Skocz do zawartości
Forum

Joasia21

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Joasia21

  1. figunia86Mam do was pytanie czy wiecie może jakie produkty spożywcze są zakazane w ciąży? Z tego co wiem to na pewno sery pleśniowe i surowe takie jak mozzarella i feta. I chyba wątroba w większej ilości jest zakazana. A poza tym to fast foody bo niewiadomo co w nich może być.
  2. Hej Dziewczyny :) Witam po bardzo długim czasie (chyba miesiąc)!! Niestety miałam awarie modemu, gdyż z przez swoją głupotę wykasowałam sterowniki z niego i musiałam go wymienić. Mam już neta od kilku dni no, ale niestety każdego dnia na raty starałam się nadrobić moją nieobecność. Nieźle się rozpisałyście U mnie wszystko super. Dzidzia ma się super. Ma już ponad 10 cm. Mój brzuch jest wieeelki. Nie wchodzę w żadne ciuchy, tylko w ciążowe spodnie i długie tuniki. Przytyłam 2 kg i do tej pory nie mogę sobie poradzić ze zgagą. Mam ją 24 godziny na dobę :(( Cieszę się że u Was wszystko ok. Z tego co się zorientowałam to chyba żadnej z nas przez ten miesiąc nie ubyło. I bardzo dobrze :) Gratuluje wszystkim kto poznał płeć dzieciaczka. Mój maluszek niestety na USG nie pokazał nic oprócz tego, że lubi siedzieć :) wyglądał jakby odpoczywał w fotelu, co chwile wyciągając raz jedną a raz drugą nóżkę. Pozdrowienia dla wszystkich :):) A oto mój brzuszek i mój dzieciaczek:
  3. Widzę że już drugi az na forum wchodzi nerwowa atmosfera :) Spokojnie kobitki :). Co do tematu no to zgadzam się z Khati że złe jest podejście do kobiety ciężarnej z myslą że najlepiej będzie jeśli natura sama zdecyduje się dac jej dziecko czy nie. Kobiety mają różne problemy z dotrzymaniem ciąży. Wg mnie naturze czasem trzeba pomóc i myślę że jeśli naprawdę zarodek nie byłby zdolny do życia to nawet najlepszy lekarz go nie uratuje. I na tym powinna polegac naturalna selekcja :)
  4. Witam dziewczyny:) Jestem dzisiaj po kolejnej wizycie u ginka i wszystko na szczęście jest w porządku :) Maleństwo ma 4,09 cm i tak cudownie ruszało się. Dotykało raczkami buźki i kręciło główką :) Lekarka stwierdziła że mam super wyniki a termin porodu przesunął mi się na 8 lutego. Co do brzuszka to też mam spory jak na 11 tydzień. Zrobie zdjęcie i wrzucę. Pozdrawiam wszystkie lutowe mamusie :)
  5. sorki nie doczytałam dokładnie. Może faktycznie troszkę za szybko na kąpiel ale każdy po swojemu wychowuje swoje pociechy. Może jej to nie zaszkodzi. W końcu jest strasznie ciepło.
  6. No ale przecież Kathi nie napisała że bierze małą ze sobą. A nawet jak weźmie to przecież wcale nie oznacza że mała będzie się też pluskac. Przebywanie na świeżym powietrzu nawet jej dobrze zrobi :)
  7. Mi też się zwiększył rozmiar biustu o 2 rozmiary. Przed ciążą nosiłam 70D a teraz mam 70F. Na szczęście mam mało obwodu pod biustem i nie są aż tak wielgaśne. Smaruje je tylko kremem na rozstępy bo boje się że niedługo mogą mi rozstępy wyskoczyć. U nie teraz świeci słońce. Rano o 6:30 też świeciło i w słońcu było 24 stopnie. Od 9 do 15 lało prawie przez cały czas. Nie wzięłam sobie nic na wierzch i jak po południu wracałam do domu to troszkę zmarzłam. No a teraz codzienny wieczorny rytuał czyli dopada mnie mega zgaga :( Umieram....
  8. Mi też się zwiększył rozmiar biustu o 2 rozmiary. Przed ciążą nosiłam 70D a teraz mam 70F. Na szczęście mam mało obwodu pod biustem i nie są aż tak wielgaśne. Smaruje je tylko kremem na rozstepy bo boje się że niedługo mogą mi rozstepy wyskoczyc. U nie teraz świeci słońce. Rano o 6:30 też świeciło i w słońcu było 24 stopnie. Od 9 do 15 lało prawie przez cały czas. Nie wziełam sobie nic na wieszch i jak po południu wracałam do domu to troszkę zmarzłam. No a teraz codzienny wieczorny rytułał czyli dopada mnie mega zgaga :( Umieram....
