Kate

Emilka, trzymam kciuki. Na luzie, spokojnie i dokładnie!!

Wierzę Ci :( Myślę jednak że uda się na pewno zdać ten egzamin nastepnym razem. Tym razem to niestety złośliwość rzeczy martwych. Nic poza tym.

Goga, przykro mi bardzo. Nawet nie wiem co napisać, żeby Cię pocieszyć. Ale tak jak dziewczyny piszą, nie załamywać się i zapisać na kolejny egzamin. Emilka, fajnie, że zwolniłaś z czytaniem testów i uważniej sie im przyglądasz :) Acha, ciuwaj! I kupa na nocnik, ech kiedy moja tak będzie wołała, póki co sraczyk to wróg nr 1. Więcej nie pamiętam, tyle tych stronek napisałyście.. Ja od dziś zostaję słomianką, m wyjeżdża już do Krakowa i jeszcze zabiera mi autko :( Nic tylko płakać..

Setsuna, eee.. ja nie mówiłam, że Ty świrujesz ;) My nie tyle co czepiamy się Emilki co mówimy, jak to wyglada z drugiej strony. Facet facetem, ale jak nie ma przyzwolenia od innej baby to nic z tego nie będzie. Nie wiem czy czytałaś co Emilka pisze na ten temat od poczatku.. ale pisze duuużo dwuznaczności ;) Zauroczenie jednak jest przynajmniej z jej strony. O enik'u nic nie wiem :|

zubelek, ale moim zdaniem lepiej zapisać się na łączony. Bo rozłączny to jednak strata czasu. 10 dni czekasz na testy, a później zapisujesz się na praktykę, na którą zapewne też czeka sie coś około miesiąca (w zależności jaki to word)

Emilka, tłumaczenie krzyżówek to nic jak zakichany obowiązek instruktora, więc nie wiem za co tu być wdzięczną? W końcu za to płacisz :) ;-) justys, mocno trzymam za Ciebie kciuki, to ja pytałam o to SLC :) Swoją drogą przeslicznie tam macie :) setsuna, u nas też instruktor umawiał na egzaminy.. super fajny facet i tak samo przeżywał mój egzamin jak ja. NO ale jakoś nie schizuję z tego powodu. zubelek, zadzwoń do WORD i sama się zapytaj jakie są terminy na łączony. U nas na samą teorię czeka się 10 dni, zaś na łączony półtora miesiąca. Wcześniej zalezne to było od tego na jakim autku zdajesz, ale teraz się to wyrównało i czeka się tak samo. Ja dzwoniłam, bo miałam dwie sprzeczne informacje co do oczekiwania na terminy. Nr mozesz znaleźć na stronie Wojewódzki Ośrodku Ruchu Drogowego wybierasz województwo i tam na pewno są dane kontaktowe. stawiam :kawka: dla niedospanych

Emilka, ja to jestem wielbicielka kowbojek, a te butki coś z nich mają ;) Co do faceta.. ekhem.. nogi z d..py bym powyrywała jakbyś stanęła obok mojego faceta i takie akcje robiła. I podobnie jak poziomka, nie wierzę w przyjaźń damsko-męską. Za stara jestem i za dużo się naooglądałam.

Emilka pokazuj te chodaki ;-) Julka, ja chętna na te paznokietki :) Nad kondycjąmoich pazurów pracuję, bo się po ciązy strasznie dziadoskie zrobiły. Ale na święta bym chciała jakieś wyczesane tipsiory :) No i zazdroszczę Wam tych kursów !! Ja w maju składam dokumenty do nowej szkoły, takiej roczne, zobaczymy... w lipcu mam egzaminy. Oby zdać, dostać się i później jaaaaaaaaazda na maxa, bo szkoła lekka nie jest. No lecę małżowi kolacyję zrobić. ACHA, to kiedy się widzim w tym Krakowie?

O.... to ja z gadaniem inna jestem.. wolę jak nikt nic do mnie w trakcie jazdy nie mówi. Męża opinkalam jak mi zad zawraca.. a to o klimie coś mi jęczy, a to że to, że tamto. W końcu każę mu się zamknąć ;) A i jeszcze drażni mnie jak mi grzebie przy radiu :| a ja to kontem oka widzę :P Ale w czasie jazdy nie komentuje tego co robię, no i przede wszystkim nie krzyczy na mnie, zresztą on wcale nie krzyczy No i powiem Wam, że wcale się nie boi dawać mi autka samej do pojeżdżenia mimo, że mamy nową bryczkę

Madziutek, i jak tam zdiagnozowany maluszek?

