Karim

hahaha ale ze mnie sierota, mój młody ma atopowe zapalenie skóry i używamy emoliatów, więc nawet mam na stanie i do kąpieli i do ciała. Młodego codziennie tym smaruję a nie wpadłam na to że przecież siebie też mogę hahaha

sniegolot gratuluję synusia :) Martynea mój M też wybrał imię Wiktor, mnie się podoba Tymon i ewentualnie Aleks, ale M kręci nosem na jedno i drugie. Zobaczymy, na razie nie znamy płci, więc aż tak intensywnie nie myślimy.

daga też wczoraj już przeczytałam że urodziła. Kurcze żeby tylko mała nie miała żadnych powikłań, taki okruszek maciupeńki. Laski znacie jakiś dobry krem do twarzy na mega suchą skórę? Od początku ciąży mam brzydką cerę, a od jakiegoś czasu zrobiła mi się taka sucha że normalnie wygląda jak bym jakieś liszaje miała, jak nakremuję jest ok, ale jak już wchłonie to znów wygląda tak samo. Jak się pomaluję i dam podkład (choć mam dobry do suchej skóry) to nic to nie daje, dalej mi odchodzą takie jakby łuski, no masakra.

daga ja jestem na gazecie, tam też jestem od początku na lutówkach jak już w pierwszej ciąży byłam, Mamy tam rewelacyjną ekipę, już tyle czasu się znamy, z niektórymi dziewczynami jestem w kontakcie telefonicznym i mailowym. Tylko te fora są zamknięte, ale można się spokojnie zapisać. No i jedna dziewczyna dzisiaj napisała o tej z lipcówek

Powodzenia na jutrzejszych wizytach. Będzie dobrze, nie ma co panikować :) A tak przy okazji Wam powiem, jestem na jeszcze jednym forum sierpniowym, na innym portalu, i dzisiaj jedna dziewczyna napisała że jakaś lipcówka zaczęła rodzić jest w 25tc Odeszły jej nagle wody. Lekarze chcą przetrzymać aby dziecko posiedziało z jakieś 48h, dostaje zastrzyki na rozwinięcie płucek... A wszystko było ok, jakoś na dniach miała lecieć w ciepłe kraje...

Ale wam fajnie z tymi wyjazdami, zazdraszczam :) daga ja też mam wysoko brzuch, od samego początku, wyglądam jak bym miała pół arbuza przyklejonego :P hahha A małe czuję bardzo nisko, a brzuch od cycków sie zaczyna W pierwszej też tak miałam, i do samego porodu nic mi nie opadł

Co do bodziaków to ja też jestem jak najbardziej za. Od samego początku zakładałam małemu takie wkładane przez głowę, choć za pierwszym razem myślałam że sie popłaczę, bo w szpitalu zakładali mu szpitalne kaftaniki i śpiochy, te kaftaniki to masakra, rolowało się to, podwijało itp. Na wyjście miałam spakowane body i pajac bo to zima była + kombinezon, i nie wiedziałam jak mu to założyć, ale jakoś musiałam bo nic innego nie miałam :P W domu miałam chyba ze 3 kaftaniki, bo były do jakiś śpiochów chyba, ale nigdy nie używałam. Najbardziej lubiłam body + śpiochy lub półśpiochy. Pajaców nie lubiłam. Martynea ja te twardnienia mam różnie, raz może z 10 razy dziennie, a raz np 3 Zależy jak intensywny mam dzień...

