Skocz do zawartości
Forum

mirabell

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez mirabell

  1. Oopsy Daisy Kochana ja po samoistnym poronieniu @ dostałam kolejnego miesiąca normalnie w terminie:-) Aśka36 Czekam z niecierpliwością na relacje od gina :-)
  2. Witajcie dziewczyneczki Oleńka Niuńka trzymam mocno kciuki za ten monitoring :-)Wierzę bardzo mocno w to że będzie wszystko dobrze ;-) Ty też tak musisz myśleć i będzie Aśka36 Co kochana się nie odzywasz?Bo zaczynam się martwić :-) Pisz tutaj nam co słychać szybciutko??????????????????????????????? Stysia Kochana nie martw się wszystko się poukłada!Najważniejsze że znasz przyczynę i zaczniesz ją leczyć! A skoro napisałaś że lekarka ma dokładnie przejrzeć Twoje badania i zastanowić się jak dalej postępować to znaczy że trafiłaś na dobrego lekarza i na pewno z jej pomocą niedługo też będziesz szczęśliwa:-) I pamiętaj głowa do góry i nie wolno Ci się poddawać tylko trzeba walczyć :-) Dada Ty też tak bardzo postaraj się tego wszystkiego nie analizować:-) Co ma być to będzie i to w najmniej oczekiwanym i planowanym momencie zobaczysz:-) Jak uda Ci się dostać pracę to nie zastanawiaj się tylko do niej idź :-) Może wtedy troszkę zajmiesz się nowa pracą, przestaniesz myśleć o wszystkim innym i wtedy na pewno pojawi się nieoczekiwanie mały prezencik w postaci fasoleczki:-) A pracodawcy nie musisz się tłumaczyć jakie masz plany szczególnie jeśli chodzi o plany bardzo intymne!!! Tak pozatym to on w ogóle nie miał prawa nawet tak powiedzieć! także olej to i tyle.... Angela0000 Kochana rzeczywiście brzusio już duży że hoho :-) i śliczny że niewiem :-) Oopsy Daisy odpoczywaj na zwolnieniu ile wlezie ;-) Kochana a Ty już odebrałaś wyniki badan tych co już robiłaś? i czy już dostałaś info od lekarza jakie dalej badanka zaleca? Aniusia Kochana u mnie na samym początku też nie było w sumie jakiś takich dokuczliwych objawów:-) Zresztą do tej pory od kawki mnie nie odrzuciło i sobie ją zawsze rano popijam:-) Generalnie to u mnie jeden dzień jest lepszy drugi gorszy:-) Nie wiem od czego to tak naprawdę zależy;-) Ogólnie to odrzuciło mnie od mięsa!Ni mogę go wcale jeść:-)No i mdłości są rano i wieczorem ale też nie zawsze, zależy od dnia:-) Poza tym to tak jak piszesz mnie też tak pobolewa na dole brzusio i dziwnie ciągnie. No i czuję że mam taki pełny brzuch, jakbym zjadła nie wiem ile:-) Ale u mnie też związane jest to z przemianą materii kiepską i zaparciami! A o usg się nie martw. Na pewno niedługo wyznaczą Ci termin! Może czekają po prostu na to jak fasoleczka będzie trochę większą żeby już więcej móc zobaczyć, chociażby serduszko usłyszeć:-) A jak u Ciebie z piersiami?Bardzo masz wrażliwe? Bo ja czuję że mnie trochę pobolewają ale żeby jakoś bardzo były wrażliwe i zmieniły się to nie :-) Agalk28 Niunia a co u Ciebie? Jak się czujecie:-)? Krestik Co z nami kochana nic nie skrobiesz? Martek73 Jak Szymuś czuje się dzisiaj? Troszkę lepiej? A Ty kochana na zwolnieniu jesteś czy musiałaś iść do pracki?
  3. Martek73 oj to pewnie gardełko ma zawalone i źle się czuje ten Twój kochany synio ;-) Niech wraca szybciutko do zdrowia!!!!
