Skocz do zawartości
Forum

karina

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez karina

  1. karina

    Sierpień 2008

    villanelle tak jak myslałam kurtka tzn rękawki troszenkie za długie ale mozna je odwinac pozatym Tys pewnie troche podrosnie do zimy:) a spodnie idealne:) Wasz tez jest fajniutki. Rozmyslam własnie nad zakupem jeszcze jakiegos jednoczesciowego,bede polowac:)
  2. u nas był taki czas ze Tys spała w naszym łóżku,potem w swoim a teraz nie ma innego sposobu jak to ze Tys po kąpieli dostaje smoczka,kade sie z nia na naszym łózku a ona wariuje czyt. wstaje,raczkuje,wali nogami o sciane itp az po 10-15 min zasypia i przenosze ja do łozeczka,co nie znaczy ze spi w nim do rana...zazwyczaj budzi sie w nocy wpła mamamamama z rekami wyciagnietymi do góry az jej nie wezme do nas. tez zaczelam czytac "jezyk niemowlat" ale do dzis nie skonczyłam... Mam jakies 2 ksiazki o zasypianiu w pdf-ie jesli chcesz to wyslij mi na pw maila do siebie to Ci podosle lekturke:)
  3. karina

    Sierpień 2008

    my po spacerku i zakupach;) Tys oglada baje ma mini mini wiec mam chwilke;) MlodaMamusia jej to sie meczycie z Kacperkiem:/ zdrówka dla małego słodziaka Jak Tys mi chorowała to dawałam jaj Eurespal nie zauwazyłam zeby bardziej po nim kaszlała....Kilka razy tez zdarzyło sie ze jak widziałam ze cos ja bierze i przez 2-3 dni dawalam wit C i wapno i nie pomagało to wkraczalam własnie z Eurespalem i on zawsze dawał rade:) Na kaszel dawałam Drostetux, na katar u nas na 1 miejscu sa homeopatyczne krople Euphorbium i przez 3 dni Otrivin.Dawałam małej tez takie homeopatyczne krople na przeziebienie i grype L52 ale nigdzie nie mogłam ich dostac dopiero mama kupiła mi w Rzeszowie w typowo homeopatycznej aptece, do smarowania Pulmex Baby.Mysle ze dobrym pomysłem anitaa84 jest syrop z cebuli;) jeszcze raz duzo zdrówka:* anitaa84 dziękuję:* patrzyłam na róznych forach na tych ortodontów i własciwie to kroluja 2 nazwiska,pewnie zdecyduje sie na któregos z tych lekarzy:) no to jest troszke tego Waszego Oskarka :)ponad 11 kg-pogratulowac:* jak teraz ma prawie 80 cm to wydaje mi sie ze mozesz mu zakupic na zime kombinezon 86 i wcale nie bedzie bardzo duzy:) ciesze sie ze Oski dobrze zniósł szczepienie. dorotea72 byle by tak dalej:)zeby Krzys jak najdłuzej nie dał Wam odczuc co to chore dziecko:*Przyszedł nam kombinezon zaraz dodam fotki:) buciki kupilismy juz jakis czas temu bo pogoda postraszyła a Tys do dzis chodzi w letnich:) i kombinezon
  4. karina

