bejbik

avalkauf to dobrze szczerze mówiąc bo już myślałam że znow mi czegos brakuje...a w ogole rozmawiałam wczoraj z moim brzuszkiem pytając jakie imię by mała chciała jako drugie i założyłam że to przy którym poczuje jej ruch będzie "tym" imieniem i padlo na Angelika... co znaczy anioł... Laura Angelika... brzmi chyba całkiem całkiem:) ładnie :)ja się nie zastanawiałam jeszcze nad drugim Chciałabym Basia - moja mam tak ma na imię , ale nie wiem czy druga babcia sie nie obrazi ;/

avalka ..ja nie mam gwiazdek przed oczami , czasami mnie przeciąży mój wielki brzuchi musze łapać równowagę.Jędrność mojej pupy znacznie sie obniżyła;/ jak urodzę to zacznę ćwiczyć mięśnie pośladków ..codziennie no i brzuszki ,bo mam tendencje to wydętego brzucha i po ciąży z przyzwyczajenia będe go wypychać ;/

paulina0022bejbikjusta ..fakt 36 tydzień to już jest tragedia , ja tak samo jak ty się nie ujawnaim z ciążą- tylko rodzina i kilka koleżanek .Jak się mała urodzi to się pochwalę wszytskim!!!! :)Dziewczyny ja nie moge nawet myslec o tym co by było gdyby ... chyba bym sznurek wzieła i do lasu poszła:/Nie piszcie o takich przypdkach bo ja w panike wpadam i mysle czy z małym ok wszytsko... Dzis cos mi sie stało z noga jedna na wysokosci kolana po obu stronach mnie strasznie boloi jak wstaje az mi sie kolano z bolu ugina to chyba nie zylaki co???Bo tak dziwnie mi dretwieje... nogi do góry i niech ci mąż wymasuje w kolanie i łydce!!!

justa ..fakt 36 tydzień to już jest tragedia , ja tak samo jak ty się nie ujawnaim z ciążą- tylko rodzina i kilka koleżanek .Jak się mała urodzi to się pochwalę wszytskim!!!! :)

Dzis byłam w szpitalu oddać mój posiew na te paciorkowce , wyniki w przyszłym tyg .Normalnie boję się !!!Zapłaciłam za to 28 zł . Po wczorajszym usg wyszło że moja mała bedzie miała długie nogi ..Mam 36 tydzien a długość kości udowej odpowiada 37 t+ 6 dni ..czyli 38 tyg :)

avalkadzien dobrybejbik no to jak będziesz miała czas i cheć to pisz na PW i się umówimy:) dobrze, że u gon wszystko dobrze A mnie w nocy tak "miesiączkowo" brzuszek bolał... eh... teraz to już bedzie codziennie cos... oki :) tylko nie rodż jeszcze!!!

gogi..dziekuje za wsparcie i dobre rady !! postaram się !! a jeśli chodzi o poronienie to przykre ale z drugiej strony to dobrze że tak się stało.Jak poroniłam , a dokładnie lekarz stwierdził że ciąża martwa to się popłakałam przy nim a on powiedział mi: "Niech się pani cieszy że pani poroniła , anie urodziła dziecko z ciężką wadą .Organizm zareagował najlepiej jak potrafił- odrzucił niepełnowartościową ciąże!!Taka jest natura!" Wtedy to brzmia,ło dla mnie strasznie , ale teraz to święte słowa.A ja sobie to tak tłumacze , ze to wcale nie przypadek --bo dzieci w nas poczęte nie umierają , tylko zmieniaja datę swego przyjścia na ten swiat.Pociesz bratową ,napewno bedzie dobrze!!

justa ..widze że zakupy pełna parą ...i coraz mniej czasu !! :) paulina ..ja bym usunęła ten taras z boku ...ale decyzja należy do ciebie ! chciałam też kupić ten wózek espiro- czerwono-szary, ale w ostatniej chwili przerzuciłam się na Tako kleopatra ...ciekawe jak na finale będzie wygladać waga naszych pociech.Teoretycznie u ciebie mężczyzna ..to powinien byc większy :)no i która pierwsza na porodówke trafi , bo termin prawie taki sam :)

ja tez lece spać ..buziaki aha ..lekarka powiedziała zeby liczyć ruchy ..10 ruchów w 2 godziny , jeśli jest mniej to do szpitala na ktg.Zaczyna sie wielkie odliczanie :)

wicia255bejbik moi rodzice nie mają rozwodu, moja mama twierdzi ż ena stare lata jej nie potrzebny ( szkoda gadAć) i też mieszkają pod jednym dachem, no i też nic nie płaci żadnych rachunków ma wszystko w dup.... No i mamie strasznie ciężko jest też ,a tyle przeszła i gdyby nie ona to nie wiem gdzie bym teraz była i co robiła wszystko jej zawdzięczam. No ale co musimy sie jakoś trzymać dla tych naszych dzieci żeby one lepsze życie miały niż my. Czasem mi troche żal tylko że moje dziecko niebędzie miał o żadnego dziadka bo ten drugi też do niczego. ja juz powiedziałam ojcu że wnuczki nie zobaczy ..przykre :/ ale nie potrafie inaczej, może to go ruszy