monika26sie znalazłam wózek ..:: BOBO WÓZKI ::.. najlepsze WÓZKI DZIECIĘCE 2013 sklep internetowy: BOLDER SD New Ecoline wózek głęboko-spacerowy + torba pielęgnacyjna GRATIS nie da sie zgrac zdjecia :/ Fajny ten wózek, bardzo mi się podoba, i maxi cosi do niego pasuje. Ja mam po starszaku TAKO jumper x, też sobie chwalę, jest bardzo fajny, ma wszystkie funkcje które chciałam. Np taki że spacerówkę można montować przodem i tyłem do kierunku jazdy, co dla mnie jest mega plusem, młody dłuuuugo jeździł zwrócony do mnie, bo w wózku zaraz zasypiał i miałam go na oku. A mało które wózki to mają, zazwyczaj spacerówka jest tyłem do nas. W zależności jak wiał wiatr, tak mogłam go ustawić. Do tego tapicerkę z gondoli i spacerówki można całą rozmontować i wyprać w pralce. Co się zbrudził, bo mamy jasnozielony, to lądował w pralce, szybko wyschnął i jak nówka. :) Co do łóżeczek, to akurat każdy ma swoje upodobania, ja miałam drewniane, z trzystopniową regulacją poziomu materaca. Dla mnie super i polecam. No i wyjmowane szczebelki. Za to kompletnie nie polecam szuflady na dole, tylko kurz się na tym zbiera. Nie wiem czemu się na nią uparłam, później z tego nie korzystałam, bo ta szuflada taka tandetna była, na górze tylko położona taka dykta. Tym razem tego w ogóle nie będę nawet wyjmowała z piwnicy, tylko samo łóżeczko. My mamy takie: Klupś, Ĺťyrafka, Łóşeczko dziecięce z pojemnikiem, drewniane, 120x60 cm - Klupś - Świat niemowlaka - Smyk.com + materac kokos pianka gryka

Martynea ja mam takie skurcze, już o tym pisałam kilka dni temu. To są te przepowiadające braxtona hicksa. Pojawiają mi się kilka razy dziennie

My naleśniki będziemy mieli jutro na śniadanie, bo Bruno sobie niedawno zażyczył że na śniadanie chce naleśniki z dżemem. Ale ja naleśniki na śniadanie to robię co tydzień, często dwa razy w tygodniu, albo raz naleśniki a raz racuchy z jabłkami. Bardzo lubimy oboje :) Z tymi zaparciami to dajcie spokój, ja już nie wiem co mam jeść/pić. Muszę ten colon kupić, bo nie wiem już. Jem suszone śliwki, kiwi, winogrona, dużo warzyw, owoców, piję na czczo ciepłą wodę z miodem i cytryną i NIC. Normalnie masakra :( Co do listy, to ja praktycznie wszystko mam, jedynie muszę kupić fotelik samochodowy (to nosidełko), nowy przewijak taki sztywny, na zimę kombinezon no i pewnie parę nowych ubranek sobie fundnę, choć po młodym wszystko mam. Jeśli by się okazało że dziewczynka to wtedy pewnie dokupię kilka ubranek w dziewczęcych kolorach i to tyle :) Co do wanienki to stelaż polecam jak najbardziej, serio mega wygoda, spokojnie na stojąco sobie kąpiecie dziecko. Dla mnie rewelacja.

Martynea współczuję, na prawdę bardzo mi przykro :( Jedyne czym cię mogę pocieszyć, to powiem ci że ja pierwszą ciążę przeszłam na prawdę ciężko, ciągle coś mi się trafiało, jak nie mega zaparcia ze skurczami jelit i hemoroidami, to mega ból nerek że myślałam że mnie wywiozą, do tego skurcze od 22 tyg i leżenie. Miałam podobnie, też mnie ciągle kłuło, ciągnęło, non stop coś. Pół ciąży brałam nospę, magnez no co ja przeżyłam to moje, dlatego tak trudno było mi się zdecydować na tą ciążę, bo strasznie się bałam powtórki. Powiem ci tyle, leż ile możesz, ciesz się że możesz, że nikt ci nie przeszkadza i bądź dobrej myśli. Będzie dobrze, a wszystko przejdzie. Przeszłam to na własnej skórze. I wcale się nei dziwię że się sama bałaś zostać, ja też tak miałam, jak M wychodził do pracy to podwójnie mnie wszystko bolało :(

niunia.pllhej dziewczyny czy któraś ma problem z hemoroidami? mnie dopadł niestety ten problem. Pierwszy raz miałam z nimi styczność po porodzie prawie 6 lat temu. Macie jakies sprawdzone sposoby? konkretna dieta? No to niestety mój problem :( Zaczęło się w pierwszej ciąży, 2 tyg po porodzie było już ok aż do teraz. Gdzies od 2 tyg znów się odezwał :( Można stosować maść posterisan ja ją używam, można też czopki, z maścią lub same jak wolisz, ja czopków nie używam. Tylko pamiętaj że zwykły posterisan bo ten HA jest ze sterydami i nie wolno w ciąży. Jest jeszcze maść avenoc czy jakoś tak, ale mnie to nie pomagało, posterisan skuteczniejszy. Ja staram się jeść tak żeby nie było z tym problemu, a niestety mam zaparcia już od miesiąca, do wc idę raz na 4-5 dni :( Chcę sobie kupić jeszcze Colon C, muszę się wybrać do apteki, można też w ciąży i do tego ma jakieś probiotyki chroniące jelita. To jest taki proszek suchy, robi się z wodą i wypija, takie gluty. Ale z samych naturalnych składników.

