kim30

hej hej u nas tez katar sie panoszy, nina duzo kicha ale gile nie leca wiec pewnie sie wykluwa, mi doszedł kaszel, temp nie ma!! kurcze akurat na wolne dni dzisiaj ide jeszcze do pracy nr 2 ale na 2-3 godz. w poniedzialek tak samo a potem smigam do fryca Ula jak przyjdzie moja to Ci powiem czy fajna, ale mi polecila moja Asia z pracy, bo ma Remington;'a a ona ma wlosy ciut dłuższe niz Twoje i jest b. zadowlona. ja tez kupilam tej firmy tylko troszke tansza, ale ma płytki teflonowe i ceramiczna powłoke i wlasnie na to zwracaj uwage. ja na swoje długie włosy musze uwazac bo potem mi polowa wyjdzie, hihih, teraz mam taka co własnie wyrywa.... aha i nie patrz na ilosc watt im mniej tym lepiej podobno, albo podpytaj fryzjera ja Nince pozwalam jesc paluszkami, potem sama chciała łyżką i chyba było tylko w porze obiadu bo deserkiem ją karmiłam. Atenko ale sie zmartwiłam jak przeczytałam ze Milka tez chora no i zostaniesz z tym sama...mam nadzieje ze dasz sobie rade i starczy sił na wszystko!! a idziesz do lekarza zMilenką?? gosiai uff dobrze ze nie ma innych objawów i tylko guz został kochana Ty powinnas sie byczyc a nie za okna sie bierzesz ja tez planowalam w nastepnym tygodniu ale sobie daruje bo przeziebilam sie, a potem mozna sie nieżle rozchorowac... uciekam na sniadanko, potem spacerek - sliczne słonce i mroźnawo - a potem do pracy Miłego dnia!!

Kasia kupiłaś moze prostownicę???? Ula tak tak!! wczoraj na allegro a chcesz pozyczyc?? aaaa umowilam sie na poniedzialek do fryzjera Atenka nie martw się!!! a kiedy bedzie wynik wymazu?? ucałuj dziewczynki!! gosiai i jak Adas?? oby mu nic nie bylo, trzeba obserwowac, a gdzie sie tak uderzył?? Madzia codziennie masz na 12 do pracy??

Madzia pytalas o kocinke...wiec jajek juz nie ma od 4.12.2007, jeszcze ma widoczne, ale zachowanie typowe dla kastratów - jak najwiecej żarcia

hej hej Wszystkim zakochanym życzę miłości co trwa wieki, a tym co szukają, niech znajdą piękne uczucie uciu szkoda ze do mnie nie wpadłaś, chociazby przez okno, ale trudno moze innym razem jestem pełna podziwu dla Twojego zdolnego synka!! na pewno jesteście z niego dumni bede pamietac o nim na kangurze, pierwsze miejsce murowane a fryzurka się nie martw, włosy odrastają, ale w zasadzie idzie sie po to aby sobie poprawic nastrój i cięcie a tu taka beznadziejna baba bierze Cie w swoje ręce...dobrze ze kolorek ładny, no i męzulo zadowolony miłego spotkania rodzinnego!~!!! grzecha moj M wrócil przed 20 jutro wstaje skoro swit wiec igraszek nie bedzie, a i nastroj jakis taki mało erotyczny chociaz niogdy nic nie wiadomo Wam tez życze cudownego wieczorku!! opiliscie juz nową pracę, jak nie to koniecznie trzeba i również Wam zycze udanych rodzinnych dni Madzia na pewno szybko dojdziesz do formy erotycznej jak tak dalej bedziesz ćwiczyc!! daj znac jak wyszła potrawa, bo my bardzo rzadko jadamy rybe a ten przepis wydaje sie smakowity w pracy mialas tendencyjną muze, hihihi, same loversy Jeszcze raz udanych Walentynek