  9. agnieszka_askcześć dziewczyny, przyszłam tylko na chwilkę, żeby się pożegnać. pełna radości i szczęścia jakie mnie spotkało kilka tygodni temu założyłam ten wątek, teraz się on dla mnie skończył. życzę Wam wszystkim powodzenia, jak najsłabszych dolegliwości, szybkiego porodu, a już niebawem pociechy z nowonarodzonego dzieciątka może już niedługo znów będzie mi dane założyć watek. trzymajcie za mnie kciuki, powodzenia i wszystkiego dobrego Aga Agnieszko bardzo Ci współczuję. Trzymaj się!! Będę za Ciebie trzymać kciuki żeby Ci się jak najszybciej udało mieć kolejną fasolkę która stanie się ślicznym bobasem! Pozdrawiam!
  10. Mamma dzisiaj u mnie samopoczucie super :) Nie chce mi się spać , ani nic mi nie dolega. Zupełnie jak bym nie była w ciąży :) Wczoraj mi się troszkę humor zepsuł bo przymierzyłam sukienkę którą kupiłam 3 miesiące temu do kuzynki na ślub. Ten ślub jest za tydzień no i stwierdziłam że muszę zobaczyc jak teraz leży mi ta sukienka. No i pech... Nie dopiełam się w cycach. Myślałam że mnie szlag trafi!! Na szczęście nie miałam oderwanych metek i babka wymieniła mi dzisiaj ją na inną sukienkę. Tyle że tą troszkę muszę zwęzic w biodrach. Myślałam że aż tak nie przytyję w drugim miesiącu no ale pewnie to normalne jak się przed ciążą nosiło rozmiar 34-36. Teraz kupiłam 40 i mam nadzieję że za cztery tyg uda mi się ją ubrać na kolejne wesele.. Pozostało mi się albo modlić o cud albo nie jeść... :(
  11. solange63a zapomniałabym, używacie kosmetyków przeciw rozstępom? ja kupiłam sobie balsam, ale jest na nim napisane, że używać od 4 miesiąca ciąży. a może macie jakieś domowe sposoby, żeby ustrzec się tego paskudztwa Ja nie znam żadnych domowych sposobów ale wiem że najważniejsze żeby już od początku dobrze nawilżać skórę. Wystarczy że codziennie rano i wieczorem szczególnie po kąpieli wsmarować silnie nawilżający balsam. Dobre są szczególnie te dla alergików np. z AA bo nie mają silnych zapachów. Do 4 miesiąca to w zupełności wystarczy. Znam pare dziewczyn które smarowały się tylko zwykłym balsamem do końca ciąży i rozstępów nie miały. Ale to już zależy od kobiety co chce no i co może używać :)
  12. No to fajnie. Może identyczne dzieci urodzimy he he :)
  13. Agrafko potrójnie Ci gratuluję!!! Jeśli to Twoje pierwsze dzieci to napewno będzie Ci trudno no ale najważniejsze żeby były zdrowe. Myślę że jest to dośc prawdopodobne że nie będziesz lutóweczką a styczniówką bo przecież ciąża mnoga kończy się zazwyczaj prędzej :) Życzę Ci powodzenia :)
  14. Jeśli zrobi Ci USG dopochwowo to napewno będzie widac pęcherzyk. Tylkoże zarodek może byc tak mały że nie będzie go widac ale tym się nie przejmuj bo ja już tydzień później widziałam maleństwo a miało ono 2 mm :) Tak z normalnego badania wątpie że będzie mógł stwierdzic ciąże bo mój gin mówił że dopiero w 7 tc można rozpoznac rozpulchnienie macicy co jest objawem ciąży. No ale jeśli test był pozytywny to napewno jesteś :)
  15. Mamma mam nadzieję że teraz się uda :) I pewnie gdy my lutówki będziemy powoli " pękac " Ty spokojnie będziesz szykowac wyprawkę dla maluszka :) Będę trzymac za Ciebie i Twojego M kciuki żeby dobrze się wstrzelił :) Pozdrawiam :)
  16. Mamma mam nadzieję że teraz się uda :) I pewnie gdy my lutówki będziemy powoli " pękac " Ty spokojnie będziesz szykowac wyprawkę dla maluszka :) Będę trzymac za Ciebie i Twojego M kciuki żeby dobrze się wstrzelił :) Pozdrawiam :)
