Skocz do zawartości
Forum

Majka1982

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Majka1982

  1. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja dzisiaj cały dzień poleguję na kanapie, filmy oglądam, jedynie wczoraj przygotowałam parę kupek prania i tak chodzę i wkładam do pralki i wyciągam, aktywował mi się syndrom wicia gniazda ;) stwierdziłam że jak domowników nie ma w domu to popiorę wszystkie tekstylia, kapy, nakrycia, koce i zmieniłam pościel. Na szczęście mąż przed wyjazdem zdążył mi okna pomyć i firanki poprać to teraz mogę sama na spokojnie resztę robić. Jeszcze odnośnie kosmetyków to ja jestem przeciwnikiem stosowania serii dla atopowej skóry i emolientów dla dzieci które takich problemów nie mają póki co stwierdzonych, wydaje mi się że lepiej zacząć od zwykłych kosmetyków oczywiście o jakimś lepszym i minimalnym składzie aniżeli zaraz dla alergików coś używać Na kolki polecam sab simplex, niestety z tego co wiem to w pl ich nie ma i raczej z de trzeba sprowadzać Blacky masz rację u mnie mogło to być wszystko związane ze stresem, kończyłam wtedy studia, obrona była lada chwila, w szpitalu też kolorowo nie było, wsparcia ze strony personelu nie było żadnego, teraz zadbałam już o to że moja położna co będzie przychodzić do mnie to również doradca laktacyjny, byle tylko dzidzi była bardziej chętna do ssania aniżeli moja pierwsza córa... O właśnie torbę do wózka też koniecznie chcę kupić, dobrze że mi przypomniałaś :) Meeeg super takie wzbogacenie wyprawki :) Jak masz taki niski cukier to faktycznie te zawroty głowy na skutek hipoglikemii mogą być, mnie się tak zdarza jak za długo nic nie jem jak jesteśmy np. na zakupach wtedy szybko jakiś batonik kupuję i jest lepiej Aga mam nadzieję, że masz rację z tym zrostem... Zawiszka ja mam w nocy to samo, próbuje się odwrócić to muszę brzuch trzymać bo wszystko mnie ciągnie, twardnieje Lovi moja córa niestety miała kiepski odruch ssania i denerwowała się przy piersi bo nie umiała sobie poradzić i za wolno jej leciało, chciałabym żeby teraz takich problemów nie było... Karola mam nadzieje że te skurcze to nic porodowego, daj znać jak tam po USG Mary jak tam po wizycie ?
  2. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Jaki ze mnie spioch...normalnie musze 10h spac zeby sie wyspac... Mialam w nocy znow te moje bole z prawej strony...bardzo mnie to stresuje bo niby to zrost po operacyjny ale czasem az w srodku brzucha boli przy pepku i mam czarne wizje ze to lozysko...w czwartek kaze sobie lozysko dokladnie sprawdzic czy nie ma cech odklejania albo starzenia bo normalnie oszaleje...a jeszcze najgorsze ze tak sama jestem i jakby co to zostanie mi wezwanie pogotowia... Monika ule wyszly Ci cudne :))) Blacky u mnie problem był taki ze nic mi nie lecialo po porodzie nawet siara a w ciazy sie pokazywala...dopiero na trzeci dzien przyszla siara i do tego czasu corke dokarmiali w szpitalu i pozniej nie chciala ssac z piersi a wlasciwe mleko bylo na piaty dzien Buziak dobrze ze wszystko ok...ja tez mam mega stres jak mala dluzej sie nie rusza... Ja tez caly czas mowie sobie przestan sie stresowac ale czasem silniejsze to ode mnie... Jakarta raczej foremke trzeba miec, choc kolezanka robila raz w kieliszku tyleze mowila ze nameczyla sie bo czasem nie chcial wypadac ul a te foremki sa otwierane. Samo przygotowanie ciasta i nadzienia jest szybkie jedynie potem wylepianie trwa dosyc dlugo Leel mam nadzieje ze wyjdziesz do domku zeby sobie w nim spokojnie lezec i ze maluch urodzi sie najwczesniej w 37-38tc
  3. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Kasia.25 mnie też kropelki lecą z piersi, ale zasychają dosyć szybko, a w pierwszej ciąży to ciurkiem czasem leciało i wtedy myślałam że mleko będę mieć od razu a był klops bo mleko pojawiło się na trzeci dzień po porodzie dopiero :( Monika ja dokładnie z tego samego przepisu korzystam ale do masy orzechowej dodaję tylko orzechy mielone, cukier puder i masło, a do środka wkładam karmel roztopiony :) Natalija wszystkiego najlepszego z okazji zaślubin :) Bardzo mi przykro, że z tatą taka sytuacja :( będę trzymała kciuki żeby dobrze było !! Karola dobrze że to nie kamienie i mam nadzieję, że szybko to rozgonią kroplówkami A ja zauważyłam że jakoś brzuch mi się obniżył...mam nadzieje że to tylko moje złudzenie, bo to za szybko...
