Skocz do zawartości
Forum

Joasia21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joasia21

  1. Hej Dziewczyny! Widzę że u Was temat wagi i jedzenia. U mnie moja mała pije mleka tylko rano 150 a tak to po 120. Lekarka stwierdziła że ten typ tak ma. Do tego w nocy nie jemy bo mała śpi od 20 do 6-8 rano bez przerwy. Na poprzednim szczepieniu za dużo nie przybrała ale od kiedy dostaje kaszkę i obiadki to super jej waga wzrosła. Waży napewno ponad 7 kg, bo na szczepieniu w połowie czerwca było troszkę ponad 6,5 kg. Ciuszki na 8 kg są jej przymaławe. A długa wtedy była na 68 cm. Ogólnie to nie wygląda na grubą ale jak ostatnio spotkałam koleżankę której córka jest 2 miesiące starsza i waży 6,200 to moja wyglądała do niej jak konkretny pulpet. Szczególnie na buzi. Kto Dzisaj kończy 5 miesięcy?? Kamil?? Buziaczki przesyłam! Oraz dla Lenki i Wiki. A tak ogólnie to Khati i Tatianki długo juz u nas nie bylo. Witaminki z tego co kojarzę też. Coś nam wątek zamiera.
  2. U mnie też pogoda do kitu! Ale wczoraj pospacerowałyśmy 2 godzinki. Chociaż coś. Nulka moja mała też na pierwszym badaniu darła się w niebogłosy i ze złości obsiusiała łóżko A na kontroli było już ok i spokojnie to badanie zniosła. Królowo moja mała też na golasa by tylko leżała :) Spokojnie nie przesadzasz z ilością jedzenia. Przynajmniej wedłóg mnie. Moja mała je bardzo dużo normalnych pokarmów i tylko 4 butle mleka w ciągu dnia. Amelko no nieciekawa historia z Twoją mamą. Zdrówka jej życzę! Pretko ja też bardzo dużo nabiału jadłam i nic małej nie bylo więc wątpie że to od tego.
  3. Dopiero spostrzegłam że są już marcóweczki! A więc Gratuluję Wam i życzę zdrowych bobasków!! Lutówka 2011 :)
  4. Pretka jak tak czytam jak piszecie czego nie możecie jeść to ja dziękuję Bogu że Olivia nie jest na nic uczulona! Jak karmiłam to jadłam dosłownie wszystko prócz grzybów z lasu. Nawet po grochówce nic jej nie było. A bez czekolady bym chyba umarła :) No ale teraz tak piszę a jakby co do czego przyszło to też bym się dla małej poświęciła i żyła choćby na chlebie i wodzie Mamma no to ładnie Laura przybiera. Jak sobie przypominam to moja chyba przybrała po 3 tyg niecałe 800g. No a nasze córeczki to wagowo prawie takie same były Współczuję buntu u synka. Wiem coś o tym bo kumpela to przerabia i z jej córką nie idzie wytrzymać. Ja dostałam taką fajną książeczkę na temat żywienia z bobovity. Oprócz tego mam chyba z 10 innych książek i szczerze nawet do nich nie zaglądam. Tutaj na forum wszystko dokładnie opisują więc nawet nie zdąrze do książki zajrzeć a już wszystko wiem Karim moja też przy czapce wyje. Ogólnie nie mogę jej nic przy szyi i głowie robić. Nawet śliniaka czy body zapiąć bo jest zaraz krzyk. A o obcinaniu paznokci to nie wspomnę. Pisałyście coś kiedyś o oglądaniu TV przez dzieci? Bo ja jak chcę obciąć małej paznokcie to włączam jej kubusia puchatka na laptopie i mam dosłownie 2 minuty by wszystkie pazury ogarnąć Polecam fajne radio dla maluszków: Posłuchaj - RMF BABY
  5. Ach Nulka zapomniałam Ci odpisać. Wiesz co u mnie w rodzinie też tak jest jak u Cibie. Znaczy się dokładnie dziwakiem jest mój ojciec. Moja mama nie żyje ale jak żyła to też miała go dość. Nie chodzi o to że nie chce np. przyjść na chrzciny bo są u obcych ludzi tylko on jest tak wstydliwy że tylko w domu siedzi. U nas na chrzcie też nie był chociaż była tylko najbliższa rodzina czyli wszystkich znał. No ale to dziwak i już niestety się nie zmieni. Jedynie to na takiej większej imprezie na jakiej był to mój ślub, ale to dlatego że babcia dosłownie przyprowadziła go za rękę. Mi by to nie przeszkadzało bo jak nie chce przychodzić to nie ale przecież korona mu z głowy nie spadnie. Najgorzej że to wszystko odbija się na mnie bo ludzie ja to ludzie chodzą i sieją ferment. Teraz się dowiedziałam że mój tatulek nie był na chrzcinach bo mu zakazałam bo nie chciałam go widzieć. Ech szkoda gadać...