kaskastoKarim w 20 te BX to za wcześnie raczej ... Koło 30 tak chyba to normalne ... Aż musiałam sprawdzić :) bo myślałam że mi się coś pomieszało, pamiętam to jeszcze z pierwszej ciąży i faktycznie wszędzie pisze że zaczynają się po 20 tyg, więc mogą już tak na dobrą sprawę... Marteczka gratuluję Co do szkoły rodzenia to ja osobiście nie byłam, ale w trakcie porodu troszkę pożałowałam. Ale nie było tak źle. Teraz też nie idę. Ważne żeby słuchać położnej w trakcie porodu, ja już na koniec źle parłam, nie tak jak mi mówiła, ale w sumie szkoła rodzenia by i tak nic nie dała, bo ja wiedziałam jak to ma być z teorii i położna cały czas mówiła że trzeba przeć jak na kupę, a ja się bałam że mi hemoroidy wyjdą jeszcze bardziej :/ i parłam brzuchem, aż w końcu mnie opieprzyła że jak nie będę normalnie przeć to mały się udusi, to po dwóch poprawnych parciach już wyszedł. Miałam taką fajną stronkę z ćwiczeniami z oddychania itp jak to znajdę to podeślę linka, muszę poszukać.

MartyneeaKarim super ze dziewczynka- kolejna szczesciara ;) hmmm chyba o czymś nie wiem ;) Ja się dopiero dowiem pod koniec kwietnia :) MartyneeaO co chodzi z twardnieniem brzucha? Czemu tak sie robi i czy często? Ja nie czuje jakichś zmian... Czasami jest mieciutki a czasami twardy, np przy nie robieniu e.e. dwa dni. Na tym etapie te twardnienia są zazwyczaj bezbolesne, po prostu brzuch się napina i robi twardy, ale nie przy ee tylko jak sobie leżysz, stoisz, tak bez wysiłku ok 20 tygodnia pojawiają się skurcze braxtona hixa tz skurcze przepowiadające, które przygotowują macicę do porodu, ale teraz to chyba jeszcze troszkę za wcześnie hmm sama nie wiem, ja uważam że mam to przez ten kaszel i katar i jeszcze dźwiganie małego. Jak nie przejdzie, to zadzwonię do lekarki. A druga rzecz wyczytałam też że szczupłe osoby też wcześniej odczuwają te twardnienia ale nie wiem czy to prawda, czy tylko wyssane z palca. Martyneeaczuje wreszcie mojego szklana!!! Rusza sie rusza ;))))) To gratuluję serdecznie, wreszcie się doczekałaś A ja to taki kaleka jestem, normalnie nie mogę już. Wczoraj coś mi strzykło w krzyżu i tak mnie bolało że ledwo chodziłam, dzisiaj nic nie czułam, za to coś mnie zaś w plecach pod łopatką kłuje, normalnie jak nie urok to sra.... A gdzie sie podziały wszystkie dziewczyny, kaskasto, kasialukaszo, daga, ziolo gdzie się podziewacie, meldować się :P

Ja sądzę że mnie ten brzuch twardnieje dlatego że od tygodnia mam ten katar i co smarkam to mocno go napinam, do tego mój mały nie daje mi za bardzo odpocząć, ciągle trzeba za nim chodzić, podnosić, zdejmować z mebli milion razy dziennie więc to pewnie dlatego :( Skowronka, polecam ci stronę "moje wypieki" Piekłam już wiele ciast z tej stronki i wszystkie wychodzą super, z boku masz posegregowane tematycznie więc znajdziesz co cię interesuje. A co do brodawek wklęsłych, ja tego problemu nie mam, ale jak się ma z tego powodu problem z karmieniem to są w aptece nakładki do karmienia z aventu za parę złotych, oraz można też laktatorem sobie pomóc. Ja laktatora używałam, ponieważ miałam mnóstwo pokarmu, musiałam odciągać i mi zawsze tak naciągnęło sutki :P że sterczały jak w tej reklamie kiedyś co była hahaha aaa i polecam jak co, to laktator ręczny z aventu