  4. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Monika to ja robiłam ule na Boże Narodzenie :) a teraz też planuję :) z jakiego przepisu korzystasz ? Sylwia, Jakarta ja czekam co 2h na meldunek od nich i jak ostatnim razem 5min po czasie nie dzwonili to już miałam stres... Ogólnie to jestem strachliwa teraz, nawet sama w domu mam obawy być, zasłaniam żaluzje na noc w całym domu jak wariatka... Blacky niestety często sytuacja w pracy odbija się w stosunkach z domownikami, mam nadzieje że szybko się pogodzicie Anka bardzo się cieszę że na wizycie wszystko dobrze :) A skaczące jajeczka to musiał być cudny widok :) Jolka and fasolka życzę żeby wszystko się uspokoiło i żebyś nadal w dwupaku mogła wrócić do domu !! Karola to dobrze że nie ma zagrożenia porodem jeszcze, a wiadomo dlaczego ta kolka nerkowa wystąpiła ?
  5. Majka1982

    Majóweczki 2016

    SylwiaWien ja dziś przeżywam to samo co Ty wczoraj...mąż z córką pojechali dzisiaj do pl, też mamy 1000km i cały czas jestem w nerwach... Monika ja też mam tyle chęci żeby prać i sprzątać, układać itp. a sił mało :( Ja to bym tak chciała wytrzymać do połowy kwietnia aż będzie 37tc...
  6. Majka1982

    Majóweczki 2016

    O kurcze Karola trzymaj sie tam, mam nadzieje ze mimo wszystko Kornelka jeszcze w brzuszku posiedzi ale dobrze ze sterydy dostalas...a co lekarze mowia pewnie rano obchod to bedziesz cos wiecej wiedziec daj znac A ja spac nie umie, dzisiaj maz z cora do pl jada i juz jestem nerwowa...
  7. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Agir moja mala tez czesto sie tak prezy i chwilami bardzo mnie to boli, normalnie nie pamietam zebym tak miala w pierwszej ciazy...juz ostatnio lekarki o to pytalam ale powiedziala ze jestem szczupla to i bardziej czuje bo ilosc wod jest ok, wielkosc brzucha rowniez
  8. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Anka moje gardło nie najgorzej, ogólnie nie boli, tylko jak ziewam to czuję jeszcze to miejsce po wkłuciach, naszczęście nie jest zapalone bo tego bałam się najbardziej... Zdrówka dla Ciebie, mam nadzieje że te rzeczy wszystkie które bierzesz zadziałają, jutro masz wizytę to lekarz też napewno coś doradzi A dzisiaj mnie strasznie kłuje w pochwie, mam nadzieję że to nie infekcja i nie szyjka...wizyta dopiero w czwartek to zobaczymy czy to normalne czy coś się dzieje... Aga zdrówka życzę, żeby całkowicie wirus ustąpił Super, że szyjka się wydłużyła :) Zawiszka moja mała też jak mnie kopnie choć bardziej idzie powiedzieć że jak przesunie nogę to zdarza się że z bólu krzyknę Karola mam nadzieje że jutro będziesz miała lepszy dzień, niestety teraz na tej końcówce to tyle dolegliwości nas męczy...