  4. Angela0000 No to kochana zakupki udane :-) Chyba każdej kobiecie przynajmniej większości zakupy poprawiają humorek :-) No kochaniutka to rzeczywiście się nie wyspałaś :-)ale może uda Ci się po południu przynajmniej drzemkę jakąś malutką złapać :-) Spróbuję tak jak radzicie może przed wstaniem z łóżka coś tam mieć przy sobie i przegryźć :-) kochana a ogólnie oprócz tych mdłości to szczególnie rano to czuję się strasznie słabo, jakbym miała zemdleć za moment ech... No i czasami czuję w dole brzucha jajniki :-(i taki napompowany brzuchol;-) Aśka36 Kochana mam nadzieję że Twój kiepski humorek poszedł już sobie w siną dal:-) Aniusia Pisz nam tutaj jak się czujesz? Dzwonili już do Ciebie i udało się ustalić termin USG? Weronky No właśnie czym by tu się zająć?żeby nie zwariować hihi Trzymam kciuki teraz za Twoje staranka :-)
  5. Witam się z Wami kochane w dniu dzisiejszym Pogoda do bani , wieje i pada brrrr Właśnie można powiedzieć że niedawno zwlekłam się z łóżka. Rano zawsze koszmarnie się czuję bo mnie strasznie mdli. A ogólnie to mam odrzut od mięsa! Nie mogę go jeść, chyba że pierś z kurczaka:-) I dobija mnie trochę to siedzenie w domu bo strasznie się nudzę i dni wolno mijają. No i jak tak się siedzi w domu i ma się za dużo czasu właśnie to o głupotach człowiek myśli :-) A jak dzisiaj u Was kochane? Aniusia, Stysia, Dada, Angela00000,Oleńka, Aśka36, Martek73,Weronky, Oopsy Daisy,Krestik i wszystkie nie wymienione dziewczynki co u Was dzisiaj słychać? Jak humorki? Nie wiecie co u Lenki bo wcale tu z nami od dłuższego czasu nie pisze? Buziaki
  6. Aśka36 Doskonale Cię rozumiem kochana Asieńko :-) Ale tak jak napisała Oopsy Daisy u Ciebie to już połóweczka będzie więc proszę się tu nie smutać albo smutki na forum wywalić tu nam to szybko postawimy na nogiiiiii :-) Ale ogólnie jak się czujesz? Oopsy Daisy Wiem kochana że powinnyśmy być szczęśliwe i tak dalej...przede mną jeszcze długa droga do końca 3 miesiąca aby przebrnąć właśnie przez te najgorsze miesiące ale zobaczysz kochana jak niedługo już będziesz w ciąży i też tu nam będziesz smutać i ciągle martwić się czy aby na pewno wszystko jest dobrze :-) Taki to już nasz urok po tych wszystkich przeżyciach :-) Weronky To super kochaniutka że ta prolaktyna już spadła :-) A co do staranek po postaraj się o tym wogóle nie myśleć i samo wszystko przyjdzie zobaczysz :-) Ja w to nie wierzyłam a tu niespodzianka :-)
  7. Witam Was kochane Ja niedawno z łóżka się zwlekłam! Też mam jakiś humor do bani . Cały czas w głowie siedzą głupie myśli! Czy wszystko będzie dobrze itd...... Nie mam spokojnej głowy tylko cały czas w tej bańce mojej powstają różne pytania i wątpliwości ech.... Poza tym jakoś od wczoraj piersi nie bolą i już mi się w głowie kołuje że może dzieje się coś niedobrego. Zwariować można. Najlepiej to w ogóle nie myśleć ale jak to zrobić?????????!!!!!!!! Aniusia[/B Z tym wyliczaniem to ja już nie wiem :-) Wydaje mi się że i Ty dobrze liczysz i ja. Tzn Ty liczysz od daty ostatniej @ a ja od zapłodnienia mniej więcej i to by się zgadzało :-) No pomijając już to mój gin powiedział że to był 5 tydzień i tego się trzymam bo jeszcze serduszka słychać nie było, a jak pójdę 22.11 to mówił że to będzie 7 tydzień i już wtedy powinniśmy serduszko usłyszeć :-) A jak się czujesz ogólnie kochana? Aśka36 Co wczoraj kochana taki humorek kiepski? A jak dzisiaj lepiej? :-) Weronky Kochana a Ty już staranka zaczęłaś? Bierzesz coś na tą prolaktynę o której wcześniej wspominałaś czy na razie nie? Martek73 A Ty słonko umówiłaś już się w końcu do gina? Nie wiedziałam że Szymuś Twój miał operacje? Pewnie to dla Ciebie był duży stres!Ale to po urodzeniu od razu kochana? buziaki dla Was kochane
