Skocz do zawartości
Forum

paczanga

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez paczanga

  1. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWF widzę u Was wszystko się wspaniale układa no może oprócz nie planowanej ciąży ale jak już pisała większość z nas pewnie to też wam na dobre wyjdzie-ale zarozumiała jestem ;) GRATULACJE W PRACY na pewno zasłużyłaś. patrzcie co to u nas z tymi alergiami prawie każde dziecko ma-masakra. co do mojej fobi upolowałam dwa garki do pieczenia nie tylko chleba Gliniany Garnek Rzymski ROEMERTOPF. (1448125442) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy DuĹźy ORYGINALNY garnek rzymski SCHLURICH! (1446244130) - Allegro.pl - aukcje internetowe, bezpieczne zakupy teraz cenę negocjuję a jak nie wynegocjuję to też kupie bo tanio
  2. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    ja to jestem taki zapaleniec jak na coś się rzucę to całą sobą. teraz mam holpa na punkcie chlebów. czytam wszystko co sie da twojej blogerki zufolo fajna jest. nadal zbieram sprzęt do wypieków. m. załatwi mi kratkę do stygnięcia chleba, a na walentynki których nie obchodziliśmy nigdy dostanę garnek rzymski (albo dwa bo zawsze pikę podwójną porcję chlebków)
  3. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    a pytałyście jak z moją mamą porażka. rozmawiam z nią umawiam się na coś myslę że mamy sukces a tu znowu klapa. chyba musiała bym tam cały czas siedzieć żeby coś wskurać. mamie napewno było by to na rękę. na wekend znow biorę brata, bo starszy brat ma obronę pracy inż w następnym tyg i chce się pouczyć a mama to się za bardzo bratem nie zajmie:( krusia jak znajduję czas... to proste nie lubie sprzątać. zamiast przetrzeć kurze wole zagnieść chleb lub coś innego w kuchni-kwestia wyboru
  4. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    AnnaWF ciesz e się że pomału akceptujesz ciąże, ruchów strasznie zazdroszczę. to nie ty miałaś ocenę roczną niedawno i miałaś powiedzieć w pracy o ciąży? jak poszło? u nas pomalutku. Mała w sumie to nie wiele mówi, operuje głównie mama wyrażając dużo rzeczy różną intonacją. resztę słów powtarza okazjonalnie i czasem ze zrozumienie ale żeby coś sama wykrzesiła to raczej nie np jak zobaczymy kotka i ja to powiem to ona chodzi dotyka go i mówi otek ale sama z siebie to nie. któraś też tak ma. biegunki u nas juz się skończyły. jestem zadowolona że bez udziału lekarza i antybiotyków. ja rozkręcam moją domową piekarnie. pieke regularnie. ostatnio zastanawiałam się nad kupnem takiego kamienia do wypieków i okazało się że można zrobić go samemu z szamotu, który jest stosunkowo tani-pewnie się pokuszę. piesek już się rozkręcił. to chyba szczeniak chce się bawić i przewraca lidkę a jej już to się nie podoba. ogólnie jest strasznie milusiński, trochę przypomina labradora-mąż boi się że bedzie duży. pracuję nad imieniem wczoraj był punto (pasowało werbalnie) dziś biszkopt (z racji ubarwienia), m chce pluto ale dla mnie banalne. może wy znacie jakieś niespotykane imiona dla żywiołowego pieska. narazie boi się wchodzić do domu i śpi w piwnicy.
  5. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    Kto ma jaja, ten rządzi! - zdjęcie
  6. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    hej mamuśki Lidka ma jakąś biegunkę mnie przedwczoraj strasznie mdliło i miłam gorączkę więc pewnie rotawirusy nas wzieły (grypa żałądkowa). lidka znosi to dzielnie więc nawet do lekarza nie idziemy. kupiłam jakąś osłonę w aptece i się leczymy. tylo strasznie słaby apetyt ma a w nocy budzi się bardzo często na cyca. dla znajomego mam gospodarswo agroturystyczne wypromować więc buszuję teraz po necie z nową misją mam tez inne nowe zadanie. dziś przygarneliśmy zmarźnietego psioka. ciekawe czy nie zgłosi się po niego właściciel, bo mieliśmy zamiar przygarnąć jakiegoś psa do pary dla neszej miki zeby miała toważystwo. Lidka już go polubiła. narazie jest trochę przerażony więc siedzi na podwórku. na noc pewnie go do piwnicy wpuścimy a jutro kto wie poza tym co tesknie za wami listopadówki odzywajcie się
  7. paczanga

