-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez paczanga
-
krusia fajny ten twoj szczypiorek. zacięcia do manualnych prac gratuluje bo mi to sie na ochocie konczy. z teściową mieszkacie? moja mała też miała skaze białkową ALE teraz to już prawie jej przeszło. ojciec opycha ja czekoladą, wczoraj o zgrozo wiśniami w likierze. DzIaBoNg u mnie tez jeszcze ceny za bardzo w gore nie powindowały i na paragonie z biedronki dady były w niższym Vacie a mi nasz termin sie strasznie podobał. zimą wychodziłam wiecej na spacary niż pożniej wiasną, a jak mała zaczeła sie ruszać to ją mozna było już na dwór wystawić na kacu.
-
krusia witamy witamy i zapraszamy do pisania:)
-
każde dzieco może nauczyć się same spać
paczanga odpowiedział(a) na paczanga temat w Noworodki i niemowlaki
patrycja`81gratulacje widzę prawie całościowy sukces ja mam bardzo mały sukcesik ale i z tego się cieszę- ostatnio karmię w nocy tylko dwa razy. w sumie raz w nocy drugi nad ranem o 5. a usypianie dalej masakra:(tylko mama i piersiocha:( córka już wie gdzie jest smoczek i jak jest śpiąca idzie po niego i każe sobie gołą pierś odsłonić-porażka -
zufolo GRATULACJE GRATULACJE CIĄŻY! Strasznie ci zazdroszcze:) Może nie uwierzysz ale często o tobie myślałam, co tam porabiasz, niestety nie pamietałam nicku żeby cie wywołać. ciężko macie z tą pracą więc nie dziwie się dlaczego nie pisałaś. teraz na zwolnienie pewnie pujdziesz. w pracy już wiedzą o twoim stanie? nie sapią? AnnaWFu mnie sylwek podobny, czyli 12dorosłych i 11dzieci w wieku od 2m do 8lat. Mi się podobało do czasu aż mój m nie zaczął się burzyć do mojego byłego. wogóle były problemy bo my to takie wyrodki jesteśmy że nie lubimy głośnej muzyki, jak tv chodzi cały czas. właśnie o to była któtnia. całe nie miłe zdarznie spowodowało to że musieliśmy do domu wracać, a szkoda że nie nocowaliśmy bo następnego dnia był kulig. impreza skaczyła sie dla nas o 5rano, lidka o 8 pobudka- i tak długo jak na nia lidka cały czas ma katarek. w sumie lekki ale ja chce na basen z nią iść a z takim katarem nici:(
-
każde dzieco może nauczyć się same spać
paczanga odpowiedział(a) na paczanga temat w Noworodki i niemowlaki
pulus2008Czytam Wasze wypowiedzi i aż mam strach napisać jak ja kładłam małego spać, bo uznacie mnie pewnie za wyrodną matkę ale od samego początku, jak tylko wrócilismy ze szpitala do domu, to Szymek był uczony samodzielnego zasypiania. Po kąpieli i karmieniu kładłam go do łóżeczka i wychodziłam z pokoju, a on sam zasypiał. Jak czasami "marudził" to wchodziłam głaskałam go po główce i jak się uspokoił, to wychodziłam. Nigdy nie brałam go na ręce i nie bujałam do spania, tylko samym dotykiem starałam się go uspokoić i zawsze przynosiło to oczekiwany efekt. tak powinno być gratulacje dla mamy -
hej dziewczyny sylwester sylwestrem ale w nocy (rano) przyśniły i zamażyły mi się zmiany. Zastanawiam się nad wróceniem na studia. Ze mna jest tak że super zaczynam tylko póżnienej jest gorzej. i tak na sudiach z początku pieknie- stypendium naukowe, itp a na koniec nie starczyło mi sił żeby napisać prace. zostało mi ta praca i jeden przedmiot (bo nie poszłam po wpis). jak się kiedyś dowiadywałam bede musiała powtarszać ost semestr plus różnice programowe. teraz pije sobie piwko i tak sobie maże. na str www mojej uczelni jest nowy super kierunek budownictwo. ale tak się boję powrotu na studia że nawet jak to piszę to mi ciary po cielsku chodzą... zaraz przyjdzie m to z nim o tym pogadam. ale się biję kurcze dziewczyny ja tu chyba jedna z najstarszych jestem. ja z wyżu 83 a wy? ps [przepraszam za piwoswinie to już moje drugie piwko. odrabiam sylwka bo wczoraj kierowcą byłam
-
aguch84 moja lidka wchodzi na wszelkie krzesła bez jakiej kolwiek pomocy. do tego przesuwa je gdzie chce i tym samym może się w domu dostać wszedzie. dodam że krzesła są bardzo asywne dębowe, ja mam problem z niesieniem ich. moj m też się rzucał że nie uważam na dziecko ,że tak wszedzie wchodzi aż sam z nią został i stwierdził że on wymieka. wyszedł tylko na siku a lidka już wdrapała się na parapet i oskubała kwiatka z liści. raz spadła z parapetu na płatki, oj było ostre pac! teraz jest bardziej uważna. niestey czasem nie ma zmiłuj i musze jej pozwolić bawić sie a stole i wtedy potrafi i poł godz bawić się bez ruchu. z tymi fochami to twoj mały mnie zadziwił, taki charakterek. jak on się tego nauczył... szok włąsnie "ubijam" dziecko za pomocą huśtawki inaczej nie miała zamiaru zasnąć. tylko by tam i tu poszła. jutro czeka mnie bardzo pracowity dzień. do tego mąż do późna w pracy, a na sylwka musimy dojechać 30km przez zaspy i śniegi na wiochę taką. uff Wszystkiego naj w Nowym Roczku :)
-
TO NIE RZĄD TYLKO UE nam taki los zgotowała, ale może nasi nie umieli zawalczyć. ja dziś przezornie opkupiłam się w co tylko mogłam za całe oszczędniści (500zł), w tym 4paki pampersów. teraz zobaczę czy zjedzą mi zapasy myszy czy wykorzystam:)
-
Czy ktos słyszał ze od nowego roku maja podrożec pieluszki i ubranka dla dzieci? Ponoć zmienia się Vat na artykuły dla dzieci. W necie nie za dużo o tym. Ja tą informacja usłyszałam w radiu.