  8. Mamma Ja mam tak samo z zaparciami ;-)fuj.... Aniusia Kochana ja też miałam rozwolnienie....chyba to takie nasze objawy:-) Ja jak byłam 04.11 na USG to mam wpisany 5 tydzień ciąży i z kalkulatora w internecie też tak wychodzi:-) ostatnią miesiączkę miałam 22.09 a Ty? Wiem że lekarze liczą to inaczej niż my, bo ja obliczyłam sobie że to 6 tydzień albo już nawet siódmy hehe Więc wydaje mi się kochana że nie obliczyłaś za dobrze jeśli chodzi o 6 tydzień ciąży:-) Napisz kiedy miałaś ostatnią miesiączkę to Ci obliczę mniej więcej bo już wiem jak to się liczy :-) A z tymi nerwami i zaglądaniem w gacie czy nie ma przypadkiem plamienia to ja tak cały czas mam :-) Chyba już tak pozostanie nam dopóki nie urodzimy ;-) Nic się nie martw wszystko tym razem będzie dobrze!Trzymam kciuki za Ciebie, siebie i wszystkie inne dziewczynki z naszego forum:-) Aska Lalka co dzisiaj u Ciebie i fasoleczki słychać?
  9. Angela00000 Dziękuję kochana :-) Już dzisiaj jest lepiej i nawet po zjedzeniu kanapeczek jest ok. No a teraz nastawiłam rosołek :-)Mam nadzieję że mi pomoże :-) Ale miałabyś niespodziankę jakby jednak urodził się synuś hehe :-) Cieszę się że u kruszynki Twojej wszystko ok :-) A jeśli chodzi o ułożenie pośladkowe to u mojej siostry mały był tak ułożony prawie aż do samego rozwiązania :-) Przekręcił się dopiero ok 2 tygodni przed porodem :-) Też na początku nastawiała się na cc ale jednak rodziła naturalnie i powiem Ci (a byłam przy niej) nie było źle naprawdę :-) Poród trwał z całymi bólami ok 3 godzinek :-) A później szybciej dochodzi się do siebie niż po cc tak słyszałam :-) Więc głowa do góry:-)
  10. Witam Was kochane Mam dzisiaj dosyć kiepski nastrój :-( Wczoraj chyba się czymś zatrułam i do 12 w nocy miałam cholera silne bóle brzucha (skurcze jelit) i strasznie się przestraszyłam. Tylko czy cholera ja się zatrułam to nie wiem..... Dopiero jak wypiłam 3 kubki ciepłej gorzkiej herbaty to oczywiście wymiotowałam jak głupia, oprócz tego biegunka i dziś już jest lepiej. Mamma Ja też mam problemy jak widzisz jelitowe. Jak już zjem coś co mi nie podpasuje to zaraz męczy mnie ten żołądek że nie wiem i do tego silne strasznie w dole brzucha skurcze jelit:-( Czy masz podobnie? Dziewczyny a ja to już schiza takiego sobie nakręciłam że nie wiem. Już ryczeć mi się chce bo pomyślałam że mogłam zaszkodzić tym kropeczce i że mogło się jej coś przez to stać! Naprawdę mam takie głupie myśli...... Zdarzyło się Wam jakieś zatrucie pokarmowe w czasie ciąży? Aniusia Kochana jak dobrze pójdzie to wizytę mam 22.11 wtedy dopiero jak uslyszę serduszko, założy mi gin kartę ciąży i ustali termin porodu. Wstępnie jak sobie sama obliczyłam byłby to koniec czerwca. A Ty jak się ogólnie czujesz kochana? Jakieś dolegliwości ciążowe?
