ileene

Dzien dobry dziecinki!!! Aleeeeeeeeeee skrobiecie postow, ze hoho.... Jezeli o ciaze chodzi to ja mialam przez cala ciaze z tym sikaniem przerabane, a ostatnie 2,3 m-ce to w nocy rowno co godzinke. Od zasniecia zaczynajac to pierwszego glodu ;) czyli cos okolo 6-7:00. Z lezeniem i przewracaniem sie na bok tez bylo koszmarnie. Zeby sie na bok przewrocic musialam usiasc. A ostatnie 2 miesiace spalam na siedzaco, bo nie moglam ani na plecach, ani na boku. To byl koszmar, a i tak wspominam ciaze jako jeden z dwoch njajpiekniejszych okresow w zyciu... teraz jest ten drugi najpiekniejszy... macierzynstwo... A jak przy strachach jestesmy to ja nie przypominam sobie za bardzo, zebym sie czegos bala. Raz tylko sie zdarzylo, ze siostra mojej mamy ogladala drakule i akurat zobaczylam na ekranie jak wampir spod samochodu wychodzi i od tamtego czasu mialam paniczny lek, ze mi wyjdzie spod lozka. A potem jak juz wyroslam z tego to tylko mi zostal taki lek wypuszczania nogi badz reki poza terytorium lozka. I mozecie sie smiac, ale minelo mi to dopiero jak mialam 23 lata. hehe... to musial byc wstrzas dla mojej psychiki... eee....

Dziewczyny mam pytanie? Czy mozna robic tipsy zelowe w czasie karmienia piersia??? Zawsze sie informuje o wszystkim zanim cos zrobie, w aptece podkreslam jak kupuje leki i uwazam, a teraz wpadlam, zeby zrobic sobie tipsy na wiosne i nawet mi przez mysl nie przeszlo, ze to moze badz nie moze miec zwiazek z karmieniem piersia. A wczoraj bylismy na spacerze i zakupach i moj maluszek po powrocie byl bardzo zmeczony, dostal jakichs wypie4kow dookola ust i dwa razy wymiotowal- wszystko co zjadl ze sluzem. a ja nie wiedzialam co sie dzieje. W nocy sie obudzilam i mnie naszla mysl, ze to przez tipsy(Choc bylo to ponad dobe, po ich zalozeniu). Moze jaka chemia do krwi poszla czy co??? Teraz wyszukalam w necie, ze niby mozna ale wolalabym miec pewnosc, bo sie martwie... :((

Dzien dobry wszystkim Moniczkom!!! Tak sie wlasnie zastanawialam i doszlam do wniosku, ze do mnie tez moj facet nie mowi po imieniu i moj byly z ktorym bylam 5 lat tez nie mowil Monika tylko.... Suzi albo Zuzka.... Tak mu lepiej pasowalo. A moj obecny partner mowi do mnie myszko, a Monika tylko jak sie relacje miedzy nami zaostrza i nie powie myszko przeciez jak jest na mnie zly wiec Monika... Dziwne to... Nie sadzicie??????????? A co do brzuszkow to Sweethope nie jestes sama. Ja w sumie chcialabym miec jeszcze dziecko, albo nawet dwa, ale bez pospiechu. Ciaze wspominam cudnie, ale zebym juz za brzuszkiem tesknila?? Neeeeeee.... Nacieszam sie moim szkrabem malenkim i do brzucha mi sie nie pali....

No pRoSze!!!!!!!!!!! I jeszcze jedna Monika!!!! Witamy gorrracoooo!!!!

Dzien doberek Drogie Panie!!! tinka, ja wprawde mam jednego brzdaca tylko, ale najlepsza roznica to chyba jak najmniejsza... moze nie 9 m-cy :p hihi, ale 2,3 latka na przyklad... tak mi sie wydaje... A ja dzis mam cudny humor, choc powody do depresji... :( ale za oknem taaaak slonce swieci pieknie... na termometrze juz 11.4 stopnia wiec az sie zyc chce. :) :) :).. I z pazurkami sobie radze... hihi...

