edzia274

Ja właśnie dodałam sobie do ulubionych trochę emotek, według mnie najważniejszych, ale miałam wielki problem z wyborem. Można dodać tylko 15 i szczerze powiedziawszy brakło mi miejsca na niektóre, ale nie ma problemu jak będą bardzo potrzebne to sobie je znajdę. Świetna sprawa wielkie dzięki

No i Bartek padł. troszke pozwolę mu pospać a potem musze go obudzić, bo pół nocy będzie potem buszował:wink2:. Teraz mam ciszę, zrobiłąm sobie kawę, i oglądam jakiś serial na TVP2:money: Czekam na M bo dzisiaj ma w pracy inwentaryzację i przyjedzie trochę później. A na dworze piękna zima, biało aż sie miło przez okno wygląda:penguin:

Agusiu widzisz wiem że nie uda mi sie go przetrzymać nawet do 17, a co dopiero do 19!!!. On poprostu zaraz sam zacznie marudzić i płakać i zaśnie mi na siedząco, już tak kiedyś miałam i próbowałam go zabawiać aby przetrzymał i zasnął na noc i guzik:tongue: A jeżeli chodzi o zabawę to ja praktycznie z małymi przerwami ciągle muszę z nim siedzieć na dywanie i sie z nim bawić, bo on sam nie potrafi. Łucjo witaj, musisz być bardzo zajęta przy tym cieście skoro do nas nawet na moment nie zajrzałaś:money:. Jak już upieczesz to daj skosztować:wink2:

No właśnie Bartek mi jeszcze dzisiaj nie spał, teraz nawet mu mleczko dałam, bo myślałam że przy nim zaśnie a tu nic, nadal szaleje. Oj coś czuję że długi będę miała ten dzisiejszy dzień. A Bartek nie przepada za klockami, nie ma wogóle ochoty sie nimi bawić. A zresztą czym on wogóle chce sie bawić

Dziewczyny udało mi sie dotrzeć do galerii i narazie wstawiłam tam tylko 3 zdjęcia Bartka, ale już sie nauczyłam, to systematycznie będę ją uzupełniać:money:. Bartek zaraz doprowadzi mnie do szału, normalnie nawet na moment ode mnie nie odchodzi tylko akurat chce sie bawić tu gdzie ja siedzę. Muszę spróbować go jakoś uśpić bo już to troszke za długo trwa a potem będzie mi w nocy buszował:tussor:

Masz rację już zmieniam. Ale najpierw muszę właśnie tą galerię znaleźć. A jak ją już znajdę to wstawię tam trochę Bartka zdjęć bez cenzury:wink2:. A i nie zapominaj go Partysi pokazać:tongue:

Wrzuciłam dwa zdjęcia Bartka do podpisu, ale powiedzcie mi czy wam nie przeszkadzają, bo jak są za duże to zostawie tylko jedno:money:. Na tym pierwszym zdjęciu, Bartuś żołnierz, a na drugim chciałam wam pokazać jak wygląda moje dziecko gdy malujemy farbkami:tongue:

Dzięki kochana za linka, ale z tego co go znam to najbardziej z tego wszystkiego spodobał by mu sie ten garaż, ale z nim poczekam ponieważ nie wiem czy mu go babcia nie kupi, bo już jej kiedyś sugerowałam taką zabawkę:winktongue:. No właśnie zamierzam mu kupić na początek coś takiego : UKŁADANKI DREWNIANE *PROMOCJA* 2 w cenie 1- NOWE (267469547) - Aukcje internetowe Allegro Do tego myślałam o drewnianym domino, zresztą w ofercie tego samego gościa:money:. I rozmawiałam kiedyś z koleżanką która ma też dziecko 2-letnie i ona mi radziła taką zabawkę: DREWNIANE PUZZLE W SKRZYNCE - DWA MISIE DZ-960 (269882733) - Aukcje internetowe Allegro Tylko że może uda mi sie znaleźć wersję dla chłopców, a jak nie znajdę to będzie dziewczynkę misia ubierał:wink2:. Jaka jest twoja opinia na ten temat, bo wiesz polagam na twoim zdaniu.?

