miska271

Wiki20plfajnie już się szykujecie na roczek a robicie jakąś imprezke dla chrzestnych ?? u mnie chrzestni zaproszenie dostana a co z nim zrobia to juz ich sprawa... Margolciawitajcie kobietki..;)))mam mega slonce za oknem i chociaz nieprzespana nocke to mega powera...pranie wstawione,malutka juz dlugo spi,bo od 7..w dzien-idelane dziecie...Ola poszla do szkoly,a Miki pojechal z babcia na rowerku gdzies w sina dal..:)) ja wszamalam sniadanie i mam chwilke...zaraz musze ogarnac kuchnie i nadmiar ubran porozkladanych wszedzie...wielka szafa ten moj dom...:)) i nie mowcie,ze mnie podziwiacie..ja to chyba jestem najbardziej roztargniona matka na tym portalu a ratuje mnie w sumie luzik do pewnych spraw i brak cisnienia ze musi byc to zrobione na juz...co nie oznacza,ze mam balagan,ale wiekszy dystans i w sumie wlasnie przez to mam ogarniete na czas...kiedys bylam b.spieta i nerwowa i wszytsko szlo mi dwa razy dluzej... Anetko-mamy taka sama pogode..ja mam na plusie 6 i piekne slonce,aczkolwiek zapowiadaja dzis deszcz...super ,ze malenka wraca do fromy..i aby tak jej juz pozostalo...nienawidze chorob u dzieci,a szczegolnie maluszkow... Misiu-dbaj o siebie...co to za problemy z sercem..?? zwolnij troszke..musisz wierzyc,ze bedzie lepiej-bo bedzie...wyplakac co siedzi na watrobie i potem walczyc...ja to stosuje u siebie..najwyzej pomoczysz pare poduszek,ale dzien przywitasz czesciej z usmiechem...albo wygadaj sie tutaj,ale nie zamartwiaj...ja tak robie...pewnie macie mnie juz wszystkie za to dosc........... Ivona-zawstydzasz mnie ..:)) ale dziekuje za mile slowa...sama masz corenke i na pewno masz mega powera i sile...przeciez ma to kazda mama..a powiem tak-jesli ma sie 2 czy 3 dzieci to wychowuje sie je o wiele latwiej...brak logiki wtym,ale to prawda..dzieci sie szybciej ucza od siebie wzajemnie i maja towarzystwo do zabawy...a ze rozrabiaja..coz,jak mialam tylko Juniora robil to takze...ale potrzebowal wiecej uwagi bo uczyl sie wszystkiego ode mnie...widze np.z mowa...co kolejne to szybciej gada czy wykonuje codzienne czynnosci ..nie bac sie mamuski kolejnych dzieci..:)) ja oczywsicie wiecej i tak miec juz nie moge,ale i tak jestem szczesliwa ze swojej gromadki..:)) a co do mnie...znalazlam nowa zasade na swoje komplikacje...przestalam o tym myslec..buhahah...i dziala...nie skupiam sie na zadnym oznaku bolu,strzelenia,pykniecia i dzis czuje sie juz o wiele lepiej...jedyny problem to ten-ze nie mam co na siebie wlozyc...przymierzylam wszystkie spodnie jakie mam i pasuja tylko 1.5...bo na drugich musialam zalozyc pasek i zapiac go w niedopietym zamku...wygladam jak kangur..:))) ludzie,kiedy ja bede wygladala jak czlowiek..w sumie,jak ktos nie wie,ze urodzilam to sie nie domysli patrzac na mnie,hahahah...wstawic wam ciazowy brzuszek i posciemniac ze jeszcze nie urodzilam,hahahaha.... caluje Was gorrraco..;))) kochana,jestes wspaniala mama i fajnie ze dajesz sobie rade,ja jak na razie to nie moge nie myslec,bo na razie sie nie da....to prawda ze dzieci sie od siebie ucza widze to po Agnieszce jakie robi postepy w rozwoju...

ja juz tak po malu patrze to tu to tam ,zrobilam liste kogo zaprosic,liste zakupow,wszystko bede robic sama tort tez wiec bedzie sporo pracy,ale dam rade...

aneta1808biedna wspolczuje trzymam kciuki zeby szybko wrocil do pracy,macie tyle wydatkow ze szok a kasy brak jest ciezko,jeszcze sami dalibysmy rade ale dzieci sa i one najwazniejsze... a jak tam jakies plany na roczek Nikoli?

