Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. maniulka173hej kobitki hehe:) wiecie co? umieram na żebraaaa!!!! ogólnie samopoczucie mam świetne tylko ta pogoda wstretna... brrr....zimno jak nie wiem... byłam dzisiaj po łóżeczko dla maluszka...jednak się skusiliśmy prędzej. Kupiliśmy takie z ciemnego drewna , normalnie piękne. ale z pościelą tak się zastanawiam nad jakimś nautralnym kolorem np. zielony albo jakis beż bo w razie co gdyby jednak ogonka nie było. a jakieś pół godzinki temu moja znajoma urodziła dzidziusia :) mały ma 3300 g wagi a jaki długi to nie wiem.Ada - normalnie ta twoja szwagierka to sama siebie przechodzi. pod nosem meza isc z trzema facetami pod rzad w krzaki? jej zachowanie samo za siebie mowi heh... tak jak piszesz... szkoda gadac... Aneta i Magdaloza - ja też mam nie raz takie uczucie jak mi mały ciśnie na pewne okolice żemi mi zaraz wyleci. aż się wtedy za brzuch na dole chwytam żeby faktycznie nie wylecial hihihi Miska - oby ci przeszły te bóle bo biedulko sie wogole nie bedziesz mogla ruszyc. Ja sie dzisiaj najadlam slodkosci i nadal mam na nie ochote ale potem to az strach bedzie na wage stanac hehe Buziaki:* fajnie ze juz masz lozeczko,a co do poscieli to jest naprawde ogromny wybor co do koloru i wzoru..... Szani witaj ,fajne sa poczatki mowienia dzieci i zazwyczaj upodobaja sobie jakies slowo i tak w kolko je powtazaja ale zanim sie obejrzysz to juz bedzie wolal mama i tata.... No Anetko nie fajne to uczucie ,naprawde nic nie moge robic bo czuje sie jakby mala miala mi zaraz wypasc....
  2. Hej dziewczynki. ja jak zwykle trafie jak wszystkie sie rozchodza.... Nadal boli mnie brzuch,kluje i ciagnie do dolu ale jakos daje rade.Mialam troszke posprzatac w domku ale chyba odloze na jutro bo nawet siedziec mi ciezko.Mam nadzieje ze jutro bedzie lepiej i bede mogla troszke porobic w domku.....
  3. Ja pierwsze ruchy czulam w 14 tym tygodniu ciazy....
  4. czesc dziewczyny. Mialam robiony test glukozowy i wcale nie bylo tak zle to wypi pozniej bylo gozej bo nie czulam sie najlepiej.Zawsze z rana jestem juz po sniadanku wiec trzy godzinki opoznienia daly swoje,ale zjadlam i wszystko wrocilo do normy. U mnie wszystko ok.Milam wizyte dzidzia rosnie,na usg byl maz i dzieci takze fajnie bylo. Teraz akurat pobolewa mnie brzuch,ale jakos daje rade jest na razie do wytrzymania. Nie wiem tylko wynikow testu glukozowego moja doktor pomylila wyniki i wyjela z ostatniej wizyty.Takze dopiero na nastepnej wizycie sie dowiem o wynik.Biore teraz witaminki Prenatal i dodatkowo magnez i zelazo.... Fajnie Justyna ze zajzalas byle czesciej bo ten nasz watek niedlugo zaniknie. Pozdrawiam wszystkie i buziaki w brzuszki.
  5. Witam sie z ranka.... Mysle ze wczoraj to wszedzie ten internet tak dzialal przez te pogode u nas nawet nie bylo w domu zasiegu i nie mozna bylo nigdzie dzwonic... Dzisiaj tez nie lepiej moze troszke lzejszy wiaterek. Moje samopoczucie takie sobie.Strasznie pobolewa mnie brzuch,tak jakbym miala takie lekkie skurcze macicy nic fajnego,ale na szczescie sa zadkie i nie trwaja dlugo. madziu fajne te warunki w szpitalu bedziesz miala,u nas mozna o takich tylko pomazyc.... Emka wiem ze nie jest lekko bez faceta,ale moze uda sie jakos z tym przeniesieniem,trzeba byc dobrej mysli....U mnie nie wiadomo czy da rade byc przy porodzie....chyba ze uda mu sie dostac wolne,mam nadzieje ze tak i bedzie ze mna.... Adus fajnego masz meza ze robi Ci takie fajne niespodzianki od razu czlowiek ma lepszy humorek... Szani jak tam synek,pewnie juz niezle smiga po domku.... a co tam u reszty dziewczyn?Pozdrawiam i zajze pozniej...