    Sierpień 2008

    dzien doberek:) u nas dzis znów pieknie i słonecznie,wiec jak Tys wstanie i zje to wybieramy sie na spacerek. Po nocy dobrze,chociaz od kilku dniu jak sie kłade to zabieram ja do siebie do łozka,leń ze mnie straszny i nie chce mi sie do niej wstawac...wiec to pewnie dlatego tak ładnie spi bo czuje ze mamusia jest obok,ale mam nadzieje ze jak bedzie troszke wieksza to jakos sie jej wytłumaczy ze kazdy spi w swoim łózeczku;) manenka71 moja identycznie wchodzi na pólki:) zdrówka dla Bartusia:* villanelle jejo rzeczywiscie macie jakąs dziwną akcje z tymi lekarzami. U nas jest tak ze ten sam lekarz przyjmuje najpierw zdrowe potem chore dzieciaczki- gabinety zdrowych i chorych mieszcza sie na osobnych koncach budynku,rejestracja tez jest osobna, punkt szczepien jest obok gabinetów dla zdrowych dzieci:) ciekawie rozwiazane. Zdjęcia b.ładne:) My tez zakupilismy juz kombinezon- 2czesciowy Mariquita,moze przyjdzie dzis lub jutro to bedziemy mierzyc.Rozm 86,z opisu wynikało ze kurtka bedzie troche za duza ale rękawy mozna odwijac,a spodnie były w mniejszym rozmiarze takze pewnie beda idealne.Zapłacilismy całe 36,51 + 12 za wys. sprzedajaca pisała ze nie ma jednej napy do zapiecia,ale mi to zupełnie nie przeszkadza bo nabicie takiej napy kosztuje 5zł:) Na zmiane mamy w domku spodnie z Columbi i jakas kurtke pewnie trzeba bedzie jeszcze zakupic, no i butki zimowe bo narazie mamy tylko takie na jesien i wczesna zime;) anitaa84 juz po szczepieniu?mam nadzieje ze wszystko dobrze i ze Oski był dzielny:* u nas nie jest chłodno nad ranem ale ja mieszkam w bloku i to na 4 pietrze wiec wszyscy z dołu mnie grzeją,w zimie jest tak ciepło ze nie odkrecamy kaloryferów< no moze czasami w duzym pokoju>:) wiesz mam do Ciebie prosbe...znasz moze jakiegos dobrego ortodonte w T? juz od dawna nosze sie z zamiarem załozenia sobie aparatu i własnie przyszło mi do głowy ze chyba nie ma sensu zakładac go tu w Saczu skoro poczatkiem roku bedziemy mieszkac w T w ogole nie wiem jak to z tym T sobie poradzimy,pakowanie tego wszystkiego,szukanie tam jakiegos mieszkania do wynajecia i opiekunki dla Tyski-masakra...ale teraz najbardziej na swiecie chce sie z tym zmierzyc:)buziaki dla Was:*
  5. karina

    Sierpień 2008

    witam i ja:) u mnie troche sie pozmieniały plany,Patryk rozchorował sie mały urwis i jednak Agata mi go nie przywiozła zeby mi Tyski nie zaraził...wiec własciwie do jutra rana jestesmy same z Tysiula.Jest piekna pogoda wiec pewnie jak Tys wstanie zjemy objad i wyruszymy w swiat;) Objad mam gotowy tylko odgrzac wiec w kuchni stac nie musze. Po nocy u nas całkiem fajnie spalysmy sobie razem z Tysiulka przytulone bo tatus wyprowadził sie do drugiego pokoju co by nas rano budzikiem nie obudzic villanelle mam nadzieje ze dzis juz masz lepszy humorek;) ja doszłam ostatnio do wniosku ze facetami to nie ma sie co przejmowac bo była bym chyba nie w sosie 24/h :) anitaa84 miłego wybywania;) i daj znac jutro jak po szczepieniu:) dorotea72 no to mieliscie zmartwienie z tymi podejrzeniami padaczki,mam nadzieje ze mimo waszych obaw wszystko jest i bedzie ok:* masz racje ze jesli chodzi o zdrówko naszych pociech to lepiej uwaznie obserwowac.Ja pamietem jak ok 4 miesiaca nasza Pediatra nas nastraszyla ze dziecko ma jakies powikłania po szczepieniu w postaci krzyku mózgowego czy cos...w sumie okazało sie ze Tys poprostu lubi piszczec co zostało jej do dzis. Allayiala Tosia slicznie rosnie;)ja mierzyłam moja ostatnio przy scianie i wyszło mi 78cm,ale to pewnie srednio dokładny pomiar;)Dzieki dziewczyny za info o tej nadzerce...juz mi troche lepiej;) uciekam polezec póki Tys spi;) miłego dzionka:*
  6. karina

