Skocz do zawartości
Forum

miska271

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez miska271

  1. Witam piątkowo... Wczoraj moj M znowu humor i zapal do wszystkiego zepsul...oj marne u nas swieta beda.Maz zapomnial ze oplaty sa do oplacenia,zakupy na swieta,pozniej jakos zyc tez trzeba a i zanim zarobi to w styczniu tez trzeba miec cos co nieco a i od 10ego znowu rachunki sie zaczna....oj odechciewa sie wszystkiego brak mi weny do wszystkiego... Margolciu nie ma za co u nas zazwyczaj co roku to samo jest...rybaka smazona(za karpiem nie przepadamy wiec inna jego zastepuje),salatka,ziemniaczki,makaron z makiem,kompocik,sledz w oleju z cebulka ,sledz w majonezie,uszka z grzybami i kapusta,barszcz czerwony i ciasta
  2. Bartek i Klaudia zaczeli chodzic przed skonczeniem roczku a Agaswoje pierwsze kroczki zrobila majac 9 miesiecy(teraz prawie biega)
  3. Składniki - 2 jajka - 3/4 kostki margaryny - półtorej szklanki cukru - 1/2 szklanki dżemu lub marmolady (wedle upodobań) - łyżeczka sody - 3 łyżeczki kakao - łyżeczka cynamonu - szklanka mleka - 3 szklanki mąki Przyrządzenie Margarynę rozpuścić i odstawić do przestudzenia.Mąkę przesiać przez sito,dodać do niej sodę i dobrze wymieszać.Do naczynia wbić jajka,wlać mleko i wsypać cukier i miksować.Dodać wystudzoną margarynę,dżem,cynamon,kakao i mąkę i dalej miksować do uzyskania jednolitej masy. Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub wysmarować margaryną i obsypać bułką tarta lub mąką.Wylać ciasto na blachę(ja zazwyczaj piekę w tortownicy średnica 26 cm) równomiernie rozprowadzając.Wstawić do dobrze nagrzanego piekarnika. Piec w temperaturze 150-200 stopni 45-55 minut Ja tak po 40 minutach sprawdzam patyczkiem czy się upiekło.... Wystawić do wystudzenia,posypać cukrem pudrem,można posmarować polewą. Smacznego Mój synek to ciasto uwielbia.
  4. Margolciaja za porzadki,ale takie generalne to sie wezme ale w srode...inaczej nie bedzie po tym sladu....w sobote zamierzam ubrac choinke....i mam nadzieje,ze do czwartku wytrwa przy mojej ekipie...inaczej,nastepne swieta faktycznie przy drapaku spedza,bo kolejny raz bombek nie zamierzam kupic....zaraz lece polozyc dzieciarnie spac....moze bede miala chwile oddechu...nie wiem czy jeszcze zajrze,dlatego zycze wam dobrej nocki.....aaa,rzuccie pomyslami co w ogole szykujecie na te swieta...nie tylko juz pytam o ciasta...ja dzis pol dnia buszowalam po necie za jakimis pomyslami i mam kwadratowa glowe.......wszystko jest dobre,ale ile na to kasy by trzeba przeznaczyc...uffffffff Misiu-ja bym ladnie poprosila o przepis na murzynek...:))))))))))))))))))))byalbym ogromnie wdzieczna...:))))) kochana juz piszę
  5. Witam wieczorkiem. Mój M dzwonił i jutro już będzie w domku,ale znowu mnie załamał bo powiedział ile mi przywiezie pieniędzy to już nic nie powiem....oj marnie to wszystko widzę,a już nie powiem ze zanim zarobi to ja muszę tez mieć na początku stycznia...oj mowie ze jakoś mi to nie pasuje tyle pracował i za nic....niech teraz kombinują a co ja mam zrobić oni wszyscy maja to gdzieś bo kasę maja...przepraszam znowu z tym samym ale porostu już mam dosyć....już tak fajnie bylo a znowu Ardhara i gdzie te Twoje widoki? Anya ja też dzisiaj kupiłam dopiero Klaudii buty i miały tylko nie być różowe i co są różowe zabrałam się troszkę za porządek i na razie to tylko łazienkę ogarnęłam,ale jutro od rana zabieram się za porządki....a w niedzielę na zakupy...
  6. Margolciawooooooooooow,Misiu,ale masz widoki...przepieknie..))) ja snieg ostatni raz widzialam rok temu przez 2 dni,a przed ostatni raz jakies 4 lata temu....u nas w tym roku mroz nas czasem w tylko szczypie,ale sniegu jak nie widac,tak nie widac...z jednej strony to klawo,bo tutaj oni nie maja plugow i innych sprzetow odsniezajacych i w moment jest zakaz ruchu...jaja jak berety,mowie wam..:)))))0 nio widoki piekne tylko moje dziecko na takie warunki nie przygotowane...
  7. ja robie jak zwykle sernik,rolade z galaretka i murzynka,moze jakies z makiem zrobie.... jak chcesz moge przepisy podac tylko to troszke potrwa...
