Skocz do zawartości
Forum

Joasia21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joasia21

  1. U nas na bioderka trzeba się stawić między 6 a 8 tyg życia a znowu moja kuzynka z gdańska miała się stawić z synkiem na bioderka w 3 tyg życia. Myslę że to zależy od lekarza kiedy trzeba bioderka zbadać. Ja mam dzisiaj po 15 dzwonić i się umówić na wizytę. Idę prywatnie bo na NFZ w przychodni trzeba czekać 3 miesiące więc małą miałam chyba zapisać na nie jak byłam jeszcze w ciąży! Ach ta nasza słuzba zdrowia... szkoda gadać... Ja piję też tą herbatkę z herbapolu i mała też nie ma roblem z kupką ani wzdęciami. A co do kupek to mja mała ma około 8-10 kup na dobę. Byłabym szczęśliwa gdyby miała od 2 do 4 wypróżnień, no ale u niej co karmienie to kupa. Czasem tak wielka że dziwię się że jej brzuch nie pękł...
  2. ja też nie narzekam na brak snu. Mała kąpiemy tak koło 20-21. Po jedzeniu śpi zazwyczaj do 4 a potem budzi sie o 8. Czasem uda nam się jeszcze zakimać do 11 :) W dzień też nie jest źle. Zdarza się jej że śpi 4 godziny (tak jak teraz) a czasem nie śpi w ogóle tylko się rozglada. Olivii też furczy w nosku. Myślałam że to katar ale z nosa nic jej nie cieknie. Też psikam jej w nos woda morską, a potem odciagam to fridą. Troszke wydzieliny wychodzi ale napewno to nie katar. Tak się zastnawiam co robimy na forum ciążowym? Wszystkie są już rozpakowane. Moderatorzy coś szwankują! :)
  3. Zgadzam się z Mosią. Zrób jeszcze jeden test płytkowy lub z krwi i bedziesz pewna na 100%. Życzę powodzenia!
  4. Karim mojej małej też ciężko się odbija. Czasem nie pomaga nic i wtedy kladę ją na boczek w łóżeczku. Solange faktycznie rośnie Ci mała modelka :) Moja ma długie stopy (po ojcu który ma roz. 46), więc może zostanie zawodową pływaczką... :) Asiunia współczuję problemu z ubezpieczalnią. Moja koleżanka nie dostała w ogóle kasy bo urodziła w 30 tc a kasa przysługiwała jej dopiero jakby skończyła 35 tc. I nie obchodziło nikogo że mały jest wcześniakiem. My robimy chrzest w maju, bo w święta jest u nas w kościele tylko jedna msza o 22 i jakoś nie uśmiecha mi się siedzieć w kościele o tak późnej porze z maleńkim dzieckiem.
  5. Pretko ja nie szczepie na rotawirusy bo moja lekarka jest zdania że nie jest potrzebne. Twierdzi ze to szczepienie jest tylko na jeden rodzaj rota a ich jest więcej więc dziecko i tak i tak może je złapać.
  6. dzień dobry! Monik mojej małej po leko pepuszek odpadł po tygodniu. Wcale go nie odciągałam, w wanience normalnie moczyłam, potem tylko wytarłam i przetarłam leko. I nic się nie babrało. Położne w szpitalu mi przy wyjściu mówiły że najlepszy jest spirytus, ale one maja teraz nakaz poecania oktanisteptu, który jest o wiele droższy i nie specjalnie dobry. Dobrze że go wyrzuciłaś :) Amelko słyszałam że jak się pobudza laktatorem piersi i jak się przystawia dziecko np. co 4 godziny to jest bardzo duża szansa że pokarm powróci. A żeby mały ssał Ci pierś to narazie podawaj mu butelkę ze smoczkiem który sttmuluje aktywne ssanie np. lovi, tommee tippee. Mam nadzieję że wróci Ci pokarm :) Jomira a czy przez to kłucie swędziały Ci w tych miejscach piersi? Bo ja odczuwam przy karmieniu świąd w okolicach brodawek. Czasem mam wrażenie ze zaraz oszaleję. Wczoraj wybralismy się na zakupy do Auchanu (50 km od mojej wioski) i wyobraźcie sobie że mała przez cały czas spała. Wyruszyliśmy o 12:30 a wrócilismy o 17 i ani razu sie przez ten czas nie obudziła czyli spała 5 godzin. Normalnie szok że w dzień tak długo nie marudziła bo tak to spi góra po pół godzinki. Bałam się nocy, że będzie marudna ale spała jak zabita i obudziła się o 2 i o 7 rano. Ale już teraz wszystko wraca do normy bo spała 20 min i właśnie mnie z łóżeczka woła więc muszę lecieć. Miłego dnia!