  9. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja padam na twarz...byliśmy dzisiaj zrobić ostatnie zakupy w dziecięcym sklepie i ikei, bo wiem że po świętach już nie będę w stanie tak chodzić po zakupach, naprawdę jestem wykończona... no ale zostały tylko pampersy do kupienia, wkładki laktacyjne i herbatka na laktację, no i może jakieś podpaski większe sobie kupię na później, a tak to mamy wszystko... Aniapo spirytus rozcieńczałam w stosunku 3 do 1 z czego trzy części to woda, ale słyszałam też że niektórzy rozcieńczają 2 do 1, napewno w szpitalu Ci powiedzą jak dbać o pępek i co zalecają więc nie martw się Lidka masz rację nogi trzeba trzymać razem i chociaż do 36 tc wytrwać :) ale może jak spakuję torbę to nie będzie potrzebna tak szybko a jak nie spakuję to akurat będzie trzeba więc lepiej spakować ;) Mary07 spokojnie możesz bephanten stosować po każdej kupce bo tam nie ma cynku, a np. jak jakieś odparzenie się wydarzy to coś silniejszego np. sudokrem, równie dobrze po każdej zmianie pieluszki można np. tylko zasypkę (puder) stosować albo mąkę ziemniaczaną Odnośnie noska i oczek to ja po każdej kąpieli przemywałam oczka solą fizjologiczną na gaziku jałowym a do noska wkraplałam pod jednej kropelce tez soli Meeeg ojej takie zawroty głowy, może masz niskie ciśnienie ? albo za niski cukier ?
  10. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Klaudia cudownie że mogłaś mieć już synusia położonego na piersi, mam nadzieje że maleństwo szybko nadrobi swoje kilogramy Line z nadmanganianem potasu to nie wiem jak jest, ja używałam tylko tantum rosa do obmywania krocza, a gencjana teraz nawet o niej nie myślę, bo te 6 lat temu kazali mi córce na pępek ją dawać i nie dosyć że pępek babrał się przez 3 tygodnie to jeszcze wszystko było brudne Anka wierzę Ci że humor masz fatalny i nie dziwię się, bo człowiek na siebie dmucha i chucha a i tak jak widać nie idzie się przed wszystkim uchronić :( A marudzeniem i smęceniem się nie martw, ja to robię cały czas i jeszcze mnie nikt nie wygonił z forum :))) a po to tutaj jesteśmy żeby wysłuchać, doradzić, bo kto jak nie my w takiej samej sytuacji kobiety, zrozumiemy drugą kobietę :) A mnie tak rozbolała głowa że zastanawiam się nad wzięciem paracetamolu...wypróbuję najpierw inhalację z rumianku i jak nie pomoże to weznę procha... Zresztą jakaś taka nie w humorze jestem bo mąż musi jechać w niedzielę do pl i będzie aż prawie do świąt, więc bedę sama :( chyba córę ze sobą zabierze bo jakby się coś działo to nie będę musiała myślec o opiece nad nią...niestety muszę myśleć tak bo twardnieje mi brzuch okrutnie, do tego strasznie mnie krocze kłuje i naprawdę musze spakować torbę bo jak bede sama to jakby co to tylko zgarnę rzeczy i zadzwonię po kolezankę albo taksówkę i jadę do szpitala...
  11. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Wróciłam ze szpitala, ogólnie gardło wygląda lepiej aniżeli dwa dni temu, cysta zmniejszyła się, nie chcieli jej ponownie nakłuwać bo nie widzą sensu, antybiotyku też nie dają bo nie chcą mnie faszerować w ciązy niepotrzebnie, mam obserwować i jeśli znów się będzie powiększać to do laryngologa swojego mam iść ponownie. Ogólnie stanęło na tym że tak czy siak nie bedą w żaden sposób ingerować w ciąży, uważają że to nic groźnego więc można się wstrzymać z działaniami, a jeśli nadal będzie to zgrubienie to po porodzie zrobią konkretne badania w tym ewentualnie rezonans magnetyczny tego miejsca, teraz i tak nie wolno. Tak więc przestaję o tym myśleć i skupiam się na innych rzeczach... Anka ojej a jednak infekcja...ja bym nie jechała do internisty jeśli nie masz gorączki bo nie wiele i tak Ci pomoże, a jak w niedziele masz wizytę u ginka to wstrzymaj się, w przychodni możesz czegoś gorszego się nabawić. Leż, pij jak najwięcej. A dzidzi napewno nic nie będzie, chłopak już duży, narządy