Skocz do zawartości
Forum

Kate

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kate

  1. Cześć dziewczyny. Pięknie dziękują za życzenia noworoczne. Wam wszystkim życzę spokojnego doczekania czerwca, lekkiego i przyjemnego porodu. Pociechy z nowo narodzonych czerwcowych maluszków i tych, które już posiadacie :) Żeby ten roku był ze 2 razy lepszy od zeszłego. Ja Sylwestra i Nowy Rok przespałam, mąż próbował przed północą mnie obudzić, ale nie miał siły przebicia ;) Byłam dziś badania zrobić, wyniki mają być jeszcze dziś, ciekawe co z moją anemią Pisze się ktoś na inkę?
  2. ezelkaa mój małżonek, żeby nie słuchać mojego darcia poszedł piwnicę posprzątać uśmiałam się :) Uciekam do domkuuuuuuuuuu
  3. candys, brzuszek masz zawodowy!!! Cudnie Ci z nim. I słusznie, że się sobie podobasz z brzuszkiem renkak, mam nadzieję, że jeszcze wczoraj wieczorem się pogodziliście ściskam i głaskam po brzusiach i zmykam, markować robotę, bo dziś jak pisałam, niiiii ma nic do roboty...
  4. Witam, Sylwestrowo :) Już z rana.. ;) Moja Panna w przedszkolu.. jako pierwsza przyszła, mam nadzieję, że nie jedyna :? A i jak dziś pięknie pusto na drogach, aż miło, żeby tak się zawsze jeździło, no cud miód i orzeszki. Życzę tego wszystkim :) Ciekawe do której dziś będę koczować w robocie. Bo pracy żadnej nie będzie, połowy ludzi nie ma. Ech.. My dziś siedzimy w domu. Żadnych planów.. a co tam. Kawka??
  5. O kurcze dziewczyny, to ja jakaś stara baba jestem.. ja mam 3 z przodu, mój mąż też. Ale ja mam męża młodszego od siebie :)
  6. Witaj monika Właśnie przeglądam net i ponownie natrafiłam na artykuł o wzroście vat u z 7 na 23% na ubranka i buty dziecięce. Już mi się krew w żyłach ścięła.. poszaleli chyba wszyscy..
  7. Witam w porze obiadowej przynajmniej u mnie Ale mam dziś zasuwanie w pracy Jutro ponoć mają nas wcześniej wypuścić, ale to póki co tylko pogłoski, zobaczymy co z tego wyjdzie. Dziś nasza pani sprzątająca zobaczyła mój brzuszek Uśmiałam się Bardzo fajnie zareagowała, zresztą poszłam również do kadr i kadrowa też pozytywnie :) Szefowie wcześniej wiedzieli, ale do kadr nikt tego nie zgłaszał. Poza tym dopiero po nowym roku zaświadczenie wezmę od gina. Justina, 8,5 cm :) Ślicznie rośnie!! Gratuluję :)
  8. Magda, piękny ten wózeczek :) z tym tłumaczeniem, to niestety żyjemy w takim kraju, gdzie "takie" sprawy są niemile widziane i trzeba wszystkim tłumaczyć i o dziwo nie tylko tym starszym, ale takim w naszym wieku też My z mężem też zaplanowaliśmy pierwsze dziecko. Mieliśmy datę ślubu ustaloną, wszystko przygotowane, stwierdziliśmy, że chcemy jak najszybciej dziecko i udało się, ślub brałam w 8 tygodniu ciąży :) A później oczywiście gadanie było, że ślub BO BYŁAM w ciąży.. ech.. No nie wytłumaczysz i koniec. Co do pomocy, to nie mam nikogo bliskiego obok siebie, oprócz męża. Sami sobie poradziliśmy przy pierwszym dziecku, to i damy radę z drugim. Jakaś wprawa jest ;) Ja jeszcze ziemniaki na obiad jutrzejszy gotuję. Dobrze, że gary się same zmywają, bo dziś bym padła na twarz normalnie.
  9. Mia Ja mam siostrę i brata ;) I Ty to masz najfajniej
  10. iwonek, ja mam dwóch braci i dla mnie 2 takich to stanowczo za dużo ;) Ale to przez to ze to 2 facetów :P
  11. mika, że tak powiem, olej teściową ;) a najlepiej powiedz jej z uśmiechem na twarzy że będziecie mieli TRZECIE dziecko ;) Tez słyszałam, że ten kwiatek ma trujący sok, ale czy pół listka może zaszkodzić, nie wiem. ezelka, nie wiem czy to mądre ale masz przynajmniej pretekst do tego, żeby posiedzieć w domu. Masz czas żeby nacieszyć się ciążą, czego Ci ogromnie zazdroszczę. Mój szef się pewnie zapłacze jak pójdę na L4, na Wigilię życzył mi, żebym jak najdłużej chodziła do pracy przed porodem i zaraz po macierzyńskim wróciła do pracy. Fajne życzenia, gratulacji do tej pory nie usłyszałam. :/ uciekam zrobić kolację dla rodzinki, zaglądnę do Was, ale błagam nie piszcie tak strasznie dużo.