  7. Monsound witaj w domku! Współczuje Wam dziewczyny tych nie przespanych nocy. Moja mała na szczęście super śpi i tylko dzisiaj pierwszy raz się zdarzyło że obudziła się o 5:30 i nie mogła zasnąć bo miała wzdęcia. Ale dałam jej espumisan i o 8 zasnęła. Co do szwów to w 6 dobie położna ściągnęła mi szwy z krocza ale zostawiła jeden w pochwie rozpuszczalny. Dzisiaj mija miesiąc od porodu a wczoraj jak się myłam to tego szwa wyczułam czyli się nie rozpuścił. Myslicie że to normalne?? Co prawda nie przeszkadza mi bo go nie czuję, ale tam jest i nie daje mi to spokoju. Mafinka ja też używam huggisów ale powiem Ci że jestem strasznie nie zadowolona. Pieluchy te sa twarde a mała jak zrobi siku to często jej to wypływa bokiem. A mam tych pampersów pełno bo rodzinka jak przychodziła to jakby się wszyscy zmówili i dostałam 6 dużych paczek po 90 szt. Zanim to zużyje to zbankrutuję na proszku bo małą muszę średnio 5-6 razy dziennie przebierać w czyste ciuszki. Agnieszka Duża kobitka z Twojej Zosieńki! Moja mała też ma katarek. Ja jej psikam w nos wodą morską i usuwam fridą, ale poprawy nie widzę. Może po tym mleku jej minie. A moja Olivcia dzisiaj kończy miesiąc. Jak to szybko minęło! Mam wrażenie jakbym wczoraj była na porodówce a tu już pełne 4 tyg minęły. Ani sie obejrzę a mała będzie biegać... A to mój skarbek:
  8. Hej :) Karolinko sliczny Twój synuś! Karim śliczna fotka ! Gratuluję odpadnięcia pępuszka :) Solange moja mała tez po kapieli śpi prawie 7 godzin. Pytałam sie połoznej jak była na wizycie czy to nie jest za długo. Ona mi powiedziała że jeśli często mała je w dzień (nie rzadziej niz co 3 h) to może w nocy pospać dłużej. W innym wypadku trzeba by było małą budzić. Kobitki ile jedzenia zjadają wasze maluszki? Moja mała je w dzień co 2 godziny 100-120 ml mleka i wydaje mi się że to trochę dużo. Nie nadążam produkować mleka. Pozdrawiam!
  9. Karim śliczny Twój synek! Monik 3mam kciuki by z małym było wszystko ok i okazało się że to tylko ulewanie! Agnieszka Ty to Zosi zacznij warkoczyki zaplatać :) Piękna czarnulka!