wszystkie ma wykształcone prawidłowo więc będzie dobrze Jakarta ohh ja bym takiej trasy już nie dała rady przeżyć, czasem wystarczy że jedziemy 40min w odwiedziny do ciotki i ja już mam skurcze i wszystko skostniałe... Hmm a może zareklamuj łóżeczko, napisz że jak otworzyłaś to było zniszczona dało by się ? czy raczej poznają że zniszczenia przez Was zrobione ? Leel ja mam koleżankę która urodziła w 32tc, mała miała niecałe 2kg i naprawdę wszystko było dobrze, przez 2 tyg jedynie była wspomagana oddechowo ale teraz to już pannica 6 letnia i nikt by nie przypuszczał że była wcześniakiem, więc jakby co to będzie dobrze !! oczywiście kciuki trzymam żeby maluch siedział jak najdłużej w brzuszku
  12. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Klaudia będziemy wszystkie trzymać kciuki i modlić się za Szymonka :* Piszecie o cholestazie, ja miałam o nią podejrzenie w pierwszej ciąży, leżałam z tego powodu kilka dni w szpitalu i robili badania, naszczęście wszystkie próby wątrobowe były w normie i wkońcu to wykluczono, a swędzenie okazało się że jest na skutek leków przeciwskurczowych które brałam (cordafen), ale stresu było dużo bo to bardzo niebiezpieczny stan... Teraz też bym chciała żeby mi zleciła lekarka badania wątrobowe bo kiedyś miałam problemy z wątrobą, ale niestety w de to kiepska sprawa z tym, w pl sama bym sobie zrobiła i bym wiedziała a tak cóż jestem zależna od woli lekarza... Jola Mnie też czasem bezsenność dopada szczególnie nad ranem, zauważyłam że nie mogę robić sobie drzemki w ciągu dnia i muszę iść spać najpóźniej o 23 wtedy przesypiam noc spokojnie oczywiście z 2-3razami jak idę na siusiu ale później szybko znów zasypiam Anka myślę, że to wszystko dlatego że za dużo problemów na nas spada i stąd nasze niepokoje, ciagle coś i człowiek poprostu ma dosyć...ja bardzo bym chciała urodzić w 38tc żeby już mogli zbadać malutką czy wszystko ok z tą cytomegalią i żebym ja nie mogła już jej kolejnych atrakcji fundować typu infekcyjnego... Patka88 mogłabyś napisać jakie objawy cholestazy miałaś ? tylko swędzenie czy coś jeszcze ? I jak teraz Twoja córeczka ? Lidka może jeszcze uda się dzieciątko w brzuszku zatrzymać, tego życzę !! Buziek ja też wczoraj jakaś bez sił byłam, przeleżałam cały dzień w łóżku, jedynie wstawałam żeby coś do jedzenia szykować, a dzisiaj też czuję że nie jest lepiej a jeszcze wizyta w szpitalu mnie czeka :( Ja za chwilę się zbieram do szpitala, nie mam ochoty tam wogóle jechać...moje odczucie że to gardło troszkę lepsze jest więc mam nadzieję że nie będą mnie chcieli faszerować antybiotykami, zresztą i tak zanim bym je wzięła to do ginki będę dzwonić...
  13. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Klaudia trzymam kciuki za maleństwo :* koniecznie dawaj znać jak synuś się miewa, będę się modlić o jego zdrówko i żeby jak najszybciej nadrobił... A jak Ty się czujesz ? spodziewam się że psychicznie nie najlepiej...a fizycznie ? Meeeg cieszę się, że na wizycie wszystko ok i że maluch zdrowo rośnie :) Masz rację każda z nas ma teraz wiele dolegliwości i stres czy wszystko będzie ok. Ja odliczam już do skonczonego 37tc...choć potem pewnie inne zmartwienia będą odnośnie porodu... Karola mam nadzieje, że żadne grypsko Cię nie dopadnie i dobrze że to nie świńska grypa... Dobrze, że z małą wszystko dobrze !! Anka świetny Twój brzusio :) zupełnie inny od mojego od początku :) Ja w gemini zamówiłam sterylizator z aventu, smoczki do butelek z aventu, smoczki uspokajające z aventu, szczotkę do mycia butelek, tantum rosa, gaziki jałowe, sól fizjologiczną, podkłady higieniczne, majtki poporodowe, podkłady poporodowe, gruszkę do noska, bephanten, olej ze słodkich migdałów Lovi no niby odrazu na pierwszy rzut oka widzieli że to cysta bo była tak jakby w skórze a nie na wierzchu, no ale zobaczymy ci tam jutro wydebatują...
