Ardhara

ja tam sobie nie wyobrażam wielorazówek.. jedynie tetry używam do buzi i jako szmatki z dawnych wynalazków.

monika - znam ten ból :( mnie przed ciążą dosłownie roztyli hormonami do 75... potem mi spadło do 69 i doszło do 72 no a teraz nadrobiłam do 79 ;)

a ja już po usg :) fistaszek potwierdzony po raz 3 ;) mały waży 1300 +/- 130g główka, brzuszek na ok 29 tydzień, nóżki na 30 tydz. no i rączki na 32 tydz. więc szykuje się mały długasek serduszko bije ładnie, 149 uderzeń :) szyjka zamknięta i sformowana więc wsio ok :) termin tak jak był więc przełom czerwca i lipca

a moja miała 3760 i 2 dni po terminie się pojawiła na świecie - ciekawe jak będzie teraz :) ja jeszcze nie mam nic dla siebie w sumie do porodu :/ chyba czas rozpocząć kompletowanie.. jeszcze dla malucha został wózek i takie tam duperelki jak kosmetyki i pieluchowe sprawy ale to na maj zapewne już.

hejka a ja karmiłam też ok 3 msc i przeszłam na sztuczne mimo to nie mam wyrzutów sumienia bo zwyczajnie męczyło mnie karmienie cycem :/ a wiadomo że to się nie odbija dobrze na psyche....

ezelka a ty nie masz co robić tylko sobie okienko "przecierać" ?? współczuje lekarza - ja jak trafiłam na dyżur to nawet słowem nie powiedzieli a zimą w buciorach po oddziale szłam...

to co oni sobie z dnia na dzień spotkania organizują w szkole ?

ta 1 tunika świetna :) chyba sama zakupie reszta nie w moim typie więc się nie wypowiadam

a my kupilismy łózeczko wiec 1 zakup poczyniony meblowy

jul - my 1 raz kupiliśmy w sklepie wózek a teraz chcemy przez internet :)

ezelka - ja swojej używanych też nie biorę ale bynajmniej nie przekreśla to faktu że wystawiam po niej te, z których wyrosła a są w świetnym stanie :) bielizny też nie biorę - nawet bodów używanych nigdy nie kupiłam ( bo dla mnie to też bielizna )

Magda - mi jak robili krzywą to miałam tak samo szklankę wody na 75g jak i teraz na 50... świństwo okropne - ja osobiście prawie zwróciłam wszystko, M musiał mnie w szpitalu podtrzymywać bo ledwo co szłam - chwiałam się jak bym się normalnie ubzdryngoliła nieźle :/ no ale co to obchodzi lekarzy... w końcu to nie oni ledwo to znoszą

jul100 na szczęście moje obawy się potwierdziły ( jak to brzmi dziwnie ) i dzięki temu leki z poprzedniego choróbska już zadziałały - jedynie nos przypchany ale gardło już prawie całkiem odpuściło :) jedyny minus to to że zabiło florę bakteryjną i znowu zaczynają się jazdy z podwoziem... Ja to nie wiem co te wasze dzieci tak niszczą te buty ;) moja ma wszystkie odkąd chodzi w dobrym stanie i w sumie chyba 1 para tylko ściachana ale to w nich na plac zabaw biegała. Dlatego też pozwoliłam sobie na taki zakup bo wiem że nie zniszczy ich i spokojnie posłużą przez cały sezon i jeszcze się odsprzeda :)

a ja zaszalałam i kupiłam młodej buty na sezon wiosenno/letni

mirabel - ja kiedys mialam takiego coś ;) ale wyzej - pod wlosami a jak skubanstwo bolało... najlepiej nago bylo latac bo wszystko sprawialo ból co dotykało no ale znikło jak sie zgoliło wszystko - po kilku dniach ... do dzisiaj spokoj ale było to paskudne

tantum znam ale poprzednio kiepsko działało - czas pokarze ale leże i kwiczę :(

wiecie boje się ze to znowu jakaś angina... na szczęście na to mam lek ale i tak czuje się fatalnie

RATUJCIECzekam na sposoby walki z przeziębieniem ( chyba ) ale z wykluczeniem czosnku i cebuli bo uczulona jestem na to :/ boli mnie gardło, zapchało mi je jakimś śluzem, zapchany nos i do tego ogólne osłabienie....

mirabell - to właśnie mój gin już panikę posiał z tym cukrem ;) myszka - gratki za córę co do łóżek - my bierzemy drewniane z Ikei , na działce mamy turystyczne więc jak by co można używać w podróży :) wózek mamy wybrany - kiedyś wklejałam chyba... ale nie pamiętam nazwy już

ja po wizycie - jak zwykle skierowanie znowu do poradni cukrzycowej bo wynik przekroczony o caaaaaałą 1 jednostkę ( jaja sobie robią ) norma to 160 po tym moim a u mnie wyszło 161... oprócz tego mały zwiewał przed położną co tętna szukała i się musiała biedna mocno naszukać

hejka ja dzisiaj mam wizytę ( ostatnią tu bo następna już na Madalińskiego ), pokaże im wyniki mojego cukru, przerażą się i na tym się zakończy ;) ja wózek przez all chcę zakupić - w sklepie też może się okazać że nie ma czegoś w zestawie - taka przypadłość :/ a niestety zazwyczaj cena sklepowa jest o wiele wyższa niż na all... nawet licząc wysyłkę

mirabell - ja nie byłam w szkole rodzenia i nie zamierzam i tym razem uczęszczać ;), w szpitalu nikt nas nie pytał o to a mąż bez problemu asystował przy porodzie :) co do wawy to ja osobiście z niej jestem ;)

no to pochwalę się swoimi zakupkami dzisiejszymi :) pościel jest 2-stronna więc w może być np. cała ciemna albo cała niebieska no albo mieszana i kocyki

mamma - osobiscie polecam podane dodatki zastąpić ziołami prowansalskimi :) u nas to góruje w sosach

a ja sobie wykupiłam abonament na vod-zie i nadrabiam zaległości zarówno serialowe jak i filmowe :)