  11. Angela0000 Kochana Zuzia to śliczne imię ;-) A córunie masz wspaniałą że tak dba o mamunię :-)
  12. Witam Was kochane Przepraszam że nie odzywałam się cały dzień ale jestem normalnie nie do życia można powiedzieć :-) Ciągle bym tylko spała, mdli mnie jak cholera i jajniki zakuwają czasami tak że szok ! Mam tylko nadzieję że to prawidłowe z tymi jajnikami!? Asieńko Hm rozumiem, ale najważniejsze że z fasoleczką wszystko w porządku :-) Najlepiej to jakbyś już wogóle nie myślała o tym:-) tylko o przyjemnych rzeczach :-) A tak swoją drogą to jesteś bardzo dzielna :-) Będzie z Ciebie wspaniała mama :-) Aniusia Bardzo się cieszę kochana ;-) Gratuluję z całego serduszka:-) olenka Czuję że wiadomość od Ciebie otrzymamy tuż tuż o zafasolkowaniu :-)hehe Biegnij do ginka i do dzieła:-) Oopsy Daisy kochana Ty też niedługo doczekasz się swojej fasoleczki zobaczysz :-)Szybciej niż myślisz :-) mamma kochana czy Twoje objawy już trochę odpuściły?Czy nadal męczą? Ja to ogólnie czuję sie strasznie słabo, najgorzej rano :-( Onri kochana bardzo mi przykro..... pisz tu z nami jak chcesz :-) mosia Za Ciebie mocno trzymam kciuki :-) A jakby co to laparoskopii sie nie bój, ja miałam :-) stysia A Ty jak się czujesz kochana? Krestik Co tutaj z nami nie klikasz? Kiedy masz tą wizytkę u immunologa? Dada A co u Ciebie? Jak z M? pozdrawiam wszystkie
  13. Aśka36 No właśnie chodziło mi o takie uczucie pełności :-)hehe Ty to mi zawsze wszystko wyjaśnisz i mnie uspokoisz :-) Kochana jesteś :-) A z tym usg to jeśli 22.11 usłyszę serduszko i będzie wszystko dobrze to też chyba tak jak Ty będę je robić częściej niż normalnie :-) Wiem że nasze problemy mogą czasami wydawać się śmieszne ale po tych naszych przeżyciach to człowiek tak bardzo się boi że nie wiem :-( Asieńko a Ty pamiętasz w którym tygodniu miałaś USG jak usłyszałaś serduszko? Bo mój jak dobrze pójdzie to będzie już 7/8 tydzień. Ale ja świruję :-) ech..... No i gin kazał mi zmniejszyć luteinę do 1 rano i 1 wieczorem i wczoraj już tak wzięłam i kręcą mi się w głowie myśli czy dobrze robię i czy nie za mało tej luteiny:-) Asieńko przepraszam że pytam jak nie chcesz to nie pisz ale jestem ciekawa skąd u Ciebie nagle pojawiło się to krwawienie? Lekarz Ci mówił czym ono mogło być spowodowane? Kurczę ale się pewnie nadenerwowałaś! Tak bardzo się cieszę że jednak sytuacja opanowana a fasolka puka w brzuszku :-)
  14. Asieńko To super że czujesz ruchy maleństwa. To musi być cudowne przeżycie :-) Wiesz bóle to chyba normalne jeśli nie są silne :-)Macica się cały czas rozciąga pewnie i tyle bo niunia przecież teraz szybciutko rośnie :-) Asieńko a Ty kiedy teraz masz kolejną wizytę i usg? Robiłaś już bądź planujesz zrobić usg w 3 albo 4 D? Koleżanka moja teraz robiła, zaczyna 4 miesiąc i naprawdę super widać wszystko :-) No a te gacie u mnie i obsesyjne zaglądanie to chyba na razie pozostanie hehe:-) A miałyście może takie uczucie wzdęcia na początku ciąży? Angela00000 Wiem kochana jak to jest jak się za długo w domu siedzi i deprecha dopada! Ty jeszcze masz o tyle dobrze że masz córeczkę i zawsze też coś tam jej przygotujesz, pobawisz się z nią czy sobie pogadasz a ja to już normalnie całkiem sama:-)no z psem:-)mam yorka:-) ale już niedługo będziesz miała zajęcie przy maleństwie? Jak będzie miała na imię?bo nie pamiętam:-(