  6. Hej dziewczyny! U nas też pogoda była do kitu. Cały piatek i sobotę lało, a wczoraj mimo że nie padało to wiało jak na uralu. Dzisiaj zresztą nic lepiej. Monik życzę zdrówka Kondziowi! Pretko jak to jestv źle jak się nie wie co jest dziecku. To niesprawiedliwe że dzieci nie mogą powiedzieć co im dolega, a my matki musimy zgadywać. Zapewne Aleksa ta skóra świerzbi i przez to się budzi. Biedny mój Zieńciunio! No i teściu mojej córeczki też ;) Agnieszkaa Zosia chyba kończy dzisiaj 5 miesięcy. Całuski z Olivią jej przesyłamy! Królowo ślicznie wyglądaliście! Julek jest uroczy! Karim ja w weekend byłam na weselu, a wczoraj na poprawiny miałam małą ze sobą wzięte. Był tam też nasz sąsiad z wioski który jest miesiąc młodszy. Moja mała przy orkiestrze bawiła się, tańczyła ze mną i smacznie spała. Nic jej nie przeszkadzało a znowu Filip (ten sąsiad) cały czas ryczał. Moja mała budziła podziw swoim spokojem Tak jak pisałam byłam na weselu. Super się wybawiłam. Pogoda była do kitu ale na szczęście aż tak bardzo to w imprezie nie przeszkodziło :) No i wstawiam foty. Moja przed wyjściem na imprezkę i mnojej niuni jak molestuje kciuka :)
  7. Hej Dziewczyny! Znowu długo mnie nie było ale teraz obiecuję częściej wpadać! Smarta witaj! Zagościsz u nas na dłużej?? Mam Cię już wklepane do naszych suwaczków. Dane wzięłam z bloga. Mam nadzieję że nie masz nic przeciwko Solange zdrówka życzę! Sylwianna śliczna Twoja córusia! Etinko przesyłam całuski dla Twojej córeczki! Jomira limuzyna super! Asiunia mam nadzieję że katarek szybko minie Kamilkowi. Moja mała kataru nie ma ale znowu charczy jakby miała coś w nosie a tam pustki. Monik gratulacje!! Więcej nie pamiętam. Ja mam smoczek z termometrem ale jeszcze ani razu go nie używałam bo nie miałam na szczęście okazji Z suwaczkami jest problem. Moderatorka twierdzi że nie można edytować pierwszego postu bo tylko autorka może to zrobić. Niestety Agnieszka już nie przesiaduje na parentingu. Uderzyłam jeszcze do Dziewczyny która ma drugi post i może ona nam wklei te suwaczki. Szkoda tyle roboty na marne. I mam pytanko. Czy mogę dać małej młode ziemniaki? Stare mi się kończą, a nie jestem pewna czy młode ziemniaczki to nie czasem nowalijki.