  10. Solange ale Twoja córcia ma duże oczka! Śliczna dziewczyna! :)
  11. Hej Dziewczyny! himeko trzymam kciuki! Nulka ja cały czas przynajmniej 2 razy dziennie ściągam pokarm laktatorem i mam pięknie wyciągnięte brodawki które mała chwyta od razu, także mysle że laktator powinien Ci także wystarczyć. U mnie połozna była tylko raz i powiedziała że więcej nie przyjdzie. Z tego co wiem to w rejonie w którym mieszkam położna przychodzi tylko raz. Aż mnie zadziwiłaś pytaniem kiedy przychodzi drugi raz. Pretka mój M nigdy sam się nie domyśla że powinien kupić mi jakiś prezent czy kwiaty np. na imieniny, dzień kobiet, walentynki czy choćby przeprosiny, dlatego w ogóle się nie spodziewałam że cokolwiek dostanę za urodzenie Małej. Ale muszę przyznać że mnie zadziwił. W dniuwyjścia ze szpitala dostałam od niego wieeelki bukiet kwiatów z 15 róż i piękną złota bransoletkę. I nawet Olivcia dostała bukiecik z 5 różyczek. Normalnie byłam w szoku! Khati współczuję Twojej szwagierce. Nie wiem co bym zrobiła na jej miejscu gdybym dowiedziała się że z małą coś jest nie tak. Serce by mi chyba pękło. Trzymam kciuki by wszystko z maleństwem było dobrze! Karolinko witaj w domku! Czekam na relację i zdjęcia :) Amelko witaj! Dobrze że w porę się zorientowali co jest grane i zrobili Ci cc. Ważne że wszystko sie dobrze skończyło. Czekam na fotki i życzę szybkiego powrotu do zdrówka :) Karim witaj! Biedna musiałaś tyle siedzieć w szpitalu! Wolno Ci postepował poród. Mi założyli balonik i na następny dzień jak dali mi oxy to po 4 godz mała była na świecie. Mnie jeszcze też bolą kości miednicy bo też mam bardzo wąską z tym że mój maluszek był maleńki (2950g) więc łatwiej było mi ją urodzić. Ważne że maluszek jest już z Toba i wszystko z nim ok. Czekam na fotki! A my dzisiaj też jestesmy po wizycie patronażowej. Z małą wszystko super, od wyjścia ze szpitala przytyła równo 700g i urosła 1 cm. Ze skierowania na bioderka zrezygnowałam bo musiała bym czekać na wizytę minimum 3 miesiące i idziemy prywatnie za 70 zł. Co do tych szczepień to też się dzisiaj nasłuchałam. My na szczepienie idziemy 25 marca. Aż mi żal ze małą będą kłuć. Powinni wymyśleć wszystkie szczepionki podawane doustnie i nie było by problemu. Dobrej nocki!
  12. Aniamania ja akurat nie miałam takich problemów jak Ty ale też miałam wklesłe brodawki. dzięki laktatorowi udało mi się je wyciągnąć i mała teraz super ssie. A laktator mam z Tommee Tippee. Co do tych urządzeń na brodawki to ten z Aventu cenę ma kosmiczną ale może być dobry. Za to ten drugi to myślę że działa na zasadzie laktatora więc jesli pozostał Ci laktator po pierwszej ciąży to może lepiej nim próbuj wyciągnąć brodawki. Herbatka na laktacje jest niby dobra z Hippa. Chciałam sobie ją kupić ale mleka mam bardzo dużo więc nie potrzebuję. Wątpie by herbata pomogła Ci by pokarm się predzej pojawił. To organizm sam decyduje kiedy rozpocząć produkcję. Z muszlami Ci nie pomogę bo nawet nie znam nikogo kto by je używał więc nie wiem czy są skuteczne. Na obolałe brodawki polecam maść bepanthen. Butelki z medeli są drogie ale ja mam z Tommee Tippee i te bardzo chwalę. One też mają funkcję aktywnego ssania i moja mała chętnie chwyta i pierś i tą butelkę. A i cena nie jest aż taka wyskoka. Przez pierwszy tydzień mała dostawała tylko butlę bo miałam popekane brodawki i pokarm musiałam ściągać. Balam się że mała nie będzie chciała chwytać piersi ale nic się takiego nie stało i pije z niej normalnie. Mam nadzieję że chociaż trochę Ci pomogłam. Pozdrawiam