  14. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja dzisiaj w domu odpoczywam przed jutrzejszą kolejną wizytą w szpitalu z tym gardłem...niestety gardło pobolewa, choć to coś się chyba zmniejszyło, no ale zobaczymy co jutro powiedzą... Po za tym zaś mi jakoś niedobrze i biegunka mnie przegoniła...sama przyjemności... AgiR czy jestem twarda to sama nie wiem...staram sie być, nie mam innego wyjścia...choć czasem z bezsilności płaczę i to mi pomaga... Cieszę się że z dzidzią wszystko ok i nie patrz na genetykę, bo może akurat Ty nie bedziesz miała jakiś problemów i urodzisz szybko i bez problemowo nawet jak będzie większe dziecko Monika to fakt mnie wszystko idzie w brzuch, w cycyki w sumie też bo są większe spokojnie o rozmiar, ale jak mam być szczera to chciałabym żeby troszkę w tyłek i w nogi poszło równiez bo jestem chudzina ;)
  15. Majka1982

    Majóweczki 2016

    A to mój brzusio w 33tc
  16. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Mary my podgrzewacz dostaliśmy w prezencie z philipsa, akurat tego typu już nie ma w sprzedaży, ale ogólnie z firmy jestem zadowolona, zagrzewał równomiernie, był bardzo dużo używany i nadal działa więc spokojnie wykorzystamy przy drugim dziecku, po za tym ma wtyczkę do auta więc przydaje się jakieś dłuższe trasy. A sterylizator kupiłam teraz z Aventu (to też w sumie firma philips) 3w1 http://www.aptekagemini.pl/avent-sterylizator-elektryczny-parowy-3w1.html , narazie jeden raz próbowałam i ogólnie zadowolona jestem, jest cichy i szybki, w 7min sterylizuje. Ja ogólnie lubię avent, mam zestaw butelek, używałam długo przy pierwszej córce i dobrze się sprawdzały, tak samo smoczki
  17. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Zawiszka no właśnie martwię się że moja córcia smutaskiem będzie, bo ciągle się martwię i co chwilę coś nie fajnego się dzieje :( Agnieszka dziękuję Ci bardzo :* ja cały czas się modlę... Kasia.29 tantum rosa to taki proszek który rozpuszcza się w wodzie i potem podmywa okolice intymne po porodzie, pomaga również przy różnych infekcjach, nie zastępuje środków myjących, myślę że po cesarce raczej nie będzie potrzebny Ja sterylizator kupiłam tym razem, brakowało mi go przy pierwszym dziecku, wiem że to nie jest niezbędne ale denerwowało mnie wyparzanie w gorącej wodzie butelek. Ostatnio go testowałam (mam z aventu parowy) i jestem zadowolona, bo mogłam tam np. wysterlizować wszystkie części inhalatora od starszej córy, po za tym nawet jak będę piersią karmić to spokojnie laktator można sterylizować, smoczki. Tyle, że u mnie sytuacja też taka że mam większość wyprawki po pierwszej córce więc mogłam sobie pozwolić na jakieś dodatkowe wydatki. A podgrzewacz mam po pierwszej córce i też bardzo mi sie przydał, na noc często miałam w nim ciepłą wodę obok łóżka i tylko dosypywałam mleka (karmiłam sztucznie) i jedzonko było szybko gotowe, a jak była starsza to ciepłą herbatkę trzymałam na noc, albo w trasie się przydał bo miał wtyczkę do samochodu. Natalija śliczny brzusio :)
  18. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja już w domku, ale kolorowo nie jest :( miałam to przekłucie, tragedi z tym nie było, troszkę bolało ale do wytrzymania, niestety nic tam nie wyleciało ani ropa, ani woda, jedynie troszke krwi z przekłucia i to z jednej strony dobrze a z drugiej nie, bo w sumie wychodzi na to że raczej to nie cysta i nawet nie wiedzą co to jest...w piątek muszę jeszcze raz pojechać, będą to jeszcze raz oglądać, zastanawiają się nad antybiotykami, nawet coś o operacji wspominali że lepiej jakby pod narkozą tam mogli zajrzeć, ale to dopiero po porodzie, ale nie