  8. Mapetowa u nas nie było problemu z podnoszeniem główki bo Olivia była tak silna że główkę już w szpitalu ładnie podnosiła. Leżeć na brzuszku też w ogóle nie chciała ale jak była w wieku Twojej córci to to polubiła. My akurat mieliśmy problem z bioderkami i przez to mała też nabawiła się asymetrii i też asymetrii główki. Nie dostałam żadnych wytycznych jak postępować z małą by główka się "wyprostowała" a więc sama wymyślałam sposoby by leżała odwrócona w dobrą stronę. Najpierw przełożyłam ją na drugą strone łóżeczka czyli w "nogi" bo wtedy jak ktoś się zbliżył do łóżeczka to patrzała w dobrą stronę. Następnie zawiesiłam karuzelę też w taki sposób by patrzała w dobrą stronę i jeszcze jak kładłam ją do leżaczka to aby znowu miała główkę w dobrą stronę to włączałam jej TV. Każdego dnia na 15 min. Nie polecam tego no ale nie miałąm już pomysłów jak ją wyleczyć. Jak mała miała 3 miesiące główka była już w porządku a teraz Olivia odwraca się w obie strony bez problemu. Telewizji już nie ogląda :) Trzymam kciuki za Twoją córcię by jak najszybciej wyleczyła się z problemu! Pozdrawiam!
  9. Nulka, Monik przesyłam buziaki dla Waszych synków z okazji ukończenia 4 miesiąca :) Karim uśmiałam się z Twojego M Solange teraz to jest lajcik z pogodą bo upały to były jakieś 2 tyg temu. Teraz można powiedzieć że jest chłodno :) A było u nas nawet 35 stopni w cieniu w dzień a jednej nocy to nawet 25 stopni. Miłej niedzieli Wam życzę!
  10. Ja miszkam na wsi dokładnie na takim wygwizdowie gdzie psy dupami szczekają. Mieszkam z teściami ale dom jest ogromny (ma prawie 300 m2). Do sklepu mam 3 km, a jeśli chodzi o jakieś większe zakupy czy odzieżówkę to jeździmy do miasta które znajduje się 13 km od naszego domu. Mam też niedaleko do Gdańska (45 km). Kiedyś mieszkałam w mieście w bloku ale i tak nie zamieniłabym mieszkania na wsi na mieszkanie w bloku. Od teściów dostaliśmy działkę 1600m2 i budujemy nasz mały domek. Już wystawiliśmy piwnicę i powolutku się wspinamy wyżej. Nie śpieszymy się bardzo ani nie zaciągamy kredytu by szybko wybudować bo mieszkać gdzie mamy. Monik moja mała przed wczoraj super jadła jabłko z marchewką a już wczoraj nie chciała go ruszyć. Po pół godzinie ponowiłam próbę i wciągała to jak głupia. U niej apetyt zależy od humoru :)
  11. Jomira Aha... poki pamietam! Ta, ktora pisala, ze mam fajne psy, zabiera je jezeli dzis w nocy tez beda prostowaly gnaty czy strzelaly z uszu :) Z miłą chęcia ale już mam 2 psioki. Jeden bydlak który waży 60 kg, drugi połowę mniejszy. Duży to ojciec mały jedo syn a matka niedawno zdechła a była jeszcze połowę mniejsza niż maly bydlak Żebyście widziały jak śmiesznie się parzyły to byście się posikały ze śmiechu Już chcieliśmy sunię na taboret postawić by Dino mógł trafić A on sobie poradził bo chwycił ją w chabety, zaciągnął na skarpę, przewrócił na plecy i po pół godzinie walki w końcu trafił No a to ta moja psia rodzinka:
  12. Karim to odkształcenie się wyrówna. Moja miała podobnie i już nie ma po tym śladu. Co do wstydu to moja też to robi. Jak jest u mnie czy u kogoś kogo zna na rękach to śmieje się do obcych i właśnie tak zaraz chowa, ale jeśli ten obcy chociaż ją dotknie a już w ogóle weźmie na ręce to zaraz jest taki płacz że szok. Pretka może Aleks jest uczulony na jabłko. Córcia mojej koleżanki po jabłku dostaje czerwone plamy na całym ciele.
  13. Moja mała też miała asymetrię urodzeniową i tak samo jak u Karim dlatego że miałam mały brzuch i mało wód. Na szczęście udało nam się to zażegnać :) Karim naprawdę ślicznie wyglądasz! No i Bruno oczywiście też :) Nie chcę się chwalić ale ja też już wróciłam w pełni do formy Brzuch widać jedynie przed okresem a tak go nie ma Główką się nie martw. Koleżanki synek miał bardzo mocno spłaszczoną główkę z tyłu po lewej stronie ale jak zaczął raczkować to wszystko się unormowało. :) My w lipcu będziemy mieli 2 rocznicę a razem w jesteśmy 6 lat.