    Darmowe próbki

    bursztynkadorotkabDaffodilA ja tam jestem od paru dni zarejestrowana i jeszcze żadnej ankiety nie miałam :/ W profilu mam wszystkie dane wpisane, ciekawe czemu tak jest. ja to samo też jeszcze ankiety nie miałam no fakt z ankietami jest różnie ale są inne sposoby zdobywania punktów :) jakie sa te sposoby nA punkty
  8. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    puk puk jest tu ktoś u nas samopoczucie pod psem, cały nos mam w opryszce, fizycznie jeszcze gorzej, od porodu mam bardziej bolesne miesiączki-przynajmniej mi się tak wydaje. Mała strasznie marudna, dałam jej wiburkol. może i homeopatia ale u nas działa w domu remont niedawno remontowanego kibelka, poprawki po fachowcach. teraz się za ten bałagan wziął chrzestny lidki więc może w końcu bedzie dobrze. dzis rodzinka do mnie zjerzdza. mam nadzieje że mama nie zjedzie bo nie mam siły jeszcze na nią. brat ma zostać na wekend. wczoraj chlebek upiekłam i w końcu byłam z siebie zadowolona. do dalszych wypieków muszę kupic otręby. trzeba do młynu podjechać. może jutro. pozdrowienia mamuśki
  9. paczanga

    Darmowe próbki

    bursztynka mam pierwsze pytanie co do tej str. wysyłają ci emaila że jest ankieta do wypełnienia czy trzeba cały czas stronke odwiedzać i sprawdzać?
  10. paczanga

    Darmowe próbki

    bursztynka własnie wypełniłam ankietę aktywacyją w gfk i wpadłam jeszzcze raz żeby ci podziekować za linka- ładna czytelna strona, estetyczne ankiety aż chce się wypełniać
  11. paczanga

