pulus2008

No to całe szczęście, że nic poważnego się Wam nie stało :) My od samego początku myśleliśmy o takim foteliku, żebym ja mogła z małym jeździć rowerem. Wiklinowy był nam potrzebny tylko do tego, żeby sprawdzić czy będzie mu się to wogóle podobać :) Na pewno nie będę ryzykować, że coś się małemu stanie, jak niedaj Boże mielibyśmy jakiś wypadek rowerowy :)))

No gratulacje dla bohatera A te brawa to sa nieodzowne :))) Muszą byc i koniec :))) Czasami wydaje mi się, że te nasze pociechy jak załapią, że jak zrobią siusiu czy kupę na nocnik, to dostaną brawa, to własnie dlatego zaczynaja załatwiać się na nocniczek :))) Próżność juz u nich wychodzi :))))))))))))))

No jasne, że będzę trzymać kciuki :)))) Jak miło przeczytać, że razem pójdziecie ogglądać mieszkanko :))) Raźniej Ci będzie :)))

juliaWitamU nas taki skwar ze nie mam siły siedziec przed kompemi Zaczynam tęsknic za zimą Kobitki które nie głosowały na mojego brzdąca w konkursie to prosimy o głosiki A u nas dzisiaj przyjemy chłodek, na razie jest tylko 19 stopni, ale na sobotę zapowiadają 35 stopni, więc chyba ducha wyzionę :( Nie lubię takich upałów :( Jakby było 25 stopni i słoneczko i lekki wiaterek, to by było idealnie :)))

Cześć Madziu :) owocnych prób życzę z całego serducha A ja jeszcze w piżamce urzęduję :))) ale już zdążyłam obiadek zrobić, śniadanko zjeść małemu Shreka po raz enty z kolei puścić :))) Teraz się ubieram i idę na zakupy i do babuni mojej kochanej zobaczyć. Miłego dzionka życzę i do spotkania na forum wieczorem :)))

Zmykam spać :)))

No ja tak dobrze nie mam :)))

Ooo, ja też czasami lubię sobie posiedzieć w nocy i potem od męża wysłuchuję, że już ich nie kocham, bo z nimi nie śpię (chodzi o męża i synka)

stokrotka_87Hej ja jestem mama chłopczyka urodzonego 28.04.2008 dołączam do mam dzieci 2008 !!hihi mam jeszcze syncia z 30.03.2010 Witamy, witamy i do częstego pisania zapraszamy :)))

kwiatuszek9876Madzia Pulus ja uważam że bardzo dobrze ze nie można wozić dzieci w tych fotelikach wiklinowych , bo to bardzo niebezpieczne . Można się łatwo przewrócić i lezycie z dziećmi , chodź nie mówie że na foteliku z tyłu nie ale jest bezpieczniej , bo dziecko ma na bokach jeszcze zabezpieczenie . I do tego jeszcze jest wymagany kask rowerowy . Ja mam rower i taki fotelik a teraz musimy zakupić kask .A co do mieszkań to naprawdę mają ludzie wygórowane ceny że szkoda gadać Na pewno te foteliki są bezpieczniejsze i wygodniejsze dla dziecka. Teraz jak wiemy, że małemu jazda rowerem się podoba, to wiemy, że warto zainwestować w ten sprzęt :))) No i mój mąż mówi, że z fotelikiem na kierownicy, to mi by było ciężko jeździć, bo jednak trochę siły trzeba mieć, żeby utrzymać równowagę :))) Więc zaczynamy poszukiwania :)))

Margaretka83Cześć dziewczyny ja tez jestem nowa osoba na tym forum,zarejestrowałam się pod koniec czerwca.Jestem krótko,ale bardzo mi sie tutaj podoba :) Czy można dołączyć do Waszego postu ? Pozdrawiam :) No pewnie, że możesz :))) Witamy :)))

Zdolna jesteś a próbowałaś na nim jechać??? No wiesz co do tych fotelików, to wymyślili przepis, żeby producenci mogli zarobić.

Zgadzam się z Tobą. Niby chemy się małego "pozbyć" z sypialni, ale jakoś nie możemy sie za to zabrać :)))

Ja mojego synka piersią karmiłam tylko dwa tygodnie, później karmiłam go z butelki moim pokarmem i mm, a jak miał 5tygodni to całkowicie przeszliśmy na mm i nie uważam, zeby było to z jakimś uszczerbkiem dla niego. Mam porównanie z koleżanką, która ma synka w tym samym wieku, karmiła go ponad rok tylko piersią i częściej jej chorował niż mój na mm, więc wydaje mi się, że wszystko zależy od dziecka :)

Wiesz jak, to jest, każdy myśli tylko o tym, żeby jak najwięcej wyciągnąć bez względu na standard :) Niestety taka jest mentalność naszego narodu :( Ale na pewno uda Wam się coś znaleść :) Ja właśnie zaczęłam się rozglądać za jakimś normalnym rowerem dla siebie, bo małemu spodobały się wycieczki rowerowe i zmusiło nas to do zakupu rowerów innych niż górale no i fotelik jeszcze małemu musimy kupić, bo okazało się, że w koszyczkach wiklinowych na kierownicy nie można dzieci wozić!!! Kiedyś nas tylko tak rodzice wozili i było ok, a teraz nie można.

Madzia, tylko mi się nie załamuj i szukaj dalej :)))

My tez do tego kiedyś dojdziemy

No to super :))) A może uda się jeszcze wynegocjować niższą cenę??? Trzymam kciuki :)))

Amelka85Witajcie:) dziekuje Wam wszystkim za te odpowiedzi, troch mnie uspokoilyscie...sama sie przekonam za niecale 8 miesiecy jak to jest:) No i to jest dobre podejście :))) Po co na zapas się martwić :)))

Dokładnie, czasami chciałoby się być znowu takim maluchem i nie mieć żadnych kłopotów na głowie :))) Ale można tylko o tym pomarzyć niestety :)

Oj, to nie dobrze. Może te upały tak na niego wpływają??? A spróbuj mu podać taki syrop na apetyt "Apetizer". Jak mój Szymek nie chciał jeść, to mu dawałam i pomagało :)))

LeokadiA

tempo .....yk

Ja nie lubię takich upałów, bo nic mi się nie chce. Cały dzień bym mogła przespać :))) A dla Szymka nie ma większej różnicy ile stopni jest na dworze, byleby nie padało i mógł siedzieć w piaskownicy, albo latac po podwórku za samochodami :)))

Nie ma za co :))) Czasami jest tak, że to właśnie obce osoby lepiej nas zrozumieją niż bliscy, bo są obiektywne i mówią to co na prawdę myślą :) A jak sobie radzisz z upałami???