dziewczyny!! Jestem po wizycie .Oficjalnie 36 tydzień i 2kg 800 g:) czyli norma Szyjka długa ale małe rozwarcie - kilkanaście mocniejszych skurczy i może się skrócić ,więc mam zalecony magnez 4razy dziennie. i znowu szereg badań do zrobienia ...juz ostatni raz morfologia , mocz i glukoza lekarka zrobiła mi też posiew z pochwy na bakterie i kazała zaieść do szpitala na badania , ale tak się właśnie zastanawiam , czy nie wystarczy poprostu do laboratorium analitycznego.? Bo labolatorium mam pod nosem ..a szpital pół miasta tramwajem.

avalkaHmmm... widze, że jakby zapoczatkowałam szpitalne wizyty...Ewelka trzymam kciuki, cos my te "koncówkowe" wrześniówki felerne jestesmy:) Paulina no nie ma to jak udane zakupy:) Zawsze poprawiają humor. Ja na razie wywiozlam tamten zalegający mebel i mam miejsce na łóżeczko. Chyba musze koniecznie przyspieszyc działania "łóżeczkowe" bo w razie "w" to moja dziecinka nie bedzie miała gdzie spać... Bejbik mam nadzieje, że wszystko bedzie dobrze i się ułoży jak najszybciej. wiem, że w pewnych sytuacjach trudno o pozytywne mysli ale chyba musimy jednak je wskrzesic... a poza tym cos tam kiedys o kawie pisałyśmy wiec jak cos to zaproszenie aktualne, możemy sobie dwie ciężarówki ponarzekać nawzajem jesli masz ochote:)pewnie że mam ochote na kawkę Możemy sie spotkać jakoś w przyszłym tyg ( tzn po weekendzie ) Byłoby super!!

wicia jestesmy naprawde w bardzo podobnej sytuacji .Mój ojciec też pije .mama jest po rozwodzie ale niestety ze względu na brak kasy musza mieszkać pod jednymdachem- w osobnych pokojach, co nie zmienia faktu ze sytuacja jest chora,bo on pije i nie pracuje .Żal mi bardzo mojej mamy,bo się tyle nacierpiała ...a końca nie widać .No i u mnie jest ten problem ,że ja sie nie potrafie tak psychicznie odseparować , jestem współuzależniona od tej sytuacji ..a sama zakładam rodzine i boje się że psychicznie nie wytrzymam gdy dojdą nowe problemy ,nie będe potrafiła zadbać o nas .Dziekuje ci za tego posta...od razu jakos lżej na sercu sie robi:)

za godzinke mam wizyte :) :) :) mykam

Avalka...powiem ci szczerze , ze bardzo się boje depresji bo mam do tego predyspozycje i słabe nerwy.I ostatnio miałam taką sytaucje z ojcem, że on narobił mnóstwo długów i matka z bratem są już wykończeni nerwowo...a do tego ja zaczęłam się wszystkim denerwować iii głupie mysli zaczęły mnie nachodzić ..ze niepotrzebnie w ciąże zazłam , że nie dam rady być matką bo sama jestem z rodziny, która się już dawno rozpadła,że nie moge liczyć na żadną pomoc finansową , bo wszyscy wokól mają długi..i moge liczyć tylko na siebie ..jak sobie to uświadomiłam to nie mogłam dojść do siebie przez kilka dni ..tylko ryczałam jak głupia.I boję się że jak mała się urodzi to nie dam rady psychicznie wszytkiego pogodzić. Ale nie mogę tego zrobic mojej małej , nie moze mnie dopaść żadna deprecha !!

Ewelka --trzymamy kciuki za pobyt w szpitalu!! i odezwij się jak tylko wrócisz!! gogi..piekny ogród no i syn już wyrośnięty !! paulina a rozwarcie masz ??...ja jestem ciekawa czy wkońcu będe miała jakieś ktg , bo nigdy nie miałam lollal..mnie też przeraża owłosienie mojego brzucha do tego skóra z okolic łonowych naciągnęła sie na górę i twarde włoski wystają znacznie poza linie majtek :/ takie uroki ciąży

paulina ..daj znać jak po wizyciie >ja tez dziś idę , ale na wieczór dopiero .Między nami jest tydzień różnicy,jestem ciekawa jak tam nasze szyjki , czy już przygotowane czy nie ? hahha :) mineralka ...z tym recznikiem to dobry pomysł u mnie nocki to istny horror , tak na dobre zasypiam ok 3 a i tak budze się 6.30.Dziś mi się śniła moja córka , ale miała już 5 lat.Była bardzo energiczna , uśmiechnięta i bystra.i dokładnie pamietam jej twarzyczke. Mój G wczoraj stwierdził że za pare lat chciałby druga córkę i na starość by miał same baby w domu , co by mu gotowały i go rozpieszczały :/ mały egoista.dobrze kombinuje , bo wie że syna by nie nauczył sprzatać , gotować itp i wten sposób pozbedzie się obowiązków domowych hahah