wyobrażam sobie mieć malenstwo w domu i iśc na operację :( płakać mi się dziewczyny chce, jestem załamana, myślałam że przekłują to, wyleci co ma wylecieć i będzie z głowy a tu grubsza sprawa się szykuje :( nademną wisi jakies fatum... moja druga córeczka będzie chyba smutaskiem bo mamusia cały czas płacze i denerwuje się :( Marzena dobrze że jest jakakolwiek wizja że będziesz mogła w domku leżeć, sterydy dostałaś to napewno spokojniejsza jesteś jakby maluszek chciał wcześniej się urodzić, a mąż napewno sobie poradzi z resztą wyprawki Jakarta no właśnie ta torba do szpitala, w pierwszej ciąży od 30tc miałam spakowaną bo miałam skurcze a teraz z tym w lesie jestem, musze koniecznie w tym tygodniu się spakować, bo przez te stresy gardłowe boję się że mnie szybciej ruszy... Zawiszka u mnie też wśród znajomych wysyp na ten rok, w sumie póki co pięć koleżanek :) Line tego GBSa robi się właśnie jakoś około 36tc, a jeśli robili wcześniej i wyszedł negatywny to właśnie zalecają jeszcze raz w okolicach tego 36tc robić Meeeg ja też chodzę wolno i ledwo ledwo się kulam, jak idziemy z mężem i córą razem na zakupy to oni już gdzieś zawsze z przodu a ja się za nimi tocze ;) Ja tantum rosa kupiłam całe opakowanie bodajże 10 saszetek tam jest Ja raczej poduszki do karmienia nie będę brać do szpitala wolę mieć czyściutką i świeżą w domu
  19. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Dziękuję Wam dziewczyny za wszystkie kciuki napewno sie przydają... a jeszcze jak na złość coś mnie podszczypuje jak siusiam :( ręce mi już opadają naprawdę... odliczam już dni do porodu, choć nie z powodu że mnie to wszystko denerwuje tylko żeby małej nic nie było z tych moich wszystkich atrakcji... ja to tam wszystko wytrzymam, byle tylko z dzieckiem było ok... Monika mam nadzieje że mimo wszystko szyjka potrzyma u Ciebie spokojnie do terminu, teraz musisz włączyć tryb oszczędzania Anka sprawdziłam te papierki na ebayu i nawet ceny znośne, ale chyba sobie daruję, jak będę coś podejrzewać to pojadę na ip i tyle. Bardzo się cieszę, że Twoje wyniki z moczu wyszły dobre :) Buziak super, że wyniki dobre :)
  20. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ależ mi hormony buzują...normalnie mam takie wzloty i upadki nastroju, że strach się bać... Jutro o 9 mam się stawić w ambulatorium w szpitalu na przekłuwanie tej cysty...boję się, chyba nocka bedzie zarwana... AgiR ja też wybrałam welede choć ostatnio zauważyłam że ten kremik do pupci calendula babycreme zawiera cynk i jednak zdecydowałam się na bephanten baby (w de dostępny więc może w Austrii również), do kąpieli chcę zakupić weleda baby calendula cremebad, a do ciałka do smarowania sprowadziłam sobie z polski olej ze słodkich migdałów, ale widziałam że fajny jest z weledy Baby-Bäuchleinöl który też zawiera w większości ten olej z migdałów, albo Baby Calendula Pflegeöl Parfümfrei który jest na bazie oleju sezamowego więc jak mi się skonczy ten olejek z polski to kupię któryś ten z weledy do smarowania Ja też dawki nie zmienam od kilku lat cały czas jadę na 50mg euthyroxu, choć teraz myślę że też wspomagająco działa jod który biorę w femibionie Ashica napewno maluch się jeszcze obróci, jak czytałam to ma czas do 36tc i czasem w ostatniej chwili dzieciaczek się przygotowuje się pozycją do porodu więc spokojnie, narazie się nie stresuj Meeeg cudownie z tą recenzją, druga napewno też będzie taka dobra :) Haha w lotto czasem zdarza mi się grać, ale raczej szczęście mam do tych mniej przyjemnych rzeczy ;) Leel biedna w tym szpitalu :( ale ważne że trzymają rękę na pulsie, wiem że trudno Ci :( Monika zainteresowałaś mnie