Skocz do zawartości
Forum

Kate

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Kate

  1. żadną będzie bujać na rękach ;)
  2. Hej spamerki :) btg, tak jak piszą dziewczyny, czasami są dni ciszy :) Nie ma co się martwić. Aczkolwiek wkurzające jest to, że się bejbik nie rusza. Moja córa jest tak przejęta tym, że będzie miała rodzeństwo, że chwali się wszystkim w przedszkolu. Pyta mnie czy może dzidziusia jak się urodzi zabrać do przedszkola i pokazać Do tego dziś mi oświadczyła, że musimy dziecku kupić kołyskę.
  3. MiaHej :) zupełnie nie mogę zrozumieć jednej rodzącej, co wzięła ze sobą 18letniego SYNA Przepraszam bardzo a co nią kierowało? I ten syn się zgodził? Ja jakoś sobie nie wyobrażam, żeby moj brat się zgodził pójść z mamą na porodówkę. Tzn. owszem odwieźć, przyprowadzić i w nogi
  4. mika, gratulacje :) Teraz jak się rozkopie maluszek to się będzie działo Chłopaki to aparaty :) Kupa pod choinką ;) wstydnisie :P
  5. Ale ciężko wybrać, bo oba fasony są fajne :) Hm.. losuj ;) Może kup te od Belka13, bo nie ma żadnych negatywów. Jakoś trzeba selekcję przeprowadzić ;)
  6. ezelka, 2 pary kup ;) Suwaczek :) mega kolorowy i wesoły Ci moi szefowie
  7. Właśnie miałam telefon z pracy. Taki mi ciśnienie podnieśli, że nie wiem co ze sobą zrobić. A miałam się nie denerwować i spokojnie leżeć. Płakać mi się chce
  8. drucilla, taki żłobkowy sposób to nocnik w pokoju dziecka. Tzn tam gdzie ono przebywa. Raz na jakiś czas przypomnieć o sikaniu, ale nie co 15 minut ;) Nie chcę Cię dołować, ale moja koleżanka miała, tzn ma taką różnice wieku między swoimi dziewczynkami i ta starsza odpieluchowana, wróciła do pieluch jak się maluszek urodził, BO TO BYŁY JEJ PIELUCHY. Trwało to ze 2-3 miesiące i przeszło, ale zachodu trochę było.
  9. Iwonek, dobrze, że wszystko na wizycie ok. I oby tak do końca :)
  10. cześć ciężarówki Kurcze z tymi słodyczami. Ja przysięgam przed ciążą, to jak tylko zobaczyłam czekoladę, ciasto było moje i już. A teraz nawet nie pamiętam kiedy słodkie jadłam Może coś z tymi zabobonami jest że na dziewczynkę to słodycze, a na chłopaka nie? Gdyby mi mój m przywiózł teściową na poród zadzwoniłabym po policję Ale on mądry jest i tego nigdy nie zrobi
  11. Zjee, przecież tego gryźć nie trzeba ;) Matko to może moja faktycznie taki chuderlak :o
  12. Monika, jeszcze dodaj że to straszny niejadek, waży tyle co kot napłakał, mięso to wróg numer jeden Za to wszystkie warzywa i owoce są jej, no i ten ryż i kasza. :)
  13. Drucilla, oj .. ale dziecię nie obudzone jednak? Masz małego rozrabiakę :) Skoro wszędzie jej pełno :) Moja to aniołek, ale obawiam się tego drugiego ziółka co to w brzuchu buszuje ;) A będziesz robiła jeszcze raz badania? My już po obiadku, tzn ja, bo córka jeszcze męczy kaszę ;)
  14. Muszę iśc do sklepu, a taaaaaaaaaak mi się nie chce. Pada u nas. Mżawka oczywiście, nie śnieg ;) Moje dziecko to ma wymagania, że hej. Wczoraj się rozpłakała, że do obiadu są ziemniaki zamiast kaszy gryczanej, bo przecież ona ją uwielbia. Generalnie ziemniaki u nas są be. Najlepiej ryż i kasza. Ech.. z dziećmi. Komuś coś kupić, bo jak już idę to na pusto nie będę przebiegu robiła ;)??