gosiaiHEY!!!!!!!!!!Gorące Serce dołączam swoje hej hej Ula nie stosuje zadnych lekówi i kropli bo ostatnio tak sie leczylam i katar mialam miesiąc!! teraz tylko sól fizjo i sól morska i powiem ze nie mam kataru ale chyba w zatokach siedzi bo głowa mnie ćmi... a głos jaki mam jaki z Ciebie leń jak zaczelas bioderkami wywijać ja juz calkiem sie zasiedzialam, za biurkiem tez, hihih, jedyna deska ratunku to spacery po lesie, a to tylko w weekendy... Dziunia kicha nadal , zaraz zadzwonie do domu zapytac czy cos jej leci, oby nie!! ja chyba tez mam taki charakter ze w cos sie dam wplatac i nie umiem odmawiac, chociaz teraz juz lepiej mi idzie, bo wiem jaki cenny skarb mam w domu i jaki cenny jest czas!! zapewne jednak dla tesciow jestem zimna wredna małpą bo ich nie zapraszam, hihihi, widzimy sie zazwyczaj w okazje, ale wiesz ze powodem jest nasza zaszłość sprzed kilku lat a ja pamietliwa jestem jakos nie wyobrazam sobie zebys mogła w pracy sie szarogęsić przeciez jestes przemiłą osóbką, no chyba ze horomony w ciazy dały znać o sobie Atena trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1 Madzia no mam nadzieje ze uda nam sie zorganizowac spotkanko w przyszłym tygodniu pod hasłem "szczecinianki na ploteczki" i ze sie nie rozłożymy w urlop a Ty nie bedziesz zawalona pracą podziwiam Cie ze tak sie wziełas za sporty, ale pamietam ze po porodzie tez chodzilas regularnie, wiec po prostu ambitna z Ciebie kobitka juz mi przeszło, jeśli chodzi o m wyjazd, ja uwielbiam spedzac czas w domku, tak sobie zorganizuje ze sie soba z Ninka nacieszymy!! tylko nie lubie zmiany planow, co innego wyjscia towarzyskie a co innego praca, a przeciez ile my tego życia mamy?? M 2 prace i szkola, ja 2 prace i obowiązki domowe, a kiedy go nie ma to nie jest łatwo samej, do tego zwierzeta...no ale dosc narzekania!!!!! ja ostatnio nie moge narzekac na jakies nieporozumienia czy to w pracy czy gronie znajomych, spotkania sie udają, bo jest ich tak mało, hihih, chyba bardziej by mi zależało na wzajemnym szacunku partnerów w związku, a cała reszta jakos sie ułoży!! zreszta nigdy nie robie problemów jak komus cos wypadnie i nici ze spotkania, takie jest życie, a roznie przeciez bywa... a musze powiedziec ze od kiedy jest Ninka bardziej cenie czas wolny i mozliwosc jego wykorzystania niż kiedys sweethope odezwij sie !! jak Mateuszek????

hej hej galopku nie uciekaj z forum!!! ja nie mam gg a bedzie mi tu Ciebie brak, zawsze cos optymistycznego napiszesz albo niezłą fote załączysz pięknie Ci w okularach mysle ze powinnas sobie sprawic takie do pracy Ula widzisz mój M chce byc mądrzejszy od zony i sie szkoli ( teraz ma temat : trudny klient) to po tym powinien wiedziec jak postepowac z kobietą Atenko zeby tylko Nikusi nie dopadla jakas zaraza, daj znac jak sie czuje!!! Madzia oczywiscie ze spotykam sie z róznym zachowaniem bo pracuje w podobnej branzy do Twojej ale to długi temat wiec moze sie wynaturze przy okazji jak bedzie wiecej czasu no nic, ja dalej mam objawy przeziebienia: teraz rzut na nos, wiec katar, tylko boje sie o Nine bo zaczela kichac za czesto, wiec robie jej inhalke profilaktycznie, kurcze zebysmy sie nie pochorowaly calkiem na urlopie