    Darmowe próbki

    bursztynka dzieki przesłali mi zaproszenie do GFK. trochę mnie sprawdzali ale już sie zarejestrowałam zobaczymy. w tym "tolunie" też sie zarejestrowałam, na męża, bo myslałam że wiecej ankiet bedzie ale narazie nie mam żadnych poza tymi ogólnymi, a one są do bani. bardzo słab0o przygotowane aż nie chce się wypełniać.
  12. u mnie koszty obsługi malucha są bardzo małe {na roczniaka -pieluchy dada 1 do 2 paczek w miesiącu czyli ok 40zł- mała odkąd siedzi siada na nocniku, teraz często chodzi po domu bez pieluchy, choć i zndażają się jej wpadki i trzeba częsciej prać to pieluch idzie mało -koszty kosmetyków to oliwka kupowna raz na miesiąc i bambino raz na kilka miesięcy inne kosmetyki są dla mnie zbędne. jak była mała używałam tylko te próbki które dostałam ze szpitala a i tak ich nie zużyłam jeszcze, jak mała czesto kąpałam w krochmalu -posiłki do roku jest to dla mnie (obok pieluch) najwiekszy koszt. starałam się gotować jej sama wyszukując jakies króliki od baby więc było to kłopotkiwe. mała nadal je moje mleko więc ten koszt odpada. czasami kupowałam jej słoiczki hippa, za kaszkami gotowymi nie przepada, jak coś to jaglana nie kupowałam herbatek instant-zawsze te parzone -ubrankaod jej urodzin kupiłam chyba jej tylko jedne nowe rajstopki resztę ma po innych dzieciach lub z ciucha tu koszt 15zł miesięcznie -duży koszt to lekarstwa i szczepionki, na początku dałam się zwariować i cały czas biegałam do lekaża i to był błąd. teraz walczymy częsciej w domu. -wózki i inne sprzęty używane i po starszych rówieśnikach -koszt ogromny to to że musiałam zrezygnować z pracy i dzieki naszemu pokrętnemu prawu nie należą mi się żadne świadczenia. szczerze współczuje wszystkim samotnym mamom Myśle że dziecko nie jest taką drogą imprezą jak się trąbi wszen i wobec. My sobie czasem żartujemy że córa kosztuje nas tyle co nasze psy. żeby było jasne stać nas na nowe rzeczy ale kupujemy wiekszość używanych ze względów ekologiczny i dlatego że wolimy gdzieś za tą kasę pojechać.
  13. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    mjk89 garatulacje gratulacje a lidka z nocnikiem ma regres i nie siada już ta chętnie. wczoraj dwa razy wytrząsałam kupę ze spodni choć widziałam że coś kombinuje klabacka ja też nie sądze że ty przetrenowujesz swojego szkraba. jak idzie chętnie i raczej nie domaga sie brania na ręce to jest ok.U nas na razie spacery w wózku odpadają bo kotek na obsiukał wózek śmierdzi niemiłosiernie. nawet nie wiem jak się zabrać żeby to wyprać -bleee. sąsiadka mnie straszy że ten odór nie zejdzie. U nas wszystcy chodzą jacyś trochę" połamani". ja dostałam opryszczkę, lidka ma lekki katarek, ale nic nie chce jeść oprócz cyca (i słodyczy) chyba jej zęby idą. nie wyczuwam piątek a jej tylko już tych brakuje, więc do końca nie wiem. patrzyłam na innych forach tam też cichawo pewnie taki czas
  14. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    klabacka zamierzam ją jakoś namówić do wizyty u psychologa bo wiem że ona tak na prawdę nie chce u mnie mieszkać tylko nie wie co ma zrobić wiec zamierza podłączyć się pod nasze szczęście. sama nie mogę jej przecież powiedzieć nie przeprowadzaj się do mnie do swego domu bp to i tak nic nie zmieni w twoi życiu. nie zręczna sytuacja. mama ja byłam u niej chce się do mnie przytulać jak małe dziecko, straszne. jak bedzie naprawde źle wyprowadzimy się do wiliszewa (wg męża) szkoda bo tu już mamy swoje życie i m ma firmę rozkręconą zdrówka życzę dużo czosnku i amolu (moja receptura:) chlebek wyszedł niczego sobie.
  15. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    kolejny mój chlebek, czarno widzę ale już wiem co teraz zrobiłam nie tak a tu bardzo ciekawy niedługi artykół "jak się myć:)" Życie bez mydła
  16. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    co do wyjazdu. na nartach ciężko mi szło ale z chęcią spróbowałam bym znów. trochę żeśmy obiazdówę po rodzinie zrobili. obżarłam się jak nie wiem u m chrzestnej-ona jest specjalistka od domowego rosołu, z 8 talerzy może zjadłam. Ciocia tak lidkę przypilnowała że przez cały dzień ani jednej wpadni z susianiem nie było. fajnie że wziełam nocniczek lidka tak się cieszyła jak jej cała chata biła brawo z sukcesów na koniec dołująca wizyta u mojej mamy. wymyśliła sobie że sie przeprowadzi do nas (w sumie to jej dom) a ja bede wychowywać mojego brata. w sumie to nic by nie było w tym złego jak by nie fakt że to bedzie tak że ja będę musiała się zajmować nawet bardziej nią niż bratem.
  17. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    dorcia240647 zdrówka dla małego krusia my jak wychodzimy niezastąpiona jest babcia. wychodzimy przynajmniej raz w miesiącu. jak jedziemy gdzieś dalej na kilka godz to też mi się łezka w oku kręci za małą, a ona tego wogóle nie przeżywa-szczególnie w dzien zufolo dzieki za recenzje! gratuluje wanny klabacka ja i chyba dziewczyny też piekę w zwykłej keksówce, ale na walentynki zażyczyłam sobie garnek rzymski, czyli gliniany. śmieszne bo nigdy walentynek nie obchodziliśmy bo to takie amerykańskie świeto ale mąż chce płytę a ja garnek Karolajna84 z chlebkiem wyszedł sukces połowiczny. samczny ale chyba za mało wyrośnięty i wypieczony (dość wilgotny). na pierwszy rzut zrobiłam taki całościowo żytni. dziś robię ten który mi poleciłaś z semieniem lnianym (tak mi się wydaje że to ty:) mam dużo pytań do tego chlebka, np jak wy nacinacie ten chleb w keksówce na skos? albo ten zakwas to za każdym razem mieszacie z nową porcjął i dodajecie do tego z lodowki? czy macie kilka rodzajów zakwasu, żytni i pszenny, i czy do pszennego chleba można używać żytniego zakwasu-czy to wszystko jedno?:) chyba musze sobie jeszcze raz na spokojnie o tym poczytać