  13. No to wielkie Gratulacje dla Karoliny!! Jednak jeszcze udało jej się urodzić w lutym!
  14. Pina, Amelka gratuluję!!! Pina śliczny Twój maluszek! I dosyć duży :) Moja to chyba najmniejsza była ze wszystkich maluszków (oprócz dzieciacków Agrafki) ze swoim 2950g. No ale teraz ma już dużo nadrobione bo ciężka się zrobiła i fałdki jej się robią :) Kathi witaj! Śliczna Twoja kruszynka :) Mnie czasem też piersi kłują, szczególnie jak piję w większej ilości wodę. Nulka moja mała ma często czykawkę, a zazwyczaj dostaje ją jak ją przewijam po jedzonku. Żal mi jej strasznie jak patrzę jak się męczy. Himeko ja osobiście nie wiem jaka jest między nimi różnica, ale ja używam silikonowego. U mnie waga narazie wskazuje na - 11 kg czyli tyle co przytyłam w ciąży, ale boczki jeszcze małe mam. Muszę je zgubić, ale nie chce za bardzo chudnąć bo będę jak szkielet. teraz juz nie wyglądam jak bym 2,5 tyg urodziła. Mała w nocy śpi mi super. Zazwyczaj 4-5 godzin a wczoraj to mnie zadziwiła bo spała od 23 do 5 rano a następnie po pół godzinnej przerwie spała aż do 9.30 więc jestem wyspana. Ale dzisiaj wieczorkiem przydusiłam razem z nią komara :) A tu fotki mojej maleńkiej:
  15. Karim GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!
  16. Hej dziewczyny! Nulka, Monik witajcie w domku :) Monik śliczny Twój synek :) Mafinko ja wczoraj w nocy miałam gorączkę, ale dosłownie przez 2 godziny i minęło. Nie wiem co mi było. Na początku myslałam że chyba grypa mnie bierze bo wszystko mnie bolało i strasznie zimno mi było, ale jak mała się w nocy obudziła to ja byłam już zdrowa. Zero bólu, ani gorączki. Nawet myślałam że mi się to chyba śniło, ale mój M potwierdził że w nocy go budziłam bo źle się czułam. Tatiana muszę Ci się pochwalić że moja mała to też cudo :) Ma 2 fazy rozbudzenia ok. 9 rano i po 14 a potem cały czas śpi :) Budzi się na butlę tak co 3-4 godzinki a w nocy zdarza jej się spać nawet 5 godzin. Akurat przy niej czuję się wyspana :) Jutro mija 2 tyg od mojego porodu i normalnie jestem w szoku bo dzisiaj mierzyłam moje spodnie i we wszystkie wchodzę bez problemu :) Nie myślałam ,że po porodzie i w dodatku tak szybko uda mi się wcisnąć w rozmiar 34. A moja waga jest już jak sprzed ciąży, czyli moje 11 kg zgubiłam. Teraz muszę się pilnować żeby bardziej nie zjechać bo będę wyglądać jak szkielet. pozdrawiam :)
  17. Wielkie gratulacje!!! :) Życzę Wam spokojnej ciąży, łatwego porodu, zdowego bobasa i nocy bez kolek :)
  18. Solange dzieki za radę. Zaraz zajrzę do tej stronki. Chciałabym by pokarm nie zaniknął bo zależy mi na karmieniu naturalnym. Ale chciałabym karmić piersią bo to cudowne uczucie. Będę ćwiczyć :) Karim Ty jak Nulka musisz poćwiczyć z mężem przytulanko :) Może Was po tym ruszy :) Nulka widzę że brzusio masz konkretny! Ja miałam 97 cm, no ale Ty nosisz małego klopsika a moja mała była drobniutka (2950) :)
  19. Dobry wieczór :) Amelko witaj w domku. Dobrze że wszystko u Ciebie w porządku i ciśnienie Ci obniżyli! Monik, Karim trzymam kciuki byście urodziły szybciutko i jak naj mniej boleśnie :) Tatiana, Jomira śliczne maluszki :) Pretko witaj w domku. Dobrze że wszystko się dobrze skończyło! Wiem co czułaś bo ja też strasznie się martwiłam jak mojej małej spadało tętno.Czekam na fotkę Twojego synka :) Witaminko GRATULUJĘ!!!!!!!!!!!!! Himeko wyśpij się puki możesz! I ciesz się brzuszkiem, bo strasznie go brakuje po porodzie! Didianka nie zazdroszczę sytuacji! Mam nadzieję że Aśka szybko wyzdrowieje! Trzymam za to kciuki! A u mnie czas fajnie leci. Mała jest grzeczniutka, śpi 3-4 godziny. Ale niestety chyba nie dam rady karmić piersią. Okazuje się że mała zbyt płytko łapie moje brodawki i dlatego mi pękają. Ściągam pokarm ale wiem że niedługo mi zaniknie i będę musiała się przeżucić na mieszankę. A tak bardzo chciałam tego uniknąć! Moje samopoczucie po porodzie też jest super! Jutro jadę małą zgłosić do urzędu, zapisać do lekarza i ściągnąć szwy. Małą muszę zostawić z teściową, a tak mi smutno że muszę ją zostawić że szok! Spadam ściągnąć mleko i lulać. Trzymajcie się dziewczynki!