aneta1808no nareszcie sie trafilysmy musimy pogadac na skaypie hehe...no wieze ci bo u nas tez teraz zero pracy i tak siedzimy we troje miejac nadzieje ze jakis klient zadzwoni oj musimy poklikac na skypie koniecznie. oj nie jest fajnie tak czekac na telefon,moj ma dzwonic dzisiaj czy jada czy nie,oj mowie juz mam dosc,oplaty nie porobione i tak co ktos zapuka i zadzwoni to ja od razu podskakuje do gory a serce wali jak mlot

aneta1808Witam sie i ja... MISIU-no to masz teraz meza w domciu zawsze ci troszke ci pomoze szkoda tylko ze nie ma pracy to jest bol,ale trzymam kciuki zeby bylo dobrze a ja dzis jestem w dobrym nastroju NIKOLA zdrowieje nareszcie juz wraca moje kochane grzeczne dziecko najwazniejsze ze juz nie cierpi,ja rano wstalam o 6 ugotowalam rosolek wstawilam pranie i posprzatalam takze teraz mam luzik,maz sie wscieka z mala na lozku a ja w koncu zajadam sniadanko.. MILEGO DNIA DZIEWCZYNKI WPADNE POTEM JAK MALA USPIE MOZE KTOS BEDZIE-POZDRAWIAM ja jeszcze jestem...zaraz kawke bede pila i do porzadkow... o w koncu trafilysmy na siebie fajnie fajnie ze jest ale dla mnie to ja wolalabym zeby pracowal,bo co z tego ze jest jak pieniedzy z tego nie ma....i tak juz ze wszystkim jestesmy w tyle...z tego wszystkiego juz znowu mam problemy z serduszkiem...

Witam. My jak zwykle dopiero wstalismy,zaraz kawka i zabierac sie za male sprzatanko...oj nie chce mi sie.... Anetkodobrze ze Nikoli juz lepiej,a co do wyboru,to nie wiem bo wywiadowki mam dwie i Bartosza i Klaudii i jeszcze ten i jeszcze ksiadzi to zaczyna o 16 i nie wiadomo czy od naszej klatki czy nie....okaze sie pozniej...Aga tak sobie jest marudna,czasami bardzo malo mi je,tylko cysia chce...a maz w domu siedzi i jak na razie nie wiadomo do kiedy... Margolciu zdroweczka dla Matiego,żółtaczka przejdzie takze sie nie martw...10 no ładna liczba Martek oj dentysta moj bardzo ulubiony lekarz ja leczylam w tamtym roku ale przerwalam i mam jeszcze 4 do zaleczenia... oki zmykam bo sprzatanko czeka

Czesc dziewczynki. Niedawno wstalysmy,M jeszcze spi....bartosz juz w szkole Klaudia idzie za godzinke....Dzisiaj jestem jakas obolala,kregoslup mnie boli juz dawno nie dawal o sobie znaku... Margolciu Zosienka jest przesliczna oj biedulko wiem ze nie jest latwo ale musisz myslec o sobie i dzieciach a maz to niech sie ugryzie....bezdusznik...trzymaj sie cieplutko Kasiu faceci to wszyscy tacy sami.... Deva zagladaj kiedy tylko znajdziesz wolny czas... Anetko jak tam Nikola,wysypka zniknela?mam nadzieje ze temperatura juz spadla Jaga Ty gdzie sie podziewasz?co tam u Ciebie? Aga jest marudna jest,jak cos jej nie pasuje to krzyk wielki ze oj jakby ja ze skory zdzierali...normalnie mala terrorystka... Jutro dzien pelen wrazen i dylemat co wybrac...wywiadowke u dzieci czy ksiedza,bo po koledzie bedzie chodzil.... pozdrawiam wszystkie

Hej babeczki i znowu w domku siedzimy bo okropnie wieje i do dziadkow nie pojdziemy... Wczoraj bylismy na malej imprezce,na urodzinkach na 3 latkach i bylo fajnie i wesolo,troszke to tak inaczej niz tylko w domu i z dziecmi... Margolciu fajnie ze jestes,wspolczuje bolu oby jak najszybciej doszlas do siebie,oszczedzaj sie jak tylko mozesz,ciesz sie Zosienka i prosze o wycalowanie jej od cioci forumowej... Anetko jak tam Nikola sie miewa?temperatura spadla troszke?

Wszystkiego najlepszego dla MARCINKA i JUSTYSI

A tak wogole to witam sie i cos cisza zalegla.... jeszcze troszke i dzieci u nas ferie beda mialy....prawdopodobnie 20 wywiadowka w szkole,zobaczymy jak tam Bartoszowi idzie.... pozdrawiam wszystkie serdecznie

MonicaWitam w Nowym Roku:)Co tam u Was slychac? Cos pusto na forum:( Jak po feriach swiatecznych? U mnie spokojnie bardzo, Swieta, Swieta i po swietach, sylwester w domku, ale w moim stanie to nigdzie nie nadaje sie na wyjscie. Za jakies 2 - 3 tyg. znow zostane mama:) Juz nie moge sie doczekac a z drugiej strony troche mam obaw jak to bedzie. Wszystko zapomnialam jak to jest z maluszkami. cos wiem na ten temat ,tez zastanawialam sie jak to bedzie a odczucia byly jakbym pierwszy raz rodzila,ale obawy przeszly jak tylko mala sie urodzila,duzo pomagal mi synek Bartosz przy malej.... na pewno sobie poradzisz i wszystko samo przyjdzie....