  15. Witajcie kochane :-) Wczoraj cały dzień u teściów byłam bo nie chciało mi się samej siedzieć w domu. Ogólnie to czuję się fatalnie och...... Słabo mi trochę jest, niedobrze jak cholera, muszę uważać co wkładam do buzi :-( i płakać mi się chce, jakaś depresja mnie dopadła pewnie to hormony tak buzują:-( No i oczywiście cały czas schizy i zaglądanie w gacie :-) Już mam obsesje na tym punkcie mówię Wam normalnie :-) Tak bardzo się boję ..... i zastanawiam się jak przeżyję do wizyty do tego 22.11 Ale Wam marudzę, przepraszam....:-( No i brzuszek mnie czasami pobolewa tak dziwacznie, bardziej jajniki czuję jakby mnie ciągnęły i parzyły dziwnie :-(czasami aż mi nogę odejmuje:-) No i wtedy to jest jazda. Wkręcam sobie że zaraz coś złego się stanie, doszukuję się plamień jeju zwarjuję :-) Asieńko Co u Ciebie słychać? Jak się ogólnie czujesz? Brzuszek pobolewa troszkę? Asik jak na słodkie masz zachcianki to synio będzie :-) Angela0000 Kochana normalnie już dosłownie tuż tuż i będziesz miała swoją gwiazdeczkę na świecie:-)zazdroszczę normalnie :-) Już nie mogę się doczekać aż wkleisz nam zdjęcie niuni :-) Aniusia Kochana główka do góry:-) Ja zaszłam w ciążę teraz będąc pewna że kilka dni przed @ to na pewno nie mam dni płodnych:-) Jak @ spóźniała mi się 2-3 dni to zrobiła test (dokładnie w sobotę) i wiesz co pokazał praktycznie to tylko widziałam jedną kreskę a druga była prawie nie widoczna (tylko jak dobrze przyjrzeć się pod światło!) No i byłam załamana bo przy biochemicznych mi takie testy wychodziły:-(i byłam pewna że teraz będzie tak samo. Poczekałam spokojnie do poniedziałku (2 dni) i poszłam zrobić betę z krwi i wyszło 212. Dwa dni później 540 i 5 dni później prawie 8000. A przedwczoraj zobaczyłam fasolę na usg i lekarz powiedział że to 5 tydzień:-) Bo doszło późno do zapłodnienia dlatego te testy takie wychodziły:-) Głowa do góry, odczekaj sobie przynajmniej ze 2 dni jak poziom bety będzie we krwi większy i na spokojnie powtórz test:-) Będzie dobrze trzymam mocno kciuki:-) franca019 Kochana nie myśl negatywnie! Przecież niektóre kobiety w ciąży nawet przez pierwsze 3 miesiące mają miesiączkę.Tak miała moja koleżanka:-) Główka do góry, malutkie plamienia to nie krwawienie a jesteś już przecież w 9 tygodniu to ciąża już nie taka maleńka, już zdążyła się ładnie zawiązać:-) Poczekaj spokojnie do usg będzie dobrze wierzę w to nie martw się na zapas:-) I napisz nam koniecznie co u Ciebie po usg i jak się czujesz;-) Megane Spokojnego i udanego odpoczynku :-) Stysia Kochana co tu z nami nie piszesz?Jak samopoczucie u Ciebie? Pozdrawiam Was wszystkie kochane
  16. Dziękuję Wam kochane :-) A jaki ten Feminatal bierzecie? Bo mi gin powiedział że mogę sobie kupić jakie chce witaminki :-) Feminatal 800? Agalk28 No mówił że acard wystarczy :-)mam nadzieję:-) A co do heparyny to mówił że trzeba mieć podstawy żeby zacząć ją stosować więc niech już tak będzie nie będę się kłócić :-)
  17. Już jestem :-) Dziewczynki przeżyłam, uffff :-) Fasolinka jest w macicy na swoim miejscu huuuurrrraaaaaaa Gin mówi że to 5 tydzień ciąży i to by się zgadzało bo jak pisałam wcześniej musiałam zaskoczyć kilka dni przed @ :-) Na razie jest wszystko w jak najlepszym porządku. Gin mój gadał że widzi już na pewno zarodek, serduszko za jakiś tydzień lub dwa powinno zacząć bić! Teraz wizytę mam 22.11 i czekam na serduszko:-) Jestem szczęśliwa ale nie mogę w to wszystko jeszcze uwierzyć !!!! weronky Kochana ja też biorę acard tak jak Oleńka w dawce 75. Podwójna dawka to za dużo jak mówił gin więc myślę że to wystarczy:-) Ja go biorę bo wyszły mi przeciwciała przeciwjądrowe Ana1. Dzisiaj rozmawiałam z gin i mówił że heparyny nie włączamy jak narazie! No to muszę go posłuchać i biorę tylko acard:-) Pozdrawiam Jutro się odezwę