hej hej witam z hrbatą malinowo-żurawinową bo mam katar i słabo czuje smak z gardłem juz dużo lepiej, rzuciło sie za to na nochal i mam katar... no cóż ktoś musi chorowac... grzecha, ucia do zachodniopomorskiego nie zawitacie przypadkiem?? swoją drogą proszę mi sie nie przepracowywać a Ty uciu uważaj zeby Cie nie przewiało na oknie!! jak widze swoje czarne okna to mnie trafia szlag, juz sobie zaplanowalam na urlopie wypucowac szybeczki Madzia widze ze szykują sie miłosne Walentynki, super a gdzies sie wybieracie na kolacjones czy w domku M bedzie przyrządzał?? u nas chyba nic nie wypali bo M z pracy bedzie dopiero po 19 wiec nigdzie nie wyjdziemy, moze cos w domku upichce

jak obejrzałam cudne focięta Waszych pociech od razu lepiej

hej hej ja tez sie dołaczam do Klubu Księżniczek ból gardła cd ale zrobilam sobie solą i sodą i mało nie puściłam pawika reszta ciała narazie oki!! M mnie skurzył wczoraj na wieczór bo ja tu zaplanowalam sobie urlopik a on mi wyjezdza na 3 dni wiec skorzystam raptem troche we wtorek po jego pracy a od srody do soboty M brak!!!! a mialo byc tak milutko

heh hej ból gardła ciąg dalszy, ale dzielnie sie trzymam i do pracy chodzę Gosia dziękuje ze we mnie wierzysz tak, myslalam o szkoleniach z jakosci: haccp, srodowisko, motoryzacja, pewnie jako auditor wew tych systemów, poza tym jak sie wdraza iso to roboty mnóstwo ja chcialabym bardziej jako auditor na zlecenie dla róznych firm marzenia nie?? Gosiu, dużo zdrówka dla Ciebie, bo tez cos Cie wzięło Madzia oj Kajtuś Kajtuś siedzi Ci w głowce to może jednak sie wyłamiesz i wcześniej dojdzie do działań, hihihi i bedziesz miala Kajtusia w brzuszku a nie główce jak przyjde do domu to sprawdze kamere, ale my juz ją mamy troche wiec nie bedzie z tych najnowszych, mamy chyba na mini dv...oj ta szefowa to Ci robi zamieszanie moze w ciazy to sie człowiek bardziej denerwuje?? juz nie pamietam grzecha dobrze ze umowa podpisana a i autko bedzie tez!! jak nie Ty do Torunia to Toruń do Ciebie czyli szykują Ci sie goście na weekend gratuluje swietnego zakupu!! w koncu sie udało to zrób sobie foteczke i załącz, moze podpatrze fason - trzeba na wiosne odswiezyc garderobe tak czytam jak Wasze maluchy gadają i liczą a moja nic!! nie mówi wiec tylko wiem co pokaże, zna juz dużo literek jak pytam to zawsze pokaże właściwą, moze poznaje zasoby a później je wykorzysta i zasunie mi całym zdaniem Wiola czyli widzisz kochana nie bedziesz musiala tutaj szukac pracy na pewno czas miedzy wyjazdami szybko zleci, sama zobacz dopiero co były świeta a tu juz zaraz wielkanoc Magda, Kim zaskoczyłyście mnie Waszymi planami na następne dzidzi. może dołączysz razem z grzechą - też o tym mysli hihihih ucia krem z pieczarek pychota, mówisz ze z brokułów tez dobry?? a jestes pewna ze Wiki juz nie bedzie?? a z imionami to niezła zabawa, jeszcze dziecka nie ma a juz imię czeka, hihih, Klonowa zalałaś topika czy może chodzi o laptopika??

