Skocz do zawartości
Forum

katbe

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez katbe

  1. Terroryzm świetlny a potem dzieciaki o UFO będą gadać Torbę spakuje na początku czerwca- przez miesiąc wystarczająco będę się o nią potykać. Pościel mam po Zuzce- szyłam z materiałów ikeowskich Wiem, że od zgagi się nie umiera ale ja mam już niedaleko.... masakra dziś jakaś.
  2. No, właśnie- czasem lekarze też co innego mówią- do którego nie pójdziesz(zapytasz) to inna opinia.
  3. Scarlettj kocyk i prześcieradło wystarczą ja bym położyła jeszcze podkład ochronny pod prześcieradłem . I tyle.
  4. Witam, Joannab jeszcze na porodówce położna Ci przypomni co masz robić i kiedy- podobno mimo szkoły można zapomnieć Tasik ach, technika..... i panika jak się zepsuje.... Morrwa może by się dwaj chorzy sobą zajęli bo w tym tempie to Cię wykończą. Nie można ich razem położyć do łóżka? Felimena mnie się ostatnio przyśniło, że urodziłam na dywanie w domu- jakoś szybko mi ten dzieciak wypadł .... i całkiem bezboleśnie
  5. Tasik pospałam się jak mops.... odłożyłam sadełko a teraz zrobię nam kolacje, dłuuuga kąpiel ( muszę trochę porządku ze sobą zrobić korzystając, że A) Mała w telewizorze B) chłop w pracy) Martynaa dobrze, że już jesteś spokojniejsza, jutro cię obejrzą a Malemu może chcieć się spać przy takiej pogodzie.
  6. Ja się cieszę z takiej pogody- przynajmniej mogłam do woli zażyć relaksu i pogrzebać na ciuchach- obkupiłam Zuzkę i Małego Zrobię obiadek i idę zalegać martwym bykiem nad książką....
  7. dobrnęłam do końca Morrwa stopa gigant , mam nadzieję, że młodemu lepiej... Felimena stoooo laaaattt, stoooo laaat!!!! Drucilla spokojnej końcówki Karolek, Justi trzymam mocno kciuki za Was. Scarletj smoka nie kupuję- Zula pluła moniem na cztery sposoby. Majowy weekend był super- moja rodzina podzieliła się ze mną wirusami , więc piątek i sobotę spędziłam w łóżku pod dwiema kołdrami z kaszlem i dreszczami. W piątek Młody się nie ruszał, w sobotę trochę, wczoraj już miarę normalnie a dziś łeb mu odskakuje- chyba odrabia ruchy , których nie "zdążył" wykonać w dniach poprzednich. Moi chodzili na grille i udzielali się towarzysko Dziś zakupiłam kocyk z mikrofibry i wanienkę.
  8. Helllloooo, wróciłam.... Idę poczytać.
  9. Justi- wietrzenie wystarczy Just muszę się pozbyć kilku rzeczy i pojeździć meblami/mężem. I wtedy moze wpadnę na pomysł. Najgorsze jest to, że wiem co chciałabym kupić ale nie ma na rynku. a stolarz chce zdecydowanie za dużo...
  10. Tasik, Drucilla piętrowo będzie od przyszłego roku. Na razie muszę wymyślić miejsce na ciuchy Młodego i pozbyć się przynajmniej jednej komódki, która zabiera miejsce a niewiele mieści... Problem polega na tym, ze Zuza jest przywiązana do swojego stanu posiadania i nie lubi się rozstawać z zabawkami lub innym "wyposażeniem". Mummy wyłącz telefon? Agak mam nadzieję , że ząb przejdzie- zwłaszcza że długi weekend nie sprzyja wizytom u dentystów.
  11. Kasiu wszystkiego najlepszego szczęśliwego rozwiązania, zdrówka dla Ciebie i chłopaków.
  12. Tasik dawaj!!! zostały mi koszulki chłopa, jakaś bluza dla niego i kosmetyki+ gumki do włosów Gnoma. Jeszcze ogarnę mieszkanie.... I muszę kupić po drodze cichobiegi dla małej bo baleriny z ccc się nie nadają do użytku ( po miesiącu) Czy ktoś ma pomysł jak zmieścić dwoje dzieci na 6m2??????? Mnie już od kombinowania głowa boli.
  13. Morrwa miłego wyjazdu My też się zbieramy dziś do mamy Tasik mnie też spakuj, dobrze?? Jakoś się zebrać nie mogę.. Justi opiekunka zamiast babci też jest dobra. Czwarty witaj !