justa , lollal.. ztego co wiem to badanie krzepliwości njest dość ważne i robi się je nawet na poczatku ciąży, szczególnie jeśli w przeszłości miałaś problemy z żyłami np żylaki , zapalenia żył itp to znaczy ze krew jest za gęsta i trzeba ją rozrzedzać np acardem ,bo moga powstawać zatory gdzieś w łozysku i dziecko przez to cierpi.Lub w drugą strone ,jeśli krew jest za rzadka, może dojść do wykrwawienia i powikłań w okresie okołoporodowym -tak mi lekarka powiedziała.Dlatego bardzo ważne są normy Ja badałam krzepliwość na poczatku ..ale przede wszytkim z jednego względu.Wcześniej poroniłam i trzeba było sprawdzić czy przyczyną nie była za gęsta krew , która nie była wstanie przepłynąć przez milimetrowe serduszko. Avalka ...wierze ze czujesz sie okropnie po tym szpitalu.Te ostatnie tygodnie są chyba naprawde najgorsze pod kazdym względem.najważniejsze zebyś donosiła i wszytko będzie dobrze!!

paulina0022Justa fajny ten rogal :) Kurcze zaczynam sie bac samej siebie , nie wiem co sie ze mna dzieje ale cos nie tak jest :( Samopoczucie do bani , przy tym ogromne zmeczenie - nie wiem co mi jest!!!!:(:(:(Spuchniete nogi+ spuchniete palce+ bole w podbrzuszuu i bole krzyza i tak od rana:( POMOCY!!!!! napisałam Pomocy!!! i sobie przypomialam ze rtak na porodówce wołałam prtzy Bartku:) nie martw sie !! u m nnie kompletny brak energii do życia ..i ciągle jem i duszno mi i gorąco , chciałabym zime

justa..rogalik fajna sprawa!!nawet do zabawy :) na poczatku będe używać zwykłej poduszki, a jak będzie większa to wygodniej chyba będzie bez żadnych poduch.Pamietam jak brata karmiłam z butli to jak był już duży ok 5 miesiąca to najwygodniej było go oprzeć o własne ciało.

Weszam dziś na forum lutówek 2011 z ciekawości .I mi trochę strachu narobiły .Są właśnie w mniej więcej 12-14 tydzień i wszytkie rozmawiaja o przezierności karku i zespole downa .Bardzo dużo badań robią pod tym katem .Z tego co pamiętam to miałam tylko usg i lekarka wszystko mierzyła , ale tam na forum sie dowiedziałam że usg nie daje pewności i trzeba robić badanie krwi w tym kierunku jesli chce się mieć pewność !! no i wiadomo testy Pappa itd. wiem , że teraz moje nerwy sa bezzasadne ..ale wiecie co popadam juz w jakieś paranoje ..strasznie sie boje ostatecznego wyniku=porodu , jak dzieciątko ze mnie wyjdzie i wszystko się okaże :(

avalka ..to na pewno był czop .Moja mama mi mówiła że czop ..to nie śluz i zawsze ma zabarwienie krwi!

dorota ..dokładnie mam ten kolor - czarny z czerowonymi kółkami

cześć kobietki!! Avalka ..jestem w szoku!! nie zazdroszcze ci tych nerwów i całej sytuacji..ale dobrze że nie urodziłaś bo bys przeleżała tygodnie w szpitalu.wytrzymaj jeszcze 3 tyg !! odszedł ci czop to teraz poród może być w każdej chwili!! paulina ..w ciąży jest się bardziej rozkojarzonym ..to normalne!! hihh ja tez mam jutro wizyte ale dopiero na 19 g. dorota ..ja kupiłam tako jumper X ,bardzo mi się podobał ten wózek .Prowadzi się go świetnie i ma dużo funkcji , a do tego bardzo zgrabniutki ...Kupiłam zestaw 3 w 1 , ale używany w komisie .Dałam za to 760 zł ze wszytkimi dodatkami( folie , moskitiery i torba)Polecam!!!

Tomekjusta83Mam jeszcze jedno pytanie. Kupiłyście już termometry? Jakie polecacie? Ja mam dylemat, bo wolę taki do uszka lub na czoło ale słyszałam że są niedokładne.Ja kupiłem fajny termometr do ucha i czoła , jeszcze " gadający " AC 322 plus firmy Mescomp , pomiary robi dokładne i w dwie sekundy , dodatkowo mówi pomiar . Polecam. witamy tatusia :)