  6. Witam serdecznie panow na forum. Gratuluje maluszkow.... fajnie ze czasami i panowie zagladaja na forum,dobrze jest posluchac drugiej strony,jak wy mezczyzni przechodzicie przez ciaze..... konpaw ciesze sie ze wszystko z dzidzia ok i zycze aby szybko i lekko przebiegla i zdrowego dzidziusia. Usg jest bardzo fajnym przezyciem,moj maz tez ze mna byl i byl bardzo zadowolony ze mogl zobaczyc dzidzie.Ciezko bylo zgadac sie bo przez caly tydzien pracuje wiec nie bylo mozliwosci ale jakos trafilo sie wolne i cala rodzinka moglismy cieszyc sie z ogladania malenstwa.Moj maz bardzo przezywa ze bedzie tatusiem i bardzo sie tym cieszy..... Pozdrawiam....
  7. hej. Jakos ostatnio zle sie czuje i nic mi sie nie chce niedawno zlazlam z lozka.... Poczytalam Was tylko ale nie napisze nic bo jakos nie mam dzisiaj weny do pisania.Pozdrawiam wszystkie....
  8. no zobaczymy jak to bedzie...na pewno tak tego nie zostawie... fajnie Ada masz z ta prywatna fryzjerka..... Ok kobitki ide juz nyny,bo jakos zmeczona dzisiaj jestem a jutro rano pobudka....pozatym jakos brzuch zaczal mnie bolec......zycze milej nocki do sklikania jutro....papatki :36_3_16:
  9. adriana8899No jasne ze tak! Dzieciom tez sie cos nalezy... Zapraszam na salatke makaronowa na poprawe humorku! :) dzieki za zaproszenie wlasnie,ale juz nic nie zmieszcze wlasnie zjadlam miseczke ciasteczek....mniam emka na pewno sie odwolam moj byly mysli sobie ze dzieci to za nic sie wychowa a tu z kazdej strony trzeba,nawet moj synek ostatnio powiedzial: ''mama wiesz,ten tata to wogole nie mysli....''naprawde mysli ze on daje pieniadze dla mnie a nie dla dzieci to naprawde ciezki przypadek.....to moj maz wiecej dla nich robi niz ich wlasny ojciec....ach szkoda gadac ale szkoda mi dzieci....staram sie jak moge ale on tez troszke powinien dolozyc sie w koncu same sie nie wziely na swiecie... tak Aneta mowila ze jutro ma zamiar isc do fryzjera....dla mnie tez juz by sie przydala wizyta ale na razie musze poczekac bo chyba zima idzie i musze kupic sobie kurtke bo w swoja sie nie mieszcze.....
  10. adriana8899miska271Emka Zawsze wychodziłam z takim wnioskiem, ze nie potrzebuje pomocy, gdy mi cos nie wychodzi bo później mogę miec satysfakcje że mi sie udało cos bez niczyjej pomocy :) A z mamuśką od dobrych paru lat po prostu się kumplujemy i mówimy sobie jak coś jest nie tak i pomagamy nawzajem, walczyc z tymi chorymi ludźmi - teściowe - tak ona też ma popitoloną Ja miałam od wczoraj taki po prostu do upy dzień, że nie podchodź bo zabije, powoli się zmienia choc nie wiem czy na długo bo pogoda się spsuła Twoja mała Miśka to też taka cicha woda pewno, co ? za dnia tyle o ile a jak kładziesz się spac to rojber się robi, że nie wiesz jak masz się ułożyc :36_2_27: oj zebys wiedziala ze tak jest przez caly dzien tylko troszke da znac o sobie a jak tylko klade sie spac to daje ostro.....czasami mam problemy jak sie ulozyc.... fajnie ze tak sie dogadujecie z mama,ja teraz nie moge narzekac ale jest lepiej niz bylo jak na razie mozna z nia pogadac i szanuje moje decyzje....a mojego meza wrecz uwielbia jak na razie sie dogaduja i aby tak dalej.... witaj Adus no niestety tak wyszlo ze kobieta i tak sie popisala.... No to boska jest poprostu... :/ Mozesz sie gdzies odwolac od tej decyzji? tak moge tylko najpierw musze poczekac na postanowienie wtedy bede mogla sie odwolac. nie zostawie tego tak niech go dokladnie wtedy sprawdza a nie tak na slepo....