    Sierpień 2008

    hej :* wpadam tylko rzec Wam dobranoc:* umeczona jestem po calym dniu w pracy,jak przyszłam to jeszcze troche sprzatalam i robilam objad na jutro bo bede miała do poniedzialku 6 letniego syna kolezanki takze pewnie bede zabiegana;) no to buziaki i spijcie dobrze
  7. karina

    Sierpień 2008

    dobry wieczór;) u nas dzien jakos zleciał,chociaz było róznie...pogoda beznadziejna.Tys marudziła bo zamiast spac w południe jak zwykle to spala ledwo 30min.Byłysmy chwilke na spacerku-myslalam ze moze usnie ale nic z tego bylo wiele ciekawszych rzeczy jak spanie. Ładnie zajada objadki ugotowane przez mamusie;)ciesze sie strasznie bo sporo nam odpadło jak nie kupujemy słoiczków;) Na 18:45 pojechalismy ze mna do mojego ginekologa-tak kontrolnie okazało sie ze mam nadzerke...nigdy nie mialam wczesniej,zaproponował mi ze ok lutego,marca zrobi mi cytologie i jak bedzie ok to mi ja wymrozi...przerazona jestem;/ Pozatym dzis naszemu dyrektorowi urodziło sie dziecko wiec jest pepkówka po lekarzu wpadlismy na chwile do niego, wypilam lampke winka i m odwiozł mnie i Tysie do domu a sam wrócił na popijawe;)hihi Tys padła jak zabita,juz jak ja ubierałam to usypia;) anitaa84 ciesze sie ze Oski lepiej spi;)co do swatania naszych maluchów to nie wiem jak bedzie bo moja uwielbia piszczec...Oski bedzie od niej uciekał;)ehh no a moze dojda do jakiegos kompromisu-Tys bedzie mniej piszczała a Oski na czas jej pisków bedzie miał stopery w uszach hihi z tym aerobiciem to tak dla przyjemnosci i dla odstresowania chodze sie zmeczyc i spocic;)po ostatnim do dzis bola mnie miesnie nog i brzucha;) Mam nadzieje ze Mały dotrwa do poniedzialkowego szczepienia w pełnym zdrówku:* no i Ciebie zeby przestały juz bolec te jajniki;* villanelle byle by Lili juz zostało z tym jedzeniem;)Tys tez ostatnio gada jak najeta;)włacznie z noca-przez sen;) dorotea72 niezły zarłoczek z Twojego Krzysia;)moja je rano 240ml mleka+kleik potem jakis deserek zupki ok 200ml i drugiego dania podobnie czyli ok 200ml a na kolacje 240 mleka +kaszki. Z odgłosów zwierzynca Tys najbardziej lubi pieska czyli "ał ał" potem jest kotek "miał" konik no i rybka Allayialawitajcie po urlopowaniu;* czekamy na foteczki;) zdrówka Kochana:*dobranoc:*
  8. karina

    prosimy o głosiki )))