Ardharo to jest bukiecik dla Ciebie malutki, aby odpędził smutki, żeby Ci kwitł i w zimie i w lecie nawet wówczas gdy śniegiem miecie. Jeden kwiatek to uśmiech, drugi to miłe słowo, trzeci to szczęście dla Ciebie i jeszcze listki to moje serdeczne uściski.W Dniu Urodzin życzę Ci samych szczęśliwych dni !!!

stysiapysiaWspaniałę dziękuje .... wszytsko w porządeczku ... Hania bryka...nic nie boli ...no może troszke:) to bardzo sie ciesze ze wszystko oki...a Hania musi dawac mamie znac ze jest ....

Stysiu hej jak tam samopoczucie?

Kasia1983MARGOLCIU ZOSIA JEST PRZEPIEKNA!!!! JEJKU JAK JA CI ZAZDROSZCZE ZE JUZ MASZ TO ZA SOBA, DUZO ZDROWKA DLA CIEBIE I MALENKIEJTak Anetko to moja malzowina i Mati :) Dawaj te foty, juz nie moge sie doczekac az sobie poogladam cos innego niz snieg za oknem brrrr zanim sie obejzysz i Ty bedziesz tulic swoja kruszynke w ramionach...

Kasia1983miska271Witam Ja własnie kawke pije sobie,niedawno wstalysmy,ja zasnelam dopiero o 4 a mala o 2 takze nocka super,jeszcze cos nas rozklada i boli wszystko.Oj taka do niczego jestem.... Moj M wczoraj pojechal do pracy wiec znowu tylko z dziecmi.... Adze wychodza zabki...ostatnio chcialam zobaczyc czy juz widac a ona mnie pac ugryzla w palca Margolciu Zosienka jest śliczna Miska wspolczuje tej nocy ale ja tez nie mialam za ciekawie. Mam ucisk na pecherz i 3 razy wstawalam w ncy wrrr Maja nie daje mi sie wyspac, juz zaczyna mnie przyzwyczajac do nocnego wstawania :) Dala by matce jeszcze troche luzu poki w brzuszku siedzi oj dalaby pospac mamie...ale nie zawsze jest tak latwo jakbysmy chcieli.... u mnie to te nocki takie bo za duzo mysle o tych naszych problemach,jeszcze przeziebiona jestem i tak jakos wszystko daje ze noce ciezkie,ale jakos daje rade....

MakaOj Misiu kochana mam nadzieję, że u Ciebie w końcu zaświeci słońce i wszystkie problemy zaczną się rozwiązywać. Czasami to już tak jest, że wszystko opornie idzie, sypią się nieszczęścia, ale to się kiedyś kończy. Życzę Ci dużo siły i pogody ducha mimo wszystko:) Bardzo mi przykro z powodu wujka. Że też człowiek nawet we własnym domu nie może być bezpieczny:(Justyna mój Antek też kaszle. Zaczęło się od zapalenia spojówek, potem puścił się zielony katar, a teraz mokro kaszle. Byłam z nim dzisiaj u naszej pani doktor i dostał syropek wykrztuśny. Kluska siedzi w gardełku, na szczęście nie poszło niżej. Wreszcie doczekałam się (chyba) pierwszego ząbka. Na dole robi się już dziurka i mały odrobinkę niespokojny, choć nie wydaje mi się, żeby cierpiał. I oby tak zostało:) Ja mam taka nadzieje ze wkoncu sie to wszystko obroci i zacznie sie dziac cos dobrego.... to gratki za pierwszego zabka justyna29witam oj chyba każdej z nas nie zaciekawie rozpoczął się rok 2010r wszystkie mamy swoje problemy,czasem te życie jest okrutne lae nic na to nie poradzimy musimy żyć dalej,dobrze że nasze maleństwa dają nam tyle radości.. aneta-masz racje dobrze że nasze dzieciaki są zdrowe a reszta się jakos ułoży kurcze misu-trzymam kciuki żeby w końcu twoja sytuacja się polepszyła.życze tobie dużo cierpliwości...przykro mi z powodu wujka... maka-mój kamil od wczoraj dostał mokry kaszel strasznie go męczy doszedł również katar była z nim u lekarza dostał antybiotyk mam nadzieje że mu przejdzie... jak się czuje antoś ?jak ma już ząbka to ogromne gratulacje.... musze już uciekać bo mój urwis dorwał telefon i znowu zadzwoni mi na pogotowie już mi zrobił taki numer normalnie szok potem muszę się tłumaczyć.. pozdrawiam... u nas wszyscy zakatarzeni,naszczescie mala tak tylko troszke,ale u niej to bardziej na zabki.... to niezlego urwiska masz,madry chlopczyk my dopiero niedawno wstalismy,ja zasnelam o 4 jakos ostatnio budze sie czesto,za duzo czlowiek ma na glowie....M wczoraj pojechal oby troszke sie ruszylo bo nerwowo juz nie wyrabiam... pozdrawiam wszystkie serdecznie