  11. Emkamiska271 wlasnie takich ludzi lubie ze wysluchaja co ma sie do powiedzenia powiedza swoje zdanie ale nie prubuja namawiac zeby zrobic tak a tak. ja tez dzisiaj troszke skubnelam slodkiego ale to za to ze mialam kiepski dzien.... moja mala jak na razie odpoczywa ciekawe jak bedzie w nocy bo bardzo sobie upodobala nocne brykanie... Zawsze wychodziłam z takim wnioskiem, ze nie potrzebuje pomocy, gdy mi cos nie wychodzi bo później mogę miec satysfakcje że mi sie udało cos bez niczyjej pomocy :) A z mamuśką od dobrych paru lat po prostu się kumplujemy i mówimy sobie jak coś jest nie tak i pomagamy nawzajem, walczyc z tymi chorymi ludźmi - teściowe - tak ona też ma popitoloną Ja miałam od wczoraj taki po prostu do upy dzień, że nie podchodź bo zabije, powoli się zmienia choc nie wiem czy na długo bo pogoda się spsuła Twoja mała Miśka to też taka cicha woda pewno, co ? za dnia tyle o ile a jak kładziesz się spac to rojber się robi, że nie wiesz jak masz się ułożyc :36_2_27: oj zebys wiedziala ze tak jest przez caly dzien tylko troszke da znac o sobie a jak tylko klade sie spac to daje ostro.....czasami mam problemy jak sie ulozyc.... fajnie ze tak sie dogadujecie z mama,ja teraz nie moge narzekac ale jest lepiej niz bylo jak na razie mozna z nia pogadac i szanuje moje decyzje....a mojego meza wrecz uwielbia jak na razie sie dogaduja i aby tak dalej.... witaj Adus no niestety tak wyszlo ze kobieta i tak sie popisala....
  12. Emkamagdaloza Emka ty szalona kobietko ....no to tesciowa chyba wie,ze za nia nie przepadasz,co???Hihiihihi. Wiesz,tylko dziwie sie Twojemu chlopakowi,ze wiedzac jaki masz stosunek do jego matki ..wogole podejmowal z toba temat ewentualnego zamieszkania z nia Kochana,ale moze sprobujcie cos znalezc ....tak ,zebyscie mogli mieszkac sami?Tak jest chyba najlepiej.Nie koniecznie z dala od domu i od rodzicow(przynajmniej twoich),jesli nie chcesz...ALe z doswiadczenia wiem,ze rodzice,ktorzy sa zbyt blisko potrafia zniszczyc nawet najbardziej udany zwiazek....Nie mowie,ze wszyscy tacy sa,ale tego nie da sie przewidziec...Jak to mowia "dobrymi checiami pieklo jest wybrukowane" A co do slodkosci to zjadlam dzis pol czekolady i mam dosc....mdlilo mnie przez 2 godz...a bleeee A bo ja tam wiem jaka sieczke ma w głowie :36_1_13: Może mu znowu coś nagadała i chciała sprowadzic do jej pionu cięzko ze mna będzie miec :36_1_13: bratowa rozmawiajac na mój temat i mojej teściowej wraz z moim bratem oboje stwierdzili jedno, gdybym miała tam mieszkac tesc by nie miał co robic bo obie byśmy orały pole przez kłótnie chwilowo jakbysmy mieli miec jakas kawalerke to bym musiała się przeprowadzic do koszalina, co mi się nie uśmiecha :( co do mojego ojca to wiem na 1000% że nie będzie sie wpierniczac w nas i sam powiedział, że nie bedzie nas pouczac jak mamy wychowywac małego bo on sam nie umiał i nie umie zajmowac się dziecmi (więc ja z bratem to chyba przypadkiem się wychowywalismy :36_1_13:) A mama, cóż mama powiedziała tak : wy macie między sobą się dogadac, pomagac ci będę jak tylko umiała, z resztą jak bedziesz chciała pomoc to i tak sama przyjdziesz Nie jest nadgorliwa w kwesti, kup to kup tamto jedz to czy tamto itd, nie wcina się, na samym początku ze mną rozmawiała odnosnie mieszkania slubu itd powiedziałam co i jak planujemy jak wygląda sytuacja i nie pytała i nie narzuca swoich racji Madzia mnie ogólnie ssie na słodkie z tego względu, ze za duzo dzisiaj nie jadłam :P Mały właśnie sprawdza moją cierpliwosc wpychajac się pod zebra skubaniec wlasnie takich ludzi lubie ze wysluchaja co ma sie do powiedzenia powiedza swoje zdanie ale nie prubuja namawiac zeby zrobic tak a tak. ja tez dzisiaj troszke skubnelam slodkiego ale to za to ze mialam kiepski dzien.... moja mala jak na razie odpoczywa ciekawe jak bedzie w nocy bo bardzo sobie upodobala nocne brykanie...