  18. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    DzIaBoNg fajnie że się znów pojawiłaś. katarek pewnie wynik obniżonej odporności przez ten wypadek. uszy do góry co do karmienia piersią to trochę mnie zmotywowałyście żeby razprawić się z tym raz na zawsze. tylko się boję jak to bedzie przebiegać ale... butelkę wprowadze w nocy tylko, bede dodawać coraz mniej mleka żeby się odzwyczaiła od jedzenia. sądze że moje mleko ma jeszcze trochę plusów nawet przeciwciała. basen my byłyśmy narazie dwa razy ale nie powiem żeby mała przeżywała ekstazę jak tam idzie, lubi to ale bez przesady. nie jest prawdą że wszytskie dzieciaczki przepadają. jednak każdej mamie polecam spróbować i nie martwić się że jest tak zimno-lidka w pełni zdrowa. ps papmpers wodny po przesuszeniu to już nie jest to Karolajna84 Zufolo moje mentorki zakwasowe chlebek rośnie:) my jutro jedziemy do rodzinki pod zamość więc przygotowuję wałówkę. bedziemy tam na nartach jeździć. tylko okazało się że dla mnie spodni nie ma:( w sklepie może mi jutro sprowadzą
  19. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    Mamy widze jakiś mały impas na linni puk puk jest tam ktoś, jam taka samotna dziś znów basen odwiedziliśmy na życzenie mego barata. niestety nie było zbyt fajnie bo na basenie były zajęcia z areobiku (panie 60lat) i nie bardzo miałam gdzie się z lidka podziać. wizyta u mojej mamy przyniosła malutki sukces. jutro zobaczymy co z tego wyniknie. zakwas sie chyba udał. własnie wybieram przepis na pierwszy chlebek na zakwasie
  20. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    krusia moja mała też ma-miała skazę bialkową. jak karmiłam piersią po konsultacjach u pediatry zaczełam odstawiać wszystkie produkty prawie doszło do tego że byłam prawie tylko na chlebie i wodzie. poszłam do alergologa ona kazała mi jeść prawie wszytsko (poza np żółtym serem, orzechami,soja...) o dziwo gdy urozmaiciłam dietę obiawy się trochę cofneły ale lidka już zawsze miała "porcelanowe" policzki. na rok podałam jej wiejskie krowie mleko i dostała strasznej biegunki, ale teraz je wszytsko to co my poza tym mlekiem krowim i jest ok. tzn policki dalej są lekko czerwone ale z resztą super (kupki, brzuszek). może i ty popróbuj nowe zakazane produkty. oczywiście nie teraz gdy mały chory. mam rozumieć że mały jest uczulony na jajka? bo dlaczego nie może makaronu (są przecież makarony bezjajeczne-poczytaj skład) Aldonkasuper ładny ten wasz basen. AnnaWF powodzenia w piątkowych rozmowach. chyba trochę pomyliłaś osoby bo mój też się śmieje z tego forum. zazdroszczę ci tych ruchów mi się aż łezka w oku kręci. z tym cycem to chyba do mnie wiec odpowiadam, kurcze nie wiem. jestem rozdarta bo ja to taka naturalistka jestem i chciała bym jak najdłużej z drugiej strony już mnie nuży to przywiązanie do dziecka, nocne pobudki itp. nie wiem czy ją do butelki przekonywać skoro jej nie zna. umie pić przez słomkę, może tak... ale w nocy to tylko chyba butelka. może sama zrezugnuje z cyca... nie wiem już co mam robić. w sumie to lubię karmić zakwas chlebowy ładnie pachnie kwasem:)choć bombelków nie widać. już niedługo chlebek. jutro może na basen pójdziemy z bratem i lidka, cieżko mi bedzie ale może dam radę. póżniej do mamy (80km) zawieść ją do psychologa dobrej nocy
  21. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    krusiaAnnaWF nie nie ja juz od piersi odstawiłam. jest na bebilon pepti... mam problem: Krzys wczoraj wieczorem był jakis spokojny, apatyczny. potem zwymiotował mi mleko, ale za chwile zasnął. Dzisiaj obudził sie ok 7.00 cały rozpalony - gorączka 38,8st, dałam mu paracetamol w czopku, podaje duzo picia, ale znow troche zwymiotował. Dałam mu troche mleka wypił i czekamy, bo nasz lekarz jest dopiero po poludniu. Na dyzur dzwoniłam ale sie okazało ze pediatry tam nie maja, jedynie mi moga skierowanie do szpitala napisac, ale nie chce go ciagac po całym miescie z taka goraczka, chyba poczekamy na naszego pediatre. Krzys jest apatyczny, słaby, sporo spi. Boje sie kurcze zeby to nie bylo cos powazneg. pierwszy raz ma goraczke. Wiecie moze co moge mu podac do jedzenia zeby mu nie zaszkodziło? kasza jaglana ryż, gotowane warzywa chrupki kukurydziane. głównie lekkostrawnie
  22. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    mjk89 my sie chyba jeszcze później dowiedzieliśmy o płci krusia moja mała jest niejadkiem więc je o wiele mniej, pozatym jest karmiona piersią więc za chiny nie mogła bym podać ilości mleka. poweim tak zje całe jajeczko np. kaszek dla niemowląt nie za bardzo, jak płatki kukurydziane to raczej bez mleka a później dwa łyki mleka (modyfikowanego. czasami pół kromeczki chlebka. zastanawiam się tylko czemu ty mu nadal dajesz słoiczki, przecież dziecko powyżej roku ma mieć dietę taką samą jak dorośli tylko lekkostrowną i zdrową. ostatnio była afera bo w słoiczkach gerbera znaleźli mieso oddzielane mechanicznie od kości czyli najgorsze świństwo. zapisałam mamę do psychologa ale to chyba był błąd bo trzeba było do psychiatry. powiedziała że nigdzie nie pojedzie bo to nic nie zmieni we środę jadę ją zmusić do wizyty u psychologa. dziś przyjechał do mnie brat, ten dziesięcioletni. o dziwo jest bardzo grzeczny. jutro może na miasto skoczymy po kapcie lub klapki dla lidki na basen
  23. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    dorcia240647 moja mała ma pewne sukcesy nocnikowe i się nawet zastanawiam czy nie zabrać nocnika na basen ale mąż mnie wyśmiał. Lidka robi kupcie do nocnika (choć wczoraj dwa razy w spodniachy fujjjj) a pampers wodny hugiss wogóle nie był nasiusiany więc (za radą znajomej) wziełam wycisnełam i wysuszyłam i jest jak nowy. może i obrzydliwe trochę ale oszczędne. Karolajna84 co do mężów wszelkiej maści to powiedzmy bez komentarza. co do miksera, to wiem że zwykły wystarczy ale ja jestem niewolnica gadżetów a tamten w stylu retro to mi się strasznie podoba. nigdy bym sobie nie kupiła w takiej cenie. my mamy cały sprzęt AGD używany więc zadzwonię do mojego dostawcy elektroniki i się spytam czy mógłby taki załatwić. z tej mojej miłości do gadżetów ten garnek rzymski też bym sobie kupiła. wczesniej miałam chętkę na żeliwny gar (mam patelnie) ale na aukcji poszły strasznie drogo:( zawiedziona jestem naczyniami żaroodpornymi-już trzy mi trzasły zufolo to że mi zimno to był mój pkierwszy obiaw ciąży więc cię rozumiem w 100procętach na allegro polecam sapera, sama jeszcze nie korzystałam ale za każdym razem kiedy 3osoby przelicytujął mnie w ost sekundzie obiecuje sobię że sie zapiszę. dziś rano za ciosem znów byłam na basenie (sama). u nas jest taka promocja że do 9 płaci sie tylko 6zł. niestety sauna jest wtedy nieczynna.
  24. paczanga

