-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Olinka
-
Myślę, że mozemy poswięcić ten czas na dodawanie nowych produktów do bazy, zeby po wakacjach było co recenzować!:)
-
Córka - 33 cm.
-
Co o pytania kamki88 moja Julcia planowana jak najbardziej! Pół roczku kazała nam na siebie czekać:) Nie wyobrazam sobie "skończenia" na jednym dziecku! Chętnie juz bym sprawiła Julii rodzeństwo, ale warunki nie pozwalają isć za głosem serca:( Mam jednak nadzieję, ze Bóg da i kiedyś będzie jeszcze jeden maluszek albo i dwoje:) izd - witaj! Co do złych wspomnień z porodówki szybko zapomnisz i mozliwe, ze zmienisz zdanie, co do ilosci potomstwa:))) motylicaja ja tez lubię dzieci i praca niani była la mnie malutką "inspiracją" przy decydowaniu się na Julke:))) benia - spóźnione gratulacje!!!
-
Gratuluję!!! Ja Coś nie mam szczęścia ostatnio:(
-
Małgosiu - uśmiechaj się, wytrwale dąż o celu, kochaj i baź kochana! 100 lat!!!
-
Zgadzam sie z lutką!
-
Hej kobietki! Co u Was? anusia jak minał Wasz wielki dzień? Wszystko sie udało? kamka88 no to niezły "wypadek" mieliscie!:)))) Uśmiałam sie! motylicaja ja zanim zaszłam w ciążę pilnowałam przez pół roku dzieciaków kuzynki - niespełna rocznego chłopczyka i 4 letniej dziewczynki:) Dobry 'trening" przed wychowywaniem swojego malucha:)
-
A zreszta nie o dyskusję na temat mleka mamy tu chozi, a o to, co olega malutkiej, że tak strasznie płacze. Opinii jest dużo i są sprzeczne, wiec radzę jednak udac się po pomoc do lekarza!
-
Słuchajcie dziewczyny, w moim przypaku z czasem mleczko przestało małej wystarczać i znam takich przypadków mnóstwo. Po stresujacych egzaminach, zamiast mleka miałam praktycznie wodę, którą dziecko mogło sie co najwyzej napić. Czasami dokarmianie maluszkó wjest niestety konieczne. Sama jestem zwolenniczka karmienia piersia i karmiłam długo, ale sa przypadki, w których trzeba dziecku podac butelkę. Bywa to zalecenie lekarza czy położnej.
-
Mój maż jest starszy ode mnie o 5 lat.
-
Niebieskie:)
-
Zgadzam sie z Fifi że Twoje mleko jest najlepsze dla małej, ale to że masz go duzo nie świadczy o jego jakosci. Może miec poprostu za małą wartość odżywczą i mała sie nie najada, mimo że opróżnia piersi. Daj nam znać, co po wizycie u lekarza!
-
Przepraszam - nie oczytałam, ze kolki miała juz wcześniej - wiec ten problem raczej nie wchodzi w grę...
-
87anne ja miałam podobna sytuację, kiedy moje mleczko przestało wystarczać Julii... Tez nie wiedziałam, co sie z nia dzieje, nie chciała nawet spać. Płakała, była niespokojna. Okazało sie, z e miałam juz słaby pokarm. Moze spróbuj dac malutkiej mleko modyfikowane i zobacz czy po butli będzie spokojniejsza? Zgadzam sie, ze mogą to być również kolki, chociaż dziwne, zeby ujawniły sie dopiero teraz, ale kto wie... Jeśli problem nie minie, najlepiej za rada ANN skonsultuj się z jakimś lekarzem.
-
Bardzo dziekuję za informację, Ann! :) No to czekamy cierpliwie!
-
A kiedy mozemy sie spodziewać wyników?
-
Gratki, gratki!:))))
-
75sylwia1No ja tez wysłałam bez danych, chyba źle zrozumialam regulamin wydawało mi sie ze dane trzeba dosłac w przypadku dostania powiadomienia o wygranej, musze wysłac jeszcze raz:)) Dziewczyny, ja wysłałam dane w osobnym mailu i nawet dostałam odpowiedź od organizatora, ze moja odpowiedź będzie brana pod uwagę w konkursie:)
-
Ja też nie mam linku w podpisie:) Glosy na moją Julkę niech będą od osób, którym fotka naprawdę się podoba!:)
-
dziunia321OlinkaDziewczeta, bardzo wam dziękuję za wsparcie!:) Po burzy zawsze wychodzi słońce - kilka dni temu przyjechała koleżanka z prośbą o korepetycje:) No i sytuacja juz się poprawiła:) Oby tak dalej:)Olinko nie przejmuj sie! U mnie jest gorzej niz zle. Mamy kredyt hipoteczny - teraz raty ok. 1300zł. A reszta? No a ja nie pracuje. Dlatego maz musi 2 etaty ciągnąć ale nadal mam nadzieje ze bedzie dobrze:) Więc trzymajmy sie Witaj dziunia i dzięki za wsparcie:) Tak, tak, kto ma dzisiaj pod dostatkiem pieniędzy??? Chyba nikt! Miałam małego doła przez to wszystko, ale już jest lepiej! Trzeba z nadzieją patrzeć w przyszłość! Cieszę się, ze mogę wykorzystać swoje możliwości intelektualne, chociaż pracując w domu:) I podreperować przy tym domowy budżet. Ty też się trzymaj dziunia, na pewno będzie lepiej!:) A co u Was, dziewczynki? Ja rzadko zaglądam, bo jestem obłożona książkami:)
-
Czułego bycia razem - w zgodzie i radości! Niech dobrobyt pod Waszym dachem ciepłe gniazdko mości!
-
anusia, kamka z moja Julka też mam niezłe cyrki! Nie usiedzi ani minuty w miejscu. Nie bawi sie zabawkami, tylko skacze, krzyczy, ciągnie mnie i się na mnie wspina hehehhe :))) No naprawdę niezła z niej aparatka! Ma 2 lata i 4 miesiące, więc oczywiscie nie wymagam od niej zbyt wiele, ale Wy nie jesteście jedyne! Żebyscie widziały co synek szwagierki wyprawia - ma prawie 4 lata - wszystko musi mieć największe, najszybsze i najładniejsze, a jeśli tak nie jest płacze i zabiera zabawki innym dzieciom. W ogóle można by mnożyć takie zachowania! Czasami trudno okiełznać te nasze brzdące, ale to nasze dzieci, więc trzeba z nimi żyć hehehe :) Anusia z całego serca życzę powodzenia!!!!
-
Ja mam Julię, ale gdybym miała w przyszłości jeszcze jedną córeczkę najprawdopodobniej będzie Magdalena - Lena albo Emilka:)
-
Ja też już oddałam serduszka na śliczne, roześmiane buźki w letniej scenerii:)