żabol22

Kira z takim rozwarciem to Ty raczej do 8 nie wytrzymasz. Wszystko wskazuje na to ze bedziesz nastepna a po Tobie pewnie Gośka chyba że i ja z nienacka waźmie i razem Was dopadnie

Nefretete Ogromniaste GRATULACJE dla Ciebie i synka! Wracajcie szybko do domku i nabierajcie sił!!! margo, wiolcia świetnie że sie odezwałyście i ciąża mija w miare możliwości dla Was korzystnie. Margo macie imie dla córci wybrane? Gosiu teraz Ty jesteś pierwsza na liście do rozpakowania

A teraz czas na herbatke i francuskie z twarogiem ::

milka21Żabolku też mam właśnie takie upławy. A dzisiaj to już masakra ciągnie się ten śluz jak w dni płodne, ale nie jest podbarwiony żadną krwią.Wczoraj dorwałam mojego męża i w końcu mnie ogolił. No ale niestety nic mi tam nie zostawił. Jak Wy dajecie radę z lusterkiem? ja próbowałam i nic nie widziałam u mnie tak samo, dziś znowu... a odnośnie golenia to ja sobie radze, najpierw namydle a potem do dzieła ariadnaa Żabolku jak tam opuchlizna?Idę dziś do lekarza na 18:20. Zobaczymy jak bardzo jestem przewrażliwiona. Pewnie nic się nie dzieje konkretnego :/ czuje że stopy są strasznie gorace, ale w nocy idzie wytrzymac rano budze bez bólu najgorzej po całym dniu wygladaja czyli wieczorem asieńko śliczna ta Twoja córcia. A jakie ma słodkie baczki i ta minka Zauważyłam że mam problemy juz ze schylaniem, Mały się tak ustawia że nie moge się zgiąc w połowie. Zdążyłam poprasować ciuchy, wstawić pralke zmyć podłoge i odkurzyć.. Mąż się śmieje że specjalnie chyba sprzatam i sie ruszam żeby mały szybciej wyszedł. Kazał lezeć i odpoczywać

zauważyłam że Mały czasami się tylko wypycha zapewne jak zmienia sobie pozycje ruchy ma juz chyba z dnia na dzień ograniczone.. mnie tez coś dziś na sprzatanie chyba bierze, czuje że mam ten dzień..

Witajcie! Kszatałam sie po kuchni bo robię dziś pieczarki nadziewane mięsem mielonym i troche czasu zeszło... Przed chwilą dopiero śniadanie zjadłam, dziś tylko 1 bułka bo zauważyłam że mój żołądek to studnia bez dna - moge jesć i jesć... Kira to trzymamy kciuki, może w końcu Ciebie weźmie.. Nefretete Ty pewnie juz dziś na porodówce bedziesz walczyć małagosiu ja mam te same przeczucia odnośnie przeterminowania, choć u mnie jeszcze 2 tygodnie do terminu.. dejanira jaki słodki śpioszek z tego Twojego Staśka - słodki maluszek ! Gumijagodka może faktycznie ten czop odchodzi w częściach, ale najbardziej zauważam to podczas kapieli... skurcze mam lekkie, czasami brzusio stwardnieje ale nie jest tak źle

A tak wogóle to zauwazyłam u siebie białą rozciagajaca się wydzieline z pochwy, przypomina mi ta część z jajka zapłodnieniową - taka biaława wy też tak macie?