    apetyt na masło

    Witam, moja córa 14 miesięcy pochłania masło w ilościach ogromnych. Niedawno chciałam sprawdzić ile go może wciągnąć i zjadła wtedy prawie 0,25 kostki na jeden raz. Córka jest nadal karmiona piersią często dostaje Vibomil (choć nie codzienie) poza tym je wszystko to co my. Miała robione badanie krwi w wieku 11m i wyszedł wtedy poziom żelaza na granicy, nie dostała żadnych leków. Czy zamiłowanie do masła może wynikać z niedoboru jakiejś wit., czy pozwolić córce jeść tak dużo masła?
  25. paczanga

    Listopadowe mamusie :)

    maz_karolajny właśnie nie czaruj czaruj tylko daj żonę do komputera:) aldonka23 życzę zdrówka hurtowo dla całej rodziny! dorcia240647to z tą szklanką wody to intrygujące dyplomatycznie mówiąc. nie zgłebiałam tego tematu ale nie wiem jak by to miało działać? naprawdę tylko podczas pełni ma problemy z zasypianiem My dziś na basenie byliśmy. Lidka na początku zdębiała ale później sie przekonała i się jej podobało. w czym kompiecie swoje pociechy (na basenie) ja kupiłam teraz taką kamizelkę tylko że rozmiar od3lat i Lidka średnio się w niej czuje? na poprzednie wakacje na jezioro miała takie kółka z siedziskiem ale to było jeszcze gorsze. z mężem się trochę posprzeczałam (lekkoduch jeden) i siedzę w domu wkurzona teraz, oczywiście z dzieckiem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...