  18. Witajcie kochane :-) Ja tylko na chwilę do Was zaglądam :-) Trzęsą mi się gacie przed tym usg że nie wiem:-( Jeju nawet nie wiecie jak strasznie strasznie się boję ! Do tego stopnia że zastanawiam się czy nie ucieknę z tego łóżka do usg Wiecie co tak sobie myślę że jeszcze nigdy tak daleko jak teraz w ciąży to nie byłam i jakby się okazało że jednak coś złego się dzieje to nie wiem czy bym to przeżyła, chyba już nie miałabym siły na dalszą walkę:-( Agalk Bardzo Ci dziękuję za te słowa skierowane do mnie, masz rację! Chociaż naprawdę o tych przeciwciałach staram się nie myśleć!Bardziej myślę o tym czy fasolka na swoim miejscu jest i czy rośnie? Cieszę się że Twoje płytki krwi już w normie:-) Kochaniutka u Ciebie już tak bliziutko, już dosłownie dni można odliczać i niedługo na świecie pojawi się kochany szkrabek:-)napisz kiedy masz termin dokładnie? Weronky Widzisz kochana dużo tych badań tak jak Ci napisałyśmy z Oleńką:-(i nie ukrywam że na wyniki czeka się ok 2-3 miesięcy i są dosyć kosztowne. może tak jak Ci Oleńka poleciła lekarza spróbowałabyś się z nim jeszcze skonsultować i może poradzić? Bo jak zaczniesz robić wszystkie te badania to bez sensu, bo każda z nas ma inny przypadek i dobrze by było gdybyś skonsultowała z dobrym lekarzem który podpowiedziałby co mogłabyś z tych badanek zrobić a co nie?:-) A wogóle to robiłaś jakieś z tych które z Oleńką nasmarowałyśmy? Dziewczynki ja lecę, wmuszę jakieś śniadanko bo troszkę mnie mdli, wstawię jakiś obiadek, potem długa kąpiel i do gina! Trzymajcie kciuki.... Mam nadzieję że po drodze do niego nie umrę ze strachu..... buziaki
  19. Jeju jakie Wy wszystkie kochane jesteście :-) Dziewczynki USG mam mieć jutro o 18 :-) Więc jak wrócę do domu to pewnie będzie ok 21, dlatego od razu jak wrócę obiecuję się zameldować:-) Weronky Kochana ja robiłam też mnóstwo badań immunologicznych tak jak Oleńka:-) Napiszę Ci jakie ja robiłam i jakie są najważniejsze ok:-) więc: 1. Przeciwciała antykardiolipidowe w klasie IgG i Igm - bardzo ważne 2. Antykoagulant tocznia - b. ważne 3. Antygen wolnego białka S- ważne 4. Aktywność białka C- ważne 5. Aktywność antytrombiny 6. Mutacja genu cz.V typu Leiden (badanie powiązane z badaniem genetycznym) -ważne 7. Przeciwciała beta 2 glikoproteinie w klasie Igm i IgG- mniej ważne 8. Przeciwciała przeciwjądrowe ANA1 - ważne (mi właśnie one wyszły dodatnie)! Kochana to tyle z immunologii. Są to podstawowe badania które są zlecane przez lekarzy po 2 lub 3 stratach! Ja mimo iż miałam skierowania na te wszystkie badania i tak je robiłam prywatnie bo niestety państwowo to mi kazali czekać z pół roku na nie albo położyć się do szpitala. Może porozmawiaj o tych badaniach ze swoim ginem? Albo zrób poprostu na własną rękę jeśli byłabyś spokojniejsza:-) A czy Ty kochana profilaktycznie bierzesz acard? Bo widzisz mimo że czasami wyjdą jakieś przeciwciała tak jak mi np te przeciwjądrowe to na nie i tak stosuje się Acard:-) Główka do góry, zobaczysz będzie dobrze w najmniej oczekiwanym momencie:-) jak Oleńka coś jeszcze robiła to niech tak doda do mojej listy którą Ci nasmarowałam:-)