Witam Ja własnie kawke pije sobie,niedawno wstalysmy,ja zasnelam dopiero o 4 a mala o 2 takze nocka super,jeszcze cos nas rozklada i boli wszystko.Oj taka do niczego jestem.... Moj M wczoraj pojechal do pracy wiec znowu tylko z dziecmi.... Adze wychodza zabki...ostatnio chcialam zobaczyc czy juz widac a ona mnie pac ugryzla w palca Margolciu Zosienka jest śliczna

Witam. Kasiu dziekuje za inf Margolciu wielkie gratulacje!!!!! Zosienko Witaj na świecie

Witam. U nas nic ciekawego,caly czas pod gorke,moj M mial dzisiaj jechac ale jak narazie czeka na telefon,mieli zalatwic pieniadze a le jak narazie cisza,a juz rachunki sie zaczely,aj szkoda wogole gadac....dzieci sie przeziebily mnie i M tez bierze oj nic dobrego narazie nas nie spotkalo.... Snieg u nas po kolana,ale zimno okropnie,ja juz trzy dni z mala w domku siedze.W niedziele mielismy isc do dziadkow ale nie dalo rady....bo wialo okropnie.... W poniedzialek tydzien temu na mojego wujka napadli w domu,okradli go i zabili,trzech mlodych i uporozowali ze niby libacja byla,to brat mojej mamy,moj tesc w szpitalu dostal zapalenia nerki,wyciagali mu kamien i zrobilo sie zaalenie....jest na silnych lekachno i tyle co u nas....

MARGOLCIU TRZYMAM KCIUKI OBY WSZYSTKO SZYBKO POSZŁO

Witam kobietki Ja tez od rana nie moglam wejsc na forum.... U nas nic ciekawego dalej mamy pod gorke...jutro moj M jedzie do pravy,na pare dni,dobre i to..... Aga troszke marudzila w nocy mysle ze zabki daja jej do wiwatu.... Starsza dwojka zasmarkana,ale na razie nie ide do lekarza mam nadzieje ze sie nic nie wykluje..... Margolciu moze niedlugo Zosia sie pokarze...fajnie zostane ciocia forumowa Teresa to masz pełny domek... Kasiu mozliwe ze juz macica po malutku sie szykuje do porodu.... Anetko fajnie ze juz jestes,wspolczuje problemow.U nas tez nie za wesolo,wszystko idzie jak po gruzie....ale najwazniejsze w tym wszystkim aby dzieci zdrowe byly.....trzymam kciki za babcie... pisalam Wam ze wujek mi zmarl...okazalo sie ze zostal zamordowanay ,3 mlodych napadlo go i okradli,upozorowali ze niby byla libacja...oj coraz gorzej sie na tym swiecie dzieje... pozdrawiam serdecznie

Witam. Oj cos pusciutko u nas... U mnie nic nowego @ meczy,nigdzie sie nie ruszam bo leci jak z kranu.... Mała dzisiaj w nocy mnie umordowała,nie wiem cos jej bylo bo płakała co chwila i się budziła dopiero o 7 zasnela i spala do 10...czuje sie dzisiaj wymieta jak chusteczka....jutro moj M jedzie do pracy,moze cos sie w koncu zacznie ukladac... dziubus1922 witaj serdecznie i klikaj z nami

Witam poniedzialkowo U nas nic ciekawego,naprawde powiem Wam ze jakos nie chce mi sie wogole funkcjonowac...jeszcze @ przylazla i mnie meczy,wszystko mnie boli aj.... Zima za oknem,fajnie lubie taka zime tylko mogloby byc troszke cieplej,bo przez te mrozy moj M nastepny tydzien siedzi w domu Maka fajnie ze jestes wielkie gratki za chodzenie dla Antosia to mamy juz nastepnego tuptaka,oj teraz to trzeba pilnowac bo wszedzie wleza Justys moja czasami nie chce mi dac pampersa przebrac,musze ja na sile trzymac,najbardziej nie lubi jak ja ubieram w kombinezon... pozdrawiam

Czesc dziewczynki. No i znowu mamy poniedzialek....ja jakos nie mam weny do niczego jakas taka jestem nijaka a jeszcze na dodatek @ przyszla Monia Dawidek przystojniacha mały....a tort bomba ....talent masz... najwazniejsze ze solenizant zadowolony