-
UWAGA UWAGA PIELUSZKI od nowego roku mają podrożeć pieluszki, zmienia się VAT na nie. przynajmniej tak wysłuchałam w radiu. ja dziś jade zrobić zapas Dad
-
DzIaBoNga to przepraszam. dla mnie takie stare "zabobonne" metody są jak płachta na byka, strasznie się wkurzam, bo ciągle je słyszę od "życzliwych".
-
DzIaBoNg no co ty zapatulasz małej twarz w szalik toż z tego wiecej szkody niż pożytku. spróbuj sobie sama zapalukić szalik na usta przy mrozie-to porażka jest-robi sie zimny szalik a przy dużym mrowie lód-wrrrrr. moja znajoma do dziś opowiada że najgorsze jej wspomnienie z dziecinstwa to ten ciasno zawiązany szalik na buzi-wrrr moja mała też nie przepada za zimą. tzn wychodzić bardzo lubi ale na dworze raczej nie lubi spacerować zaraz się gdzieś pośliźnie. klabackasmieszny ten twój chudasek:) z budowy głowki to trochę mi moją Lidzie przypomina na tym pierwszym zdjęciu więc nabrałąm do niego jeszcze wiecej sentymentu:)
-
DzIaBoNg gryros też robie-warstwową taką robisz? u nas jeszcze nie jest bardzo popularna. do gyrosa dajesz też paprykę? ja robie takie warstwy a ty jakie? miesko-cebula-ogórki-kukurydza-pekinka-majonez i czosnek osTAtnio ogórki polałam keczupem i chyba była lepsza
-
np to Twoje&Moje: Pieczone pierogi z kapustą i grzybami czesc zrobie jak w przepisie a czesc z soczewica
-
wczoraj wkreciłam nas na sylwestra u znajomych to bedzie jeden z pierwszych sylwestrów nie u mnie w domu (do jakiś ponad 10lat) fajnie bo dzieciaczków bedzie trochę to się razem pobawią. mam przygotować kilka pyszności więc jutro do kuchni śmigam. dziś ogladamy 9i pół tygodnia. taki stary fajny film a moi znajomi nie wiedzą o co chodzi...szok. oczywiście ja tylko z m. ogladam:) a wy jak oglądałyście? [B]Karolajna84gratuluje pierwszych kroków
-
hej mama:) jakoś strasznie leniwa stałam się po tych swietach. wczoraj siedziemy dojadamy "chrzciny" a tu za oknem ksiądz chodzi ja do męża mówie że pewnie kolenda on że głupia ja bo nigdy klecha tak od razu po św. nie chodzi. dzwonię do sąsiadki a tu naprawdę kolenda. żeśmy się nasprzątali w trybie przyśpieszonym. ksiądz jak zawsze miły tylko szybko, akurat ten który nam ślubu udzielał. na koniec razem z kopertą wręczyłam mu butelkę domowego winka (w dowoód wdzieczności za piękne msze) na początku nie chciał wziąć ale... mam nadzieje że żadnego fo pa nie popełniłam. dziś u nas śnieżek trochę prószy. może później się na spacery wybierzemy. poszła bym na te przeceny o których tyle w mediach prąbią, ale aż się boję zobaczyć ile teraz sukienka (droga) którą kupiłam przed świętami kosztuje. DzIaBoNgjak tam po rozmowach z mamą? tyśka super aldonka23zawsze jak się z kimś mieszka to są nieporoumienia. zobaczysz jak się wyprowadzicie wasze rekację staną się wzorowe. na marginesie ciekawa jestem czy cię tak mama zdenerwowała? ZawszeBosafajnie że u twojej małej można już spineczki zkotwiczyć. ja nie mam co na to liczyć.