    głosiki od nas juz oddane;)
  9. karina

    Sierpień 2008

    hej ho;) wpadłam zyczyc wam dobrej nocki-conajmniej takiej jaka u mnie była poprzedniej nocy;)nie zapeszajac,spluwając przez lewe ramie itp.. Tys pięknie przespała cała noc bez zadnej pobudki,chyba ze wstalam do niej raz ale nie pamietam;P noo i cała noc we własnym łózeczku;)byle by juz jej tak zostało;) cały dzien minął nam supcio;) wybrałysmy sie na spacer na nózkach,Tys ładnie przemierzała cała trase trzymajac mnie za rączke;)zakonczylismy na hustawkach.Od jakiegos czasu tez nie kupuje słoiczkowego jedzenia i Tysiula chyba sie przezwyczaiła do domowego bo ładnie zajada-dzis krupniczek i ziemniaki z kurczaczkiem i pomidorkiem. Po południu tatus zabrał córcie do groty solnej a ja wybrałam sie na aerobic-umeczyłam sie straszliwie-ale było fajnie;) teraz nadrobiłam spalone wczesniej kalorie pochłaniajac cały pucharek lodów czekoladowych;) villanelle gratuluje zaliczenia projektu;)i zycze duzo zdrówka:* dorotea72 ja tez własnie dzis zauwazyłam ze jestesmy w maluchach;) grtulujemy kolejnego ząbka;) tusia13 udanego wyjazdu Kochani;) bawcie sie dobrze i wypoczywajcie na maxa:* anitaa84 u nas tez zdarzaja sie takie nocne histerie, i tez jedynym ukojeniem jest najpierw noszenie i tulenie w mamusiowych ramionach a potem podobnie ja u Was spanie na moim brzuchu..po jakims czasie 30-60 min odkładam ja powolutku obok siebie;/ ja mysle ze to własnie przezywaja te nasze maluchy cały dzien.hmm codziennie ucza sie i widza nowe rzeczy a w nocy przezywaja.nie wiem tak mi sie wydaje;)buziole:*
  10. karina

    Sierpień 2008

    witam poniedziałkowo;) ja dzis od rana na nogach,wymieniali nam termostaty na kaloryferach wiec musialam sie szybko zebrac i udostepnic kaloryfery;) Tys własnie usnela a ja zasiadlam do sniadania. Noc minela spokojnie,po 4 Tys przywedrowala do nas do łózka ale do samego rana tuliła sie do tatusia takze ja sie wyspałam;) anitaa84 trzymaj trzymaj kciuki za nasz T;)mam nadzieje ze sie uda;) tusia13skoro było oblewanie egzaminu to pewnie poszło Ci swietnie;)gratulacje no i powodzenia w pakowaniu;) miłego poniedziałku
  11. karina

    Sierpień 2008

    dobry wieczór:* ja dzis po całym dniu w pracy wiec troche umeczona,Tys cały dzien urzedowała z tatusiem;) podobno grzeczna była...byli dzis na rowerku na meczu-reprezentacji polski kobiet w piłce noznej z ukraina;)hehe brawo biła;) i zupke ugotowana przez tatusia zjadła;) aaa i bylismy w grocie solnej pooddychac swiezym powietrzem-morskim powietrzem w górach;)b.fajna taka grota,bedziemy chodzic.Tys 3 razy próbowala zjesc ziarna soli...ale sie krzywiła tzn wyciagalam jej z buzi zeby sie nie zadławila ale jakis tam smaczek zostawal jej w buzce.W poniedzialek wezniemy aparat porobie jakies fotki;) anitaa84 Oski jest cudnnnyyyy:*:*:*zdj z zółwiem pierwsza klasa;) a tak z innej beczki to dalej nie chce zapeszac,wiec odpukuje w niemalowane,ale wyprowadzka do Tarnowa jest coraz bardziej realna;) buziaki dla Was:*
  12. karina

    Sierpień 2008

    tusia13 rozmawiałam z Paniami z obsługi tej groty i mówily ze w srodku są zabawki pozatym dzieci czesto bawią sie solą przesypując między paluszkami jak piaskiem;)podobno dzieci sie tam nie nudzą;)zobaczymy w sobote;)
  13. karina