Dziewczyny dzięki wielkie Ten azulan to konieczny?? w mojej aptece go nie posiadam na stanie, ale sól i soda jak najbardziej w szufladzie z przyprawami juz sobie płukalam jakims badziewiem ale raczej mało skuteczne zielska Powklejałyscie tyle śliczności że aż wesoło i milutko na stronie galopku jak Ci sie dziewczyny pozmieniały od maja!! my tez w niedziele pieklismy ciacha tyle ze okrąglasy i w dodatku czekoladowe, moj M dostał powera, po szkoleniu chyba fajnie ze Twoj zostaje w domalu ja moge sie wypuścic na kulki dopiero 19.02 bo tak mam wolne do konca tygodnia, chyba ze bedzie akcja zmiana kabiny i kibla w łazience wtedy bedzie gorzej ale poradzimy sobie i tak!! Madzia trzeba było opiórkać wszystkich wstręciuchów ale kąpiel na pewno ukoi Twe nerwy M tez mógłby poprzytulac Atena i niech ktos nie mowi ze nie ma dyskryminacji wlasnie ze pracujące matki sa lepiej zorganizowane niz reszta pracownikow, tylko ze pewnie chodzi o zwolnienia na chore dzieci itp.....a moze okaze sie ze szefem jest dzieciata kobieta???? Ann zdrowka dla Was!!!! zazdroszcze ze masz szanse zaszczepic na paskudnego rota, ciekawe czemu tylko takie maluszki, na starsze dzieci nie zadziala?? Ula no piekne postepy!! i to w ciagu 2 tygodni???wow, super teraz tylko plyty chowaj zrób sobie fote w tej chuście, hihih, i wklej oczywiscie uciekam bo mala cos nadaje, a ema w chacie nie ma

hej hej S. pojechała własnie podpisac nowa umowe. Podziwiam jego spokoj,ja bym zmiana pracy napewno sie denerwowala, a on traktuje to tak spokojnie Kim w pierwszym momencie rok 2010 wydawał mi sie strasznie odległy, ale przeciez to juz za dwa lata. Czas tak szybko biegnie, a ja chyba wciaz zostałam w 2006 Kto wie moze i ja sie wtedy przylacze, bardzo mozliwe Na mnie wiszace ubrania nie wygladaja za dobrze, a to dlatego, ze jestem niziutka, ja mam tylko 164 cm wzrostu W dopasowanych jakos mi lepiej, ale bardzo lubie luzniejsze stroje, bo sa zdecydowanie wygodniejsze A Ty chyba jestes wysoka kobieta? Przynajmniej tak mi sie wydaje jak patrze na zdjęcia grzecha faceci tak chyba maja bo moj tez zachwouje zimna krew kiedy ja cala w nerwach, zwykle w zawodowych sprawach, jak cos sie wali to najpierw panik a potem dopiero logiczne dzialanie tylko 164 cm?? ja mam tylko 10 więcej mam słabość do zwiewynych spódniczek i sukienek juz jedna czeka w szafie na cieplejsze chwile, obym tylko zachowala figure, hhihi, dopasowane wolę stanowczo "góry" hihihi 2010 dla mnie to tez daleko, ale jak pomysle ze juz w tym roku mialabym paradowac z brzuszkiem to bardzo dziękuje nie jestem jeszcze psychicznie gotowa i chyba fizycznie tez...poza tym staram sie usystematyzowac zawodowo i chce zrobic kilka szkolen zeby potem byc samodzielnym niezaleznym pracownikiem i w razie czego opierac sie na zleceniach a nie wracac po 4 m-cach macierzynskiego na etat. tak wiec naprawde potrzebuje tego roku mam nadzieje ze Ty tez dołączysz do trójcy, hihihi Kim Na Skrobku Kubus Kubuś Fajnie by było razem przechodzić ciążę Dla mnie płeć bez różnicy, chciałabym to i to Dla chłoca mam imie dla dziewczynki nie A Ty jakie wybrałaś? no za Chiny nie podobny do obecnego Kubusia ja wybralam chwilowo Krystian Wiktor podoba mi sie tez Adaś, Kubuś, Bartuś pisalas o diecie, czytalam ze dietetyk potrafi swietny ustawic zywienie, moze warto skorzystac, hmmm to kiedy mialybysmy zaczynac starania zeby urodzic w marcu?? czerwiec-lipiec Dziewczyny zaczyna mnie brac choróbsko, chyba to co ostanio, czyli gardło przez tydzien a potem lejący katar przez 3 kolejne