tą herbatą, napewno bedę ją miała w głowie jak pojadę do pl, w ciązy też nie chce zaczynać nowych rzeczy ale po porodzie spróbuję Ten floradix naprawde polecam, bo jest smaczny i do tego nie powoduje takich strasznych zaparać jak tabletki z żelazem, niestety cena nie jest za ciekawa...ja w de płacę za 700ml - 19e, no ale wystarcza mi to na około 20 dni bo co dziwne w pl zalecają 20ml na dzien a w de 40ml na dzien więc piję poprostu dwa razy dziennie po 15ml Anka też już myślałam o tych papierkach lakmusowych, ale w de ceny tego wysokie, mam nadzieje że nie wystąpi u mnie żadne sączenie wód itp, w pierwszej ciąży wody mi odeszły dopiero przy porodzie i to położna sama przebiła worek
  21. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Dzięki dziewczyny za Wasze wsparcie :* I tak się cieszę że to tylko cysta a nie jakieś poważniejsze sprawy, bo naprawdę wczoraj czarne myśli mnie nachodziły...boję się tylko jak to będą przekłuwać i żeby potem jakiś stan zapalny się nie wdał, ale czekać też z tym nie bardzo bo strach że bardziej urośnie... Upławy też mam bardzo obfite i też lekarza pytałam na ostatniej wizycie, nawet wkładkę pokazywałam, zrobiła mi badanie jakieś takie na ph i wszystko dobrze i powiedziała że teraz im bliżej porodu tym więcej tej wydzieliny może być i tak jak pisze Blacky dopóki nie ma krwi to mam się nie martwić tym Blacky a to widzisz ja nawet nie wiedziałam że takich maści z cynkiem nie można na błony śluzowe, a córce sudokremem na początku smarowałam... a bephanten baby chyba ok bo on nie ma w swoim składzie cynku ? Monika piję floradix http://www.floradix.pl/index.php?site=zelazo_w_plynie i jem raz dziennie pyłek pszczeli i raczej te dwie rzeczy pomagają bo dieta u mnie różna... Kasia.25 podziwiam ogromnie że jeszcze śmigasz na zajęcia, ja w pierwszej ciąży wzięłam sobie pół roku indywidualnych zajęć bo czułam że nie dam rady Kasia29 mam nadzieje że Twoje dzieciaczki posiedzą w brzuszku jak najdłużejn!! A odnośnie apteki to ja musiałam dwa razy jakby się rejestrować bo też miałam problem z aktywacją Karmelku ja sama nie wiem skąd się to wszystko bierze, choć ja od zawsze jestem słabszego zdrowia właściwie od urodzenia, problemy zdrowotne to moje drugie imię ;) ale pocieszam się że póki co wszystkie te problemy jakoś idzie wyleczyć albo im zaradzić...
  22. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ohhh dziewczyny, u mnie perypetii zdrowotnych ciąg dalszy...Wy już napewno myślicie co ze mnie za borok jest naprawdę...Wyobraźcie sobie że od wczoraj znów mnie gardło boli, ucho zaciśnięte, bolesne, no i wieczorem zajrzałam do gardła a tam na podniebieniu miękkim wielki "guzek" z jednej strony, wizje już miałam czarne, że jakiś guz/nowotwór, noc koszmarna w stresie...rano zaraz pojechaliśmy do laryngologa i cóż się okazało że to cysta wypełniona wodą/ropą/krwią, nie mogli mi tego zrobić w gabinecie bo jest ryzyko że zakrwawi więc mam skierowanie do szpitala na zabieg przekłucia tego badziewia...no normalnie jakby mi mało wszystkiego było...prawdopodobnie w środę jedziemy to załatwić...ehh strach znów przede mną...lekarka powiedziała że ciąży to nie szkodzi że mam się nie martwić... Dobra rzecz dzisiaj to wyniki z krwi, TSH - 1,03 więc super, a morfologia poszła do góry z 11 na 11,3 mimo że tabletek nie jem więc tyle chociaż dobrego... Karmelku ja mam dokładnie te podkłady higieniczne: http://www.aptekagemini.pl/podklady-higieniczne-canpol-jednorazowe-wielofunkcyjne-90cmx60cm-10-sztuk.html tam właśnie jest taka ceratka jakby od dołu, a u góry bawełna, miałam je już kiedyś i się sprawdziły, tak samo dobre są również z firmy seni