Ty Emilka to w dupe zaraz dostaniesz :P Zostaw żone instruktora w spokoju :P Nie gniewaj się ale jakby obok mojego mężą się jakaś panna kręciła to by jej się nieźle oberwało... :/ Kijem oczywiście ;) Idę spac... piwa i aroniówka to za dużo na jeden raz :P A GOGA, mnie w przychodni takie same paskudne babsztyle pracują. :|

Emi, to musisz być miłą dla mam z dziećmi - i to BEZ WYJĄTKU. Mamy mają przewalone :P Bo jak nie to kijem w tyłek :P U nas w rejestracji są wiedźmy i nie chce im się telefonu odbierać.. a ja biedna z chorym dzieckiem musze przez pół miasta gnać... znaczy teraz JECHAĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆĆ

Emilka,a gdzie Ty pracujesz?

GOGA, ja dziśodważna to mogę pogonić to towarzycho!!

A mi nikt nie macha :( Idę popłakac w kąciku! :(

No widzisz GOGA, bo to różnie jest. Ja się zapytałam czy wszystkie zaświecić, czy ianczej to mi kazał wybrać ... Z ta klapą to fakt świnie!!

Emilia1988KATE dzieki za odpowiedzi :) Czyli rozumiem, ze jak wlacze np. światło pozycyjne to mam obejsc autko dookola i sprawdzic czy swieca sie dwie zarówki z przodu, z tyłu i żarówka podświetlajaca tablice rejestracyjna?! :) taaaaaaa....

Emilka, przed jazdą masz spawdzić czy wszystkie żarówy świecą i musisz udowodnić, ze wiesz które światło jest jakie. (żarówki) Ja sięzapytałam czy mama wszystkie na raz, czy w inny sposób właczać. To mi odpowiedział: "JAK PANI CHCE" to oczywiście głupia nie byłam i pojedynczo właczałam i oczywiście chodizłam i patrzyłam czy żarówki świecą, bo tka trzeba. Sorry za błędy ale dziś mam wieczór PIFKOWY :P

Znajomi zawsze maja fory ;)

Emilia1988[CODE] Egzamin praktyczny polega na wykonaniu na placu manewrowym następujących zadań. 1. sprawdzenie stanu technicznego podstawowych elementów pojazdu odpowiedzialnych za bezpieczeństwo ruchu drogowego, osoba egzaminowana musi zaprezentować że potrafi sprawdzić: a) poziom oleju w silniku b) poziom płynu chłodzącego c) poziom płynu hamulcowego d) poziom płynu w zbiorniku spryskiwaczy e) działanie sygnału dźwiękowego f) działanie świateł zewnętrznych 2. właściwe ustawienie fotela, lusterek, zagłówków i zapięcie pasów bezpieczeństwa, sprawdzenie czy drzwi pojazdu są zamknięte [/CODE] No i nic nie ma o WLEWIE OLEJU :)

Emilka, nie wiem jak jest u Was. Ale w ustawie dotyczącej przeprowadzania egzaminu naprawo jazdy jest napisane co trzeba wymienić. Poza tym ten stan trechnczy jest Ci potrzebny aby skontrolować czy autko jest sprawne do jazdy. Czyli poziom oleju, posprawdzać płyny ... a wlew oleju Cię nie interesuje bo tego sięsamemu nie robi. To tylko u mechanika się wymienia, czy dolewa. :| Ale ja tam nie egzaminuję w Legnicy to za nich głowy nie dam uciąć.

justys, a gdzie Ty za tą wodą siedzisz? Bo ja mam tam za tą wodą brata ;) A Kraków, I love it.. studiowałam tam. Mieszkałam od urodzenia 250 km od Krakowa. A teraz mieszkam 700... ale to już niedługo.

Emilka, 4, wlew oleju silnikowego Cie nie obowiązuje. Świateł nikt się nie uczy na pamięć.. a jest ich 10? Bo ja nie wiem, po prostu właczam i mówię gdzie są i jakie. Emilka, sygnał dźwiękowy to nie światło :P

Emilia1988Czy podczas egzaminu praktycznego, konketnie chodzi mi o obsluge (to co pod maska) wymieniałyscie pasek klinowy, chłodnice, akumulator...? Pytam dlatego, ze Robert cos mi napomknął, że warto wiedziec gdzie to jest bo sa niektorzy egzaminatorzy, ktorzy wlasnie o to pytaja... :) Emilka pod maską masz wymienić i pokazać TYLKO 4 rzeczy. Oczywiście nikt Ci nie zabroni wiedzieć gdzie co jest :P :tongue::tongue::tongue::tongue::tongue:

julka130Acha bardzo mi przykro, następnym razem się uda. Wiedziałaś o tym: Proces za korupcję przy egzaminach - Wiadomości - Polska Lokalna w Interia.pl - Wiadomości lokalne : Warszawa, Kraków, Poznań No prosze prosze, jakie wieści