No ulżyło mi że nie masz do mnie pretensji za te wywody. Wiesz ja też zawsze staram sie kupić Bartkowi coś czym sie na dłużej zainteresuje ale jakoś strasznie opornie mi to idzie, bo nie wiem czym on mógł by sie zająć A powiem ciAgusiu bo mnie naszło na wspominki, wtedy w wakacje co nie dojechaliśmy do Was to w drodze powrotnej byliśmy w tym KFC w Gdyni, Bartek sie wtedy najadł kurczaka, frytek i dalej w drogę:he: Także ja szybciej je odkryłam niż Wy a mieszkacie praktycznie pod nosem:tongue:

No hej!!! Ja zasiadłam, Bartek ogląda bajkę i wcina deserek. Byliśmy już dzisiaj na spacerku, troszke ponad godzinkę, ale już widziałam że Bartuś zmarzł i zmęczył się to wróciliśmy do domciu:wink2:. Agusiax wczoraj sie już nie wypowiadałam bo nie chciało mi sie pisać, ale moje zdanie na temat tefalowskiej kuchenki był taki, że Pati jeszcze troszke za mała jest na tego typu zabawki:money:. Właśnie miałam ci podsunąć pomysł zakupu mniejszej a równie funkcjonalnej. Broń boże nie neguję twoich zasad wychowawczych wkońcu jesteś mamą z większym doświadczeniem niż ja, ale ja uważam że skoro już teraz dziecko dostaje takie zabawki, to co ty jej będziesz kupować jak będzie starsza:tongue:. Mam nadzieję że cie nie uraziłam, wyrażeniem swojej opinii. A ta kuchenka którą zamówiłąś jest śliczna, typowo bajkowa, jak domek dla lalek i wydaje mi sie że będzie jej sie podobała:money: No mąż jest dla mnie największym problemem jeżeli chodzi o prezent, też nie mam pomysłu. Wczoraj byliśmy na małych zakupach, ja miałam sobie jeansy kupić, a wylądowałam w domu z kubełkiem z KFC:tongue:. Jak ktoś ma porąbane w głowie to tak już zostanie

No witam witam, gdzie to sie chodzi zamiast mi tutaj towarzystwa dotrzymywać. Ale cieszę się że dzień należał do udanych. Mój się jeszcze nie skończył, jeszcze czekam na Roberta bo chciałabym go wyciągnąć gdzieś do Tesco może, bo muszę sobie jeansy kupić, zresztą sam mi to zaproponował. A ja dzisiaj rozesłałam smsami listę zapotrzebowania Bartka, aby każdy miał jasną sprawę przy wyborze prezentów, a co na beszczelnego to zrobiłam, ale z drugiej strony mają teraz dużo łatwiej No i gdzie ten mój M powinien być godzinę temu, nie lubię czekać. A co do zdjęć to nie ma sprawy Agusiu jak mi sie będzie jeszcze dzisiaj chciało to coś wstawię z tych najbardziej aktualnych, a jak nie to jutro, bo i tak wiem że jutro was tu znowu nie będzie więc z nudów będe to robić

No kobiety, dzisiaj to tu puściej niż wczoraj. Ja już znudów nie wiem co robić, nie chce Bartka obudzić niech śpi, ale już mi ręce skostniały od tego siedzenia przy kompie. Co ciekawego porabiacie, pochwalcie sie troszeczkę??? Szukam na allegro prezentu dla 4,5 latka, ale nie wiem co mu kupić, bo on ma naprawde wszystko