  23. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Mamoolka dzięki za linka do artykuły, staram sie teraz dużo czytać właśnie na temat karmienia piersią bo bardzo bym chciała żeby mi się tym razem udało więc chłonę tę wiedzę :) AgiR ja Ci napiszę co ja będę miała dla małej na początek z kosmetyków. Balsam do mycia ciała z weledy, oliwkę ze słodkich migdałów do smarowania ciała, kremik do pupci bephanten (przyda się też na popękane brodawki), chusteczki nawilżane też mam zamiar kupić ale będę je używać tylko na wyjścia, w domu będę myć pupcię po kupce i siusiu przegotowaną wodą. I w sumie więcej nie mam zamiaru na początku używać, tyle myślę wystarczy Line dobrze, że nic się nie stało jak się przewróciłaś, mnie się już też mały upadek zdarzył ostatnio jak spodnie ubierałam to nogi wsadziłam tak jakby do tej samej nogawki, naszczęście runęłam tylko na ręce, ale strach też był... Tak ja miałam kolkę jelitową, byłam z tym bólem w szpitalu, zbadali mnie, zrobili USG i KTG i wszystko dobrze było i orzekli że to problem jelit i zrostu pooperacyjnego, nie dostałam nic na to jedynie zalecenie błonnikowej diety i mimo że takową stosuję to nadal mam zaparcia i bóle jelit, ale mnie wtedy pomagało tylko leżenie na lewym boku, chodzić nie mogłam wogóle taki ból straszny był z prawej strony. Niestety nadal mnie to łapie co jakiś czas i ciągle mam z tym strach, ale łożysko ok, szyjka też ok więc chyba tak musi być... Meeeg ja mimo wszystko trzymam kciuki żebyś zaliczyła obronę w kwietniu przed porodem :)
  24. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Dziewczyny o słodyczach ani nie mówcie...ja wczoraj zjadłam kilka kawałków brownie i mam teraz mega zaparcie z mega wzdęciem...ale normalnie opanować się nie mogę, jadłabym szczególnie nugatowe nadzienia, koleżanka jak była na weekend przywiozła mi przepyszną bombonierkę z nugatowymi cukierkami lindta i zjadłam to w dwa dni...mam ochotę na wielkie lody czekoladowo-orzechowe z bitą śmietaną i polewą czekoladową albo karmelową, o niczym innym myślec nie mogę... Karmelku też chyba w przyszłym tygodniu męża wyciągnę na zakupy, uwielbiam te rzeczy dla niemowlaka oglądać, to taki niepowtarzalny czas... Leel moja mała też jakaś spokojniejsza od dwóch dni, już chyba wole jak mi te nóżki wciska w żebra mimo że to bolesne... Pocieszę Cię, że ja w pierwszej ciąży byłam od 30tc na cordafenie (to samo co fenoterol) i urodziłam po terminie 6dni bo potem tak mnie zatrzymało że nie było skurczy Kasia dobrze, że w domku sobie leżysz, napewno lepiej na psychikę to działa
  25. Majka1982

    Majóweczki 2016

    Ja spałam też dosyć dobrze dzisiaj, ale z koleji czuję się tak sobie, bo mi niedobrze i jelita bolą, a jeszcze gości dzisiaj mamy...musze się jakoś ogarnąc... Karola, Anka dzięki dziewczyny, nie mogę więcej czytać bo przecież oszaleję... na następnej wizycie poproszę lekarkę żeby jeszcze raz to sprawdziła i zobacze jaka różnica znów będzie Leel pewnie, że Cię pamiętam, mam nadzieje że wszystko będzie dobrze i mały jeszcze w brzuszku posiedzi, a wypadek straszne rzecz musiałas się strasznie zestresować :( Pocieszające jest to, że czytałam nie raz o dziewczynach co od 30tc chodziły z szyjką 1,5cm i urodziły o terminie więc trzymam kciuki żeby i tak u Ciebie było Karmelek spojenia współczuję bo i mnie często męczy, najlepsze było że wczoraj na ktg musiałam leżeć na wznak bo jak byłam na boku to nie szło dobrze namierzyć bicia serca dziecka i po 30min nie umiałam później wstać tak mnie bolało spojenie, plecy i do tego pośladek, no jak stara kobiecina ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...