Anna WF masz racje Qrcze mam tak stopy spuchniete że nawet laczek nie moge wciagnąć, normalnie przypominaja stopy suma, po bokach aż sie wylewa a palece mam tak spuchnietę że nawet mam problem aby je zgiąc.. Jestem gotowa do snu mąż znowu rozpoczął tydzień pracy od 14 - 2 w nocy zas pół nocy sami w łóżku...

margo mamy prosbe abyś zajrzała do nas na październiczki, jesteśmy juz przeniesione na Noworodkach.. Napisz nam co u Ciebie jak się czujesz i jak Twoja córcia. Dawno sie nie odzywałaś... Pozdrawiamy

Asiula79Hej dziewczynki.Na początek fotki Oliwierka:[ATTACH]15134[/ATTACH] [ATTACH]15135[/ATTACH] [ATTACH]15136[/ATTACH] Asiula On jest śliczny!!!! Jak ja bym chciała miec juz mojego synka przy sobie! Gratulacje Mały przystojniak z Niego! Dejaniro Tobie tez z całego serca GRATULUJE!!! Masz już Staśka przy sobie !!! Czekamy na fotki maleństwa! ale Was dziewczyny bierze Tak poza kolejnością, poczekajcie na nas ja u siebie nie widze końca...

ariadnaaAlbo mam problem z nietrzymaniem moczu albo sączą się wody? Nie wiem. W ciągu 30 min miałam mokra bieliznę. Bezbarwne i bez zapachu. Nie mam skurczy nic mnie nie boli. Zmieniałam bieliznę, nie zakłam wkładek i zobaczymy co dalej. Ale raczej jestem przekonana, że to tylko kłopot z moczem. ja tez to zauważyłam ostatnio u siebie agaska dobra wiadomość że Mała się obróciła tak jak powinna i CC Ciebie ominie.

My po obiadku.. naszła mnie ochota na budyń do picia, moja mama zawsze robiła taki zadki do obiadu i tez psotanowiłam sobie zrobić najlepszy jest schłodzony tak strasznie dużo pije ostatnio że na przemian robie sobie herbate jak tylko skończe pić poprzednia Anna WF mi też mówili że brzusio się opuścił choć tego z poczatku nie widziałam ale już teraz czuje i widze ze brzusio mi się opuścił, choć Mały potrafi wysoko kopnąc to jednak brzusio jest nisko do tego nachodza mnie napady goraca, kaloryfery chłodne a ja mam wrażenie że w pokoju nie da się wytrzymnac ja coś czuje że Szymon chyba do terminu spokojnie posiedzi w brzuszku i mam takie przeczucie ze przenosze termin...( oby nie)

Nena ja się smaruje cały czas ale widocznie to jest silniejsze juz na tym etapie. I tez wypatrzałam za pomoca lustra, bo tak to nic nie widze oprócz brzucha Nefretete to za Ciebie tez trzymamy kciuki abyś się juz nie męczyła

Witajcie mamuśki! Ja dziś nawet wyspana ale strasznie boli mnie kręgosłup w nocy... Dziś na szczęście tylko 2 razy musiałam wstawać do toalety Qrcze pojawiły mi się rozstępy ale nie na brzuchu tylko w okolicach pachwin I podejrzewam że na udach tez zdarza jeszcze wyjść Asiula Witaj u nas ! czekamy na fotki małego Oliwierka Małagosiu pewnie juz Cię bierze powoli, czekamy na dalszy rozwój akcji

Witajcie! Znalazłam dopiero chwile aby zajrzec co u nas się dzieje.. Widze że cisza z porodami, ale cos czuje że Dejanira jest rozpakowana My cały dzień w rozjazdach.. pod wieczór wróciliśmy dopiero Milko podejrzewam że ta biegunka to oczyszczenie organizmu przed porodem

z przyzwyczajenia bedę zagladać w stare miejsce ciekawe jak tam Dejanira?? Pewnie juz urodziła

Widze że temat skurczy na topie. Mnie brzusio najmocniej boli po wizycie nocnej w toalecie, strasznie boli jak się położe w łózko po powrocie ale po kilku minutach przechodzi.. Teraz mam pobudke co 2 godziny do toalety, tak mnie ból brzucha obudzi.. dziś robiłam ostatnie paznokcie przed porodem - ściągnięcie i zrobienie na nowo, masakra.. Myslałam że nie usiedze ale nie chciałam odmawiac bo jest moją stałą klientką Pewnie nie ma nikt kontaktu z Dejanirą?