  20. Aśka36 Kochana co Ty tam sobie znowu wkręcasz :-) Ach normalnie nie mogę z Tobą:-) Z tego co wiem jeśli chodzi o zespół antyfosfolipidowy to najbardziej wpływa na ciąże mniej więcej do 12 tygodnia! TZN w tym kresie ciąża może obumrzeć! Tak mi się wydaje! ale Tobie to nie grozi kochana głowa do góry:-)
  21. Witam Was kochane dziewczynki Przepraszam że wczoraj się nie odezwałam ale po badaniu byłam cały czas u teściów i czekałam na M jak wróci z pracy i razem wrócimy do domu! Byliśmy późno już w domku, ja zmęczona strasznie bo tak naprawdę to spałabym cały czas i już wczoraj Wam nic nie nasmarowałam:-). Ale już dzisiaj melduję się rano.... Więc wczoraj powtórzyłam tylko samo BTHCG przed jutrzejszym USG i moja beta wyniosła 7980 . Byłam zaskoczona aż bo myślałam że urośnie z moich wyliczeń max do 5000 a tu taka niespodzianka:-) Oczywiście od razu po wyniku dzwoniłam do swojego gin i mówił że beta piękna i powinna być to ciąża wewnątrzmaciczna! No ale oczywiście zawsze jakiś procent jest że niekoniecznie, ale już jutro zrobię usg i będę wszystko wiedziała :-) Nie mogę się już doczekać!ale do jutra to mam już nadzieję że wytrzymam:-) Poza tym ogólnie to czuję się dobrze:-) Piersi tylko trochę bardziej wrażliwe i senna strasznie jestem, nic mi się nie chce:-) Mdłości jak na razie na szczęście żadnych niet:-)Tylko czasami na dole dziwnie ciągnie mnie brzucho!!!!!!!! Wiecie i takie głupie myśli krążą po głowie........... Że nawet jak okaże się że fasolka na swoim miejscu to i tak będę się strasznie bała i czekała do kolejnego usg żeby sprawdzić czy jest wszystko dobrze! Bo przecież tu nawet na forum jest dużo dziewczynek które traciły aniołki w 2-3 miesiącu i tego tez strasznie bardzo się boję tym bardziej że wyszły te przeciwciała:-(Dobra już nie marudzę :-) oleńka Cieszę się Oleńko że w końcu podjęłaś decyzję że zaczynacie starania:-) Nie ma na co czekać......... Widzisz gdybym ja przypadkiem nie zaskoczyła hehe to też bym to pewnie odwlekała i robiła jeszcze różne wymyślone badania a tak ....... Wiesz po usg mam zamiar wybrać się do J i skonsultować z nią te przeciwciała i dopytać czy jej zdaniem powinnam brać tylko acard? Kurczę ciekawe co mi powie...:-) Aśka36 Kochana to super że poczułaś już pierwsze pukanie maluszka :-)Ale się cieszę:-) Kochana a Ty na kiedy masz dokładny termin porodu? Jak się czujesz ogólnie? Stysia Wiem kochana jakie to trudne kiedy bardzo chcemy abyśmy mogły już zacząć staranka a tu kolejne kłody pod nogi! Ale nie myśl tak o tym!To znaczy na pewno tarczycę trzeba podleczyć, zmianę dokładnie sprawdzić a później zastosujesz odpowiednie leczenie i zobaczysz że ani się nie obejrzysz a dostaniesz zielone światełko:-) Zobacz jak było ze mną! A to z jednej strony może endometrioza i wizja leczenia ok pół roku, a to może jelita itd itd a tu niespodzianka! Więc nie przejmuj się tak i myśl pozytywnie a wszystko powolutku się poukłada:-) Mamma Kochana nudności przeszły już? Angela0000,Agalk,Martek Dziewczynki dziękuje za wsparcie jesteście po prostu strasznie kochane:-)aż brak mi słów:-) Aniusia A u Ciebie jak staranka? weronky A Ty co przestałaś z nami pisać? krestik Kiedy masz kochana tą konsultacje u immunologa? Pozdrawiam Was wszystkie
  22. Aśka36, Angela0000 Dziękuję dziewczynki jesteście kochane :-) Troszkę mnie uspokoiłyście :-) Choć i tak uspokoję się chyba dopiero wtedy kiedy usg pokaże fasolkę (Boże ma wielką nadzieję że tak będzie :-)).