  13. Witam wieczorowa pora. Madziu fajnie ze chodzisz na basen zawsze to lepsze niz siedziec bez przerwy w domu. mamuskastyczen ja juz od czterech miesiecy nie moge w nic sie zmiescic oprocz spodni dresowych.....masakra.Dobrze ze humor dopisuje i ze z mala wszystko ok. anetka moze Twoj maz wkoncu troszke zaczal myslec i na pewno bedzie dobrze.Razem przezywacie ciaze i zobaczysz jak mala przyjdzie na swiat bedzie chcial nastepnego bobaska....a moze Moj dzien dzisiaj nie byl fajny.Mialam sprawe o podwyzszenie alimentow i moj byly tak wszystko przekrecil ze go nie stac na placenie i nie zgadza sie na podwyzszenie ich.Sedzina byla wredna nie wwiem jak mozna wiezyc na slowo i nie sprawdzic jaka rzeczywiscie ma sytuacje materialna.Normalnie jak wyszlam z sali to az mnie zatrzeslo normalnie paranoja.Jestem i mam ochote krzyczec Nie wiem jak mozna powiedziec ze jego nie stac na alimenty.Najgorsze jest to ze sedzia to kobieta i podniesli mi tylko o 50 zl na dziecko i wez tu utrzymaj dzieci.Normalnie nie wyrobie:36_2_42: emka na pewno jakos wyjdziecie z tej sytuacji to wasze zycie a nie tesciowej.....
  14. Tak niestety nie tak jak myslalam.Tylko cisnienie mi podniesli,az sie we mnie gotuje....Ja naprawde przestaje wierzyc w jakakolwiek instytucje....nie ma sprawiedliwosci....
  15. miska271

    Witajcie :)

    Gratuluje i zycze spokojnych dziewieciu miesiecy...
  16. Czesc dziewczyny. Emka wcale sie nie dziwie ze cala Cie nosi,we mnie tez by sie gotowalo jak bym miala z taka osoba doczynienia.z takimi ludzi nie da sie normalnie zyc.Na taka zaraze nawet srodka odpowiedniego nie ma.... Mnie dzisiaj ponosi bo zycie bywa niesprawiedliwe i zawsze dopadnie tego biednego.... Nie ma sprawiedliwosci na tym swiecie.....
  17. EmkaKOMPLETY BAWEĹ�NIANE MORO Ĺ�PIOCHY + KAFTANIK 68 (480077845) - Aukcje internetowe Allegro Małemu kupie rozmiar troszke duży jak na niemowlaka ale przynajmniej będzie miał razem z tatkiem w jego moro zrobie im później fote Ech... mam ochote już kupic wózek i łóżeczko z allegro, ale nadal czekam na mojego aż powie kupujemy, bo w sumie już wybrane:36_1_13: ale pewno za mc już będzie kupione:36_2_27: ja tez juz bym wszystko na raz kupila lae wozek i lozeczko to na sam koniec Ja dopiero zaczelam zzakupy dla malej ale tak po malutku.... komplecik fajny obaj panowie beda sie rewelacyjnie prezentowac...