Cześć dziewczyny Ja jestem, Bartek już śpi, padł mi dzisiaj szybciutko i bezszelestnie, bo godzinkę byliśmy na spacerku, wybiegał sie na tym zimnisku i pewnie ciepła kołderka mu sie zamarzyła Oby tylko sobie pospał, a ja zdążyła sie zregenerować, bo ostatnio to śpi jak myszka pod miotła dosyć że krótko to strasznie czujnie. Gotuję dzisiaj ogórkową, do tego musze jeszcze wstawić ten bigoś od siedmiu boleści, nie umiem go doprawić, ciągle mi czegoś w nim brakuje. Nie ma takiego wyrazistego smaku, tylko takie siuśki. Normalnie tak dzisiaj na dworze zmarzłam że pije już druga herbatę, kaloryfer odkręciłam aby grzał, a ciągle mi zimno. Dzisiaj jak Robert wróci prawdopodobnie pojedziemy oglądać działeczkę, której szukamy od dawna, bo chcemy sobie kupić taką rekreacyjną, bo pomimo tego że mamy rodziców na wsiach, to chcemy mieć coś swojego, nie zawsze można do rodziców jechać. Agusiax skoro casting, to ja proponuję ci kandydata numer jeden Bartusia. Ładny, brunecik z brązowymi oczkami, wygadany, postawny, no wiesz same atuty. Zdjęcia później Wczoraj na balkonie powiesiliśmy z Bartusiem słoninkę dla ptaszków, aby miały co jeść i wyobraźcie sobie przylatują jedzą, a Bartek cały dzień stoi w oknie i czeka na te ptaszki. A jaki szcześliwy że dał ptaszkom "mniam mniam"!!! Dzisiaj za to przed wyjściem na dwór zrobił mi wielką awanturę, bo on "sam" będzie spodnie zakładał i koniec, nie ważne że wkłądał obydwie nogi do tej samej nogawki, jak mu chciałam pomóc to "sam" i koniec. Później był kłopot z butami!!! Normalnie samosiek mi rośnie

Zapomniałam napisać, że dzisiaj to ja raczej też nie będę mogła z wami pogadać bo zaraz przychodzi do nas M kuzyn, i będę im musiała dotrzymywać towarzystwa, pomimo tego że wogóle nie mam o czym z nimi (mężczyznami ) gadać, ale kuzyn jest z tych że jak są goście to należy zachować sie przynajmniej kulturalnie. A to że czasem coś bym do was skrobnęła już by do takiego zachowania nie należało Ale nie mówię nie jak tylko dam radę, to będę wpadac

Marzenko proszę bardzo, nie ma sprawy mogę dalej komplementować Fajnie że ci się tutaj podoba, tylko że dzisiaj nie wykazałyśmy sie zbytnią gościnnościa bo troszke wczoraj zbałamuciłyśmy czasu i pewnie dziewczyny dzisiaj zaległości nadrabiają Dobrze że sprawy i kontakty z teściową układają ci sie na koleżeńskiej stopie. My mieszkamy osobno, i dzięki Bogu, bo ja napewno bym z moją teściową nie wytrzymała, jest z tych porządnickich, a ja jak mam ochotę to sprzatam a jak nie mam to zostawiam to na później. Także napewno ciężko byłoby nam sie dogadać w jednym domu.

Dziewczyny bardzo wam dziekuję za odzew Wprawdzie co nieco już ugotowałam ,ale jeszcze ciągle czytam i szukam jakie przyprawy dodaje sie do tego bigosu aby miał taki super wyrazisty smak. Mój jest taki nijaki, ale poczekam z nim do jutra, może troszke się ten smak zmieni i będzie mi łatwiej go doprawić. Życzcie mi powodzenia

O Marzenko fajnie że jesteś Błażej oczywiście jest śliczny i ma takie duże ciemne oczka jak mój łobuz. A poza tym ma bardzo ładnie na imię twój synek, dokładnie tak jak ja dam na imię swojemu drugiemu synkowi, jeżeli kiedyś sie pojawi Mój mały właśnie sie obudził, spał tylko 1,5 godzinki i tak już od kilku dni więc chyba już też powolutku się odzwyczaja od długich drzemek. Ale niestety w pampersika jeszcze robi. Ale jakoś nie spacjalnie próbuję go odłuczać. A Twojemu synkowi oczywiście Serdecznie gratuluję że już ślicznie woła, już jest dużym i dzielnym chłopcem!!!

My też kiedyś kupiliśmy Bartkowi znikopis, ale pobawił sie nim parę dni, a potem zaczął po nim chodzić i nim rzucać. Najbardziej jednak niezniszczalnym miejscem i ostatnio bardzo obleganym okazała się nasza szafa, po której mały maluje sobie białą kredą.