hej hej co polecacie na ból gardła????dzisiaj w pracy mnie wzieło

hej hej dziewczyny stawiam kawusie!!!! nienawidze poniedziałków!!! to tak tytułem wstępu grzecha czyli 13.02 wyszło tak jak z urodzinami 29.04 ale na Walentynki są specyficzne prezenty, hihihi, wiec jeszcze nie bedzie tak źle z tą ilościa, hihih. Ja mam teraz dziwnie bo jestem pomiedzy rozmiarami, wiec albo wisi albo obcisłe, schudnąc juz nie dam rady wiec wybieram te wiszące i nosze na biodrach zreszta zdecydowanie komfortowo sie czuje w luźniejszych, mam tez wrazenie ze sa za duze i nie musze chudnąć, hihi, to takie psychologiczne złudzenie co do roku dzidzi to wybieram 2010 na poród a działanie na 2009 Madzia ja tez chcialam marzec na narodziny, dlatego ze potem długo jest ciepło bo luty jeszcze za zimno, hihihi. to widze ze jestesmy jednomyslne super bedzie jak nam sie uda ponownie urodzic w tym samym miesiącu, tyle ze u mnie bedzie chłopiec a Ty pewnie bedziesz miala dziewczynke juz nawet mam imię, hihih, a na tym "skrobku" to chyba nie Kubus... nieważne bo i tak ładniutka praca Gosia ja tez maniaczka czekolady, tyle ze gorzkiej podziwiam Cie ze sie jej opierasz, hihihi, nie wiem co jest w dzieciach , ale jak przyszla kiedys tesciowa ( a widzimy sie 1 raz na m-c) to Ninka sie strasznie popisywala, smiala sie piszczala i pieknie jadla i bawila sie nie znaczy to jednak ze z tego powodu bede ich czesciej zapraszac Niki nie smutaj sie!!! usmiechnij sie bedzie lepiej!! a cos sie stało, czy normalnie niezrozumienie miedzy umyslem kobiety a brakiem umysłu u faceta?? Wiola, ucia, Klonowa co u Was????

hej hej M robi kąpiel - odrabia zaległości wyjazdowe, hihih, Madzia ależ sie biedak przemeczyl dla mnie, hihih, sam fakt ze poszedł na babski film, to jeszcze wysiedzial do konca znam takich co ich kobiety moga pomarzyc o ich towarzystwie na takiej tematyce nastepnym razem idziemy na Jumpera ja tez chcialabym skoczyc do schwedów ale Ninka nie ma jeszcze paszportu - czas najwyzszy wyrobic a dzidzia owszem pasuje jak najbardziej!!!!!!!! z tego co czytalam na regionalnym to bedziemy dzialac w tym samym roku, a mozesz blizej okreslic czas porodu, bo chcialabym miedzy marcem a czerwcem ciekawe co wyjdzie z takiego planowania Gosia fajne figlowanie mieli chłopcy super ze udalo sie Wam umówic na takie szalenstwa wlasnie dzisiaj bylam u kierowniczki na dyżurze omówic z nia te kontrole i co??? wzielam teczki i sama bede uprawiac radosną twórczość a pani sie podpisze...wiem ze nie powinnam ale kobieta jest tak zarobiona ze w ogole nie wiem kiedy ona w domu przebywa bo śpi na dyżurach, w szpitalu albo przychodni....co za życie grzecha to masz prawdziwy skarb w domku no poza Adriankiem mój tez sie kiedyz włóczyl po sklepach, włazil do przymierzalni i ocenial wyglad, ale to czasu przed Dziunia bo teraz normalnie robimy wszystko w locie i z zegarkiem w ręku, takie to życie w pędzie mnie męczy ale z dzieckiem na rękach zakupów nie zrobiłabym wcale ale fajnie wymysliłaś z imieninami zawsze to 2 uroczystości, hihih, ja imienin teoretycznie nie mam bo celebruję urodziny, no trudno, hihih, gorzej mają Ewy i Adamy

