bedzie nowa kabina i kibel w scianie - w koncu!!! brodzic super głęboki, zeby Dziunka miala sie gdzie wypluskac, ciekawe tylko kiedy realizacja, bo m sam chce robic

hej hej co powiecie na taką parasolke, my juz coraz czesciej na nowzkach ale czasem wsparcie sie przyda, za taka cene SUPER LEKKI WÓZEK ROBIN - 4,5KG!!!!WYPRZEDARZ!!!! (320671757) - Aukcje internetowe Allegro

hej hej mialam z pracy napisac co z tego jak wchodze a tu cisza!! Ula na poczatek konatkty ida w ruch a płyt cd jeszcze nie ruszyła?? u mnie w pracy ruch jak w ulu, dobrze ze weekend wolny!! moze cos skrobniecie?? Madzia, galopek, gosia, atena, sweet

DaglesKasia byliście hurtowo????Jagódka dziś zaraczkowała!!!!!!!!!! brawo

hej hej byliśmy na kontroli i wynik dosc pozytywny M ma jeszcze zaległości na prawym płucu, ale powinien sie wykurowac do poniedziałku bylam z ninka na krotkim spacerku i zaraz szykuje sie do pracy skrobne z pracy bo bedzie czas

DaglesSweethope zapraszam...alejuz jutro dzis chowam, zeby nie kusily:P Pani stomatolog.... hehe no właśnie, a potem na leczenie próchnicy w ogole dzien dobry!! nie wiem czy dobry, bo dzisiaj do pracy trzeba jechac wieczorem jeszcze do lekarza na kontrole, hurtowo cała familia odezwe sie potem

Annjestesmy, jest dobrze, to co dotad dawac iinfekcji na razie nie ma i bede dbala by nie bylo oby tak dalej!! trzymamy kciuki