  14. Ja na szczęście nie mam problemu z jedzeniem bo moja je wszystko co jej dam. Teraz jest na zupce marchewkowo-ziemnaczano-dyniowej i też aż krzyczy jak mała Solange by jej szybko do buźki włożyć Na deserek mam jej ugotowane jabłko z marchewką i też wcina jak nienormalna. A czy dam jej do picia wodę czy soczek to nie ma różnicy. Wszystko wciąga jak odkurzacz. Ogólnie to dzień mamy już wyregulowany i wygląda tak: 7-8 rano mleczko 11- obiadek 14- mleczko 17- deserek 20 kąpiel, potem 90 ml mleka i półpłynna kaszka z 60 ml mleczka. Amelko super wyglądałaś :) A Nikoś uroczy w tym garniturku :) Etinka zdjęcie zmienię. Specjalnie zrobiłam suwaczki na tej stronce bo można tam bez problemu zmieniać zdjęcie i nie trzeba suwaczka na nowo tworzyć. Jomira świetne te Twoje psiaki Monik ja chcę poprosić moderatora by wstawił te suwaczki na pierwszą stronkę Solange a może połącz małej jabłko z marchewką to może lepiej będzie to wcinać. Dzisiaj podczas obiadu mój M dał córce polizać ogórka kiszonego. Myślałam że go zabije a tej pindzie to zasmakowało! Najpierw się skrzywiła a potem krzyczała o jeszcze. A niedawno jak przyszłam do domu to teściowa miała jej obrane kość od kurczaka (gotowanego) a ta sobie go zadowolona susałą. Na szczęście nic jej nie było ale stracha się najadłam :) Jutro mamy szczepienie. Dzisiaj ważyłąm małą bo mamy taką dobrą wagę elektroniczną i pokazała że waży 6500. Jutro zobaczymy czy tak jest naprawdę :)
  15. Amelko już zmieniłam i teraz Twój suwaczek wygląda tak:
  16. Ech dziewczyny ja na nic nie mam czasu bo niestety mała ząbkuje, ciągle marudzi i tylko nad nią skacze. Dzisiaj od 12 do 16 prasowałam a i tak mi się nie udało wszystkiego wyprasować, a to dlatego że wyprasowałam 1-2 ciuchy i 5 min spędzałam przy małej i tak w kółko. Mała jak zaśnie w ciągu dnia to na 10-20 min i znowu przez 3 godz marudzi. Nie jest to aż tak bardzo męczące no ale ani na chwilę sama nie poleży. Dziąsła ma aż białe. ech mam nadzieję że ten ząbek szybko wyjdzie. Amelko Gratuluję ślubu!! Ucałuj Nikosia ode mnie i Olci z okazji chrztu :) A zdjątko oczywiście wrzucę dlatego też najpierw pokazałam co zrobiłam żebyście zweryfikowały dane no i uwzględniły jakieś poprawki. Pretko ucałuj Aleksa od Olivii. Ona też się stęskinła ;) Zdjątka oczywiście wrzucę bo mamy ich ogrom Specjalnie dla Aleksa wstawiamy zdjęcie z kąpieli Oczywiście nie w całej okazałości
  17. Hej Mamuśki! długo mnie nie było. Odniosę się do Waszych postów później bo teraz wpadłam tylko na chwilę by pokazać Wam jak zmieniłam nasze suwaczki. Mam nadzieję że będzie się to Wam bardziej podobało. Sprawdźcie jeszcze czy dane się zgadzają. Pozdrawiam! 