Sluchajcie moje dzieciatko zalapalo dzis nowe okreslenie i nie mowi juz do mnie mama, ale "mamusia". Tak slodko mu to wychodzi, ze az mi kolana miekna To pewnie dlatego, ze S. zawsze mowi do niego "idz do mamusi", "mamusia cos tam".... W sumie to on nie nalezy do rozgadanych, bo jego zasob slownictwa nie jest duzy, ale ta "mamusia" mi wystarczy, bo mnie rozbraja ale słodziusi

hej hej grzecha postaram sie więc wkleić jakies świeże foteczki fajnie że Twoj S jest tolerancyjny na kobiece potrzeby i mysli o Twoich imieninach ( a kiedy to Kasieńka obchodzi, bo ja w swoje urodziny - 30.04 taki mix wyszedł, hihih), a takze innych okazjach nie wszyscy faceci pamietają Madzia na pewno jeszcze bedzie okazja na wyjscie, ale rozumiem ze jak sie nastawilas i cos nie wypalilo to zawsze jest niefajnie...domyślam sie ze chodziło o opieke nad Kubim podczas waszego wyjścia?? nam sie dzisiaj udało i bylismy na Lejdisach, M ledwo wysiedzial, chociaz były momenty kiedy sie chichrał razem ze mna, mysle ze nowotarsko zrobiony jak za złotówki i dobry ubaw mialam super ze zakupy sie udały!!!! byliscie z Kubą??

Madzixkim30A my jutro idziemy na LEJDIS M jeszcze nie wrócil, ale miejsca juz zarezerwowane, ale sie ciesze ze gdzies w koncu wyjdziemy!! normalnie randka z własnym mężem, hihihi A gdzie idziecie bo my na 16 do Heliosa :) Jak się wzięłam za prace to leciało lawinowo i nie zorientowałam się, że już 20... Jutro rano jedziemy do Schwedt po kamerę...Wreszcie się zebraliśmy... Obiecuję, że w weekend nadrobię zaległości forumkowe :) na 17 do multikina

Ann fajny pomysł!! tylko ze u nas władze szczecina przeginają bo likwidują szpital miejski a i za dzieciecy na Wojciecha sie zabierają ciekawe ile krzystkowi posmarowali i kto Ula nie pozwala hihih ale najwiecej jest ze mna i chyba mnie sie słucha najbardziej a jaja sa od babci moze w makro zakupila albo selgrosie, jutro bedzie u nas wiec zapytam A my jutro idziemy na LEJDIS M jeszcze nie wrócil, ale miejsca juz zarezerwowane, ale sie ciesze ze gdzies w koncu wyjdziemy!! normalnie randka z własnym mężem, hihihi