    Sierpień 2008

    witam czwartkowo;) kurcze wybaczcie że ostatnio jakos mało pisze...nie mam dobrego wytłumaczenia a moze to przez ta nadchodzącą jesien...nic mi sie nie chce;)objecuje poprawe;) U nas dzisiejszej nocy wielki płacz,sama nie wiem co sie dzialo. Juz prawie jestem skłonna myslec ze to znowu brzuszek...chociaz niby był miękki.Udało sie mi wlać w Tyske 3ml Nurofenu i po 30 min usneła kołysana na rękach,ale potem przebudzała sie z płaczem kilka razy.Sama nie wiem co to było byle by sie nie powtórzyło. Teraz Tys spi ja tez chwile z nią pospałam ale trzeba sie brac za jakis objad wiec lenistwo odkładam na potem. Co do prawka to brak mi słów o tej szkole, tzn o ich podejsciu...wczoraj wykład sie nie odbył bo przyszedł tylko jeden chłopak wiec stwierdzili ze jak następna grupa bedzie miala wykład o znakach to wtedy przyjdziemy.Od poniedziałku mam zacząć jezdzic...ciekawe czy nie boją się wsadzać mnie za kierownice bez znajomości znaków;) Na szczescie jeszcze nic nie zapłaciłam wiec zawsze moge sie wycofac. Pozatym postanowilismy chodzic z Tyska do groty solnej.Sporo sie naczytałam o dobrodziejstwach jakie płyną z takich sesji i bedziemy próbowac, firma dopłaca nam do kart które uprawniają nas do korzystania z róznych obiektów sportowych w całej PL w tym własnie z takiej groty-dzieci do 3 lat wchodzą za free takze całkiem sie opłaca:) A moze któraś z Was ma osobiste doświadczenia z taką grotą?Zdrówka dla wszystkich chorujących
  14. karina

    Sierpień 2008

    hej Kochane,ja znow tylko sie witam.Jakas zabiegana jestem ostatnio i niespodziewanie dostalam @.Caly weekend w pracy spedzilam,wczorajszy dzien tak mi uciekl ze nie wiem nawet kiedy a dzis od rana sprzata i konca nie widzie....;/Po poludniu ide na wyklady z prawka a potem znajomi z pracy porywaja mnie na piwko tak dla odstresowania sie;) Tys nawet znosna ostatnio,poza nocami oczywiscie ktore to w wiekszosci spedza w naszym łóżku,ale ogolnie nie moge narzekac. Jak tylko moge staram sie ja uchronic przed parszywym przeziebieniem....odpukac wszystko ok.Ale mocno postanowilam nie zabierac ja do sklepów villanelle zdrówka,zdrówka,zdrówka dla Kochanej Lili Olu nie martw sie narazie tymi wynikami.Skonsultuj z pediatra i kardiologiem.3mam kciuki zeby bylo dobrze:* tusia13villanelle super ze udalo sie Wam spotkanie:) zdjecia sliczne. anitaa84 ostatni tak sobie myslalam ze jak uda sie nam przeniesc do tego Tarnowa to do póki nie zrobia tej drogi T-Rz ,bede jezdzic pociagiem;)chyba bedzie szybciej dorotea72 wam to jak zwykle zazdroszcze takiego codziennego plazowania nad morzem;)superpozdrawiam Was i uciekam dalej sprzatac,bo potem spacer,zakupy,objad... buziole:*
  15. Allayiala Toś jak zwykle piękna-nawet we snie;)
  16. karina