11/12 Agrafka: (CC) Córka, dł. 36 cm, waga 1200 g; Syn dł. 33 cm, waga 1100 g; Syn Adrianek Madzia1314: Córka dł. 52 cm, waga 2800 g Didianka: (CC) Córka, dł. 50 cm, waga 2400 g Etinka: (CC) Córka, dł. 54 cm, waga 2800 g Solange63: (SN) Córka, dł. 51 cm, waga 3260 g Krolowa angielska: (SN) Syn, dł. 50 cm, waga 2750g Mafinka: (CC) Syn, dł. 52 cm; waga 2910 g Jomira: (CC) Córka, dł. 53cm, waga 3655 g Agnieszkaa: (CC) Córka, dł. 51 cm, waga 3230g Khati26: (SN) Córka, dł. 52 cm, waga 3040 g Tatianka: (CC) Córka, dł. 54 cm, 3300 g Asiunia25lat: (SN) Syn, dł. 59cm, waga 3900g Pretka: (CC) Syn, dł. 55 cm, waga 3900 g Joasia21: (SN) Córka, dł. 54 cm, waga 2950 g Witaminka: (CC) Syn Monik: (CC) Syn, dł. 61 cm, waga 4450 g Nulka: (SN) Syn, dł. 55 cm, waga 3650 g Anka25: (SN) Syn, dł. 55 cm, waga 3350 g Asiula84: (SN) Córka, dł. 56 cm, waga 3320 g Pina85: (CC) Syn, dł. 54 cm, waga 3870g Amelka85: (CC) Syn, dł. 57 cm, waga 3900 g Karim: (SN), Syn, dł. 56 cm, waga 3850 g
  18. Mamma jeszcze raz przesyłam gratulacje od lutówek! Laura śliczna i wagowa zbliżona do mojej Olici. A niedawno smrodek mały podwoił wagę i już jest co nosić A jeszcze niedawno była tak maleńka jak Twoja córcia. Ech jak czas szybko leci... Pozdrawiam! :)
  19. Karim napewno przetrwasz ten kryzys. Biedny Bruno musi się troszkę pomęczyć. Moja mała też po szczepieniu była 2 dni marudna. Jomira niezła kluseczka robi się z Mai. Moja waży zaledwie 5900 no ale też była o wiele lżejsza po urodzeniu od Twojej córci. Solange no to niezłą pojemność żołądka ma Twoja Noemi. Moja zazwyczaj wypija 120 ml. Raz tylko w życiu zdarzyło się że wypiła 180 ml. Nie dziw że waga jej wzrasta w zastraszającym tępie ;) Mam pytanko czy Wasze maluszki też mniej zjadają jak są upały? Przed wczoraj mała zjadła miw ciągu całego dnia zaledwie 500 ml mleka, wczoraj było lepiej bo wypiła 700 no ale wczoraj było chłodniej a dzisiaj znowu wypiła tylko 560 ml. Nie wiem czy mam się zacząć martwić.
  20. Dziewczyny ja tylko na chwilkę bo muszę poprasować. Chciałam tylko zobaczyć co u Was słychać i muszę Wam donieść że pojawiły się już lutówki 2012
  21. Joasia21

    Luty 2012

    Gratulacje!! Życzę Tobie i innym mamuśkom szczęśliwego rozwiązania i zdrowiutkich bobasków! Jutro minie rok jak ja zobaczyłam 2 kreseczki na teście. Aż nie do uwierzenia jak czas szybko leci !Lutówka 2011
  22. Mamma gratuluję córeczki! W końcu się doczekałaś!
  23. moja mała rechota się w glos. nawet mam filmik na youtube. jak chcecie mog ę wrzucić. chciałam Wam donieść że nasza kochana była towarzyszka Mamma urodziła dzisiaj córeczkę. Maleńką jak moja Olcia bo ważyła 2990. no to się doczekała małej po tylu przejściach :)
  24. Hej dziewczyny! Nie było mnie od soboty ale odypiałam wesele a potem całymi dniami siedziałam z małą na dworku i wieczorem padałam ze zmęczenia. Imprezka się udała a ja się wybawiłam jak nigdy Monik moja mała po szczepieniu była mardna 2 dni a potem zrobiła tak zielon,ą kupę jakby trawę jadła. i wtedy wszystkom minęło. Może najpierw poobserwój małego a jeśli mu nie minie to idz do lekarza. Wiecie co? dzisiaj mamma ma cesarkę. W końcu docekała się maluszka :) Wszystkiego dobrego dla naszych forumowych dzieciaczków z okazji ich święta! Życzę ja z Olivcią!
  25. Dziewczyny życzę Wam miłego weekendu! Zajrzę do Was w poniedziałek bo dzisiaj idę na wesele. Nie piszcie za dużo żebym nie musiała za dużo nadrabiać
×
×
  • Dodaj nową pozycję...