Laseczki czy któraś z Was bierze magnez? Od wczoraj co jakiś czas twardnieje mi brzuch, lekarka mi już wcześniej mówiła, że jak by mnie bolało coś, to mogę na wieczór sobie brać nospę, no ale wiadomo nospa nie jest taka obojętna na dziecko, wolę nie przesadzać i zastanawiam się czy by może brać ten magnez, mam w domu chela mag b6 bierze któraś? I czy też Wam brzuch twardnieje? kamilka czy bierzesz coś na to twardnienie? marteczka trzymam kciuki za sisiorka :P

Martyneea Czy któraś z Was, prócz mnie, jeszcze nie czuje dzidziula? Martynea zjedz sobie coś słodkiego, najlepiej czekoladę i połóż się na wznak, rozluźnij się, połóż ciepłe ręce na dole brzucha może w końcu poczujesz :) Ja akurat slodyczy teraz nie jem, ale wiem że dzieci po czekoladzie zaczynają bardzo szaleć w brzuchu. Możesz jeszcze popić sokiem z pomarańczy I na początku to najlepiej właśnie jak się leży na plecach, nogi prosto. Idę też się położyć może dzidzia akurat nie śpi , rano jeszcze w łóżku czułam, jak chodzę i siedzę to nie :)

kaczkosia to smaruj się smaruj :) Ja zawsze byłam chudzielec, a też mam na tyłku kilka rozstępów, zrobiły mi sie w okresie dojrzewania. Jak byłam w ciąży pierwszej, to też byłam szczupła, tylko miałam mega brzuch i na szczęście nic mi nie wyskoczyło, ale cały czas się smarowałam kremem i oliwką. Teraz mam 2 kg na plusie. Ostatnio moja lekarka się śmiała, mówi jak to możliwe żeby być prawie w połowie ciąży i mieć takie chude ręce że jest potrzebny dziecięcy rękaw do ciśnieniomierza :P haha Ciekawe ile w tej ciąży przytyję. W pierwszej miałam +12 do porodu miałam 70 kg, w tej miałam nieco mniej na starcie, bo zaczynałam od 54. Zobaczymy Ale dzisiaj miałam sen!!! Śniło mi się że załatwiałam chrzciny i zastanawiałam sie czy zrobić je w naszym kościele czy w innym, i czy tort sama mam piec czy zamówić

Witam w tą leniwą niedzielę :) Ja myślałam że wykituję, tak mi zawaliło zatoki, mega ból głowy i zatkany nos. Na szczęście ból gardła już minął, kaszel już rzadziej i odrywający, no a katar wiadomo pewnie jeszcze trochę potrzyma. Ale dziś już się lepiej czuję, bo wczoraj ledwo żyłam... Dzisiaj leżę na kanapie przed tv z kompem na stoliku, lenistwo totalne. M z małym są u dziadka. Dziewczyny uważajcie na siebie. Ja w pierwszej też tak miałam, ciągle coś mnie bolało, kłuło, ciągnęło, teraz jest ok. Jak to wasze pierwsze ciąże to niestety, macica się rozciąga i powoduje ból. Ale jak jest uciążliwy to skonsultujcie się z lekarzem, może macie nr tel to zadzwońcie. Mnie lekarka na każdej wizycie powtarza, że jak by się coś działo, to mam zaraz dzwonić. Pierwszą ciążę też mi prowadziła i parę razy skorzystałam i dzwoniłam do niej. Raz mnie strasznie nerki bolały, kazała zażyć nospę forte, a jak by nie pomogło to do szpitala miałam się zgłosić. Ale na szczęście mi pomogło. kaskasto jednak robicie ten remont? Fajnie, ja lubię remonty, tylko nie znoszę sprzątać tego bałaganu już po :P Martynea dzięki. Już jest ok, tantum mi pomógł i płukanie szałwią :) Kurcze a mnie się coś aparat zepsuł, nie działają mi przyciski w body i ostrość tylko mogę ustawić manualnie, nie działa af. A po świętach mam umówioną sesję niemowlęcą, będę musiała przełożyć, a aparat muszę zawieźć do naprawy, mam tylko nadzieję że mi to zrobią... Już jest niestety po gwarancji :(