  18. Witam wszzystkie kobietki.:36_4_10: :36_3_16: Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i witam bardzo serdecznie nowe forumowiczki fajnie ze nas coraz wiecej. Wlasnie skonczylam nadrabiac zaleglosci w czytaniu.... Dawno mnie nie bylo ale popsul nam sie komputer i trzeba bylo oddac go do naprawy i troszke sie zeszlo,ale juz jest dobry.Ciezkie byly te dni bez forum strasznie sie za Wami stesknilam. U mnie jak na razie wszystko oki.Mala rosnie ja przybieram na wadze....apetyt dopisuje,bardzo mi dokucza zgaga....jest okropna bleee.Ja lykam witaminki do tego magnez 3x1 i dodatkowo dostalam zelazo raz dziennie.Tydzien temu bylam na wizycie i akurat tak sie zlozylo ze bylo wolne,wiec dzieciaczki i moj M byli razem ze mna i mogli zobaczyc nasza kruszynke....wazy teraz 930 gram.Pani doktor pokazala im wszystko od a do z.Tatus ogladal z bardzo szerokim usmiechem....moja coreczka sie cieszy ze bedzie miala siostrzyczke,synek troszke mniej wolalby brata,ale nie da rady wszystkim dogodzicWszyscy sie usmiali jak ladnie do nas pomachala.pani doktor stwierdzila ze bedzie pianistka ,a ja na to ze po tacie bedzie klikac po klawiszach komputera..... W koncu sie tatus doczekal i juz czuje ruchy malej,ostatnio ja sobie smacznie spala a on lezal i ogladal TV i trzymal reke na brzuchu a mala fikala i tylko uslyszalam czujesz?....taki byl zadowolony..... Oki teraz zmykam bo zaraz po moja mala musze do szkoly pozniej zajze mam nadzieje ze zastane ktoras z was.
  19. magdalozaDobra ,dziewczynki,ja poki co spadam..Lece do lekarza z bratowa..Ale zagladne wieczorkiem:)) Buzialki duze i slodziutkie dla Was:))) papatki
  20. magdalozamiska271EmkaMi chłopak pobakiwał, ze chcialby miec synka, mi wewnętrznie też coś mówiło, ze będzie to chłopak :) pojechałam na pierwsze usg i chłopak :) więc za 2 tyg to powinna byc formalnosc (tzn musi byc nooo )na pewno bedzie... Inka tez mam taka nadzieje ze bedzie dobrze,ale czasami naprawde mam dosc,bo nawet boje sie oddychac aby znowu nie bolalo....ale aby nie bylo gorzej jakos dam rade.... ZYCZE ABY NIE BOLALO!!! lepszego lekarstwa od WAS nie ma ...:36_3_16:
  21. EmkaMi chłopak pobakiwał, ze chcialby miec synka, mi wewnętrznie też coś mówiło, ze będzie to chłopak :) pojechałam na pierwsze usg i chłopak :) więc za 2 tyg to powinna byc formalnosc (tzn musi byc nooo ) na pewno bedzie... Inka tez mam taka nadzieje ze bedzie dobrze,ale czasami naprawde mam dosc,bo nawet boje sie oddychac aby znowu nie bolalo....ale aby nie bylo gorzej jakos dam rade....
  22. EmkaZawsze da rade kiecki przerobic na portki ;) Ja mam tylko nadzieje, ze Marcin, który obecnie mnie łupie w brzuszku będzie Marcinem Bo szczerze to nie chce miec dziewczynki - za bardzo mają w zyciu przekichane, znam to po sobie... Ale co wyjdzie to wyjdzie, ale oby był siusiak na kolejnym usg mi przeczucie mowilo ze bedzie chlopak po usg troszke bylam zmieszana jak powiedziala ze to dziewczynka bedzie i zglupialam calkowicie,no u mnie na 2 juz pokazala sie dziewczynka zobaczymy.....