  8. Martek73U nas Misiu jest podobnie ciekawe jak bedzie na swieta..pewnie tak jak ostatnio snieg zniknie.... fajnie by bylo gdyby swieta byly w sniegu
  9. Martek73WitajcieI nas zapowiadają -8, ale jest trochę zimniej. Na dodatek tak dowaliło śniegu, że na ulicach jest jakaś masakra. Na szczęście wczoraj zdążyłam zmienić opony na zimowe. u nas wieje a i tez mroz jest.....ciekawe jak tam u mojego M bo przy takiej pogodzie ciezko jest pracowac....moze wczesniej do domu przyjedzie...
  10. ja jestem w trakcie zamawiania prezentow,jak zwykle w ostatniej chwili ale tak to jest jak nie dysponuje sie wystarczajaca gotowka....zakupy w ostatniej chwili...no zobaczymy jak to bedzie ale czuje ze od niedzieli bedzie mnie wszedzie pelno,juz czuje jak mnie kregoslup boli... jeszcze musze isc z moja Klaudia do sklepu i kupic jej buty bo dziecko chodzi mi w addidasach.... do miasta za bardzo mi sie nie chce jechac.... a u nas zima taka
  11. Witam sie rowniez z U nas zimno okropnie...Moze M wczesniej przyjedzie,zobaczymy.W niedziele wyskakujemy po zakupy.... Margolciu ciesze sie ze mala sie ladnie obrocila,a maz to juz nic nie powiem on naprawde mysli ze pstrykniesz palcami i sobie wybierzesz odpowiedni dzien dla niego do porodu ...trzymaj sie cieplutko najwazniejsza jest Zosienka Izek witaj i zapraszamy do klikania Ardhara a u Ciebie jak zwykle monolog bardzo dlugi,szybciutko pisac co tam u Ciebie? Martek oj dzieci sa okropnie krecone i cos im zaaplikowac jest ciezko,ale dobrze ze krostki sie goja Tersko oj choroby sa okropne a w tym roku to jakas plaga....szpital to najlepiej omijac z daleka....
  12. Witam U nas nocka fajniejsza tylko jeszcze to nasze dziecie mogloby spacu siebie w lozeczku. Sytuacja troszke lepsza,najwazniejsze oplaty oplacone...zakupy bedziemy robic w poniedzialek.. Anetko szerokiej drogi i czekam na wiadomosci od Ciebie Stysiu super ze z Hania wszystko wporzadku Deva fajnie ze zajzalas,to troszke zajec masz,fajnie... A co tam u reszty dziewczyn pozdrawiam wszystkie serdecznie
  13. anna_bOjjj dziewczynki! Nasz wątek coś podupada!!! Stawiać no się tu wszystkie a nie po innych tematach skaczecie Emka, Ada, Aga, Miśka, Monia, Madzia, Aneka GDZIE JESTESCIEEEE????U nas oki, mały już zdrowy, zęby kolejne wychodzą, i marudzi. A tak to łobuzuje, nie chodzi bo dopiero co zaczal siedziec spokojnie wczesniej mial zbyt duzo rzeczy do zrobienia na brzuchu i nie chcialo mu sie siedziec, a teraz siedzi i w tej pozycji bawi się. Stoi na nogach, w kojcu i lozeczku chodzi. Ale sam nie. Wasze dziewczynki widzę wysportowane :) juz biegają same??!! Super. My wszystkich tych wrażeń doznajemy nieco później, myślę, że to trochę za sprawą mojego ciężkiego porodu. Ale nic, nie martwię się wszystko w swoim czasie. Buziaki dla Was wszystkich!!!! oj pusciutko na forum iu Aniu najwazniejsze ze maly zdrowy...a ze idzie swoim rytmem rozwoju to nic zlego.... moja juz miesiac nie spi u siebie w lozeczku przez chorobe...ale bedziemy przyzwyczajac z powrotem...
  14. witam.. oj co tu tak smutno..... Kayu co to za wiadomosci,na pewno sie wszystko ulozy i swieta beda udane i razem je spedzicie.... Margolciu Zosienka to niech tam sobie jeszcze troszke posiedzi....u mamy najlepiej.. Martek dobrze ze wszystko wporzadku oj u nas jak narazie ciezko ze wszystkim...oplaty nadal sobie czekaja fajna perspektywa przed swietami...oj ale jakos to przetrwam tylko nie wiem czy moj organizm to wszystko ogarnie...
  15. Margolciaja tez mam tylko po 1 dla dzieci...tylko najstarszemu musze cos zakupic...chociaz ten pewnie bedzie zeby szczerzyl......boje sie jak ten doktorek kaze mi np.pojechac do szpitala...ten mnie pewnie zabije....mam dosyc takiego zycia...niech go porwie ufo czy inna nacja.... lece sie polozyc,bo slabo mi i kreci mi sie w glowie....... Twoje zdrowko najwazniejsze.... idz odpoczywaj..
  16. Margolciu oj duzo zdroweczka zycze,idz kochana do tegolekarza a maz sam niech sie miodem obsmaruje....u nas tez na minusie bo w sobote powinnam zaplacic rate ale niestety nie mialam z czego,oj powiem ze dosc mam wszystkiego....swiat tez sie odechciewa ale szkoda mi jest dzieci...ale jakos wykombinuje i beda mialy co szukac pod choinka...a my sie bez prezentow obejdziemy...