Dzien doberek DrogIe PAniE!!! Witamy Nowa MoNiSiE!!! :) Rany... i jeszcze nas przybywa... chyba pobijemy wszystkie inne imiona na ParEnTiNgu!!! hihi

Witam. Ja mialam ten sam problem. Teraz uzywam cieni od Heleny Rubinstein i Chanel i jestem bardzo zadowolona. Nie zwijaja sie i trzymaja na powiece dlugo. A szczegolnie od P. Rubinstein mam taki rozswietlajacy w tubce (na ktory trzeba nalozyc-choc niekoniecznie- jeszcze ciemniejszy kolor)- ten to nie znika z powiek dopoki sama go nie zmykesz. Jak zaschnie na powiece to do widzenia. :) Polecam. U mnie sie sprawdzily. :)

Dzien dobry Paniom!!! U nas tez wiosna cudowna... Zonkile kwitna i jest pieknie... A ja ostatnio przemeczona, bo Jason jakos zle sypia. A dzisiaj ide sobie strzelic pazurki. Jeszcze nie robilam nigdy, bo jakos tak nie chcialam, a tera mysle aaa na wiosne se kuna szczele... hihih A jeszcze, ze robi to moja bardzo bliska kolezanka i nie musze placic to.... zyc nie umierac.... hihhi... Majeczko ja tez Tobie gratuluje...!!! Buziaczki dziewczynki. i milego dzionka!!!

Niccoll kobieto nie strasz, bo ja ostatnio sobie uswiadomilam, ze mam chyba fobie przed smiercia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja kiedys jak pracowalam w restauracji jak tutaj przyjechalam, to mialam taka stala klientke, ktora piec razy dziennie odwiedzala bar, i siedziala i chlala litrami rozowe wino i wlasnie miala na imie Monika... I jakos mi tak bylo wlasnie dziwnie, ze taka stara (bo miala cos po piecdziesiatce, choc bardzo elegancka i zadbana byla) i Monika... A poza tym, tez zadnej starej Moniki nie widzialam nigdy... :36_2_18:

Dobrze, ze telewizora nie wyrzucilam przez okno, bo tego bym raczej nie zlozyla... A przeszlo mi przez mysl... hihihi... sweethope to Wy z Mama naprawde jestescie zdolne kobitki...

Ehh... zdolna nie zdolna... Maz mi powiedzial: "jak ten pilot nie bedzie chodzil, to masz problem!" i jak sobie pomyslalam, ze mi potrzeba nowej garderoby, bo tydzien temu zasililam kontener dla potrzebujacych polowa swojej szafy, a jade do pl i trza wygladac... I jak sobie pomyslalam, ze na prosbe o pieniazki na ciuszki uslysze " nie ma! kupilem przeciez nowy telewizor!", to sie troszke przestraszylam... hihihi

Sweethope :)moniki sa spoko jesli ich nie wkurzysz!!!!!!!!!!!!!!prawdaaaa ojjj prawdaaaaaa!!!!! Tez sie z tym zgodze! W piatek na przyklad rozlozylam pilota na czynniki pierwsze! Na scianie!!! hahah ileene i wszechstronnie utalentowane... prawda... pozniej go zlozylam... i chodzi... :p

A mnie te.... ileeneSą to dziewczyny bardzo inteligentne , o wyczuciu rytmu i smaku. Nie lubią głupoty. Wszystkie Moniki to najpiękniejsze dziewczyny na świecie, uwielbiają brunetów!!!! wspaniała osoba, potrafi doradzić i wysłuchać, jest inteligentna i wszechstronnie utalentowana, zawsze można na niej polegać zawsze osiaga to, czego chce...

Takie znalazlam opisy przez facetow!!! zeńskie Monika to pyskata dzi**a i tyle. zeńskie Monika Są to dziewczyny bardzo inteligentne , o wyczuciu rytmu i smaku. Nie lubią głupoty. (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika Wszystkie Moniki to najpiękniejsze dziewczyny na świecie, uwielbiają brunetów i są inteligentne i kulturalne! (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika To nieśmiałe dziewczyny, ale z poczuciem humoru. (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika 0% kultury z ich strony, brzydkie i wolno kapujace, zawsze ściagają z kujonek.... chlopaki maja ich dosyc (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika leniwa, zdolna, przy kości ale wysporotwana, lubiana, inteligentna, przeciwniczka swojego znaku zodiaku (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika Najfainiejsza dziewczyna pod słońcem , każdy ją lubi , ma dobre wyniki w nauce (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika zdradliwa pinda która ma 1 przyjaciółke na krzyż lubi zdradzać cudze tajemnice. dwulicowa nie można jej ufać (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika piękna inteligentna z poczuciem chumoru i do tego skromna (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika wspaniała osoba, potrafi doradzić i wysłuchać, jest inteligentna i wszechstronnie utalentowana, zawsze można na niej polegać (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika Moniki są bardzo inteligentne , urocze i wrażliwe. (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika moniki sa spoko jesli ich nie wkurzysz!!!!!!!!!!!!!!1 (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika Idealna...zabawna , lubiana, rozrywkowa, ale niezdyscyplinowana. Zazwyczaj ład,a, zawsze osiaga to, czego chce...nie można sie gniewać na kochane Moniczki...mają mnóstwo przyjaciół i znajomych (nadesłane przez czytelnika) zeńskie Monika nieśmiała,inteligentna,ze specyficznym poczuciem humoru,samotna(boi się ludzi),gadatliwa i upierdliwa:) (nadesłane przez czytelnika)