    Sierpień 2008

    hej ho;) dzisiejszy dzien własciwie pozytywnie przezyty;)w koncu udalo sie nam zakupic butki dla Tyski a łatwo nie bylo bo Tys odstawiala wariacje w sklepie...uciekala w skarpetkach wcale nie miala ochoty na mierzenie jakiej kolwiek pary,ehh no ale sie udalo;) Pogoda piękna,milutko dzis było. Po południu zaliczylam kolejne wyklady z prawka,gosc powiedzial ze jeszcze 2 razy sie spotkamy i wystarczy,a własciciel szkółki pytal mnie dzis czy chce zacząc jazdy w przyszłym tyg-az strach pomyslec co to bedzie;) Tysia własnie usypiana przez tatusia a ja lece sie kąpac i wracam do lektury o przepisach drogowych;) mmm i chcialam Wam powiedziec ze ten ekspres co to mąż mi sprawil to rewelacja;)jak nigdy nie bylam jakims smakoszem kawy tak teraz baaardzo mi smakuje-moze jestem jeszcze w euforii i z wielkim zapalem testuje nowego sprzeta;)dobranoc:*
  17. tak napewno masz racje;)ja narazie mam tylko wyklady,na jakiego instruktora trafie na jazdach to zobaczymy;) uciekam sie kąpac i spac bo jutro pewnie znowu pobudka ok 7 i caly dzien pełen wrazen;) dobranoc Dziewczyny:*
  18. no z tymi godzinami to tez zalezy z której strony na to patrzec,bo niby płacisz, to liczysz na to ze Cie dobrze przygotują ale jak zamiast 30 godzin organizuja ledwo 10...to jest marna szansa.A z drugiej strony to tak jak piszesz wysiedziec na 30 godz to tylek moze bolec... Najlepiej by zrobili jakby organizowali ze 20;)było by względnie;)
  19. ojj dziewczyny z tym prawkiem to jest róznie.Zaczynając od tego ze zadna szkola nie organizuje 30 godz teorii - a powinni,przez to ze czepiaja sie wszystkiego.Kolezanka zostala ostatnio oblana bo niby za krótko stala na zielonej strzałce... no ale coz zrobic. Staram sie sama w domu uczyc i zobaczymy jak bedzie;) Jestem dobrej mysli:)
  20. hihi kolacja przy swiecach....nie nie swietuje;)m mecz oglada a ja staram sie chłonąc wiedze o przepisach drogowych,znakach,skrzyzowaniach itp-zapisalam sie na prawko Pozatym dostalam dzis od m ekspres do kawy takze bylo swietowanie Cafe Macchiato i ciasteczkami;) a Tys tak rzeczywiscie ładnie rośnie.Chodzi juz na calego,wszedzie wchodzi-od łozek przez krzeselko do karmienia po polki na meblach;) Gabi tez juz pannica;)
  21. i ja też jestem;) moze we 3 uda sie nam jeszcze odratowac watek;) kwiatuszek9876 dziekuje ze załozenie urodzinowego wątku;*nie spodziewalam sie;)
  22. karina

    Sierpień 2008

    hej Kobitki;) wczoraj poczytalam co pisalyscie ale jakos nie mialam weny na pisanie;) Nocka minela dzis calkiem dobrze,Tys obudzila sie tylko 2 razy a z chęcia wskoczenia miedzy rodzicow dopiero o 6:15 wiec ok.Nie chciala bym zapeszac. Zjadla tez b.ładnie,bo wczoraj miala jakis strajk jedzeniowy Narazie ładna pogoda u nas,wiec pewnie po przedpoludniowej drzemce pojdziemy na spacerek do nowo odkrytego parku Pozatym postaramy sie zakupic jakies buciki bo juz coraz zimniej a Tys dalej maszeruje w letnich Bartkowych.Mam w domku calkiem fajniutkie buciki ale troche za duze,wiec odpadaja. Dzis mam kolejne urodzinki moj m niesamowicie mnie zaskoczyl a jednoczesnie wystraszyl;)Jakis czas temu chcialam zakupic ekspres do kawy taki co to teraz reklamuja Nescafe Dolce Gusto,ale m sie uparł ze nam nie potrzebny itp.Dzis wyszedl do pracy i za jakies 5-7min puka ktos do drzwi,patrze przez judasza a tam niekogo nie ma wiec szybko zalozylam łancuch na drzwi i otwieram a tam na wycieraczce stoi ekspres;) i nikogo nie ma-zgłupialam normalnie;)W koncu otwieram drzwi a tu wyskakuje m z głosnym sto lat;)hihi takze zapraszam na kawke;) tusia13anitaa84 mam nadzieje ze z Maluszkami juz lepiej:* Allayiala powodzenia w pakowaniu;)u nas wyjazd do Rz na weekend to pakowanie graniczące z cudem i ciągle dokonywanie selekcji mniej i bardziej waznych rzeczy;) villanelle u nas równiez bunt jest nr 1;)takze nie jestescie sami;)tupanie nogami,piski,płacze,histerie.pozdr;)
  23. karina