hej hej Dziewczyny bardzo mi przykro za te przestoje na majowkach, ale przez wyjazd M mam szalony tydzien!! wyobrazam sobie co przezywają samotnie wychowujące i pracujące mamusie na szczescie M juz dzisiaj wraca, tzn bedzie przed północą, wiec w zasadzie wykorzystac go bede mogla od jutra, chyba ze jeszcze dzisiaj sie uda, hihih uciu jak narazie z termomixa regularnie robie pieczywo, najpierw pieklam 2 blachy bułek, a teraz przerzucilam sie na chlebek ( pszenny polecam z jogurtem naturalnym zamiast maślanki;-). Z zup fajna jest pomidorowa i pyszna jest ogórkowa kiszona, no i przepadam za kremem z pieczarek czesto robimy pizze, budyn czekoladowy, sernik trzeba zmodyfikowac przepis bo nie pasowala mi masa serowa ( bede robic na swieta!!), soki i w zasadzie to tyle bo czasu brak te urzadzenia sprzedaje siostra mojego M nic sie nie stało, w sprawie sprzedazy w Nowogardzie!! fajnie ze MAcius sam myje ząbalki, ze chce!! moja myje sama, ale za krótko trzyma w dzióbku wiec ja jej wykańczam po schodach chce sama, nawet ostatnio moja mama chciala zdjąc jej kurteczke jak byly juz w klatce sch. a Nina sie wkurzyla i plakala dobrą minute czy dwie ze złości, hihih, ze babcia nie robi jak trzeba ech te byczki uparciuszki jak jest ze mna to cyrków nie robi, rzadko sie denerwuje, a jak nie pozwalam to juz nawet nie wymusza placzem, jakas grzeczna sie zrobila Wiola przeczytalam o Waszych planach wyjazdowych, tzn mężula i życze żeby udało sie wszystko pozałatwiać!! bardzo Was podziwiam, nam ciezko byloby sie zebrac, M teskni juz w pociągu, nie wyobraza sobie jechac sam, a ja tutaj z Ninka...gratuluje siusików w nocniku, teraz pewnie działacie z kupką grzecha ale przeżyłaś chwile grozy na balkonie dobrze ze masz takie mądre dziecko co Cie zamkneło i uwolniło po przeczytaniu ttej historii, sama uwazam czy mała za mną nie idzie jak ja wychodze na balkon i czy mam klamke w poziomie ciesze sie ze M wybiera sie do nowej pracy!! szkoda tylko ( dla Ciebie;-) ze to nie w Toruniu Niki no szkoda ze sie nie udalo z autkiem, ale moze coś jeszcze wymyslicie!!!! zycze powodzenia!!! Gosia chętnie pomoge w sprawach iso, chociaz na odległość to cieżko nie znając specyfiki organizacji, ale w razie czego pytaj!! ja mam problem z babką z kontroli jakości bo w ogole nie robi zapisów!! co z tego ze ma niezgodnosci, jak na audit zewn. musimy miec wszystko na 100%...normalnie szkoda słów, a to jest pani kierownik... nie wiem czy masz takie spostrzezenia, ale z pracownikami szeregowymi lepiej sie współparcuje niz z kadra kierownicza, ci nigdy nie zrobia na czas!!! Monia ale mieliscie szczescie ze nie wylał na siebie tego garnka...my tez mamy kuchenke na samym rogu i tez sie martwie co bedzie potem, jak bedzie wieksza i sama bedzie chciala gotowac

A gdzie Madzia???? Zapomnialam napisac ze prace sa śliczne i w moim guście galopek zdrówka dla Oliwii!!! a wiadomo co z poligonem???? bedziesz mialam M w domku na ferie?? ja tez staram sie jadac z Ninka, chociaz obiad, ale nie zawsze udaje mi sie byc o tej porze...tyle rzeczy jest ważnych w wychowaniu ale nie zawsze można tego dokonac, najważniejsze ze wszystko można wyprostować

hej hej bez chłopa w domu wszystko na mojej głowie na szczęscie juz w sobote bedzie normalnie!! mimo ze taka sytuacja to musze pochwalic moje kochane dzieciątko ze jakos bez tatusia wygrzeczniała nie broi, ładnie je i zasypia, w kąpieli jedynie daje upust swoim szaleństwom w ogóle z Ninki to taka przytulanka bierze moją twarz w swoje rączki, patrzy rozkochanym wzrokiem i mnie całuje, mrucząc przy tym jak zadowolony kotek Atena trzymam kciuki!!! daj znac jak bedziesz wiedziala co i jak galopek ja bardzo chętnie w ferie sie gdzies wybiore, na kulkach jeszcze nie byłyśmy musimy tylko uzgodnic termin, bo mam jeszcze druga prace gdzie wlasnie w urlop bede konczyc tam zadania a wolisz bardziej przed południem czy po?? bo u nas wygląda to tak że ok 10.30-11 do 12.30 spacer, potem od 13-15/16 spanko, mozemy sie umowic i na kulki i na spacer Ula ja robilam zółtko do zupy, tak jak Ann podawała i nie codziennie, tylko 2-3 razy w tyg, zależnie czy jadła wtedy miesko czy nie. jajka przepiórcze tez dawalam niedawno w jajkocznicy smakiem sie wiele nie różnia gosiai przykro mi ze siostra jednak rozstala sie z mężem, a myslalam ze jednak sie pogodzą:Smutny: co do dzidzi to dziekuje bardzo!! jestem bardziej przekonana za przyszlym rokiem niz juz teraz za duzo mam zajęć, gdzie licza na mnie a i w domu mam co robic, hihih Jak idzie rozkrecanie, juz zaczełas?? sweethope dopiero co urodziłas a juz do pracy?? no ja tez musialam wracac po 4 m-cach, niestety, a ile bedziesz miala etatu?? na zarwane noce musisz sie przygotowac, bo teraz jedzonko, potem zęby, zawsze coś...ale trzymam kciuki za spokojne Mateuszka sny, zebys mogla sie wysypiuac chyba Ninus usnął to ide sprowadzic psa na siku