-
swieta swieta chrzciny... strasznie zmeczona jestem po tym maratonie. wigilnia skromna u teściowej-raczej jej za bardzo nie celebrują- już nie mogę się doczekać kiedy pojedziemy do moich dziatków na wigilie. teraz 3 pod rząd były u m. chrzciny wyszły bardzo dobrze. ksiedza mamy super więc jak mała trochę zaczełam marudzić puszczał do niej oko. żarcie też bardzo smakowało, szczególnie sakiewki schabowe i pierogi z soczewicą. chrzciny skączyły się o 118 (od 10) choć część gości została do 21 a ostatni odjechali dzis rano. Teściowa też sie odobraziła u pomogła doprawiać.
-
DzIaBoNgPaczanga Postanowilam pojsc zeby nikomu przykrosci nie zrobic Godzinka max i zabieram sie z mala do mamy mojej Dobrze ze mam tylko 15 min drobi piechta bo ani sankami ani wozkiem bo zaspy po bokach a na hodnikach roztopy :/:/:/ ehhhhh Wlasnie mam dylemat jaka sukienke ksieznej zalozyc a jak u Ciebie i Lidzi?? Jak przygotowania?? MYSLE ZE TO madra i dorosla decyzja. mozesz od razu na wstepie powiedziec jakie masz zamiary zeby sobie nadziei nie robili
-
Dzaibong i co z ta wigila co u ciebie slychac
-
Życzę Nam przede wszytskim zrdowia, Później miłości, i żeby mężowie częściej zakasali rękawy do roboty w domu dużo ciepła domowego, braku kłótni Troszkę pieniążków ekstra i jakąś super wycieczkę do około ...choćby województwa:)Spokojnych i rodzinnych Świąt Bożego, wypełnionych kolędami i śmiechem dzieciaczków:) ps i następnych "fasolek" dla wyczekujących
-
no to teraz zaczynam się denerwować tymi chrzcinami. Wyciągam koszule męża a tu każda z jakimiś zaciekami:( prasuje sukienkę lidki do chrztu a ona ma delikatnie przypalony tiul:) pozatym sama nie wiem jeszcze w co się ubiorę. zaczynam panikować. Teściowa dalej się nie odzywa. Poszło o to że ja kupiłam dla lidki uzywany komplecik polarowy i sukiennkę pożyczyłam bo nie lubie obrasać w zbędne rzeczy i wydawać kasy jak nie muszę. ona wiedząc o tym że mam ubranka kupiła jej nowe bo wg jej nie wypada żeby wnusia poszła w używanych do chrztu. Ja powiedziałam że i tak nie założe jej tych nowych:( wkurzyła się strasznie, ale oczywiście nic nie powiedziała Pozatym chciała robić chrzciny u siebie w domu i mieć bezwzględny wpływ co podamy a ja powiedziałam że nie że u mnie i podam co ja będę chciała. Zawsze jest tak że próbuje mi narzucić swoje zdanie. tylko że ona się nie kłóci tylko milczy i patrzy na ciebie-skóra cierpnie Kurcze przydała by mi się teraz jakaś pomoc
-
DzIaBoNgwg mnie świeta mają bardzo synboliczny wymiar i wtedy nawet draniom trzeba wybaczać. Poza tym jak nie puścisz małej na wigilie do ojca to wyjdziesz na jędze bez serca. Może i "twój" coś przez to zrozumie ale jakim kosztem? to jak nie wracasz do niego już na stałe?
-
AnnaWFja robie pierogi z soczewicą i trochę mięsa mielonego dodaje. teraz miałam bonus bo się mi dziczyna trafiła (dostałam sarninę). Pierogi z soczewicą są moje ulubione. tylko nie wiem jak będą smakowały odgrzewane w piekarniku.
-
hej mamuśki kupiłam pelerynkę na chrzciny lidki Komplet 80 a 86 na roczek, chrzest Cieplutki (1356083176) - Aukcje internetowe Allegro. kupiłam i od razu znalazłam ładniejszą:( no ale już mamy. U nas w domku wszyscy przeziebieni, strasznie nas gardła bolą, drapią. wczoraj lidka przepłakała z tego bólu cały wieczór więc dziś do przychodni polazłam. naczekałam sie naczekałam ale na szczęście tym razem nic groźnego
-
DzIaBoNg sumując tak czas spania to twoja tyśka spi tyle co moja więc wg mnie nie jest to za mało. u nas 19:00 do 6rano a później 11 do 12 12:30. myśle że dobry jest sposób klabacka na wyznaczenie jakiś pór i budzenie jak bobas śpi za długo-tylko że łatwo powiedzieć klabackasuper super te bąbaczki podeślij jakąs stronkę jak to zrobić. Po ile bedziecie je sprzedawać. Fajne te bombki bo ładne i napewno się nie zbiją