Witam sobotnio! Widze ze rozkręcamy się powoli - Dejanirko trzymamy kciuki. Weekend nastał a nas bierze życze spokojnego weekendu

Mąż wrócił z pracy zjadł kolacjo-obiad, poszedł się wykapać i pewnie pójdzie w łóżko... i tyle mam z chłopa... Od nas z pracy wczoraj wieczorem chłopak 23 letni miał powazny wypadek, kręgosłup połamany w 3 miejscach... ehhh taki młody ciekawe czy wyjdzie z tego bo podobno walczy o zycie nawet w necie o tym piszą co jego rodzina musi przezywac..

Gosiu teraz to On nie ma siły nawet mnie na kolana wziąć, a na rękach jak bede rozpakowana to bedzie mnie nosił teraz sporo waże według niego... No a Ty Kochaniutka jednak czekasz do terminu

adriano nie tylko tam aldonko mąż sobie zazyczył bo dziś dłuzej w pracy musiał zostać po 18 dopiero w domu bedzie a jutro znowu na rano a mniał miec wolne... szwagierka przyniosła mi przewijak- nawet go wyczyściła i wyprała podkład mówiła że jeszcze z fotelikiem zrobi porządek i tez Go wymyje Ale ja mam dobrze - złota kobieta! Mam wiadomość od Asiuli dziękuje wam moje kochane cioteczki. To Aśki rozpakowane, Gratulacje dla Asieńki !

ariadnaaŻabolku ja też wreszcie postanowiłam się trochę ruszyć i posprzątać bo jak pomyślałam, jak mało mamy czasu.... to mi sie jakiś motorek włączył. Pomyłam sufity (mam panele) i ściany( na szczęście zmywalne tynki więc można szybko odświeżyć.) Umyłam też ściany w łazience... ehh może nie jakoś super dokładnie ale choć trochę. Mama ściągnęła mi firankę w pokoju muszę ją jeszcze uprać i gotowe. Teraz poodkurzam i koniec na dziś :) A o 17 sr mam tylko cichą nadzieję, że nie będzie dziś tak męczyć z ćwiczeniami :/ ja tez mam firanke już wyprana i powieszona zaraz inaczej w pokoju i ładnie pachnie z tym że sama sobie musiałam poradzić ze ściągnięciem i zawieszeniem a tak przy okazji wczoraj z meczem mieliśmy przytulanko po bardzo długim czasie..... zaraz mężowi się minka zmieniła

Napisałam do Asiuli i przekazałam pozdrowienia od forumowych ciotek. Równiez przekazałam jej info o asieńce lista na pierwszej stronie zaczyna się powiększać Kira Ty chyba nastepna bedziesz jak Gośki córcia się uprze i bedzie chciała wyjść w terminie chyba że jakas z nas z zaskoczenia sie rozpakuje...

aldonka23a oto moj chrzesniaczek:)niecałe 3 kg ma śliczny jest też bym chciała mieć swojego Skarba przy sobie NenaWiadomość od Asieńki: "Hej! Zosia urodziła się o 8:40 z wagą 3400 i 55cm długości, 8 punktów. ja juz obudzona ale dalej obolała" Gratulacje Ogromne!!! Mamy w tym samy dniu 2 maluszków! Aśka nabieraj sił a Zośka razem z Toba Mam wysprzatane- nie wiem skad mam tyle siły, bo naprawde duzo dzis zrobiłam Qrcze tylko zawsze jak okna umyje to deszcz pada i tak było tym razem podłoge tym razem musiałam zmyć na kolanach a nie mopem, bo takie miałam plamy na podłodze ( pomocnik dzielnie sie spisał w myciu okien ) sosek do spagethi zrobiony jak to mówią przez żołądek do serca Ciekawe jak tam Goska co lekarz stwierdzi

powodzenia Gosiu