uciaMonmilaMadzixCześć Dziewczyny Ja na moment bo szefowa była więc zdezorganizowany czas...Chciałam Wam powiedzieć, że Ania24 26 stycznia urodziła synka Kajtusia waży 4500 i ma 60 cm :) Jest szczęśliwa, prosiłam ja, aby wpadła tutaj do nas :) Aniu gratulacje a miała być chyba dziewczynka Aniu24 GRATULACJE !!!! Słuszną wagę ma Twój synek - tak jak moi :) WOW super gratulacje!!! Aż mi ciarki przeszły

Sweethopedziekuje galopku na poczestunek sweethope wszystkiego najlepszego, wymarzonego!! dużo miłości i uśmiechu na codzień galopek ja humanistka, eeeee, chyba tylko na forum, hihihi, dziekuje za polcenie filmowe musimy sie rozerwac bo ten semestr był cieżki zreszta M mi wyjeżdza jutro do W-wy, wraca dopiero w piatek o 23, teraz tez jeszcze go nie ma, wiec naprawde przyda sie troche pobyc razem oczywiscie trzymam kciuki za dziewczynki, coby szybciutko do zdrówka wróciły!! czemu kiepska psiapsióła z Ciebie?? refleksje mialas ostatnio jak najbardziej właściwe co do Polic...całe 27 lat mieszkalam w szczecinie!! ale szukając mieszkania wolalam Police niz prawobrzeze (chociaz to jeszcze szczecin), kiedy tam nie jedziesz jest masakra Ula czy było trudno?? moze i tak ale m wziął sie za robote i zwolnili go z 2 egz w kazdym razie wzial sobie za duzo na glowe i teraz pęka mu w szwach co do dzidzi to zawsze chcielismy dwójeczke ale wiedzac co nas czeka. a raczej mnie, wole poczekac jeszcze roczek a nawet nie wiedzialam ze Madzia juz działa???????????? Atena dziekuje za odp!! a jak Milka znosi okres po szczepieniu?? Ide małą położyc, eMa jeszcze nie ma!!!!!

atena moja waży podobnie, tzn w ciuchach 12,5 a na co szczepiłaś, MMR?? kazała tatusiowi nuzię całować małe znaczenie ma fakt, że w zupełnie innym miejscu niż wkłucie, ale co tam...tatuś całował hihihi, fajnie musialo to wyglądac nas czeka kolejna dawka nie pamietam czego i bedziemy szły na koniec lutego za prace trzymam kciukasy!!! galopkowi pomagają, Tobie też muszą a ja w pracy mam teraz mnóstwo pracy i to nie związanej z moją działką, wrrr, pomagam szefowej uporac sie ze sprawami nfz-u wiec schodzi na tym dużo czasu, a moja praca leży odłogiem i czeka na lepsze czasy, hihih a wiecie co sie dzieje z GIENIUSIĄ???????????????????? po świetach przestala pisac..... A reszta gdzie sie podziewa???????