Martyneea Dziś w nocy taki ból brzucha mnie obudzil jak sie na wznak polozylam i nogi wyciagnelam, ze szok. Długo mnie bolal, tak jakby skurcz całego brzucha i ciągnął i ciągnął. Nie mogłam ustnac a każde poruszenie bolało jeszcze bardziej. Podkurczylam nogi i jakoś na lewym boku sie usunąć udało. Ja tak miałam w pierwszej ciąży, nie mogłam się położyć na wznak i tak wyciągnąć, bo ból ogromny, taki właśnie skurcz czy kłucie, już nie pamiętam dokładnie. To chyba naciąganie wiązadeł czy coś takiego. Teraz tego nie mam, mogę się wyciągać do woli

Weglowa ja 8 kwietnia będę miała 6 rocznicę ślubu :)

Dziewczyny moje gratulacje daga ty szczęściaro :P ziolo nie jesteś sama, choć u mnie jeszcze się tli nadzieja, ale wątpię że będzie dziewczynka, też będę sama z samymi chłopczyskami :P A ja dogorywam, doszedł mi od rana taki parszywy suchy kaszel, poszłam po południu do lekarza, no ale nic nowego sie nie dowiedziałam, kazała pić jeszcze stodal na kaszel i wapno i sok z malin. Dała receptę na antybiotyk augmentin, w razie jak by sie choroba bardziej rozwinęła i doszła temp Serio nie wiem gdzie sie tak doprawiłam... Takie jajka znam, też mi bardzo smakują :)

Martyneea No i dziewczynki odpiszcie mi o tym kąpaniu: jak to jest z tym kąpaniem, czytałam, że nie powinno się od razu dziecka kąpać, tylko po 2-3 dniach najlepiej, bo ta maź i wszystko inne dla jego skórki bardzo dobre są. I nie można tego zmywać przez jakiś czas po porodzie... Tak to prawda, już pisałam wcześniej jak było u nas. I że jak urodził się o 2:40 w nocy tak pierwszą kąpiel miał dopiero o 18 w porze kąpieli. Wcześniej został tylko wytarty. Podobno dobrze jest, że jak najdłużej dziecko jest w tej mazi, ale w polskich szpitalach raczej nie ma szans żeby dziecka nie wykąpali przez 3 dni. Raczej jest tak jak u nas, do najbliższej kąpieli

Z tymi buraczkami to tak nie do końca, jak już to najlepiej sok z surowych. Niedawno czytałam gazetę farmaceutyczną u szwagierki i była tam tabelka produktów bogatych w żelazo pochodzenia roślinnego i zwierzęcego. Pstrykłam sobie fotkę tel ale tylko tych roślinnych. Z tym że roślinne mało się wchłaniają, coś chyba 2-3% natomiast zwierzęce 20-25% Podam ci co ma najwięcej: Otręby pszenne 14,5mg kakao 10,7 (tylko to znów powoduje zaparcia) soja 8 mg fasola biała 6,9 mg pietruszka natka 5 mg groch 4,7 płatki owsiane 3,9 orzechy laskowe 3,4 rodzynki 3,3 szpinak 3,3 botwinka 3,2 kasza gryczana 2,8 o burakach nic nie pisało natomiast odzwierzęce to na pierwszym miejscu była wątróbka wieprzowa chyba 18 mg no ale wątróbki za często nie można, ale ze dwa razy w miesiącu to spokojnie na obiad można zrobić później kaszanka - i to mam zamiar często jeść bo też miała dużą wartość a poza tym ja lubię następnie cielęcina, wątróbka drobiowa, polędwica wołowa, reszty nie pamiętam Mnie lekarka ostatnio powiedziała że najlepiej i najwięcej jeść zielonej pietruszki, dodawać do wszystkiego, do kanapek, zupy, sałatek itp Ja po tardyferonie się strasznie źle czułam, w pierwszej brałam i miałam już przy moich zaparciach dodatkowe mega zaparcia.

Laski a tak z innej beczki Co dobrego serwujecie na święta? Macie jakieś fajne przepisy na jajka faszerowane? Wiem że w necie tego mnóstwo, ale macie coś sprawdzonego i na prawdę dobrego?