  20. Hej kobitki! Dziekuję za gratulacje :) Karim ja miałam wywoływane poród bo miałam umówione rodzenie z położną na "lewo". Ale ogólnie to moja ginekolog twierdziła że i tak trzeba będzie mi wywoływać bo mam szyjke jak kamień. A całe moje wywołanie wygladało tak; Rano w środę stawiłam się w szpitalu na porodówce. Dostałam oxytocynę na próbę. mała dobrze zareagowała no i założyli mi balonik. powiedzieli mi że zaraz jak balonik wypadnie to biorą mnie na porodówkę, a jeśli nie wypadnie to na nastepny dzień sami go wyciągną. No i w czwartek przez to że ten balonik mi nie wypadł stawiłam się o 9 na porodówce. tam dostałam oxytocynę, balonik mi wyjeli. dzięki niemu miałam rozwarcie na 2 pakce. potem dostałam jakiś preparat po którym zaczęłam przy każdym skurczu wymiotować. Niby niektórzy tak mają a niektórzy po tym śpią. Potem okazało sie że małej spada tętno przy skurczach i podejrzewano ze jest owinięta pępowiną. Miałam juz podpisane wszystkie zgody na cesarkę, ale przyszedł lekarz i stwierdził że mam rodzić naturalnie. Przebili mi pęcherz i niedługo potem miałam juz parte. Po 2 skurczach mała była już ze mną. Ogólnie nie było źle, nawet tak bardzo nie bolało. Ból jak przy miesiączce tylko troszkę silniejszy. Najgorzej było jak mnie nacieli, bo chyba nie trafili w szczyt skurczu bo wszystko czułam. Ból był ogromny! Potem mnie zszyli i było po wszystkim. Jak już malutką dostałam na brzuch to o wszytstkim zapomniałam :) I to wszystko :) Pokarmu mam dużo, tylko niestety mała zmasakrowała mi sutki i narazie jej nie karmię cycem. Muszę pokarm ściągać i karmic butlą. Ale jutro mam zamiar ją przystawić do piersi. Szczerze to ból popekanych brodawek przy karmieniu jest 10 razy silniejszy niż przy porodzie! Muszę spadać bo mała się budzi na karmienie. Przesyłam pozdrowienia!