  12. renkak, na 100% to to. Mam foty z pierwszej ciąży i brzucha prawie nie miałam.
  13. ezelka, Praca dzięki Bogu nie jest ciężka, siedząca przed komputerem i stosy segregatorów ;) robię co mam robić, czasem jakieś durne decyzje, ale to wszędzie tak. Jak długo zamierzam pracować, nie wiem. Chciałam jak najdłużej, ale męczy mnie to dojeżdżanie i siedzenie w jednej pozycji. No i kontrolę mam jeszcze zrobić, bo nikt inny tego nie zrobi. I tak co chwilę coś..
  14. ezelka :) o 6 to ja już prawie do pracy wychodzę, a wstaję po 5. Masakra. Nie wiem ile jeszcze wytrzymam. Od niedzieli męża nie mam, wyjeżdża na 2 miesiące Zostajemy z córą same. Nie chce mi się o tym myśleć. Wstaję po 5, wracam przed 17. Godzinę jadę do pracy w jedną stronę. Mordęga okropna.
  15. A to mój brzuszek :) Proszę nie zwracać uwagi na minę, bo to o 6:10 dziś rano, człowiek nieobudzony i niewyspany ;)
  16. Cześć dziewczyny.. oj coś za szybko piszecie ;) Ja na razie nie myślę o wyprawce. Wózka nie mam takiego głębokiego, mam tylko spacerówkę po córce, więc na pewno się przyda. Parę ubrań, ale już na troszkę większe dziecko. No i jak będzie chłopczyk, to nie bardzo te ubranka będą pasowały Mówicie, o płci i parkach.. a ja właśnie wolałabym córeczkę Nie wiem czemu, ale jakoś tak. Ciekawa jestem niesamowicie czy to chłopczyk, czy dziewczynka :) mika, współczuję bratowej, ale może się kobieta nawróci? ;) btg, córeczki są super ;) oby tam nic miedzy nogami nie urosło, jeśli tylko tego sobie życzysz ;)
  17. Wzruszające są takie momenty :) Moja córeczka ma prawie 5 lat :) Trzymaj się :)
  18. Moja koleżanka chodzi do dr Świstaka. Jest zadowolona. Dr przyjmuje w Limie i w MSWIA.
  19. Dzieciaki słodko pewnie reagowały na panią w ciąży? Moja córka jest zakochana w brzuchu/dzidziusiu. Nie wolno mi nic złego powiedzieć, ani źle się do mnie odezwać ;) Mój brat w czasie świąt, przy stole powiedział, że mam gruby brzuch. A mała z takimi nerwami do niego: Mamusia nie jest gruba, mamusia ma dzidziusia w brzuchu. Wiesz?! Przesłodka jest.
  20. iwonek, ja też zupełnie inaczej przechodzę tą ciążę. W pierwszej miałam mnóstwo energii, robiłam wszystko, wszędzie mnie było pełno. Ale tez nie pracowałam. Może to to? Teraz śpię na siedząco, do tej pory!! Strasznie wymiotowałam, choć i teraz mi się zdarza 04 stycznia mam wizytę. Zobaczymy co tam u malucha słychać :) Zdrówka z tym bólem kręgosłupa.. współczuję. dzięki za 1 str. ;)
  21. Dziękuję za przyjęcie :) Pracujecie dziewczyny? Ja właśnie siedzę w pracy. Jeszcze trochę i koniec... dnia roboczego przynajmniej w pracy, a w domu.. praca ;) Milly, nasze córki mają tak samo na imię :) Uwielbiam to imię Ciekawa jestem czy starszej dziewczynce jak Twoja córeczka podoba się to imię? Moja teraz ma "fazę" że jest Laurka :) I wszędzie się tak podpisuje. Wcześniej było tylko Laura :)
  22. Bardzo się cieszę :) Odrazu uśmiech pojawił się na buźce :) Mówisz 22 :) To będzie szczęśliwy dzień
  23. Dzień dobry :) Mogę do Was dołączyć? Mam termin na 22 czerwca :) Mam już jedną prawie 5 letnią panienkę, a teraz czekamy na 2 bobasa :) Przeglądałam Wasze zdjęcia brzuszkowe :) Mam podobny brzuszek do Was :) Tzn. dość spory, śmieję się, że mój brzuch ma jakąś komórkową pamięć kształtu, bo bardzo wcześnie mi go było widać. Pozdrawiam i mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swego grona :) Ania
  24. Cześć Gocha :) N mnie juz zaczyna wkurzać. Dzieci się same jakoś poupychały w pokoju Tort był przepyszny!!! Lepszego sobie nie moglam sobie wymarzyć! Pyszny i TAAAAAAAAAAAAKI WIELKI!!! Fotek mam mało bo wszyscy byli czymś zajęci ;)
  25. Beznadziejnie z tym N. Jesteście tu??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...