  14. Tasik piękne!!! Ja mam 11 maja.... Rewolucja rzeczywiście jest ale najważniejsze, żeby nie zapomnieć o sobie. I czasem wyjść w "dorosłym" towarzystwie porzucając dziecko na pastwę babci.... Martynaa zdążysz. Teraz taki okres że wszystko chcemy mieć teraz-zaraz-natychmiast. Jeszcze sporo czasu zostało Chociaż nie ukrywam, że sama mam takie myśli- przy Zuli o tej porze już miałam wszystko.... oprócz wózka.
  15. Położna nie jest obowiązkowa Zgaga jest straszna- ostatnio wyszło mi mleko i zasuwałam o północy do sklepu . Mżonek ma prawo do 14 dni zwolnienia w roku na opiekę nad osobą chorą http://www.klub.egospodarka.pl/prawo-pracy/1396-zwolnienie-lekarskie-na-chorego-czlonka-rodziny.htm zamierzamy z tego skorzystać plus oczywiście urlop
  16. Justi24 Katbe Jak już bajzel robi to zdrowieje:) no i cieszę się, że już z nią lepiej. Eh ile bym dała za leżakowanie i grilla Oj, żebyś wiedziała, że zdrowieje... Gęba jej się nie zamyka i wygania mnie od komputera... Tasik daj znać
  17. Dzień Dobry cycki nie swędzą- rosną i staniki mam za małe W vanishu prałam na 90 stopni i tylko płukanie włączałam podwójne. Zuza żyje Prać będę za miesiąc bo jeszcze nieszczęsne malowanie czeka Młoda lepiej- wczoraj już miała na tyle dużo siły żeby bajzel zrobić w całym mieszkaniu. Dziś jest nie fajny dzień- słabo mi od rana i cieszę się że nie muszę nigdzie lecieć- tylko sprzątanie i pakowanie torby mnie czeka. Jadę jutro do mamy pobyczyć się na leżaczku i na grilla do znajomych.
  18. Brałam biofer ale nie działa na mnie zbyt korzystnie
  19. Morrwa bardzo dobra wiadomość martynaa nie bądź naiwna- nadal mam braki w żelazie ale odmawiam spożycia go w formie tabletek. Spróbuję bardziej naturalnych środków
  20. Hej, wróciłam od lekarza- waga 2,10 do przodu, ciśnienie nadal niskie ale mogę przestać brać żelazo Używałam do prania Jelpa lub loveli- zależy co było w promocji z dodatkiem vanisha jeśli były plamy- te z pokarmu czasem nie schodzą .... Morrwa a dasz radę wsiąść na rower???? To może być widok Karolek dobrze, że dobrze już niedługo nam zostało i zagrożeń coraz mniej. A USG wagę przekłamuje.
  21. Widzę , że wszyscy czekają Matki Boskiej Pieniężnej.... My też Morrwa bardzo chętnie co prawda niespecjalnie lubię grzebanie w ziemi- ja to taka przysłowiowa czarna owca- w rodzinie sami architekci zieleni, kwiaciarze i inni ogrodnicy a ja- politolog Tasik dzięki ale na razie jest tylko gorzej- przyszła rozpalona o 5 rano i wymiotowała trzy razy . Zobaczymy jak będzie dalej....
  22. martynaa teściowe dają popalić ale to nie z nimi się wiążesz tylko z ojcem dziecka. Teściowej można nie widywać przez kilka lat- wiem to z własnego doświadczenia. Nawet mieszkając w jednym mieście. Felimena przy najbliższej wizycie powiedz lekarzowi- prawdopodobnie będziesz musiała zrobić bilans płynów. Karolek wracaj szybciutko :) Morrwa JA TEŻ TAK CHCĘ!!!! Zuzka ma znów 38,5 i ledwo cipie. A chłop ma katar i z tego powodu uważa się za ciężko chorego
  23. Witam, Zuza kaszle jak stary gruźlik i rzęzi jej w oskrzelach. Idziemy do lekarza. Znowu... Justi zasłabnięcia są norma w ciąży- zmienia się ciśnienie i serce musi ciężej pracować. Poza tym upały nie poprawiają sytuacji.... niestety. Z chłopem nie gadam bo mnie wczoraj wnerwił.
  24. Iwa, Joannab spokojnej dziesiątki Justi bardzo możliwe ze to spadek cukru- ja tak mam jak postoje w miejscu np. kolejka w sklepie albo przystanek, wlezę pogórke lub po schodach. Dziś myślałam, że już nie dam rady - w Łazienkach super, dolazłam do sklepu a tam duszno i zrobiło mi się "zielono". Ale dałam radę i jestem z siebie dumna! Zuza ma 39 stopni i ledwie zipie. Jutro pediatra.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...