  17. Witam Madziu fajnie ze zajzalas,a co do braku czasu to cos wiem na ten temat,Aga juz chodzi wiec wszedzie jej pelno i ciezko cos robic bo trzeba jej pilnowac....duzo zdrowka dla Amy u nas nieciekawie,bo mego M rozliczyli i okazalo sie ze zasuwal dla kogos bo kase z jednej budowy podzielili na wszystkich i nie wazne ze jeden zasuwal 14 godzin i bez obijania sie a drugi nic nie robil i dostal takie same pienieniadze... jalk mi to powiedzial to mnie zatkalo,bo myslalam ze beda pieniadze a tu lipa...oj czasami mam juz dosc wszystkiego....oplaty nie porobione,prezenty nie kupione,lodowka pusta,swieta sie zblizaja zakupy trzeba porobic..oj powiem ze mi sie juz zyc odechciewa.... pozdrawiam serdecznie
  18. Witam poniedzialkowo U nas snieg za oknem,ale mokry i pewnie zniknie szybko... U nas tak sobie Aga cos marudna i chyba to na zabki,jak narazie dalej spi z e mna,ale bedziemy probowac odzwyczajac jak M bedzie. W sobote przyjechal o 18 ej,troche pogadalismy i po tej rozmowie sie normalnie zalamalam i wybuchlam....rozliczyli go i okazalo sie ze jest jeszcze na minusie normalnie zatkalo mnie i serce mi stanelo,z tego co on mi przywozil to powinnien jeszcze dostac...ale z jednej budowy rozliczyli ich na godziny i po prostu on zasuwal a ktos dostal jego kase....nie rozumiem jak mozna tak zrobic....no i swieta sie sypnely bo od razu sie wszystkiego odechciewa....nie wiem jak ja mam teraz oplaty zrobic,zakupy na swieta i jeszcze prezenty dzieciom kupic...oj wylalam caly zal z siebie bo juz po prostu tego wszystkiego za duzo bylo.... wczoraj bylismy u tesciow M malowal jej przedpokoj,mala chodzila za wujkiem bo nosil swoja corke i go pilnowala,jak tylko Rozyczka zaczela plakac to nasza Aga rowniez.... trzymalam mala na rekach ,ale zaraz zaczela mocno plakac i dossala sie do mojej reki bo chciala jesc a Aga z placzem bo jak mama moze miec inna dzidize na rekach no to Rozyczke na jednej rece Age na drugiej i do kuchni z zapytaniem...czy nie maja jeszcze jednego wszyscy w smiech.... dzieci byli u dziadkow i wrocili bardzo zadowoleni,w drugi dzien swiat po nich przyjada i na dwa dni zostana... ale naklikalam..... pozdrawiam wszystkie serdecznie
  19. Witam nowe mamuski Aniuta tobardzo blisko mnie bo ja sie urodzilam w Mragowie a mieszkam teraz w pieckach...a w olsztynie czesto jestem
  20. aneta1808dzieki..tez sie ciesze ze tak zrobilam-znikam zrobic obiadek bo glodna jestem wpadne potem-buziaczki dla dzieciaczkow i pozdrowienia dla meza smacznego....dzieci beda jutro,ale przekaze...
  21. aneta1808zaraz pewnie wroci i bedziesz miala TULACZKA przy sobie hehe...a ja jestem wykonczona totalnie wczoraj jak zaczelam wojne od telefonu tesciow to skonczyla sie o 2 w nocy,troszke jestem nie wyspana ale nareszcie wyzucilam z siebie to co mnie bolalo i czuje sie o wiele lepiej,maz byl w szoku byl wsciekly ale powiedzial ze on pewnych spraw nie widzial ale dobrze ze mu o tym powiedzialam,i ma sie rozmuwic z rodzicami na pewne tematy-mam nadzieje-troche go zaskoczylam ale wczoraj poprostu wybuchlo cos we mnie i nie wytrzymalam powiedzialam dosc!!!! jesli ci nie pasuje odchodze....przemyslam wszystko a rano wrocil z pracy przeprosil mnie i obiecal ze nie pozwoli na to zeby kazdy sie wtracal...zobaczymy jeszcze troszke zanim przyjedzie,ale moze byc tak ze zamiast do domu to pojedzie do rodzicow.... to wielkie brawa,bardzo dobrze czasami trzeba wyrzucic z siebie ....
  22. a nic ciekawego....zrobilam obiad,byla szwagierka teraz poszla do sasiadow i tak sobie siedze i czekam na M
  23. Maka oj przeprowadzki nie sa fajne,ale jakos da sie to przejsc.... my jak sie wprowadzalismy(mieszkala mloda dziewczyna z synem)to szafki z kuchni i kuchnie gazowa zabral jej ojciec bo w takim stanie to bylo ze oj.... to czekamy na Ciebie
  24. aneta1808Misiu jestem ja :) Anetko hej,jak tam sobota mija?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...