  21. hej Dziewczyny! Przepraszam że dopiero sie odzywam ale zapomniałam do szpitala wziąć tel, a że nie ma u nas odwiedzin i nie było sensu by ktokolwiek do mnie przyjeżdzał to melduję się już z domku. Urodziłam w czwartek czyli 10.02 sn Olivkę. Mała ważyła 2950g, mierzyła 54 cm i dostała 10 pkt. Poród trwał razem 4 godzinki, w tym II faza 10 min. Napiszę Wam dokładnie póżniej co się działo, bo teraz nie mam zbytnio czasu. Mała jest cudowna, dużo śpi. Gratuluje wszystkim które się rozpakowały kiedy mnie nie było! Dobranoc! A oto moja kruszynka:
  22. Hej dziewczyny! Asiunia gratulacje!!!! Mafinko witaj!! Didianko cudowna kruszynka z Twojej Aśki :) Ja wpadam tylko na chwilkę bo chcę sie pożegnać. Jutro ide na wywołanie. Jak dobrze pójdzie i urodzę sn to wyjdę pewnie w sobotę, a jesli trafi mi się cc to pewnie nie prędzej niż w poniedziałek. Dam wam znać z komórki co u mnie bo właśnie mi się przypomniało że do żadnej z Was nie mam nr. Trzymajcie za mnie kciuki!! Buziaki :*
  23. Witaminko dziękuję za odpowiedź. Nawet się uspokoiłam :) Bałam się że będzie bardzo boleć, coś w takim stylu jak cewnikowanie pęcherza ale dłużej. Dobrze że choroba mija! Teraz tylko czekać do poniedziałku :) Solange cos mi się pomieszało z tym balonikowaniem u Ciebie. Wczoraj juz mi się nie chciało szukać Twojego posta. O tym że masaż szyjki jest niemiły to słyszałam. W końcu jak położne sa bardzo mało delikatne to nie ma się co dziwić! Pretko żal się ile chcesz. Po to tu jesteśmy by się wspierać. Ja mam tak samo jak Ty. Czego się nie chwycę, to za chwilę skurcze jak diabli i do tego niemiłosierne kłucie w szyjce. A dzisiaj to jest w ogóle masakra, bo zachciało mi się zakupów i latałam po mieście. Niby tylko kilka sklepów zaliczyłam ale dało mi to tak w kość że mam wrażenie jak bym w kopalni przez tydzień tyrała bez odpoczynku!
  24. Hej dziewczyny! Khati, Asiu GRATULUJĘ!!! Jomira witaj w domku!! Jeszcze raz gratuluje i czekam na goty :) Ale macie tempo w rozpakowaniu :) Ja muszę wytrzymać do srody. Miałam rodzić jutro ale mojej lekarce zszedł dyżur i stawić się mam w środę. Ciekawe kto do tego czasu wbije mi się w kolejkę :) Solange cudna ta Twoja córcia :*Mam do Ciebie pytanie bo coś mi się zdaje że byłaś balonikowana podczas porodu. Moja gin twierdzi że mnie też trzeba będzie bo szyjkę mam z kamienia i raczej rozwarcie samo nie nastąpi. Ciekawa jestem na czym to konkretnie polega, czy długo trwało no i oczywiście czy bolało. Jak byś mogła pomóc albo któraś z dziewczyn to będę wdzięczna! Dobranoc :*
  25. kathi26Monik co do mojego terminu to w sumie z OM mam na 14 a wg USG do 12tc mam na 11 lutego ... niby mowila mi moja gin, ze ten termin z USG, ktory jest podany do 12tc jest bardzo mozliwy :) ... w sumie tez troche nie rozumiem tego odliczania ... termin mam na 14, czyli jeszcze 11 dni, a wg suwaczka i wg odliczania u mojej gin jutro konczy sie 39tc Khati to się zgadza że i w suwaczku i u Twojej gin zaczyna się 40 tydz. Wg. suwaczka pełne 40 tyg mija 11 lutego, a twoja gin liczy wg zasady że do dnia ostatniej @ dodaje 7 dni i odejmuje 3 miesiące i dodaje 1 rok. Jej wychodzi 14 luty bo wg tej zasady liczy się dokładnie 40 tyg i 3 dni. Ale tyg zaczynają się w tym samym dniu. U mnie to wychodzi tak: w suwaczku wg ostatniej @ termin mam na 10 lutego a wg mojej gin na 13. No a wg USG mam na 8 i tej daty się trzymam. Mam nadzieję że za bardzo Ci tego nie zagmatwałam! :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...