No i jakoś gotuję ten bigos, sama, bo was tu dzisiaj nie ma i nie mam na kogo liczyć z pomocą. A swoją drogą czyżby wczoraj przez cały dzień wyczerpały sie wam pokłady tematów do rozmowy??? Czyżby znowu następowała długa cisza

Cześć dziewczyny. Szukam dobrego, sprawdzonego przepisu na bigos!!! Niby takie nic a ja pomimo wielu prób nie umiem go ugotować. Zbliżają sie święta i napewno wiele z was też będzie go przygotowywać, więc taki zbiór przepisów napewno sie przyda. Z góry dziękuję!!!

Dzień dobry wszystkim Ale mam dzisiaj dobry humor!!! Wyspałam sie dzisiaj za wszystkie czasy, pomimo tego że wstałam wcześnie jak zwykle ale wyspana. Robert mój ma dzisiaj urlop, który wziął aby zaległe sprawy pozałatwiać, więc teraz zabrał Bartka do miasta a ja siedzę sobie sama w domu, troszkę sprzątam, słucham radia, wstawiłam kapuchę na ten bigos, którego nie umiem ugotować, i się relaksuje. Mówię wam potrzebne są takie dni od czasu do czasu, kiedy nie ma w domu dziecka, a czas masz wyłącznie dla siebie Marzenko witaj w naszym gronie. Mam nadzieję że bedzie ci sie tu z nami dobrze pisało. Koniecznie napisz coś o sobie, o Błażejku!!! No i sie zaczyna tylko ciekawa jestem, kiedy odpowiedź dostane, ale mimo to spróbuję. Dziewczynki kiedy się wrzuca do kapuchy te wszystkie dodatkowe produkty typu boczek, kiełbaska, grzybki??? Jak sie kapucha trochę pogotuje czy od razu???

Witam was ponownie i pewnie już po raz ostatni. Bartek z mężem wariują, pewnie pójdzie spać o 24 bo zamiast go wyciszać to mój M nadrabia zaległości wychowawcze. Ja wpadłam jeszcze przed nocką zobaczyć co sie tutaj działo ale widzę że niewiele. Byliśmy jeszcze teraz na małych spożywczych zakupach, bo pustki w lodówce, a poza tym jutro planuję ugotować bigos zobaczymy czy mi sie uda, w razie czego będę prosić o pomoc Gosiu widzę że udało ci się zdjęcie wstawić, ale mogłoby być troszke większe, także jutro na spokojnie możesz go sobie powiększyć, chyba że nie chcesz No to w takim razie mówię wam dobranoc. A jutro liczę na pomoc przy bigosie!!! Buziaczki pa pa

Hej dziewczynki trochę mnie nie było, bo byliśmy z bartkiem u koleżanki z Noworodka, tak sie jakoś złożyło że tam wylądowaliśmy i bardzo sie z tego cieszę. Bartek sie wyszalał, my pogadałyśmy, teraz jeszcze tylko Bob na ekranie i może za jakąś godzinkę pójdzie mi spać Ja znowu czekam na męża niby miał być dzisiaj w domu wieczorem, ale znowu mu coś wypadło i tym oto sposobem go nie ma. Ma wrócić za jakąś godzinkę. Agniesiu to jak tylko ustalisz termin, koniecznie musisz nas o tym powiadomić, bo będziemy mocno trzymać kciuki, bo trzeba mieć co oblewać. Także nie ma przeproś masz ten egzamin zdać

Agusiu to skoro masz dzień lenia, to wykorzystuj go na maxa i się leń czego nie zrobisz dzisiaj nie martw sie nie ucieknie Łucjo to w takim razie życzę miłego gotowania, ja już obiad mam i czekam na męża bo już jedzie Moniczko to świetnie że Kubuś już sika do nocniczka, zawsze to połowa tłumaczenia mniej, a do kupy sam dojrzy i zawoła. Ja tez narazie uciekam jeśc obiad, papatki

Gosiu to w takim razie my z przyjemnością posłuchamy i nie masz za co przepraszać. To ja nie wiedziałam jak sie zachować, bo nie wiedziałam czy jesteś na takie rozmowy gotowa, ale skoro tak to zachęcamy do opowiadań Wyobraźcie sobie że mój Bartek tez już nie śpi, obudził sie i płacze. Która takie złe fluidy przesłała, przyznawać mi sie tutaj!!!