    Sierpień 2008

    anitaa84jestem jestem:) Witam sie tylko z Wami cieplutko i zmykam;) noc ok,za to od rana Tys marudzi ze juz wytrzymac sie nie dalo,polozylam ja spac i czas wykorzystuje na czytanie ksiązki o przepisach drogowych;) wpadne pózniej,ide teraz chłonąć wiedzę o drogach,znakach,skrzyzowaniach itp aaa zapytam Was jeszcze...zastanawiam sie nad podaniem Tysce czegos na podniesienie odpornosci mysle o jakiejs profilaktyce.Znacie cos dobrego?hmm pewnie i tak wybiore sie z tym pytaniem do naszej P.dr co by samej nie decydoowac.;)buziaki i milego dnia dla Was
  24. karina

    Sierpień 2008

    hej Kobietki;) ja po weekendzie w pracy umęczona do granic wytrzymalosci,nogi mnie bolą-najchetniej poszla bym spac i wstala jutro nie wczesniej jak w południe;)takie tylko mam marzenia;) Jeszcze moj m tylko narzeka,jakie to cięzkie jak on tak siedzi caly dzien z Tyska,bo ona marudzi,bo trzeba za nia chodzic i w ogole wiec nie mogl nawet łózka zascielic nie mowiac o pomyciu naczyn i starciu blatów w kuchni...ehhh normalnie szkoda gadac.Ale jak ja jestem z nia caly dzien to ja nie moge byc zmeczona,chociaz w ciagu dnia sprzatam,ide na zakupy,targam siaty i Tyske na 4 pietro,potem gotuje,piore,prasuje itp Jak ja powiem ze zmeczona jestem to słysze "a czym ty sie zmeczyłas?" normalnie ten moj chlop....Wy tez tak macie? anitaa84duzo zdrówka dla Oskiego:*byle by sie zakonczylo na katarze. Co do kataru podczas placzu to u nas tez woda ciurkiem;) Allayiala ja tez nosze sie z zamiarem kupna butow dla Tysiaka ale tu w Sączu sklepy sa bardzo ograniczone,a o Bartku nie ma co marzyc;)chociaz podobno na koniec pazdziernika maja otwierac jakas galerie,gdzie ma byc Bartek,5-10-15 takze moze i tu dotrze "cywilizacja" Słyszalam ze w Deichmanie mozna kupic fajne butki ale ten tez najblizej mam w Rzeszowie;) buziole;)
  25. karina

    Poród na wesoło

    ja swój poród również wspominam całkiem dobrze.Ciężko bylo tylko wytrzymac trwajace 12 godzin skórcze,ale i to przeżyłam;) Coś zaczęło sie dziać ok godz 20 przez calą noc chodzilam od okna do drzwi z przerwami w kibelku;)Myślalam tylko o tym ze nie bede mogla zjesc wielu rzeczy jak urodzi sie mała,ze wzgledu na karmienie piersia wiec postanowilam nadrobic i calą noc zajadalam brzoskwinie,czekoladę z orzechami laskowymi popijałam sokiem pomaranczowym Jak zawiziono mnie na porodówke ok godz 7 rano,to odczuwalam niesamowity głód,połozne zakazaly jesc cokolwiek,w koncu po wielkich prośbach dostalam zupe mleczną,leżalam na łózku,skórcze mialam co 1 minute a pomiędzy nimi mąż karmił mnie zupka;)wyglądalo to mniej wiecej tak ze podczas skórczu sciskalam go za ręke a jak tyylko mijał krzyczalam "teraz" i zajadalam Połóżne uśmiały sie ze mnie;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...