  15. Mi wózek Jane gdzieś obił się o uczy, ale nikt ze znajomych go nie miał. Mnie podobają się wózki Mutsy. Zobaczymy czy na taki się zdecydujemy. Z ubranek dla maluchów bardzo lubiłam body na kopertę zapinane. A później rampersy i bodziaki przez głowę zakładane. Kaftanik miałam jeden i uważam go za kompletną pomyłkę.
  16. Komu Chłopca, Komu Dziwczynkę ? sprawdzcie :)
  17. btg, na niektórych to trzeba z wielką dozą olewactwa patrzeć, bo inaczej się nie da. Nie przejmuj się, bo to i tak nie ma sensu i tak. Szkoda tej małej :( monika, Noworodka znam od podszewki ;) Mnie się tym razem płeć nie zgadza. Wychodzi dziewczyna, a wg lekarza chłopczysko ;) Tak samo jest taka tabelka wg której płeć można określić, poszukam i wkleję, teraz też mi się nie zgadza. Znowu miała by być dziewczyna, a tu zonk. No chyba, że lekarz się pomylił Okaże się na następnym USG, czy się nic nie zmieniło.
  18. Hej.. witam z domku :) Noc miałam tragiczną, Laura płakała od 2 do 4. Spałyśmy do 9.30. Koszmarnie się wymęczyłam w nocy, ona też. Męczył ją kaszel, później mówią, że ucho ja boli. Ech.. Siedzi dziś ze mną w domu, nie miałam siły ani serca wygonić ją do przedszkola. Mój maluszek tak się wczoraj rozkopał aż miło :) Dziś już od samego rana śmiga mi tu po brzuchu :) Mąż już pod ręką czuje łobuziaka Z tą płcią u Was mamma, to troszkę straszne. Z jednej strony rozumiem Was obie. Bo u nas kulturowo to jeśli można to super znać płeć. Natomiast w kraju, w którym dochodzi do aborcji i to w tak zaawansowanej ciąży to jest straszne. Czytałam artykuł właśnie o aborcjach przeprowadzony ze względu na nie taką płeć dziecka jakiej się oczekiwało. To straszne, ale niestety są i tacy ludzie. stawiam wszystkim Inkę :)
  19. Kurcze ale cuda :) Ten otulacz to pierwszy raz widzę coś takiego. To na rzep jest? A guziczki to dobry patent.
  20. Śpicie? Kurcze ja od jutra na L4, jakoś mi tak strasznie głupio, mam moralnego kaca jakbym poszła na wagary, bo nic nie umiem. Wiem, że muszę bo to nie przelewki, ale ja pracuję non stop od 3 lat tylko z przerwami na urlop i L4 na chore dziecko. Dziwne to takie. Jak to zrobić żeby się nie przejmować?
  21. Już się wybawiłam ;) Mała ma teraz koleżanki w gościach to mam chwilę spokoju gatto Tak się właśnie zastanawiam jak ja tego malucha ze szpitala do domu dowiozę.. tzn w co ubrać, myślę, że bodziak z krótki rękawkiem to chyba za cieniutko. A jak będzie padało to już całkiem na pewno przyszykują sweterek lub lekka bluzę. ezelka, kujonico nasza, gratulacje!!!
  22. Przesłodkie :) Spadam na salę zabaw z małą bo mi jęęęęczyyy
  23. Super :) Doczekać się nie mogę :)
  24. mammaKate na dlugo Twoj jedzie??? Póki co to wraca tylko na weekendy i tak aż do marca. Dobrze, że na poród wróci mamma, co kupiłaś dla malucha? Ja ostatnio też zaglądałam na półeczki z ubrankami dla niemowląt. Ale nie odważyłam się niczego kupić. Jeszcze czas. W marcu zacznę polowanie :)
  25. Cześć niedzielnie. MillyA, czy którejś leci krew z nosa? Gdzies czytałam, że to norma u cieżrnych. Leciała to może za dużo powiedziane, ale jak dmucham w chusteczkę to smugi krwi są. Współczuje tego kaszlu, sam w sobie jest męczący, a co dopiero w ciąży. Mia, mamma, musiałyście się nadenerwować przez to czekanie na wyniki. Mia, trzymam za Ciebie i dzidziusia kciuki, będzie dobrze. Mój m dziś wyjeżdża, więc nerwa będę miała od południa pewnie..
×
×
  • Dodaj nową pozycję...