  17. kathi26hej kobiety :)joasia uuuuuu wspolczuje sensacji :( powodzenia na dzisiejszej wizycie!!!!!!!!!! :) Czekamy na wiesci!! :) No jestem już po wizycie :) Co prawda nie dowiedziałam się nic nowego no ale moja fasolka ma już 1,5 cm :) A serducho bije jak szalone :) Teraz tylko kupa badań i wizyta dopiero 19 lipca. Już nie mogę się doczekać. :) Bałam się trochę że coś będzie nie tak bo raz przeczytałam taki post kobitki która miała rodzic w grudniu a na wizycie dowiedziała się że maleństwo zatrzymało się w rozwoju około 4 tyg ciąży. Ale na szczęście u mnie wszystko było w porządku! :) Teraz będę trzymać kciuki za resztę lutówek by i u Was wszystko do końca było w porządku :)
  18. Witam nowe Panie w naszym wątku :) Mnie dzisiaj też kłuje podbrzusze ale się tym nie zamartwiam. Wiecie co dzisiaj odkryłam że już trzecia para spodni jest mi za mała. Jak tak dalej pójdzie to nie będę miała za miesiąc co nosic :( Jutro mam kolejną wizyte u gina. Mam nadzieję że wszystko będzie w porządku. A wczoraj stało się coś niezwykłego. rano zamiast po jedzeniu wziełam witaminy przed jedzeniem. I wylądowałam w toalecie po dwóch gryzach kanapki. Pierwszy raz poczułam co to są mdłości i współczuję wszystkim kobitkom na to cierpiącym! Na szczęście to chyba był tylko jednorazowy incydent bo dzisiaj nic mi nie było. Nie chciałabym tego kolejny raz przechodzic. Pozdrawiam :) a i trzymajcie jutro za mnie kciuki :)
  19. Jaka ulga :) Zgaga mineła dopiero po gorącej herbacie z cytryną. Ale naprawdę czułam się tragicznie. Czujęże to będzie mój sposób na pokonanie tego diabelstwa. Teraz mogę się spokojnie położyc spac :) Dobranoc wszystkim :)
  20. Mi już nie pomaga nawet zmiana diety. Nie jem mocno przyprawionych ani smażonych rzeczy. Mam zgage już nawet po wodzie :(
  21. Witajcie Dziewczyny!! Proszę Was zaradzcie mi coś na zgagę!! Ja umieram... :( Gdyby nie to, to bym chyba nie wiedziała, że jestem w ciąży. Ale naprawdę tak mnie pali że już wyrobic nie mogę! :( Biorę rennie ale tylko trochę bo za dużo nie wolno, piję litrami mleko i normalnie nadal jest wielka D**A. Może macie jakis sposób na zwalczenie tej dolegliwości?? Błagam o pomoc!
  22. my wybrane imiona. Jesli będzie córcia to Będzie Kinga albo Nadia a jeśli synek to Nataniel albo Eryk :)
  23. PretkaMamma ile już było takich ciąż, z krwawieniem, głowa do góry, a tę krew ci pobierali pewnie na bete. Trzymam kciuki aby wszystko było dobrze.Kati no faktycznie dziwnie to wygląda i ta twoja wysoka beta, może ten pecherzyk też trafi do macicy, nie spotkałam się jeszcze nigdy z takim przypadkiem. Najważniejszy jest optymizm, a tego na szczęście Tobie nie brakuje :) Jak ty przy swojej becie nie widziałaś zarodka to ja przy swojej pewnie też nie zobaczę :( Pretka ja zobaczyła swój zarodek jak byłam u lekarza dokładnie w pierwszym dniu szóstego tyg. Miał zaledwie 2 mm ale był go widać. Z tego co widzę na Twoim suwaczku to jesteś już w trzecim dniu 6 tyg więc bardzo możliwe że na wizycie zobaczysz już maluszka. Trzymam za Ciebie kciuki :)
  24. Hej mamuśki :) Nie było mnie jeden dzień a tak dużo się u Was wydarzyło! Przede wszystkim witam nowe mamusie:) Mamma Tak mi przykro... :( Mam nadzieję że się trzymasz! Nie wiem co Ci jeszcze napisac ale naprawdę bardzo Ci współczuję! Kathi Trzymam kciuki że będzie na następnej wizicie widac zarodeczek. Ciekawe po kim odziedziczył to mistrzostwo ukrywania się :) mamusia-martusia Ja akurat mam 21 lat a tak naprawdę to dopiero za miesiąc tyle skoncze. Nie uważam żeby nasz wiek był nie wystarczający żeby byc w ciąży. Nie jesteśmy przecież nastolatkami przed 18. Wtedy myślę że mógłby byc to problem :) A tak to przecież wiek między 20 a 27 lat jest najlepszym wiekiem na urodzenie pierwszego bobaska :) pozdrawiam Was wszystkie :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...