O witam!! Panie Monikowskie powrocily... hihihi Czyli widze, ze cos w tych znaczeniach imion jest... :)) Niccoll ladna, zgrabna, inteligentna i skromna... Dokladnie... hehehe

A Panie Moniki sie zameldowaly, ze sa i juz tutaj nie zagladaja...

Witam nowe Moniczki! Dziewczyny tak sie dzis zastanawialam nad znaczeniami imion i skoro mam okazje postanowilam Was spytac? Zgadza sie opis naszego imienia czy nie? Takie wlasnie jestesmy czy inne? Charakterystyka: Najbardziej cenisz sobie w życiu harmonię. W ślad za tym idzie zamiłowanie do spokoju i zgody. Wszelka złość i kłótnie ciążą Ci niczym balast, więc szybko dążysz do łagodzenia konfliktów i do osiągnięcia kompromisu. Najlepiej sprawdzasz się we współdziałaniu (wszelkie grupy, do których należysz, mają z Ciebie pociechę). Chętnie nawiązujesz przyjaźnie, i to na długi czas. Bardzo dobrze czujesz się w bezpiecznym cieniu silniejszej osobowości, ale umiesz także znakomicie stać na własnych nogach. I co najważniejsze - nie dajesz sobie w kaszę dmuchać! Czasem zbyt mało wymagasz od ludzi, a własne sprawy osobiste spychasz na dalszy plan. W imię dobrych układów i bezkonfliktowego życia zaniedbujesz siebie, troszcząc się o innych i przychylając im nieba. Jedynym nałogiem, którego nie umiesz sobie odmówić, jest kupowanie strojów - potrafisz wydać na nie nawet ostatnie pieniądze. Masz artystyczną duszę, jesteś dziewczyną wrażliwą, o twórczej wyobraźni, a to, co robisz, robisz świetnie i osiągasz swój cel. U mnie sie zgadza, poza zaniedbywaniem swoich spraw czy siebie. A jak u Was?

Pediatra powiedzial mi, ze mial kiedys dziecko (jako pacjenta znaczy :p ), ktore do 11 m-ca bylo tylko na piersi! Rany jak mnie tez to czeka to pieknie. Z jednej strony mi wygodnie bo mam mniej roboty, ale z drugiej... wiadomo... Coz... poczekamy zobaczymy...

Witam Panie :) Maka skarbus wspolczuje :( Wyobrazam sobie jak sie musisz martwic. Na pewno bedzie wszystko dobrze :) i klopoty sie skoncza! Zgadzam sie z Patrycja- ze tez biedne niewinne aniolki musza cierpiec. To takie bez sensu! ;( Ze tez natura tak to glupio poukladala. Ehh... majeczka ciesze sie, ze Ci sie w nowej pracy podoba! Tez bym chciala isc do pracy z jednej strony, ale z drugiej nie wiem czy bylabym w stanie zostawic malego. A poza tym tutaj w Schweiz mamom sie nie bardzo oplaca pracowac, (przynajmniej jak sie nie ma zawodu w ktorym sie zarabia kupe szmalcu), bo zlobek kosztuje tyle, za miesiac, ze w Pl to nie jedna 3-4 osobowa rodzina musi zyc za to przynajmniej 2 miechy... a wiec... Anya a Ty tu prosze nam relacje zdac jak malutka sie sprawuje :) A mnie troszke przeziebienie chwycilo, ale chlam litrami herbate z miodem i zytryna i moze pojdzie w pieruny ;) A Jason dziewczyny mnie rozwala. Nie wiem co ja mam z tym moim chlopokiem zrobic. Nie chce nic poza cycusiem jesc, zadnych kaszek, herbatek, deserkow, zupek! NIC!!! Ale jak my jemy to z mojego talerza wszystko wchlonie! Nabrac sie nie da! Czy Wy tez tak macie badz mialyscie z waszymi? Co mam mu nasze jedzenie od razu dawac? Mieso, ziemniaki, pizza, tortellini, krewetki??? I moze jeszcze lampke wina do tego? Grrr... Ja juz nie wiem co mam z nim zrobic...

anyaileene to Ty chudziutka jesteś.... No teraz juz tak... znowu... a wiecie ile w ciazy przytylam? 34 kg! Dlatego sie tak ciesze, ze stare ciuchy znow na mnie wchodza. Choc sa jeszcze takie spodnie, ktorych nie dopinam. :( Patrycja laseczka to ja bede, jak juz nie bede musiala brzucha wciagac ;) Tinka ja tez sie ciesze, ze u ortopedy ok. Widzisz? Powolutku i bedzie wszystko pieknie! Glowa do gory!