  23. Witam Was kochane :-) My właśnie z mężusiem wróciliśmy z cmentarza i odpoczywamy:-) Nawet nie wiecie jak się cieszę że kończy już się ten weekend a zarazem czuję wielki niepokój.... Jutro rano jadę do gin żeby przedłużył mi zwolnienie bo mam do 1.11 , przypisał luteinę dalej i mam jutro powtórzyć jeszcze poziom bthcg przed czwartkowym usg! Ten gin do którego jadę to taki dziadziuś który dał mi na początku zwolnienie i tą luteinę właśnie bo mojego nie było! Więc jutro tak naprawdę jakbym się uparła to zrobili by mi to usg ale poczekam j(ak nic nie będzie się działo złego) do czwartku i jutro usg nie będę robić bo wolę żeby zrobił mi mój gin wtedy będę spokojniejsza i pewna! Tak sobie myślę że skoro w środę beta moja wynosiła 540 to jutro powinna wynosić chyba gdzieś z 4000 jakby prawidłowo przyrastała nadal więc w czwarte k powinno być już wszystko jasne!!! Jeju dziewczyny nawet nie wiecie jak ja zchizuję!!!!!! Co parę minut biegam do toalety i zaglądam w gacie czy przypadkiem nie pojawiło się jakieś plamienie :-( Każde zakłucie czy coś takiego i zaraz mnie pot oblewa, robię się czerwona i się denerwuję jak cholera! A rzeczywiście czuję jak zakuwają mnie jajniki, raz jeden raz drugi czy to normalne? Dziewczynki ciężaróweczki powiedzcie coś na ten temat?bo ja chyba zwariuję :-( A poza tym to wcale ciążowo się nie czuję:-( Nawet piersi mnie nie bolą tylko moze trochę bardziej sutki mam wrażliwe :-) A co u Was? Asieńko Kochaniutka Ty się nic nie martw najważniejsze że fasoleczka się rozwija a jak już przyjdzie na świat to wtedy będziesz codziennie biegać na spacerki :-) Oleńka To do dzieła kochana:-)Trzymam kciuki i wierzę że niedługo bocian zawita do Ciebie:-) Agalk28 Dziękuję za pocieszenie i dokładne wyjaśnienia, dzięki Tobie już się tak nie denerwuję:-) opsy daisy Jasne że wszystkie doczekamy się fasolek:-) amirian kochana Tobie też dziękuję za te kilka słów pocieszenia dla mnie i kurczę trzymam kciuki za Ciebie również żebyś już niedługo tuliła swoją śliczną córeczkę;-) Buziaki dla Was wszystkie
  24. Angela0000 Kochaniutka no co Ty nie uraziłaś mnie:-) Ja poprostu po tych swoich przeżyciach muszę się upewnić czy wszystko jest ok i dlatego boję się jak mi gratulujecie :-)
  25. Agalk28 Dziękuję za pocieszenie:-) Wiesz ja pozostałe wyniki też mam w normie!Tzn cały zespół antyfosfolipidowy w normie i toczeń też mam w normie więc niewiem skąd wyszło to świństwo. Wyczytałam że może mieć pozytywne Ana np w chorobach reumatologicznych i nieswoistych zapaleniach jelit:-( A u mnie to podejrzewali więc może tu jest cała prawda! Ale odpuszczam nie myślę tak bo można zwariować!A teraz i tak kolonoskopii nie zrobię:-) Modlę się tylko żeby na usg zobaczyć fasolinkę żywą w macicy:-) Oczywiście już schizuję i depresja mnie dopada i modlę się żeby ten weekend szybko minął żebym mogła pójść do lekarza! No i tak się zastanawiam Agusiu czy ja nie za późno zaczęłam działać z tym acardem bo powinnam go w takim razie brać wcześniej a ja zaczęłam dopiero kilka dni temu jak test wyszedł pozytywny i do tego te Ana1. Czy acard na te przeciwciała tylko wystarczy??????????????? Bierzesz tylko acard? Ja czytałam że niektóre dziewczyny stosują też heparynę lub clexane? Już zgłupiałam:-( A jakie miano Ci wyszło kochana pamiętasz? Bo mój wynik to dokładnie: przeciwciała przeciwjądrowe Ana1 o typie świecenia homogennym i mianie 160!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...