  23. magdalozamiska271magdalozaNo tzn,ze dobrze odczytalam:))) Wiem,wiem i wyobrazam sobie...jakie to musi byc fajne:)) A co z przeczuciem,ze bedzie chlopak? Juz go nie masz??? zdaje mi sie,ze to Ty mialas takie przeczucia kiedys tam na poczatku... tak dobrze odczytalas....jak poszlam na wizyte i moja gin powiedziala ze bedzie dziewczynka tak jakos mnie troszke zbilo z tropu i dalej myslalam ze bedzie chlopak,ale do nastepnej wizyty jakos tak przechodzilo z syna na corke i po malu przyzwyczajalam sie do mysli ze bedzie druga ksiezniczka,maz tez jest zadowolony,ale nigdy nic nie wiadomo moze tam sie ktos cos schowal,wazne aby bylo zdrowe....ale moze jednak ta Agnieszka bedzie.... hihihi...no tak..Ja wciaz sie zastanawiam czy moja mala perelka na pewno nie ma siusiaka...hahaha...to by byla niespodzianka! Niby 2 razy potwierdzona mi plec...Ale jakos tak ....nie wiem...Nie to,zebym miala watpliwosci,ale roznie bywa..... Mam jednak nadzieje,ze wszystko sie potwierdzi,bo,Kochana,mam juz kilka sukienek...hiihihi..glupio by bylo ubrac w to chlopczyka... tez tak wlasnie to odczuwam nigdy nic nie wiadomo....no raczej nie fajnie by bylo ubierac chlopca w dziewczece sukienki.Ja tez kupujac ciuchy zwracam uwage na to jakie kolory pasuja i na chlopca i na dziewczynke....nie chcialabym nakupowac czegos czego nigdy nie ubiore.....teraz sa takie ubranka typowo dla chlopca i typowo dla dziewczynki....
  24. magdalozamiska271magdalozaZgadza sie!!! :))) No na pewno Twoja malutka Agnieszka(dobrze widzialam imie chyba?)....przyjdzie na swiat cala i zdrowa:)) I bedzie sliczna jak mamusia:))) A Rodzenstwo na pewno bedzie pomagalo w trosce o nowa krolewne:))) Super,ze masz juz dwojke starszych dzieci...to napewno inaczej sie przechodzi taka ciaze .....Mam nadzieje,ze juz wkrotce sie przekonam:)) No powiem Ci ze jakos tak inaczej ja przechodze niz poprzednie...fajnie jest bo dzieci przechodza razem ze mna i kazda radosc zwiazana z maluchem przechodza razem ze mna.Ta dziewczynka bedzie miala na imie Agnieszka.... No tzn,ze dobrze odczytalam:))) Wiem,wiem i wyobrazam sobie...jakie to musi byc fajne:)) A co z przeczuciem,ze bedzie chlopak? Juz go nie masz??? zdaje mi sie,ze to Ty mialas takie przeczucia kiedys tam na poczatku... tak dobrze odczytalas....jak poszlam na wizyte i moja gin powiedziala ze bedzie dziewczynka tak jakos mnie troszke zbilo z tropu i dalej myslalam ze bedzie chlopak,ale do nastepnej wizyty jakos tak przechodzilo z syna na corke i po malu przyzwyczajalam sie do mysli ze bedzie druga ksiezniczka,maz tez jest zadowolony,ale nigdy nic nie wiadomo moze tam sie ktos cos schowal,wazne aby bylo zdrowe....ale moze jednak ta Agnieszka bedzie....
  25. EmkaJakos nie słyszałam jego narzekań na moją mame, wręcz przeciwnie i mi to mówił prosto w twarz i w oczyska :) Za to ja na jego ... nie ma chyba takiej wizyty, co bym na nią nie jechała gdy jesteśmy sami we dwoje hy hy ... Krna coś ciemnawo się robi na dworze a dopiero po 16 jest ;/ Nie lubie jesieni i zimy brrr Moj m jak na razie dogaduje sie z moja mama,a mama wrecz za nim przepada,teraz jak stracila syna jeszcze bardziej.Moj tata tez bardzo go lubil choc na poczatku naszej znajomosci nie byl nim zachwycony.Zawsze wyczekiwali jak mielismy ich odwiedzic.... Bardzo zimno...bryyy....ja lubie jesien ale ta ciepla sloneczno i kolorowa,a nie gdy pada i jest zimno....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...