Dzien doberek! Anya no wreszcie Kochana!! Jaka Ona sliczna!!! GRATULACJE!!! I WSZYSTKIEGO NAJNAJNAJNAJLEPSZEGO DLA WAS!!! :36_4_12::36_4_12::36_4_12: majeczka ja rowniez powodzenia w nowej pracy zycze!!! :) A moj malenki zalapal w piatek chyba jakiegos wirusa na zakupach i goraczkowal do wczoraj. Dzisiaj juz na szczescie ok. Za to mnie cos dzis w gardle drapie. A w ogole to jestem happy, bo zrobilam porzadki w szafie i dziewczyny!!!!!! WCISNELAM NA SIEBIE ROZMIAR 34!!! SPRZED CIAZY!!!!!! NIE MOGE UWIERZYC NORMALNIE!!! Choc zdolowalo mnie to, ze mi sie gusta pozmienialy i styl zmienilam i wywalilam dzisiaj ponad 30 bluzek i spodni i teraz kurna chata musze sie od nowa obkupowac. Pomalu pomalu i jakos chyba da rade... hehe.

Dzien Doberek Sloneczka! Annakto ja rowniez witam bardzo bardzo goraco!!! :) Wszystkiego Naj Naj Naj Dla Nas Wszystkich Dziewczynki!!! :36_4_11::36_4_11::36_4_11:

Witam Panie. Widze, ze jak nie piszecie to nie piszecie, a jak zaczniecie pisac to nadgonic sie nie da. Patrycja, ale Ty masz przygody kobieto... :) Tinka ja tutaj popieram Patrycje- jak Ci ciezko bierz mala do siebie. Moj Jason ma 8 miechow i ja karmie nadal tylko piersia. I od urodzenia nie przespal w nocy jeszcze dluzej niz 4h!!! Jakbym tak miala wstawac przez tyle czasu po nocach to chyba bym sie wykonczyla, a tak to w ogole tego nie odczuwam i jak Patrycja powiedziala nawet nie wiem, w jakich godzinach karmie. I nie sugeruj sie tym, ze juz przesypiala cale noce, bo wcale nie musialo tak zostac. Dzieci tak maja. Raz tak, raz tak. ;) Szkoda, ze Hanie od razu dokarmiono butelka. To blad. Szlag mnie trafia jak widze taki brak profesjonalizmu ze strony poloznych czy lekarzy. Lenistwo. Na pewno dacie z Hania rade i bedzie wszystko supereczek. Trzymam kciuki. Marzycielka gratuluje synusia!!! :) A Tobie Maka gratuluje wygranej! Wyobrazam sobie jak sie cieszysz. Ja kiedys wygralam plyte w radio (nawet 2x) to az piszczalam ze szczescia jak przeczytali mojego smsa na antenie jako najlepszego i jak zadzwonil do mnie moj ulubiony redaktor to az mowic sie moglam... hihi... :) A ja wczoraj wystartowalam na zakupy z kolezanka troche sie w szmatki nowe obkupic. Jason z nami. hehe. 5h wytrzymal. Ale byl grzeczny i dzielny. Mowie Wam jaka dumna z niego bylam. A dzis w pol nocy nie spal, mial 38.5 goraczki i ciagle sie budzil i plakal. Nie wiem, moze mu kto wczoraj jakim wirusem chuchnal, a moze nastepne zabki beda szly, bo jak zaczyna plakac to zaraz lapie co popadnie i gryzie z calej sily jakby bolalo. :( Dalam czopka i juz jest ok. :)

Rany, tez sie az poplakalam. Tinka trzymaj sie mocno!!! Jestesmy z Toba! Wkrotce znow bedzie wszystko supi. Zobaczysz.

Dzien dobry Drogie Panie... Ja sie do fryzjera wybieram, bo obcielam moje dlugie wlosy niedawno i mi sie teraz nic nie podoba i chyba sie normalnie za chwile na lyso ogole... grrrr.... U nas juz daaawno sniegu nie ma. Jest cieplutko i bylo przyjemniutko. Do wczoraj. A od wczoraj pada i pada. Deszcz. Nie snieg. Na szczescie. I pogoda brzydka. ;(